|
|
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Wróciłem do domu. Po rezonansie całego kręgosłupa okazało się, że mam jamę przez całą długość rdzenia od C1 do stożka a na dodatek jest podzielona przegrodami, co powoduje, że każda z komór musiałaby być drenowana osobno, była koncepcja żeby wejść w jamę na samym dole i posuwając się do góry przebijać kolejne przegrody, lecz ryzyko uszkodzenia rdzenia jest za duże. Podobno przyczyną tak znacznego zwiększenia spastki jest niedotlenienie rdzenia. Teraz rozważana jest możliwość wszczepienia pompy baklofenowej, ale to już inna bajka w której czarnym charakterem jest NFZ i kwestia finansowania tego przedsięwzięcia. Więc zawołajmy w stronę NFZ pozdrowienie gladiatorów „pozdrawiają cię idący na śmierć”!!!!!!!!!
[ Dodano: 2006-02-10, 18:25 ]
14 lutego we wtorek jadę do szpitala na rehabilitacje nie bardzo wieże ze to coś da, ale póki żyje będę walczył.
[ Dodano: 2006-03-16, 18:43 ]
Witam wszystkich! Na wstępie dziękuje za pamięć i smsy. Wróciłem z rehabilitacji i na razie nie mogę się pozbierać, napisze coś więcej wkrótce obiecuje.
[ Dodano: 2006-03-17, 10:49 ]
Witajcie otrząsnąłem się odrobinę po przeprowadzce (ze szpitala do domu) i znów jestem z wami. Co do rehabilitacji to zastosowali krioterapie ale nie było to mrożenie nerwów tylko chłodzenie zimnym powietrzem -4 mięśni i rozluźniało to tylko chwilowo, masaż, ćwiczenia bierne kończyn dolnych, czynna pionizacja, rotor nożny i ćwiczenia rąk. Jeśli chodzi o leki to na początku zmienili mi baclofen na sirdalud próbowałem dobrać dawke i pielęgniarki miały kłopot bo codziennie zmieniałem dawki i pory w których przyjmowałem leki. W końcu zmienili mi na mixa brałem 3razy 10mg baclofenu i 2razy 4mg sirdaludu i dali mi leki żebym sam brał co i kiedy chce. Pod koniec mojego pobytu spastyka osłabła (??????) nie wiedzieć czemu i teraz biorę 2razy 10mg baclofenu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl
|
|
|