I ani rozumu. Boszzzz, jacy ludzie niereformowalni są.
takie komentarze mozesz sobie zachowac. Szukam kogos z glowa kto pomoglby
mi
z tego jakosc wyjsc a nie balwana ktory powie "a nie mowilem"

ma racje!!!... a panow bez szyi aby wytargac jakas kase mozesz wyslac nawet
do sasiadow ktorzy Ci nic nie zawinili... wykazalas sie naiwnoscia 5
letniego dziecka i tyle. Ciesz sie, ze ten "kolega" nie wzial pieniedzy i
nawet roweru "romet" za to Ci nie dal
Przemek

Rower-tandem, duży, koła 26 cali, tylna piasta 5-ciobiegowa
(planetarna) z wbudowaną kontrą firmy Sachs.
( doskonale dopasowane przełożenia !)
IDEALNY do wycieczek z osobami nieumiejącymi jeżdzić
lub z niepełnosprawnymi fizycznie (to chyba jego
największa zaleta !!), a także jako rower "rodzinny"
np. Ty i Ona (On), Ty i dziecko itd.
Długi na 230 cm, rama to "sklejone" fabrycznie(!),
ze sobą dwie górskie ramy damskie (przez śp. ROMET).
Bardzo mało używany, stan bardzo dobry, gotowy
do jazdy natychmiast.
Cena 729 zl (aczkolwiek możemy ponegocjować !),
zainteresowanym prześle zdjęcie jako duet.jpg
Jesli zechcesz kupic, to oczywiście po umówieniu się
prześlę też dokładny plan dojazdu do mnie.
Lokalizacja:  Węgrzce, 5 km od Krakowa
      (przy drodze krajowej nr 7 na Kielce, Warszawę)

Chcesz wiecej informacji, pisz na priva albo
dzwon w godz. 10-18 na: 0-608-360-610.

Hej,
wyslij mi zdjecie tego roweru, to moze......

Moabit wrote:
Rower-tandem, duży, koła 26 cali, tylna piasta 5-ciobiegowa
(planetarna) z wbudowaną kontrą firmy Sachs.
( doskonale dopasowane przełożenia !)
IDEALNY do wycieczek z osobami nieumiejącymi jeżdzić
lub z niepełnosprawnymi fizycznie (to chyba jego
największa zaleta !!), a także jako rower "rodzinny"
np. Ty i Ona (On), Ty i dziecko itd.
Długi na 230 cm, rama to "sklejone" fabrycznie(!),
ze sobą dwie górskie ramy damskie (przez śp. ROMET).
Bardzo mało używany, stan bardzo dobry, gotowy
do jazdy natychmiast.
Cena 729 zl (aczkolwiek możemy ponegocjować !),
zainteresowanym prześle zdjęcie jako duet.jpg
Jesli zechcesz kupic, to oczywiście po umówieniu się
prześlę też dokładny plan dojazdu do mnie.
Lokalizacja:  Węgrzce, 5 km od Krakowa
      (przy drodze krajowej nr 7 na Kielce, Warszawę)

Chcesz wiecej informacji, pisz na priva albo
dzwon w godz. 10-18 na: 0-608-360-610.

Wyslij to zdjecie!!

Moabit wrote:
Rower-tandem, duży, koła 26 cali, tylna piasta 5-ciobiegowa
(planetarna) z wbudowaną kontrą firmy Sachs.
( doskonale dopasowane przełożenia !)
IDEALNY do wycieczek z osobami nieumiejącymi jeżdzić
lub z niepełnosprawnymi fizycznie (to chyba jego
największa zaleta !!), a także jako rower "rodzinny"
np. Ty i Ona (On), Ty i dziecko itd.
Długi na 230 cm, rama to "sklejone" fabrycznie(!),
ze sobą dwie górskie ramy damskie (przez śp. ROMET).
Bardzo mało używany, stan bardzo dobry, gotowy
do jazdy natychmiast.
Cena 729 zl (aczkolwiek możemy ponegocjować !),
zainteresowanym prześle zdjęcie jako duet.jpg
Jesli zechcesz kupic, to oczywiście po umówieniu się
prześlę też dokładny plan dojazdu do mnie.
Lokalizacja:  Węgrzce, 5 km od Krakowa
      (przy drodze krajowej nr 7 na Kielce, Warszawę)

Chcesz wiecej informacji, pisz na priva albo
dzwon w godz. 10-18 na: 0-608-360-610.

Sprzedam rower dla dziecka w wieku 8-12 lat.
Produkcji ROMET - stara, porzadna firma.
Model R-8890.
Kola 18 cali x 1,75, opony standardowe - nie gorskie.
Lozyskowanie klasyczne jak w "doroslym" rowerze.
Bez przerzutek - tzw. "torpedo"

Wyposazenie:
solidny bagaznik,
blotniki,
dodatkowe kola do nauki jazdy,
swiatelka odblaskowe,
trabka.

Stan:
technicznie: idealny, bardzo malo uzywany.
Troche poscierany lakier na bagazniku i blotniku.

Rower kupiony w sklepie pare lat temu.
Odbior wlasny, miasto: Lodz.

Użytkownik  <o@pregierz.plnapisał (a):

Adka ma swój trzy lata. A w grudniu skończy siedem. To wyobraź
sobie, jaki ten rower musi być :) Za moich czasów podobnej
wielkości pojazdy zwały się "Bobik" czy jakoś podobnie :)


:-)
Ja zaczynałem od roweru z bocznymi kółkami. Nie pamiętam, jak
się nazywał. Potem był chyba diadem (składak), potem taka
"kolarzówka" w exportowej wersji (Romet m-ki Universal).
Potem już obecny Trek. Brat się stara go rozwalić, ale na
razie się jakoś trzyma.

Może one są po prostu obliczone na rok? Albo na jazdę tylko
po wyasfaltowanym podwórku pod okiem babci?


Kto wie. Całkiem możliwe, skoro makrokesze łamią się na
prostej drodze. :-)

W każdym razie te rowery z mojej młodości przechodziły przez
kolejne dzieci a łańcuchy czasem pękały, choć rzadko...


Nie mówiąc o Ukrainach. Kolega ma taką prawie 50-letnią. Próbował
czegoś nowszego, ale za delikatne i kradną, a tę może zostawić
bez obaw w wózkarni.

Gdy dżinsy są stałym strojem, to i na rower się nadają :)


No chyba że tak. Ale ja bym w upał w dżinsach nie wytrzymał.

A co powiesz na sukienkę? (Ada miała na sobie) ;)


Bardzo stylowo. :-)

Już mi się n ie chce poraz kolejny pisać
to samo. Więc tylko 1 przykład. Kiedy rozpędzano zakłady ROMET, podniósł sie
wrzask o "niszczeniu polskiego przemysłu rowerowego" Zamknięto firme, a
rozpaskudzona załogę zwolniono. Dzisiaj jesteśmy na 2 miejscu w Europie w
produkcji rowerów. Bez pi..... Rometu. To samo z przemysłem meblarskim,
obuwniczym i paru innych dziedzinach. Wlasnie dlatego, że nie ugieto się przed
motłochem.
Czytaj także cos innego niz propagandowe materiały jedynie słusznej partii.
Tam gdzie zatrzymano sie w pół drogi, ledwie przędziemy.
O Balcerowiczu będą się Twoje dzieci uczyć, tak jak o ministrze Grabskim.
No i pytanie. Ile miałes lat w 1989?
M.