aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Budowa magistrali Nord Stream (Gazociąg Północny) jest zagrożona - ostrzegają rosyjscy eksperci. Powodem jest spadek cen ropy naftowej i gazu ziemnego na rynkach światowych, będący skutkiem globalnego kryzysu finansowego. To dobra wiadomość dla Polski, która jest przeciwnikiem budowy gazociągu. Powrót do artykułu: Dobra wiadomość dla Polski: budowa Gazociągu Północnego zagrożona
Polski koncern PKN Orlen zabiega o udziały w litewskim państwowym terminalu naftowym w Kłajpedzie - Klaipedos Nafta - podaje z Wilna agencja BNS. Port naftowy w Kłajpedzie to główny punkt eksportowy produktów jedynej
na Litwie rafinerii ropy naftowej Możejki, w
której sto procent udziałów należy do polskiego koncernu.Powrót do artykułu: Orlen ostrzy zęby na naftoport w Kłajpedzie
Zmuszony jestem do autocytatu: "...ale całkowicie nie widzę argumentów na korzyść tezy, że wyburzenie całego tego gówna na oczach całego świata mogło zostać przez choć minimalnie normalnego organizatora za niezbędny element takiej akcji."
Mogło być niezbędne nie dla pokazania, lecz dla uniknięcia niekontrolowanego zawalenia sie na inne budynki oraz dla zatarcia dowodów.
Cała ta szopka i histeria rozpętana nie tylko w amerykańskich ale i polskich mediach (zupełnie jakby dziennikarzom płacił amerykański rząd) zalatywała dużą nieszczerością. Nie byłaby to pierwsza prowokacja w historii służąca do złamania oporu nieprzekonanych (głównie Niemiec i Francji) oraz uzyskania poparcia społecznego maluczkich dla zrobienia interesów na ropie naftowej.
W zasadzie poza lamentami w mediach i przekazywaniem oficjalnych komunikatów nie powstał chyba żaden dociekliwy reportaż tak lubiany przez dziennikarzy dochodzeniowych.
Jedyne wątpliwości pokazywane w tv dotyczyły uderzenia w Pentagon. Zakwestionowano oficjalne dane że to był samolot i pokazano film na którym widać uderzenie pocisku.
W pozostałym temacie nikt się nie próbował wychylić (poza jednym czy dwoma filmami umieszczonymi w Internecie bo jakoś dziwnie zabrakło na nie miejsca w innych mediach)
" /> Ludkosc moze jako calosc nie wyginie, ale wieksza jej czesc ma raczej male szanse na przezycie najblizszych 50-100 lat. Nie mowie o naturalnej smierci, ale o braku zywnosci, ropy naftowej i przeludnienia. A dlaczego Polska nie rusza z miejsca? Proste. Zobaczcie sami: klotnie o wladze i o ten skrawek mozliwosci decydowania przeslaniaja niektorym widoki na lepsza przyszlosc. Popatrzcie nawet na gre i forum. Walki slowne z forum przenosicie sami na walki w grze, do Waszego malego realu. Tam, gdzie macie mozliwosc "mscicie sie" za to, ze na forum musicie poslusznie wykonac to czy tamto i odwrotnie. Kto ma mozliwosci na forum stara sie "gnebic" slownie swoich silniejszych przeciwnikow w grze. Polskie piekielko? Skad my to znamy?
" />Ameryki nie odkryję, jeśli powiem, że Eurowizja już dawno przestała być konkursem muzycznym, a stała się zwyczajnym kółkiem wzajemnej adoracji, gdzie liczą się przede wszystkim względy geograficzne i polityczne.
Rosja wygrała, bo pewnie nadal wszyscy boją się wielkiego 'sowieckiego caratu', nawet w takiej kwestii. A poza tym moim zdaniem to powinien być konkurs wykonawców, a nie producentów, bo u tego Bilana producentem był jakże teraz modny Timbaland No, ale za masę ruskiej forsy z ropy naftowej można wszystko.
Grecja ma drugie miejsce z tą swoją tandetą, bo na Bałkanach jest mnóstwo państw, które na siebie głosują.
A Ukraina niech sobie tam będzie, w porównaniu do innych to nie było takie złe.
Isis nie miała szans, chociaż zaśpiewała bardzo dobrze, bo Polska jest po prostu nielubiana w Europie. No, chociaż piosenka też zbytnio nie zapada w pamięć, ale chociażby wokal warto by jakoś uhonorować.
Wspólnie z rodzicami doszliśmy do wniosku, że najlepsza była Finlandia i Norwegia, Serbia, Albania, Dania i Turcja też ujdą w tłoku.
A najbardziej skrzywdził mnie chyba Azerbejdżan z tymi dwoma kastratami =-= Kicz do potęgi entej. No i czywiście Hiszpania i BiH.
Nic chyba nie przebije (w pozytywnym sensie) Alenki Gotar z ubiegłego roku (tak, to właśnie ta babka z jarzeniówą na dłoni ), naprawdę świetna była i pięknie, klimatycznie śpiewała (i wyglądała).
A my tu sobie gadu-gadu o USA, Iraku i slusznosci (lub jej braku) w tej wojence - w której bierze aktywny udzial i Polska.
I tak mi akurat przemknelo przez glowe... czy Wasze (mam na mysli tych ZA) opinie uleglyby zmianie, gdyby polskich zolnierzy zaczeto przywozic z Iraku w plastikowych workach? A taki scenariusz jest wcale nie tak odlegly... powiem nawet, ze jest wielce prawdopodobny... i co wtedy?
W imie czego polegna? Ropy naftowej i profitu ?
Pozdrawiam!
P.S. Mam szczera nadzieje, ze nikt z polskiego kontyngentu nie zginie... ale wykluczyc sie tego nie da...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl