Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Witam, mam stary miejski holenderski rower do przesmarowania i naprawienia
paru detali. Czy znacie jakiś serwis w Warszawie, w którym ludzie znają
się na rzeczy i mają zamiłowanie do takich zabytków?


http://www.wygodnyrower.pl/strona.html




Witam, mam stary miejski holenderski rower do przesmarowania i naprawienia
paru detali. Czy znacie jakiś serwis w Warszawie, w którym ludzie znają
się na rzeczy i mają zamiłowanie do takich zabytków?

nijou


Sklep w Pasażu Wileńskim przy Targowej 66 (nie mylić z Carrefourem)
Sklepik mały ale właściciel solidny.



Rowery Holenderskie w Warszawie
Witam,
w razie jakby ktoś poszukiwał to www.wygodnyrower.pl
Spory wybór, rowery po serwisie, czyste i sprawne.
Zapraszamy i pozdrawiamy.



[prasa] holendry i serwis "Milou"
za echomiasta.pl/index.php?option=com_content&task=view&city=warszawa&id=12901&Itemid=46
w dodatku występuje jako artykuł tytułowy - na pierwszej stronie mamy zdjęcie Andrzeja Chyry na rowerze holenderskim i wychwalanie zalet tych rowerów. I bardzo dobrze, niech się moda nakręca!

"W rytmie dwóch kółek 2008.07.24
Przy ul. Różanej, na Mokotowie, mieści się wyjątkowy warsztat i sklep w jednym. Tu zjeżdżają warszawiacy z każdym problemem, związanym z ich dwoma kółkami

Serwis "Milou" powstał jako odpowiedź na rosnącą liczbę rowerzystów w Warszawie i równie sporą liczbę awarii jednośladów. Nawet prawdziwy fanatyk rowerowy nie obawia się oddać w ręce załogi swojego ukochanego pojazdu, wiedząc, że zajmą się nim prawdziwi pasjonaci.

Stara miłość
- Miłość do rowerów zaszczepił mi ojciec, który już w latach 60. ubiegłego wieku był przewodnikiem turystyki kolarskiej na wędrownych obozach rowerowych dla młodzieży
- opowiada Miłosz Hojarczyk, założyciel warsztatu.
Miłosz rozpoczął przygodę z rowerem na sportowo w Klubie Kolarskim w Parku Kultury Powsin, tu również poznał Piotra Wolanina, który później dołączy do początkującego warsztatu "Milou". Nim jednak do tego doszło, Miłosz i Piotr przez kilka lat brali udział w wyścigach MTB i z uwagi na ciągłe problemy ze sprzętem, sami musieli nauczyć się trudnej sztuki serwisowania rowerów.

Na własnym
Po paru latach pracy w różnych sklepach rowerowych, postanowił zaryzykować i otworzyć własny. Miał wizję takiego warsztatu i budowania relacji z klientem. Na Różanej 23 stworzył miejsce, w którym cykliści czują się jak w raju. Pomalowany na czerwono sklep widać już z daleka, przed nim stoją rowery. Niektóre czekają na naprawę, inne są przeznaczone na sprzedaż. Wśród tych na sprzedaż są prawdziwe perełki. Stare holenderskie rowery, z zachowanymi oryginalnymi częściami, które po renowacji działają bez zastrzeżeń. Jeśli nie znajdziemy akurat holendra z naszych marzeń, załoga Milou sprowadzi i przygotuje taki specjalnie dla nas. Może to trochę potrwać, ale warto poczekać.

Będzie ich więcej
Milou to jeden z niewielu serwisów, który przyjmuje stare rowery, również holenderskie. Jednak klienci odnajdują tu nie tylko profesjonalną obsługę, ale także wyjątkowy klimat. Warsztat na Różanej to małe pomieszczenie, w którym dwukołowe wehikuły wiszą nawet pod sufitem. Już wkrótce jednak przybędzie nowy punkt przy ul. Wiktorskiej. - Druga siedziba będzie większa, ale tam również chcemy stworzyć klimat jak na Różanej - mówi Miłosz.
O wszystkich szczegółach dotyczących nowego punktu załoga Milou poinformuje na: www.milou.pl

Przykładowe ceny
przegląd generalny roweru 160 zł
czyszczenie roweru 60 zł
złożenie roweru od 150 zł
centrowanie koła od 15 zł
wymiana szprychy, nypla od 20 zł
wymiana łożysk 15 zł (przód), 25 zł (tył)
wymiana dętki, opony od 10 zł/szt
wymiana hamulców hydraulicznych 60 zł/kpl.
przechowywanie roweru 50zł/ mies.
używane rowery holenderskie od 300 zł

Sara Kałużna,
sara.kaluzna@echomiasta.pl"



Dzisiejsze-" Polityczna blokada rowerów"
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34309,3380822.html
Artykuł wklejam zatem:

W Warszawie nie ma dobrych dróg rowerowych, bo politycy nie lubią cyklistów -
twierdzą nasi ekolodzy


Według warszawiaków budowa sieci ścieżek rowerowych to - oprócz szybkiego
wydrążania drugiej linii metra czy zagospodarowania brzegów Wisły - jedna z
najpilniejszych spraw do załatwienia w mieście. Tak wynika z ankiety "Jaka
Warszawa", którą niedawno przeprowadziła "Gazeta".

Okazuje się, że ludzie chcieliby częściej jeździć na rowerach, także do
szkoły czy pracy, ale nie ma do tego warunków. Ścieżek rowerowych jest jak na
lekarstwo, a jazda ulicą jest zbyt niebezpieczna.

Ścieżka znikąd donikąd

Władze miasta niewiele robią, żeby to zmienić. Nie ma kompleksowego programu
budowy ścieżek. Powstają one bardzo chaotycznie. W ścisłym centrum jest tylko
jeden odcinek - wzdłuż Marszałkowskiej od pl. Konstytucji do Nowogrodzkiej.
Zwykle ścieżka jest jednak pusta, bo prowadzi znikąd donikąd. Zarząd Dróg
Miejskich nie potrafi powiedzieć, którędy i czy w ogóle będzie ją wydłużał
dalej na północ. Nie powstała też ścieżka na przebudowanym właśnie odcinku
Marszałkowskiej od pl. Unii Lubelskiej do pl. Konstytucji.

- Budowa ścieżek zależy od politycznej woli władz - uważa Marcin Hyła, autor
strony internetowej "Miasta dla rowerów" i działacz Polskiego Klubu
Ekologicznego. Twierdzi, że spośród dużych miast jedynie władze Krakowa i
Gdańska starają myśleć o potrzebach rowerzystów. - W Gdańsku prezydent często
podkreśla, że budowa dróg rowerowych to jedno z pilniejszych zadań. W efekcie
w ostatnich latach powstało tam dość dużo dobrej jakości ścieżek - dodaje
Hyła.

Chcą swojego pełnomocnika

Według Krzysztofa Rytla, warszawskiego rzecznika niezmotoryzowanych, głównym
problemem stolicy jest to, że nie ma osoby odpowiedzialnej za budowę ścieżek
w całym mieście. Teoretycznie wytycza je Zarząd Dróg Miejskich, ale nikt
personalnie za to nie odpowiada. - Powinien być powołany pełnomocnik
prezydenta ds. ścieżek rowerowych. Zadbałby np., żeby powstały w trakcie
remontów chodników - podkreśla. - Niedawno zmarnowano szansę wytyczenia drogi
rowerowej, gdy układano nową kostkę na ul. Świętokrzyskiej.

Przypomina, że jedynym prezydentem, który przychylnie odnosił się do
rowerzystów, był Marcin Święcicki. To on zdecydował w latach 90., żeby
połączyć dwa odcinki ścieżek - wzdłuż Wisłostrady na Bielanach i Żoliborzu ze
ścieżką wzdłuż ul. Sobieskiego i dalej do Powsina. To do dzisiaj najdłuższy i
najpopularniejszy trakt rowerowy w stolicy.

Ekolodzy przypominają, że wytyczenie ścieżek może znacznie ułatwić poruszanie
się po mieście. Zachęciłoby wielu warszawiaków, by przesiedli się z samochodu
na rower. Podają przykład Berlina, gdzie 10 proc. podróży odbywa się właśnie
na rowerze. W miastach holenderskich czy duńskich ten odsetek jest jeszcze
większy. W Warszawie według zeszłorocznych badań ok. 1 proc. warszawiaków
korzysta codziennie z roweru.

Dla Urszuli Nelken, rzeczniczki ZDM, to jednak argument przeciw szybkiemu
stworzeniu sieci ścieżek. Ale podkreśla, że będą powstawać - w tym lub w
przyszłym roku m.in. na ul. Waryńskiego, Broniewskiego, Radzymińskiej,
al. "Solidarności" od Tesco do parku Praskiego. Na razie zamawia ich projekty.



Czekamy na listy

Gdzie budowa ścieżek rowerowych jest najpilniejsza? Gdzie można wytyczyć je
bez większych nakładów finansowych? Gdzie powinno się poprawić ścieżki i ich
oznakowanie? Piszcie: krzysztof.smietana@agora.pl



  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.