aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Paraglider- czy mógł byś troszke więcej napisać jak używasz EM w hodowli pszczół ?
W tym roku sam mam zamiar wypróbować EM w ochronie drzewek owocowych ponieważ moje ule stoją w sadku i się tak zastanawiałem jak jeszcze można by wykorzystać EM w hodowli pszczół.
Ps. W rolnictwie konwencjonalnym do ochrony roślin EM napewno nie będą używane z dwóch powodów, po pierwsze roślinę trzeba pryskać EM od wczesnej wiosny co 7 dni, co bardzo podnosi koszty ochrony, czyniąc taką uprawę nieopłacalną-drugi powód. Natomiast w rolnictwie ekologicznym EM są często używane chociaż "ekologiczni" używają też innych preparatów do ochrony roślin dopuszczonych do stosowania w rolnictwie ekologicznym np:Miedzian który króluje w większości sadów.
A co to znaczy żywność ekologiczna? .To znaczy uprawiana według norm dotyczących eko-żywności (rolnictwa ekologicznego), bez zadnych pestycydów, innego pryskania czy dodatków. Zwierzęta żyjące w gospodarstwach ekologicznych mają lepiej, ich legowiska muszą spełniać odpowiednie warunki, musza mieć wybieg, odpowiednią ilość miejsca itede itepe.
Moim zdaniem jest coś w eko-żywności, np owoce są dużo smaczniejsze, niż w przypadku żywności konwencjonalnej (mają SMAK), ale ceny porażają. Ostatnio moja znajoma, bedac w sklepie z ekożywnoscią, znalazła tam czereśnie. Wiecie, ile kosztował kilogram? 130 zł. Kto sobie może na coś takiego pozwolić?
Żywność ekologiczna - jak najbardziej, ale bez popadania w skrajności (typu 'nie tknę nic, co nie ma certyfikatu, bo to niemalże trucizna')
Ja od 5 lat jestem rolnikiem ekologicznym i nie wyobrażam sobie teraz powrotu do rolnictwa konwencjonalnego i nie tylko z powodów przekonania się do "zdrowej" produkcji ale również z powodów ekonomicznych. Mam raczej ziemie od średnich do słabych i nękają mnie ciągłe susze więc cała ta chemia rolnicza traci u mnie sens a przy obecnych cenach nawozów to o zgrozo.
Dotacje są dwukrotnie wyższe, koszty produkcji niższe a cena za zboża obecnie dwukrotnie wyższa za eko niż za zwykłe.
Plony mi spadły średnio od 0-2ton z ha zależności od uprawy i przedplonu a po dobrym stanowisku np. koniczyna są nawet czasem wyższe niż u moich chemicznych sąsiadów.
Polecam najgorsze pierwsze kilka lat bo człowiek się wszystkiego uczy a potem sama satysfakcja, bo się poniekąt udowodniło, że bez chemii też można i to z powodzeniem.
Najogólniej mówiąc - taki kurak nie je taniej paszy przemysłowej, którą żrą kuraki zwykłe. Ten eko-kurak musi dostawać ziarno i to też ekologiczne wyłacznie. Ziarno pszenicy samo w sobie jest niezbyt tanie jako pasza, a ekologiczne jest droższe, bo nie możesz użyć (znowu) chemicznych nawozów - przyspieszaczy i pomnażazy masy. Musisz tej pszenicy dać obornika ewentualnie wapna dolomitowego (drogie), a plon nie będzie taki sam jak z pola konwencjonalnego - nie ma nawozów, nie ma rolnictwa intensywnego, nie ma nienaturalnie wysokich plonów. Dlatego ta pszenica musi kosztować. Potem ten kurak dostaje ziemniaki, kaszę, pszenicę - wszystko eko, drogie. Nie rośnie tak szybko, jak na paszy tylko w swoim naturalnym tempie. No i dlatego w kurniku eko na tej samej powierzchni będzie co najmniej o połowę mniej kuraków - znowu wyższe koszty.
I w ten sposób... Nie masz znajomej na wsi w pobliżu? Nie możesz sobie załatwić kawałka kurczaka z normalnego gospodarstwa - tylko najpierw niby nic rzuc pytanie: O! Kurki? To ile paszy Wam zjadają miesięcznie, bo chyba mojej mamie kupie kurki, nie wiem, ile to kosztuje w utrzymaniu..." :lol:
Jak Cie wyprostują, że paszy nie dają, tylko zboże, ziemniaki i takie inne swoje - możesz brać!!! I jajeczka tak samo. :wink:
Dopuser - no teraz to już dowaliłeś do pieca... :-?
Jakie "w balona"? :o
Gdybyś się chwilkę zastanowił, to sam doszedłbyś do tego, że żywnośc produkowana wyłącznie z użyciem nawozów organicznych i niektórych wapniowych, jak dolomit, zupełnie inaczej plonuje niż żywność produkowana metodami rolnictwa intensywnego, z nawożeniem i zabiegami ochrony roślin.
Po to te nawozy i środki ochrony roślin wymyślono, aby zwiększyć plonowanie.
Wg Ciebie, jeżeli np. pszenicy ekologicznej rolnik zbierze z 1 ha powiedzmy 2 czy 3 tony, a konwencjonalnej 5 lub 6 ton, to obie powinny kosztować jednakowo? :o
Jeśli Twoja odpowiedź brzmi "tak" oznacza to, że w ogóle nie rozumiesz, czym jest rolnictwo ekologiczne i jaka jest idea wprowadzenia tego typu upraw.
Wg Ciebie, jeżeli np. pszenicy ekologicznej rolnik zbierze z 1 ha powiedzmy 2 czy 3 tony, a konwencjonalnej 5 lub 6 ton, to obie powinny kosztować jednakowo? :o
Jeśli Twoja odpowiedź brzmi "tak" oznacza to, że w ogóle nie rozumiesz, czym jest rolnictwo ekologiczne i jaka jest idea wprowadzenia tego typu upraw.
Doskonale rozumiem... tyle że napisałem aby kupować od właścicicielki małorolnego gospodarstwa a nie ekologicznego gospodarstwa wielohektarowego, z biurokracją, super parkiem maszynowym, amortyzacją ... a jakikolwiek sklep też dorzuca swoje narzuty...
A małorolni nadal produkują ekologicznie czy też - jak kto woli - organicznie... a ceny bezpośrednio "od chłopa" nie są wcale kosmiczne... np. zielone szparagi (mniam mniam, moje ulubione) kupuję po 8-12zł/kg... poza tym jajka, kozie mleko i serki, warzywa i ziemniaki...
W Rzeszowie zakończył się pierwszy dzień I Krajowych Targów Żywności Ekologicznej "Ekogala 2007". Około 60 wystawców z całej Polski oraz przedstawiciele z Niemiec, Węgier, Słowacji i Ukrainy pojawili się na Hali Podpromie, gdzie odbywa się impreza.
Do tej pory wszyscy producenci żywności z Polski mieli jedyną możliwość spotkania się w tak dużym gronie tylko na Międzynarodowych Targach BioFach w Norymberdze. Podczas ostatniej imprezy w Niemczech nasi producenci zadecydowali, że zorganizują w takie targi kraju. Jolanta Szymona organizator targów z Ekogwarancji PTRE tłumaczy, że imprezę zorganizowano właśnie w Rzeszowie, gdyż jest to serce południowowschodniej Polski. I to właśnie tu jest najwięcej gospodarstw ekologicznych.
Odwiedzający targi mieli możliwość degustacji oraz zakupu produktów bezpośrednio od producentów. Wystawcy jak na przykład Artur Tymiński z "Symbio Polska" podkreśla, że konsumenci wciąż nie wiedzą co to jest żywność ekologiczna. Od konwencjonalnej różni się ona tym, że jest produkowana bez użycia środków chemicznych. Dodatkowo proces jest od początku do końca kontrolowany.
Impeza została objęta honorowym patronatem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Organizatorami imprezy są :Ekogwarancja PTRE w Lublinie, Podkarpacka Izba Rolnictwa Ekologicznego oraz Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego.
Targi można odwiedzać jeszcze jutro od godziny 10 do 18-tej. Wstęp wynosi 2 złote.
IAR
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Wszystkim tym, którzy pragną prowadzić zdrowy styl życia, polecam sklep
"Orkiszowy Zakątek"
www.orkiszowy-zakatek.pl
Prowadzimy sprzedaż tylko i wyłącznie żywności naturalnej, pozbawionej:
* mieszanek aromatyzujących;
* barwników;
* emulgatorów, zagęstników, środków spulchniających
i innych środków zmieniających konsystencję produktów;
* konserwantów, przeciwutleniaczy, stabilizatorów
oraz innych związków przedłużających trwałość produktów.
Dodatkowo w naszej ofercie znajdziecie Państwo towary produkowane metodami rolnictwa ekologicznego, które:
* pochodzą z naturalnych upraw bez nawozów sztucznych i pestycydów;
* Wszystkie etapy drogi żywności z gospodarstw ekologicznych na talerz są kontrolowane co najmniej raz do roku;
* sama żywność jest certyfikowana i oznaczona w sposób odróżniający ją od żywności konwencjonalnej;
* Oznaczenie to wskazuje równierz na brak interwencji i modyfikacji genetycznej na jakimkolwiek etapie jej powstawania.
Nasz sklep jest bezpośrednio połączony z "Piekarnią Ekologiczną "Bravo" także oferujemy Państwu pieczywo
( ekologiczne i konwencjonalne ) z najpewniejszego źródła
Zapraszamy serdecznie!
ul.Kołobrzeska 9
78-111 Ustronie Morskie
Jeżeli jednak nie mają Państwo możliwości przyjazdu, zachęcamy do skorzystania z naszego sklepu internetowego
www.orkiszowy-zakatek.pl
Pozdrawiam i życzę udanych zakupów
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl