Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Mini rowerek stacjonarny-czy to ma sens?
Witam! Bardzo chcialabym kupic sobie rower stacjonarny ale na razie mam
malutkie mieszkanko i nie mam miejsca na normalny rower stacjonarny. Widzialam
natomiast, ze istnieja takie mini rowerki
www.az-fitness.fr/boutique/fiche_produit.cfm?type=8&ref=CA860702&code_lg=lg_fr&pag=1&num=2#
(sorry, ze strona francuska ale na polskich nie znalazlam jak na razie).
Tylko zastanawiam sie czy to dobry sprzet i czy efekty sa takie jak na
normalnym rowerze stacjonarnym? Poradzcie cos! Moze ktos uzywa takiego
rowerka? Z gory dzieki!



jaki rower stacjonarny?
chciałabym kupic sobie rowerek, ale się kompletnie nie znam :(
uważacie, że warto kupic używany?
co taki rower musi mieć
co sądzicie o tym?
www.allegro.pl/item91877375_rower_treningowy_komputer_lcd_gwarancja_tanio.html



Poradzcie - rower stacjonarny-prosze...
Chce kupic rower stacjonarny,
ale jestem zielona w temacie, jakiej firmy, na co zwrocic uwage, zeby to nie
byl niewypal, czy lepiej nowy mniej uznanej firmy czy renomowanej uzywany?
Prosze poradzcie.
Chce wydac jakies 600 zl.
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie.
p



zdecydowanie wiosła
gość napisał(a):

> Chce się pozbyć nadmiaru tkanki tłuszczowej szczególnie w >obrębie brzucha.

A ja w obrebie piety lewej. Nie ma jakichkolwiek cwiczen/sprzetu spalajacego wybiorczo tluszcz.

> Co wybrać do treningu stacjonarnego w domu rowerek >treningowy czy wioślarza?

Wioslarza ale nie ze wzgledu na tluszcz na brzuchu tylko na rozwoj zdecydowanie wiekszych grup miesniowych niz na rowerku.

Podobnie po cholere Ci rower stacjonarny na wiosne kiedy za pewnie jakeis 100 PLZ mozesz miec uzywany/ew. nowy acz doopiasty rower z supermarketu i jezdzic na zewnatrz? To ze przetrzyma rok ma male znaczenie. => kupuj sprzet cwiczacy nieco inne miesnie a nie rowerek stacjonarny + zwykly rower, chyb aze postanowiles zostac pelnogebnym kolarzem.



jane.doe7 napisała:
> I nadciśnienie i cukrzyca są leczone, ojciec jest pod stałą kontrolą lekarza.

Swietnie.

> Ma rower stacjonarny i uzywa go regularnie, myslałam o czymś jeszcze najlepiej
> na świezym powietrzu :)

Od jak dana jezdzi i po ile na swoim rowerku? Spacery nie sa specjalnie
intensywna forma i nie spalaja _na godzine_ tyle kalorii co intensywny rower
akle zawsze to cos. Tyle ze przy znacznej nadwadze nie nalezy przsadzac, pakowac
dodatkowych obciazen (ciezki plecak) bo mozna uszkodzic stawy.

Niezle sa kajaki/wiosla tyle ze trudno jest je znalesc.




Nie ma zadnego sprzetu wybiorczo wyszczuplajacego cokolwiek w znaczeniu 'spalisz
wiecej tkanki tluszczowej z czegos tam'. Co najwyzej mozna przy duzych
niedoborach kalorycznych tracic miesnie z partii ciala ktorej sie nie uzywa, to
by byly najczesciej lapy np u kolarzy o czym pisal kiedys jackk3.

Dlatego warto kupowac to co jest nie do zastapienia:

orbiterek z drazkami lub wioslarke

Cwicza zdecydowanie wiecej miesni, nie dublujesz roweru latem (po diabla rower
stacjonarny w domu?), ani schodow.
Jest to urzadzenie przyjazne dla stawow i kolan (no chyba ze zupelnie przegniesz
z dlugoscia treningu i/lub oporami).

Pzdr



Miałam podobny problem z tatą, kupiłam mu rower, uzywany Romet za 200,00 zł.
Ucieszył się, gdy była zima to trochę pedałował dla kondycji. Ale najbardziej
ucieszył sie z ciuchów profesjonalnych do jazdy przy niskich temperaturach. Dla
amatora przebywania na świeżym powietrzu stacjonarny rower to kara. Pogadaj
lepiej z mamą i rozsądnie wydaj kasę.



Gość portalu: ela napisał(a):

> a ja mam odwrotne pytanko. Czy na WYSZCZUPLENIE ŁYDEK (i z tluszczu i miesni)
> lepszy jest rower stacjonarny czy steper? Zalezaloby mi tez na uksztaltowaniu
> ud, pupy i jesli to mozliwe to brzuszka przy pomocy ktoregos z tych urzadzen
> (moge zakupic tylko jedno z nich). Czy steper jest bardziej uniwersalny?
Jesli
> tak to jak moge przy jego pomocy wyszczuplic lydki?
Stepper: pracując nad łydkami chodzisz 'z palców', nad tyłem - chodzisz 'z
pięt'. Chodząc w pełnym zakresie ruchu, używa się większej siły, i jest to
ćwiczenie wpływające na rozwój mięśni, podnoszące znacznie tętno; chodząc w
niewielkim zakresie ruchu, tj. z b. małym obciążeniem, i dość szybko, na lekko
podniesionym tętnie, opzwalającym na rozmowę, ćwiczy się w zakresie spalania
tłusczu.



rowerek stacjonarny
Kochane dziewczyny,chce kupic rowerek stacjonarny,ale zupelnie się na tym nie
znam,słyszałam jedynie,że mam unikać takich z tasmą.Podpowiedzcie mi prosze
gdzie na co powinna zwrócić uwagę kupując taki rowerek?
Najchętniej kupilabym używany,może ktoś chce odsprzedać???
Jestem z Wawy.

Pozdr



yuurei:
> Przepraszam, ale możesz mi wytłumaczyć, dlaczego na szosówce osiągnę jadąc
> drogą równomierny wysiłek na granicy wydolności organizmu a na góralu nie?

Póki jedziesz równo po szosie, to nie ma różnicy. Ale nie tak się na ogół używa
górala. Dr.Krisk powiedział, że lepiej się odchudzać na góralu, bo na
trekkingowym można zasnąć. No więc jeśli wykorzystujesz akurat tą część zabawy,
która nie daje Ci zasnąć na góralu, to wydatek energii jest mniejszy niż jeśli
robisz to, do czego trekkingowy jest lepszy a wyścigówka jeszcze lepsza. Ja
tylko o tym.

Być może rower stacjonarny w pokoju jest najlepszy do odchudzania, nie wiem, bo
nie stosowałem. To z kolei DLA MNIE byłoby o wiele zbyt nudne. Trzeba trafić w
sensowny kompromis pomiędzy optymalizacją efektu dla ciała a ucztą dla duszy
spragnionej wrażeń.

Jeśli Momaan nie zamierza szaleć w górach i skakać przez zwalone drzewa (jak
przypuszczam), to pewnie rower trekkingowy będzie dla niej lepszy niż góral.
Jeśli na nim zaśnie, to zasnęłaby też na każdym innym.

- Stefan



W tamtym roku po połamaniu się, byłam zmuszona przesiąść się na rower
stacjonarny. Przeszukałam większpość sklepów stacjonarnych i internetowych. Min
znalazłam rowery, których dystrybutorem jest Arkus -Proteusy. Nie wiem , jak
wyglądają w tym roku ceny, ale rowery są świetnej jakości (tyle że najczęściej
bardziej opłaca się kupić go w zwykłym sklepie, niż u dystrybutora przez
internet). Ja na swoim jeżdżę bardzo dużo, używa go też moja siostra - już rok,
żadnych problemów. Jest bardzo cichy, praktycznie nie słychać że jadę, poza tym
konstrukcja jest taka, że wiele części, w razie zniszczeń można kupić w zwykłym
sklepie rowerowym i wymienić. www.arkus.com.pl/pl/9/9/rowery_23_rt.html
Tylko te oficjalne ceny są dość wysokie.



W podanej przez Ciebie kwocie będziesz musiała zadowolić się osprzętem grupy Alivio.

Ponieważ sprzęt będzie używany rekreacyjne można odpuścić sobie pełne błotniki i
oświetlenie na dynamo. Tym samym eliminuję rowery trekkingowe. Do wyboru
pozostają rowery crossowe i podstawowe modele rowerów górskich.

Wśród rowerów górskich popatrzyłbym na:
Kelly's Scrape, Author Basic ASL lub Unibike Evolution (ale to był przebój
sezonu więc może być już nie do dostania). Każdy z tych rowerów, o ile będzie
dobrze (stacjonarny sklep rowerowy z warsztatem, a nie allegro), powinien być
bezpieczny i może posłużyć kilka sezonów. Zakładam, że do Twojego wzrostu
konieczna byłaby rama 16 lub 17 cali, ale sama musisz przymierzyć się do rowerka.

Możesz też pójść w kierunku roweru crossowego. Węższe, większe koła sprawią, że
jazda po asfalcie będzie łatwiejsza. Na ubitych leśnych ścieżkach crossowy rower
radzi sobie. (ale zakopuje się w piachu który bez problemów przejeżdża się góralem).
Tutaj popatrzyłbym na Authora Stratosa SX, najlepiej w wersji bez amortyzowanej
sztycy.

W cenie do 1300 PLN unikaj:
- tylnej amortyzacji,
- hamulców tarczowych.



Warto wypożyczyć na kilka dni jakikolwiek rowerek stacjonarny i
sprawdzić czy będą ci takie ćwiczenia odpowiadać. Zazwyczaj jest to
sprzęt lądujący w piwnicy lub garażu i czekający aż ktoś litościwie na
nim kiedyś poćwiczy. Popytaj więc wśród rodziny i znajomych czy ktoś
ma, a nie używa, i mógłby Ci pożyczyć. Z własnego doświadczenia wiem,
że już może nie chcieć go z powrotem :)



..."Rowery zakonserwowane "...
Ale jedynie rowery używane nie rdzewieją.To tak jak i z pługiem ten
w szopie nie używany zardzewiał ,a ten pracujący w polu błyszczący.
..."A plany... no coż... w 2008 bardzo ambitne "...
Zima dobrze przepracowana będzie procentowała w sezonie.Można się
spodziewać że pierwszą dziesiątkę w maratonach będziesz często
okupywał.

..."a gdzież to Kondorze było powyżej 10 stopni"...
Wiadomo gdzie,na tych wysokościach co "latam" o takie temp nie
trudno.Tak jak wspomniałem w słońcu w piątek i sobotę 13 ukazało się
na polarze.
Rowerek stacjonarny fajna sprawa ale to z powodu braku innych
możliwości utrzymywania formy na stałym poziomie.Piszesz że narty
nie wchodzą w rachubę,a to pewnie ze względu na kolano.
Gdyby nie ono to Jaworzyna była by i w zimie przez Ciebie zdobywana.
..."jechaliście tę samą trase co my w ub roku"...
Tą samą trasą ale w przeciwnym kierunku
..."a gdzie macie kaski"...
Mój kask od paru lat leży na półce.Zacznę w nim pewnie jeździć gdy
odbędę wizytę jak Ty na neurochirurgii.Dziewczyny wyszły prosto od
fryzjera i nie chciały sobie zburzyć fryzury. haha
..."musialo być Ci miło w takim ładnym towarzystwie"...
Szczególnie wtedy gdy popychałem za siodełko gdy już nie mogły
wdrapywać się na niektóre podjazdy.



Ciekawa jestem czy ktoś z Was "jeździ" na rowerze stacjonarnym? A jesli tak to
jak duzo jeździcie i jakie macie doświadczenia.
Tak jak kiedys pisałam kupilismy w grudniu stacjonarny rower uzywany, głownie
ze wzgledu na moje uszkodzone kolano. Początkowo w euforii jeździłam na nim po
30 km dziennie, ale niestety kolano zaczęło boleć ( takie bóle przeciążeniowe).
Tak więc zmniejszyłam dystanse i w sumie od końcówki grudnia do teraz
przejechałam na nim tylko trochę ponad 300 km.
Niby nudne takie domowe kręcenie, ale miałam cel - odbudowa mięsnia po
operacji. Udało się:).
I jeszcze jedna śmieszna rzecz związana z rowerem stacjonarnym - nigdy nie
jeździłam w noskach czy SPD, a do roweru sacjonarnego mąż załozył noski:).
Efekt jest taki, że jak wyjechalismy tydzień temu na rower zwykły to bardzo mi
tych nosków brakowało:). Siła przyzywczajenia.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.