|
|||||||
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
w piaście jest niewielka liczba biegów w sporych odstępach, nie mam możliwości zestopniowania co 1ząbek (jak tak mam), takie piasty używa się w rowerach miejskich i tam się poniekąd sprawdzają, pomysł z przełożeniami w piaście może i nie jest zły, pod warunkiem, że można by wybierać sobie różne konfiguracje szosowe, np. 39-50, ale same 2 przełożenia w suporcie też są psu na du** potrzebne bo wtedy z kolei pojawia się problem dużego kąta łańcuch na skrajnych biegach, także w kolarstwie szosowym to się do niczego nie nadaje
Ideą Centrum Testowego Rowerów Szosowych Trek i Cannondale jest dostarczanie jak największej ilości informacji potrzebnych do dokonania właściwego wyboru marki, modelu oraz rozmiaru ramy, tak aby zakupiony rower zapewnił komfort, efektywność oraz spełnił indywidualne oczekiwania każdego kolarza.
Wydaje mi się, że ciężko będzie
Jeśli chcesz rozpocząć przygodę z kolarstwem to odradzam remontowanie tej kolarki. Owszem na pewno byłaby to niezła frajda odremontować samemu taki rower, ale muszę cię ostrzec że taka impreza jest nieopłacalna. Sam kiedyś odremontowałem sobie starszą kolarkę (jak chcesz to polukaj w dziale "nasze rowerki", tam wrzuciłem kiedyś zdjęcia) i straciłem przy tym sporo czasu, nerwów i kasy... choć przyznam że z rezultatów byłem dumny . Powinieneś jednak wiedzieć że istnieje spore prawdopodobieństwo że natrafisz przy remontowaniu na problemy. Takie stare rowery mają często trochę inne wymiary i konstrukcję więc możesz mieć problemy z dobraniem tylnego koła i kasety, suportu, znalezieniem odpowiednich szczęk w przypadku kiedy otwory będą za wysoko oraz wiele innych. Za kasę jaką włożysz w remont mógłbyś już wyczaić na allegro jakąś używaną, niezłą maszynę. Ale jeśli zdecydujesz się jednak na odnowienie twojej to obejrzyj najpierw dokładnie ramę i poczytaj sobie http://www.kolarstwo-szosowe.gda.pl/technika.html żebyś wiedział na czym stoisz i czy dostaniesz gdziekolwiek potrzebne części. Poza tym przejrzyj to nasze forum bo tutaj też sporo było tematów o remontowaniu starych kolarek. Juz wiem co robic. Wymienie opony na najwezsze do tych obreczy tylko jakie to opony - musza to byc typowo szosowe. Doradzi ktos? Jesli chodzi o szose to nie che roweru nowego za 2k tylko jesli sie zdecyduje to moze uzywany ale na dobrym osprzecie. Wole dozbierac kase pokatowac authora zeby nabrac kondycji i dopiero szosa - musi to bys dojrzaly i swiadomy wybor bo che zeby to byl rowerek na lata taki z ktorego bede 100% zadowolony. Jedyną sensowną rzeczą jaką można zrobić w rowerze tej klasy to wg. mnie wymiana opon na węższe,gładsze. Oczywiście nie możesz dać za wąskiej opony-na tyle na ile pozwala szerokość obręczy.Opróćż tego obniżenie pozycji na rowerze poprez dobranie odpowiedniego mostka,obniżenie kierownicy. Do tego dochodzi ewentualna zmiana amortyzatora na widelec sztywny. Najlepiej też warto byłoby zmienić obręcze (koła) na bardziej szosowe. Baranek itp to już fanaberia dla tej klasy roweru,to się po prostu zupełnie nie opłaca. Najlepiej zostawić sobie crossa do jazdy turystycznej,lekkich wypadów w teren, a na szosę zakupić jakaś tania używaną kolarkę na początek.
hej!
|
|||||||
Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.
|