Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Witam

SPRZEDAM rower Trek 4300 model z 2007 roku nietypowa rama 24" dla wysokiej osoby ( link do danych http://www.ssc.pl/2007/ ). Rower jest w malowaniu złoto-zielonym, najlepiej jednak obejrzeć go osobiście ( Warszawa ). Jeśli ktoś chce mogę przesłać na maila zdjęcia w wysokiej rozdzielczości. W rowerze dodatkowo założone są błotniki, oświetlenie przednie i tylne diodowe, licznik przebiegu, lusterko wsteczne. Rower został zakupiony 30 marca 2009 roku, jest po przeglądzie gwarancyjnym i na gwarancji. Cena nowego roweru z tym osprzętem to ponad XXXX zł.

CENA: XXXXX

Istnieje możliwość zamiany na sprzęt foto:

- OBIEKTYW OLYMPUS ZD 14-54,
- OBIEKTYW OLYMPUS ZD 70-300,
- aparat OLYMPUS E-520 (na gwarancji z małym przebiegiem lub nowy),
- aparat SONY R-1,
- aparat CANON 30D,
- aparat NIKON D80,
- aparat PENTAX K10 / SAMSUNG GX10.
- ewentualnie inne propozycje ( np.ZD 50 )

Może przypomnę - nasze forum to nie Allegro. Najpierw mówimy "dzień dobry", potem uczestniczymy w życiu forum, a wreszcie JEŚLI KIEDYŚ okazuje się, że mamy coś do sprzedania, to umieszczamy ogłoszenie w działe "Giełda". Ostrzeżenie - aard



Niestety Merida się nie znalazła
Planujemy poszukać w niedziele na giełdach we Wrocławiu, może akurat...
Policja obiecała współpracować w razie czego...

Ja też mam tylko jeden rower, więc nie mam możliwości pojechać na uczelnie/ na miasto jakimś "gratem" za 100 zł. Może to niedużo w porównaniu z tym, co się traci w przypadku kradzieży roweru z wyższej półki.. i może warto byłoby zainwestować w taki rower zamiast w dobre zapięcie, ale niestety nawet gdybym taki posiadała to mam problem z przechowywaniem roweru w mieszkaniu- brak miejsca itp. I tak już teraz trzymam swój górski na korytarzu w nadziei, że nikt nie przybędzie na najwyższe piętro i go nie zabierze



Asi Dumie zajumali rower dziś z pod Kramów na Stolarskiej.

Gdyby ktoś widział gdzieś (na mieście, na Allegro, na giełdzie, w akademiku, w ogłoszeniu):

Rower górski, w pełni amortyzowany, w kolorach żółto-czerwonym (oczojebnych bardzo), na ramie miał napisy: LINCOLN President
Bardzo dobrze utrzymany, bez większych zadrapań.

Skradziony na ul. Stolarskiej dziś (2.04) ok. godziny 18.




"badzio" <badzio@niepotrzebne.skreslic.epf.pl> wrote in message
news:erchts$i2n$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Witam
> Gdzie w Lodzi znajde (jesli jest) jakis komis z tanimi :) uzywanymi
> rowerami w dobrym stanie (gorskie, trekkingowe)
>[/color]
Gielda samochodowa w niedziele? Najwiekszy wybor i chyba najlepsze ceny.



badzio napisał(a):
[color=blue]
> Pytanie do bywalcow gieldy samochodowej - pojawiaja sie ostatnio jakeis
> ciekawe uzywane rowery gorskie? I kolo ktorej trzeba tam byc, zeby nie
> wszystko bylo przebrane?[/color]

Pewnie 7-8. Tylko pamiętaj, żeby spytać się o jakieś papiery do
wystawianych tam rowerów. I nie chodzi o instrukcję do regulacji
przerzutek. :)

--
Solar [url]www.solar.blurp.org[/url] GG 1834424

Wiara w Boga zaczyna się tam, gdzie kończy się wiara w siebi



Dzień dobry,

od kilku miesięcy oglądam rowery górskie i myślę, że to ostatnimoment
na kupno dobrego roweru przed rozpoczęciem sezonu. Chciałbym
przeznaczyć na ten cel do 1000zł, tylko nie wiem gdzie kupić, aby nie
przepłacić. Czy jest we Wrocławiu jakaś giełda rowerów? Czy targ,
który odbywa się na dw Świebodzkim co niedziele ma wydzielony jakiś
kąt do sprzedaży rowerów? Nigdy tym się tak naprawdę nie
interesowałem.

Pozdrawiam.



On Mar 23, 8:52*am, maxknowledge <maxknowle...@gmail.com> wrote:[color=blue]
> Dzień dobry,
>
> od kilku miesięcy oglądam rowery górskie i myślę, że to ostatni moment
> na kupno dobrego roweru przed rozpoczęciem sezonu. Chciałbym
> przeznaczyć na ten cel do 1000zł, tylko nie wiem gdzie kupić, aby nie
> przepłacić. Czy jest we Wrocławiu jakaś giełda rowerów? Czy targ,
> który odbywa się na dw Świebodzkim co niedziele ma wydzielony jakiś
> kąt do sprzedaży rowerów? Nigdy tym się tak naprawdę nie
> interesowałem.
>
> Pozdrawiam.[/color]

Biorąc pod uwagę ilość cudownie znikających rowerów gdzieś musi
odbywać się jakaś dystrybucja.



maxknowledge wrote:[color=blue]
> Dzień dobry,
>
> od kilku miesięcy oglądam rowery górskie i myślę, że to ostatni moment
> na kupno dobrego roweru przed rozpoczęciem sezonu. Chciałbym
> przeznaczyć na ten cel do 1000zł, tylko nie wiem gdzie kupić, aby nie
> przepłacić. Czy jest we Wrocławiu jakaś giełda rowerów? Czy targ,
> który odbywa się na dw Świebodzkim co niedziele ma wydzielony jakiś
> kąt do sprzedaży rowerów? Nigdy tym się tak naprawdę nie
> interesowałem.[/color]

na gieldzie w Lubinie mozesz kupic tanio dobre rowery, ktore zniknely na
zachodzie ;P

O.



rav napisał(a):[color=blue]
> gdzie w szczecinie kupie uzywane rowery? nie jakies dobite kradzione rowery
> gorskie .. chodzi mi o porzadny szosowy rower z blotnikami :)
>[/color]
Rowery używane bywają na giełdzie samochodowej ale nie są to jakieś
bardzo ciekawe rzeczy(co nazywasz "porządnym rowerem szosowym z
błotnikami"-kolarkę,trekinga,typowego mieszczucha-wszystkie one poradzą
sobie na szosie).Lepiej przejrzyj allegro na pewno coś wybierzesz.

Pozdrawiam Frasio




...

Odnośnie kradzieży na zamówienie, to pewnie wcale tak nie jest. Nie trzeba czekać na zamówienie. Przecież na takie materiały za pół ceny zawsze znajdzie się chętny :-? i pewnie nie trzeba długo czekać...
i w tym tkwi nasz spoleczny problem, ze sami sie czesto lasimy na super tanie materialy, tani rower gorski (o gieldach samochodowych nie wspomne :evil: ), a nie pytamy sie dlaczego jest taki tani, skoro normalnie - tzn. w sklepie - powinien tyle i tyle kosztowac. A prawda jest taka, ze pan oferujacy tani rower gorski wlasnie go zabral malemu chlopcu... Ale my wolimy nie wnikac w ten drobny szczegol i kupujemy, zeby ktos za chwile mogl zabrac ten rower naszemu dziecku i wpuscic go w ponowny obieg.

Sami zapewniamy popyt na skredzione rzeczy. I sami mozemy to ukrocic...

ebi
serdecznie wspolczuje



Pracownik mój ma na utrzymaniu żonę i czwórkę dzieci. Pracuje sam na 6 gąb. Ale jak była komunia, to "postaw się, a zastaw się". Kredyt na dwa rowery górskie (dwie komunie) i to te lepsze. Do czego to dochodzi? :(
Ja dostałem prezent za 100, to muszę teraz w drodze rewanżu kupić nie gorszy cenowo?
O Komunię Świetą tutaj chodzi, czy o giełdę prezentów?
Zrobię duże wesele, to zarobię jeszcze na tym. Jejku. Brak słów :(



Jeżeli można zimą śmigać na rowerze to nie widzę powodu aby robić to samo na nartach, tym bardziej, że to sprzęt na zimę właśnie stworzony. Problem polega na tym, że na rower siadasz za drzwiami i jedziesz, tymczasem na biegówki jednak trzeba się wybrać. Chyba niewiele osób mieszka w takim miejscu, że za progiem może założyć narty i jechać.
Myślę, że jednak warto bo przecież chodzi o dobrą zabawę. Natomiast kwestia wypraw w góry to już sprawa bez dyskusju. Zimowa turystyka w naszym kraju leży - totalnie leży. Narty śladowe otwierają niedostępne dla pieszych tereny. Zwiększają mobilność, stanowią zupełnie nową jakość górskich wędrówek. Jeżeli ktoś wędrował po górach zimą, w śniegu po kolana lub nawet wyżej to wie o czym piszę. Niekiedy odcinek 100 m wymaga ogromnego wysiłku okupionego stratą czasu. Narty dają swobodę gdyż nie zapadamy się w śniegu i po prostu przemykamy po powierzchni. Nie tzreba nawet jakoś szybko jechać. Wystarczy, że szuramy sobie tylko to i tak w porównianiu do piechura poruszamy się jak błyskawica. Oczywiście tak czy tak jest to spory wysiłek i tzreba postarać sie trochę aby tego dokonać lecz myślę, że to jest najmniejszy problem.
Jeżeli ktoś nie chce wydawać większej kasy to można kupić używane sprzęt. Jak śledziłem allegro to komplet ( dechy, wiązanie, buty) można wyrwać już za 150 zeta - naprawdę. A jeszcze przecież są giełdy, komisy. Takie stare biegówki potrafią zdziałać cuda w górach. W Czechach i na Słowacji ten rodzaj turystyki jest bardzo popularny i starsi panowie śmigają tam po wysokich górach na wiekowych deskach. Czyli da się!



To forum AR jednak jeśli chcecie to wstawię fotki cento ale teraz autko jest w warsztacie bo pękła misa olejowa a ja dojeżdżam do pracy korzystając z rekreacyjnego przyrządu jakim jest rower górski . Na dniach moje maleństwo zacznie odwiedzać giełdę w celu znalezienia nowego właściciela , a następnym moim autem będzie 166 V6 i nie ma innej opcji już zaklepane i nie ma odwrotu .



Oddam 2 rowery
  Jako, ze przyszedl czas na wyrzucenie gratow z piwnicy, to przyszla tez pora na pozbycie sie moich 2 rowerow. Nadmienie od razu, ze nadaja sie do kapitalnego przegladu bo jeden byl uzywany jakies 2-2,5 roku temu ostatnio, a drugi...huhuhu nie pamietam nawet ;)

Sa to rowery gorskie, straszy dostalem na komunie...wiec jest troche mniejszy, nazwalbym go polgorskim, bo ma 2 metalowe blotniki i bagaznik z tylu ;) Nowszy, juz bardziej udajacy gorala, ma amorki z przodu( niestety z jednym pedalem cos sie schrzanilo i jakby przeskakuje podczs pedalowania). Mi sie nie chce z nimi juz bawic i po prostu, jezeli nikt ich nie chce to wystawiam je jutro wieczor albo w pon pod smietnik, zeby sobie bezdomni zabrali.

Nie mam tez mozliwosci ich transportu, wiec jezeli ktos jest zainteresowany i ma je jak zabrac to pisac a na pewno sie dogadamy.

hmm tak teraz mysle, ze temat mogl trafic do dzialu gielda... :mur: Przepraszam jestem chory i srednio przytomnie mysle ;)



Witam
Pytanie do bywalcow gieldy samochodowej - pojawiaja sie ostatnio jakeis
ciekawe uzywane rowery gorskie? I kolo ktorej trzeba tam byc, zeby nie
wszystko bylo przebrane?
--
badzio



Majac kolo 15 lat na gieldzie zarobilem na rower gorski. Moze sie znow za to wezme, jakies lustro by sie przydalo :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.