Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

SaaRaa najwyżej pospisz w kinie

Dziewczyny z tym paciorkowcem to na prawde bym nie ryzykowala i zrobila to badanie, tak dla świetego spokoju. Dziecko u kobiety, która nie jest świadoma paciorka wcale nie musi sie zarazic, niestety jednak jak dojdzie do zarazenia może się to skończyć nawet smiercią noworodka

Grozny a nawet smiertelny dla noworodkow
GBS - group B Streptococcus

GBS czyli group B Streptococcus ,paciorkowce grupy B (w jezyku polskim) nie sa choroba i nie sa przenoszone droga plciowa.

Paciorkowce tego typu sa niegrozne i stanowia czesc flory jamy ustnej, skóry, jelit i górnych dróg oddechowych u człowieka. Moga one znikac lub powracac do organizmu w roznych fazach naszego zycia. Wystepuja One u co 3-go czlowieka (kobiet i mezczyzn). Potrafią jednak skolonizować drogi rodne kobiety. Gdy dojdzie do tego, bakterie te sa niebezpieczne dla noworodkow ze wzgledu na ich slaby uklad odpornosciowy. Moze to wywolac posocznicę lub zapalenie płuc, rzadziej natomiast zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie szpiku kostnego lub ropne zapalenie stawów. W przypadku pasocznicy skutki moga byc smiertelne.
Warto napisac jeszcze, ze kobieta ktora jest nosicielka tych bakterii nie zawsze przekaze je dziecku.




Zastanowiło mnie, że w zasadzie jesteśmy jedyni wśród znajomych, którzy leczą bez antybiotyku. Ania miała raz na zapalenie nerek i raz na drogi oddechowe, ale to było bez sensu, daliśmy sie złamać teściowej (pediatra). Ania choruje jak każdy przedszkolak, wcześniej tez miewała infekcje. Czy to znaczy, że jesteśmy tak silni psychicznie, czy o co tu chodzi?

to znaczy jak leczycie? Czym np. zapalenie oskrzeli, płuc czy anginy ropne? Pytam z ciekawości, nie żeby się czepiać



Ja tez nie daję witaminy K. Tu nikt nic nie mówi o tej witaminie.
Ja mam lazaet w domu. Macka dzisiaj do przedszkola nie puściłam, bo ma ropne gile i brzydki kaszel.
Ola w nocy spała ładnie budziła sie tylko 3 razy na karmienie o 3, 6, 8 ale jest zaglucona równo. Martwię się, zeby zapalenia płuc nie dostała
Malinko bierz te tabletki teraz skoro je wykupiłaś. Jak skończysz karmić/odciągać to nie dadzą Ci 100% ochrony, bo t ojest mała dawka hormonu. Ja tez się waham, na razie wspieram przemysł gumowy ale za 2 tygodnie zaczynam łykać.

I psadam bo wrzaskun sie drze, łoj



u nas było tak: pani w przedszkolu mowila ,ze Wercia kaszlałą bardzo na leżakowaniu,więc ja z nią szybciutko zaraz po przedszkolu do lekarki i ona stwierdzilą anginę ropną ( bez gorączki ani jakichkolwiek innych objawów) -antybiotyk,kontrola po tygodniu,podczas kontrolnej wizyty wyszło,że schodzi na oskrzela-inny antybiotyk + baki zapobiegawczo na płuca
po tyg. kontrola i .... zapalenie pluc -jeszcze inny antybiotyk
potem poprosilam o skierowanie na testy alergiczne i wyszłą alergia jednak
okazało się,że to leczenie było niepotrzebne,antybiotyk dodatkowo tylko oslabił bo przyczyną nie byla infekcja tylko alergia,po podaniu aerozolu wziewnego ,katar odszedł jak ręką odjął
ale to bylo w maju i czerwcu
teraz mamy powtórkę z rozrywki-jest katar ( od 2 miesięcy!!!) teraz dodatkowo kaszel,osłuchowo czysta ale lekarka przepisalą mimo to anybiotyk ,nie kupilam ,nie podalam ,w pon. idę do innej ;ekarki-zobaczymy
ale też juz nie wiem co robić ani jak córci pomóc ?!
jak słyszę jej kaszel to z bezsilności chce mi się wiać gdzie pieprz rośnie

wyszło mi dlugie ale się wyżaliłam



moko, czy Twoj syn nie jest przypadkiem alergikiem? Moj syn rowniez BARDZO chorowal, w ciagu 4 m-cy potrafil miec 4x zapalenie oskrzeli i raz zapal. pluc, bral antybiotyki po 2-3 tyg., tydzien przerwy i znowu to samo... Miewal paskudne, ropne katary, w wymazach flora bakteryjna wychodzila taka ze sie mozna bylo przerazic - jednak i tu antybiotyki nie pomagaly. Szczepionki uodparniajace nie robily na nim zadnego wrazenia, podobnie jak przerozne 'domowe sposoby'. Badania immunologiczne wyszly w sumie dobrze - a nawet jak stwierdzila lekarka nadspodziewanie dobrze jak na tak chorowite dziecko. W koncu stwierdzono u niego astme i silna alergie wziewna - dostal odpowiednie leki i choroby sie skonczyly! Chodzi do przedszkola, na basen i wszytsko jest ok Ma teraz 5,5 roku.
pozdrawiam
Aga
PS. moj maz rowniez byl bardzo chorowity w dziecinstwie - i tez powtarzal ze syn ma to po nim. A jednak udalo nam sie dziecku pomoc - dzis sa lepsze metody diagnostyki i leczenia niz 30 lat temu, dziecko nie jest skazane na ciagle choroby jak niegdys tata.



Efcia, kochana, nareszcie się odezwałaś już za Tobą tęskniłam. Pewnie , że chciałabym pisac na takim pod forum, bo nie zawsze jestem pewna czy nasz wspaniałomyślny geniusz czegoś nie podczytuje, jestem za !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Moja mała znowu chora, angina ropna zdiagnozowana dzisiaj w szpitalu dziecięcym, a wczoraj w przychodni zdiagnozowano kolejne zapalenie płuc, już się w tym gubię. Ale dzisiaj lekarka zrobiła wielkie oczy jak usłyszała, że to zapalenie płuc.
Efcia działaj czekam niecierpliwie



z mojego doswiadczenia:
w ubieglym roku zdecydowalam sie sprobowac homeopatii. Mam chore dziecko i jestem zawiedziona efektam tradycyjnej medycyny. Dostalam sie do goraco polecanej przez zwolennikow homeo lekarki (jest to takze lekarz pediatra po tradycyjnej AM). Leczy ona tzw. homeo klasyczna. Jako zabezpieczenie przed grypa kazala calej rodzinie przyjmowac 1x w tyg. 1 fiolke oscillococcinum. Nie oczekiwalam wiele - moje dziecko tak bardzo choruje ze wystarczyloby mi zeby chorowalo mniej i lzej - to obiecywano mi na pewno, kuszono takze historiami o dzieciach ktore przestaly chorowac calkowicie. Dostosowalam sie do zalecen homeopatki. Grypa dopadla nas pod koniec marca. W piatek rano moje dziecko bylo badane przez lekarza - wygladalo na calkowicie zdrowe. Po poludniu syn dostal wysokiej goraczki, dreszczy, bolow miesni. Bylo wiadomo ze to grypa. Zgodnie za zasadami homeo natychmiast zaczal dostawac kolejne dawki oscillo. Teraz juz po to zeby zlagodzic przebieg choroby. W poniedzialek mial juz ciezkie, wieloogniskowe, obustronne zapalenie pluc ktore ledwo udalo sie wyleczyc w szpitalu (przez to ze syn ma astme malo sie nie udusil w trakcie choroby ). Nie wierzcie ze homeopatia jest w stanie uchronic przed grypa badz zlagodzic jej przebieg - u mojego syna juz gorzej byc nie moglo.
Grypa zarazilismy sie wszyscy i wszyscy mielismy po niej powiklania - ja i moja mama ropne zapalenie krtani, mlodszy syn, maz i moj ojciec zapalenie oskrzeli.


Aga



Najczęstszą przyczyną ropnia płuc były ropnie popneumiczne po klasycznych odmianach zapalenia płuc. Ropień płuca występuje dość często przy obecności ciała obcego w oskrzelach. Może się to zdarzyć u osób z zaburzonym odruchem połykania, a także u małych dzieci (u których zaaspirowanie ciała obcego jest dość częstym zdarzeniem).

Bardzo rzadką przyczyną powstania ropnia płuca jest zejście zawału płuca. Obecnie tylko gronkowcowe lub klebsiellowe zapalenie płuc może być realną przyczyną ropnia płuc jako postaci zejściowej zapalenia płuc, tzw. ropnia popneumicznego.

Rozpoznanie ropnia płuc bez sprecyzowania jego etiologii opiera się na wywiadzie stwierdzającym obecność u chorego objawów oraz badaniu radiologicznym wykazującym obraz jamy z poziomem płynu.

Dawniej dokładna diagnoza wymagała zastosowania metody bronchografii kontrastowej. Bronchografia to badanie polegające na wprowadzeniu do drzewa oskrzelowego środka kontrastowego z utrwaleniem obrazu na zdjęciu rentgenowskim.

W każdym przypadku ropnia płuc rozpoznanie powinno ustalać jego przyczynę. Obecnie zasadniczo u każdego chorego z ropniem należy wykonać więc bronchoskopię. Badanie wykorzystuje się najczęściej do pobrania materiału do badania histopatologicznego, cytologicznego czy też bakteriologicznego, a także na grzyby i prątki gruźlicy.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.