aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Perspektywa dla środkowoeuropejskiego sektora ropy naftowej i gazu na 2010 rok jest stabilna, gdyż większość ocenianych w regionie firm powinna utrzymać swoje profile kredytowe i ratingi w przyszłym roku - napisała agencja Fitch Ratings. Negatywna jest natomiast perspektywa dla sektora przerobu ropy, który mocno odczuł dekoniunkturę związaną z bardzo złymi warunkami rynkowymi na świecie w 2009 roku.Powrót do artykułu: Sektor ropy i gazu w naszym regionie będzie stabilny, gorzej z rafineriami
Prezydent Lech Kaczyński udaje się w czwartek z dwudniową wizytą do Azerbejdżanu. W jego obecności przedstawiciele firmy Lotos i miejscowej spółki naftowej SOCAR podpiszą w Baku list intencyjny mówiący o wspólnych działaniach dotyczących wydobycia i przerobu ropy naftowej.Powrót do artykułu: Czy do Polski w końcu popłynie ropa z Azerbejdżanu?
Europejskie rafinerie masowo zmniejszają przerób ropy. Polskie zakłady, jako jedne z niewielu na kontynencie, utrzymały wysoki poziom produkcji.Powrót do artykułu: Polacy wiernymi konsumentami ropy naftowej
Smieszy mnie gdy temat przesyłu ropy naftowej komentuje Pan JASIEE
Przyjacielu gdziś Ty to wyczytał - stek bzdur
Po dieslu przewozi sie własnie Pb a rurociagami nie płynie pb98 haahahahhaahahhaahahhahaahhaahahahahhahahaahhaahhahahaahahha,
Pb 98 do niedawna była wyłącznie importowana a obecnie wytwarza ją grupa lotos . Rurociągami płynie owszem surowiec do przerobu a nie gotowe paliwo silnikowe Panie inzynierze Jasieeeee Gotowy produkt nie może być przetaczany na takie odległości ani też zbyt długo magazynowany ( za wyj LPG który i tak magazynowany jest w postaci sprężonej ) .
Mam doskonały pomysł dla Żninian w sprawie cen paliw :
Jeśli inicjatywą społeczną zbierzecie min. 400 klientów chcących tankowac gaz za cenę 1,25/1,3 ( CNG ) przeróbki z LPG nie sa już aż tak kosztowne to możemy na naszej stacji postawić CNG żaden problem i temat paliwa będziemy mieć za soba . Szczerze wszyskich pozdrawiam
a Panu inżynierowi Jasiee gratuluję . Może Pan wykładać astrologie na AGH w Krakowie , też pozdrawiam . Proszę juz nie mylic mnie z Grochowalskim .
" />Jestem Mysza, jestem już po pięćdziesiątce. Mam 32 lata Teraz na poważnie - moje finalne wykształcenie to mgr inż. technolog chemiczny o specjalizacji "przeróbka ropy naftowej". W płockim kuwejcie jednak nie pracuję. Z zamiłowania motoryzacyjny maniak, samouk. Podobnie w kwestiach elektrotechnicznych. W przeszłości robiłem różne rzeczy, od gry w zespole na instrumentach klawiszowych, poprzez szkolne otępienie w ogólniaku, potem motnaż elektronicznych central abonenckich, budowę maszyn, projektowanie układów sterowania, skończywszy na reanimacji i modernizacji starych fordów. (zrobiłem sobie granadę z silnikiem 4.0 OHV z explo oraz taunusa z silnikiem scorpio 2.3 16v na elektronice z escorta RS2000 - najlepsze zamiatary jakimi jeździłem ) Byłem technologiem w galwanizerii oraz kierownikiem od zaopatrzenia i dystrybucji w firmie produkującej maszyny na zamówienie. Niedawno pracowałem w ASO Ford. Teraz otwieram swój warsztat, właśnie przeprowadzam zgromadzone narzędzia i sprzęt Zapraszam oczywiście
" />Czytam tez wątek i czytam i doszedlem do wniosku ze tez mam Wam coś do powiedzenia w tej sprawie:
Oto co mam do powiedzenia
JAZDA AUTEM OSOBOWYM Z SILNIKIEM DIESLA TO NIE JEST NORMALNY STAN RZECZY !
Z jednej barylki surowej ropy naftowej po crackingu uzyskuje sie TYLKO 34 litry oleju (diesel i opał) oraz AŻ prawie 70 litrow benzyny !
Kto zna te liczby to sam latwo dojdzie do wniosku ze promowanie diesli u nas w Polsce to jedno wielkie oszustwo.
Dla prawidlowo funkcjonujacej gospodarki rynkowej nie skrzywionej sztucznymi podatkami, na rynku ustali sie rownowaga pomiedzy silnikami diesla i silnikami benzynowymi taka, ze generalnie samochody ciezarowe, ciezki transport i maszyny robocze beda napedzane ON a samochody osobowe beda napedzane silnikami benzynowymi.
Brak sztucznej ingerencji w rynek pozwoliłby optymalnie przerabiac i zuzywac produkty przeróbki ropy naftowej w skali kraju,
a cena litra ON powinna wynosci kilka, kilkanascie % wiecej niz cena benzyny.
Musi byc wieksza bo się go mnie pozyskuje z przeroby surowej ropy
Taka normalna sytuacja wystepuje np w USA, gdzie roznice w opodatkowaniu paliw dieslowskich i benzynowych sa nieznaczne.
U nas w Europie stan tej roznicy cenowej jest wywolany sztuczna ingerencja panstwa w podatki paliwowe i jest niespotykany nigdzie indziej w swiecie w takiej skali.
Dlatego tez w Ameryce, w Australii czy w Azji (Korea czyJaponia) auta jezdzace na ON sa raczej wyjątkiem.
No ale u nas nigdy nie było normalnie
1. Zagadnienia energetyczne
2. Paliwa stałe (torf, węgiel brunatny, węgiel kamienny)
3. Przeróbka ropy naftowej
4. Benzyna, Olej napędowy, Oleje smarowe
5. Paliwa gazowe
6. Zwiazki powierzchniowo czynne
7. Mydła, szampony, proszki do prania i pasty do zębów.
TO jest powtórzenie tego, co in-ka napisała - ale tak potwierdzam tylko
" />Myślę, że w wypowiedziach na temat hodowli zwierząt mieszane są dwa pojęcia (nie koniecznie w tym wątku, -wszędzie). Otóż humanizm każe nam się pochylić z troską nad cierpieniem (jeśli jest) i śmiercią zwierząt dla rozrywki czy mody. I protestować w takim wypadku.
Czymś zupełnie różnym od powyższego jest ekologia. Sztuczna skóra to efekt przerobu ropy naftowej (zasobu nieodnawialnego), długiego łańcucha chemicznych reakcji. Do tego dochodzi olbrzymia ilość odpadów i trudności z utylizacją zużytego wyrobu. Czasami produkt powstaje w wyniku ciężkiej syntezy organicznej. Przykładanie do tej chemii nazwy "skóra ekologiczna" to nie tyle przegięcie co całkowite odwrócenie pojęć. To wyrób sztuczny od A do Z, wyłącznie chemia, zero natury. Obciążenie środowiska i wpływ na człowieka fatalny i gigantyczny. Jednak surowiec pozyskuje się łatwo, łatwo przechowuje i transportuje (cysterna, tankowiec, rurociąg). "Leży, jeść nie woła".
Mam wrażenie, że ekologiczna to skóra zdarta ze zwierzaka (zasób odnawialny). Łatwo utylizująca się mimo stosowania garbników, znacznie mniej drastycznie przerabiana. Bowiem samo wytworzenie przebiega w sposób naturalny (więc jest naturalna) a jedynie obróbka końcowa angażuje chemię.
Ze względów ekologicznych i użytkowych jestem za skórami naturalnymi. Mąci mi obraz zalet zasada przedmiotowego traktowania zwierząt. Nawet przy zachowaniu procedur nakierowanych na unikanie cierpień i dobre warunki hodowli efektem jest śmierć dla pozyskania produktu.
To smutne. Chyba nieuniknione. I naturalne. Zaś skala zjawiska wynika ze skali rozmnożenia naszego gatunku.
" />
">Jakie procedury? O jakich dobrych warunkach hodowli piszesz? To zupełne nieporozumienie.
O istniejących procedurach dotyczących różnych hodowli. Niekoniecznie norek. Zdarzały się już grzywny za złe warunki lub zbyt długi transport. Są określone minimalne wielkości stanowisk, mimo że ekonomicznie uzasadnione byłyby mniejsze, są procedury uzyskiwania atestu gospodarstwa ekologicznego. Zakazy stosowania niektórych urządzeń używanych kiedyś by wymusić posłuszeństwo dużych zwierząt. Zakazane są niektóre metody uboju jako przynoszące zbyt wiele cierpień.
Nie chodzi o tę wyliczankę. Ogólnie zgadzam się z Tobą co do zasad. Chodziło mi o pewien porządek pojęciowy. Ekologiczność czy naturalność może być czasami niehumanitarna i odwrotnie: efekt przerobu ropy naftowej, wielu reakcji chemicznych to nie ekologiczna skóra lecz coś dokładnie przeciwnego.
W ogóle mam wrażenie, że słowa: naturalny czy ekologiczny to klucze służące marketingowcom do sprzedawania produktów nie mających nic wspólnego z tymi pojęciami. Jak np margaryna.
" />400 mln dol. kredyt dla Lotosu
21.12.2007 09:27 piątek
Grupa Lotos pożyczy 120 mln dol. od Pekao SA, 50 mln dol. od PKO BP i po 115 mln dol. od BRE i Rabobanku. Kredyt będzie bardzo pomocny w realizacji planu zwiększenia przerobu ropy naftowej do 10 mln ton najpóźniej w 2010 roku. Pieniądze zostaną przeznaczone tworzenie obowiązkowych zapasów, by środki z bieżącej działalności mogły zostać przeznaczone na inwestycje.
tt
Źródło: Gazeta.pl
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl