Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Mówi się, że mężczyzna ma rok na wychowanie żony, jeśli tego nie wykorzysta to później ma przechlapane.
Myślę, że jest w tym prawda. Bo mężczyzna może wiele, pierwszy krok to rozkochać w sobie swoją lubą, a potem można z nią robić prawie wszystko..

Z inteligentnymi kobietami w stosunku do meżczyzn jest podobnie...


Co do dyksryminacji mężczyzn. Cóż kolego, mężczyżni władają światem od początku znanych nam dziejów. Jesteśmy silniejsi fizycznie, odporniejsi psychicznie i myślimy bardziej racjonalnie i logicznie od kobietek, które uasabiają piękniejszą i delikatniejszą część człowieczeństwa. Owszem życie jest twarde i trzeba wymagać od siebie czy partnera różnych spraw. Ale, gdy jest problem i kobieta załamuje ręce i poddaje się, to ty masz powiedzieć 'kochanie, nie załamuj się, wiem jak możemy to rozwiązać'..

Tak, to rola mężczyzn. Tylko niestety często to kobieta ciagnie faceta z dołków...


Jeżeli mężczyzna doszukuje się dyksymyinacji swojej płci w społeczeństwie to albo jest wrażliwym poetą, albo ma kobiecą naturę.
...albo wchłonął go dół psychiczny lub jest nieco sfatygowany toksycznym związkiem z kobietą...



" />Na razie dla mnie w wychowaniu na plan pierwszy wysunęły się dwie rzeczy:cierpliwość i uważna obserwacja.Nasza coreczka ma trzy i pół miesiąca i to jest moim zdaniem najważniejsze,żeby zaspokoić jej potrzeby.Myślę,że nie zrezygnuję z tych rzeczy w dalszym wychowaniu,aco do tego dodac zastanawiam się własciwie stale.Musze przyznac ,że przed urodzeniem się Agatki/cud narodzin przy pomocy OAO/ nie skupiałam na tym często myśli,a teraz zdarza mi się tak postępować o czym wcześniej myslałam "ja tak nie będe postępowac z moim dzieckiem!''Rzeczywistość więc weryfikuje nasze postępowanie ,zdaję sobie jednak sprawę jak bardzo ważna jest moja rola w Zyciu mojej córki i dlatego dziękuję za ten wątek,który wśród innych okolicznych pytań naprawdę jest pytaniem podstawowym.




Osobiście uważam, że tak jak napisałem nieco wyżej - podróżni dzielą się ogólnie na dwie kategorie - takich, którzy oczekują od podróży ciszy i spokoju i takich, którym ewentualny hałas nie przeszkadza - stąd, wyznaczenie takich "Ruhewagen" czy po naszemu "wagonów ciszy" najlepiej rozwiązałoby problem.


Tak, choć zważywszy na wygłaszane tu opinie, możnaby jeszcze powiedzieć inaczej, że pasażerowie dzielą się na tych znających zasady dobrego wychowania, i tych z nimi niezaznajomymi. Biznesmen powinien wiedzieć, jak się posługiwać komórką, a rodzice - jak ujarzmić swoje dzieci. Generalnie jestem - jak Iwan - za zwracaniem uwagi tym, którzy ogólnie przyjęte normy przekraczają, choć jakoś nie do końca wierzę w możliwości wychowywania dorosłego człowieka. Efekt krótkotrwały można jednak osiągnąć.
Tu jednak - wracając do początków tego wątku - nijak się mają rodzice z dziećmi na tyle małymi, że trudno mówić o złym wychowaniu. Maleństwo marudzi, bo mu zimno/gorąco/źle/inaczej niż w domu. Nie wrzucajmy zatem wszystkich do jednego wora - szczebiocącej idiotki i skonfundowanej często matki.
Reasumując: "wagony ciszy" tak! I nie demonizujmy roli kasjerek. Człowiek musi się nauczyć wypełniać PIT i jakoś z urzędem skarbowym nie dyskutuje, że powinien go wyręczyć.



Co o tym myśleć???


Autor: Mozets, śr, 25/06/2008 - 10:52


Niejaki Jarosław Niedźwiecki pisze na temat profesora J.R.Nowaka tak: ( cytuję z netu)- Lista zakonspirowanych Żydów (539/830)
Prawdziwe nazwiska niżej wymienionych osób zostały ustalone w oparciu o:


1)
Dane tajne kartoteki ludności Polski przy Centralnym Biurze Adresów MSW.
pozycja 124. Jerzy Robert Nowak (1940-) - Moritz Neuman, prof. historii. W Radiu
Maryja odgrywa rolę Geremka w Solidarności. Po wywiezieniu żydowskich
rodziców do obozu oddany na wychowanie do polskiej rodziny Nowaków. W PRL-u
autor książek szkalujących Kościół katolicki, Polskę i Polaków, mason
wysokiego stopnia, pracownik komunistycznych placówek dyplomatycznych. Osoba
mściwa.
Czy on mówi prawdę???




Tak, gwałcenie córek i żon to wyrazny podtekst ekonomiczny... .raczej rasistowski..? - może postaraj się jaśniej artykułować myśli?

moim zdaniem w obecnie panującej w R.P.A. sytuacji społ. - polit. bardzo dziwną sprawą byłoby, gdyby ofiarami przestępstw na tle rasistowskim byli Czarni. sytuacja jest bardzo skomplikowana.. czy grają w tym rolę czynniki ekonomiczne (biedni vs. bogaci) nie wiem, podejrzewam że w jakimś stopniu tak...
wydaje mi się jednak, że w wielu przypadkach z tym "czarnym rasizmem" to trochę tak, że Biali płacą taką cenę, jak rodzice którym przychodzi zapłacić za błędy wychowawcze, w znaczeniu- napierdalali dzieciaka za chęć do życia, a potem zdziwienie wielkie, że jak podrósł to zaczął ich napierdalać.. takie ma wzorce...
problem niewątpliwie istnieje - wystarczy pogadać ze znajomymi mieszkającymi w miejscach, gdzie ludzie o innym niż biały kolorze skóry stanowią znaczny procent... prawie każdy z (moich przynajmniej) znajomych miał jakieś z Czarnymi ( bądź też Turkami, Marokańczykami ) nieprzyjemne sytuacje, co rzecz jasna może prowadzić u co mniej rozgarniętych osobników do jakichś dziwnych wniosków...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.