Mój mąż, kiedy mięso było na kartki(!) ,a my byliśmy młodzi chciał mi zrobić niespodziankę: obiad w formie rolad wołowych z ciemnym sosem, kapustą modrą i na dodatek buraczkami do wyboru. Tradycyjny polski obiad z poznańskiego. Byłam na delegacji. Wracam ,a tu pachnące roladki, pięknie usmażone, zapachy, ziemniaczki. ?Rolada jak trzeba. Siadamy do stolu. Ślinka leci- mniammm , mniamm. A pierwszy kęs i... stoi w gardle: mąż dodał wszytskie przyprawwy jakie były w domu. i tak doprawił jedyne na kartki mięso ..... cynamonem. Sos był ciemny, ale wszystko niezjadliwe: na słodko. Cóż potem gotował, owszem, ale pod moim okiem. Było znakomite, ale w ten feralny miesiąc całe mięso było do wyrzucenia. trzeba było sobie radzić bez niego i bez kartek. Dziś tego błędu nie powtarza, ale jego karkówka jest wspaniała! Czasem mi robi taką przyjemność, abym odpoczęła od garów. I chyba jest lepszy w tym niż ja. Choć sporadycznie, to chce, aby to jego gotwanie było super! Bo robi to dla mnie.

Tak samo te wstretne "pyry z gzikiem" - nawet w gazetach pisza ze poznaniacy to jedza kreujac tym samym ponizajacy wizerunek miasta. Pyry z gzikiem prawdopodobnie byly wazna czescia diety w czasie okupacji i biedy wczesnego PRLu ale [na szczescie] sa zapomniane w XXI wieku.


Śląsk i Wielkopolska

Najłatwiej poznać tradycyjne, regionalne potrawy na Śląsku i w Wielkopolsce. Rolada wołowa z kluskami śląskimi, sztandarowe domowe danie, figuruje w menu większości tamtejszych restauracji. W Poznańskiem modra kapusta towarzyszy pieczonej kaczce i drożdżowym pyzom gotowanym na parze. Są też znakomite szare kluchy z tartych surowych kartofli i szagówki , czyli cięte na ukos kluski z gotowanych ziemniaków oraz, oczywiście, gzik - niezwykle popularny biały twarożek z pyrami. Nie można pominąć Marcińskich rogali, z pulchnego ciasta drożdżowego z makowym nadzieniem i orzechami. Fragment pochodzi z artykułu "Rzeczpospolitej" - "Powrót pyzy i forszmaku" z dnia 28-29 lipca 2007 r.

Właśnie tak piszą gazety, szczególnie podkreślając pyry z gzikiem. Żeby Wielkopolanin (hmmm?) pisał źle o potrawie regionalnej? "Cudze chwalicie, swego nie znacie"

wesele na ok. 70 osob (cena 125 zl/os.)

ok.17:30 zjezdzamy do restauracji
- Tradycyjne powitanie chlebem i solą
- Szampan

17:30
Zupa:
- Tradycyjny rosół z makaronem 100%

Mięsa: 200% (czyli 2 kawalki/glowe)
- kurczak w potrawce 30%
- pieczen z karkowki 30%
- kotlet de volaille 40%
- roladki wołowe z nadzieniem polskim 30%
- schabowy z pieczarkami 30%
- sznycel cielęcy ministerski 40%

Surówki i warzywa gotowane: 130% (1,3 porcji/os)
- zestaw surówek 50%
- kapusta gotowana modra 20%
- buraczki zasmazane 20%
- kalafior gotowany 20%
- fasolka szparagowa 20%

Dodatki skrobiowe: 150% (1,5 porcji/os)
- ziemniaki 60%
- frytki 30%
- pyzy poznanskie 30%
- ryż z ziolami 30%

19:00
Deser
- kawa 100%
- lody z owocami 100%

19:30
Zimne przekaski (pozstaja na stole do konca) 230% (2,3 porcja/os)
- schab pieczony ze sliwka 40%
- rozek z szynki z sałatką warzywna 30%
- sałatka wegetarianska z serem feta 40%
- sałatka warzywna z tuńczykiem 40%
- talerz wedlin 40%
- pstrąg w galarecie 30%
- schab bankierski 30%

* Z innego źrodla zamawiamy dodatkowo kawalki mies/ryb/wedlin w galarecie (tzw. garmazerke) 100%

- pieczywo 100%
- masło 100%

ok 21:30 - 22:00
Dzik pieczony w chlebie + surówki 100%

23:30
- ciasto (Czesc ciasta bedzie podana wczesniej przy deserze)
- kawa
- tort

3:00
Śniadanie weselne
- barszcz 100%
- szaszłyki z karkówki 50%
- strogonow z kurczaka w wazach 50%
- ketchup, musztarda, chleb 100%


Napoje ( nie wliczone w cene)
- soki
- wody (tylko cytrynowa i mineralna)
Alkohole : (ale ile czego? - nie mamy zielonego pojecia)
- wodka
- wino
- piwo

Owoce
- stoja na stole caly czas

pomożecie wybrać menu?
  Witam!
2 maja urządzamy wesele. Dostaliśmy menu w restauracji, z którego można wybrać po kilka pozycji.
Oto ono:
Powitanie chlebem i solą ,lampką wina musującego

Obiad:
rosół z makaronem
ziemniaki i kluski śląskie
bukiet surówek

Dania mięsne (na osobę 2 porcje/wybrać 3 rodzaje mięs):
kotlet po poznańsku-schab, pieczarki, cebulka
kotlet drobiowy po parysku-filet z kurczaka w cieście
kotlet prowansalski-schab, pomidor, ser żółty, zioła prowansalskie
zrazy wołowe z sosem
cordon blue-kotlet drobiowy zawijany z szynką i żółtym serem, panierowany
drobiowy z sosem beszamelowym i brzoskwinią zapiekany z żółtym serem

Deser: lody z bitą śmietaną

Zimny bufet-do wyboru 6 przekąsek:
mięsa pieczone-10 dag na osobę
kurczak w całości faszerowany
pasztet francuski w cieście
indyk po hawajsku
galaretka drobiowa
schab w galarecie
ryba po grecku
śledź w oleju lub po cygańsku
sałatki śledziowe-3 rodzaje
sałatki do wyboru-jarzynowa, grecka, z kurczakiem i ananasem, makaronowa
różyczki z szynki z pieczarkami
deski serów francuskich lub rolada z sera faszerowana
jajko w sosie tatarskim lub faszerowane
losoś na chlebie razowym lub pstrąg w sosie ogórkowym
ruloniki z szynki z kremem chrzanowym

Dodatki:
pikle
2 rodzaje dipów do mięs
pieczywo

Dania na ciepło:
I wejscie do wyboru:
udko pieczone
płonące kiełbaski z bigosem
zupa gulaszowa
II wejscie:
szynka pieczona w winie z bigosem lub kaszą gryczaną
III wejście:
barszcz z krokietem lub pasztecikiem

Nie wiem czy mogę napisać jaka to restauracja, ale może ktoś z Wrocławia miał do czynienia z tym menu ;) i może coś doradzić?
Będę wdzięczna za Wasze opinie co wybrać, co warto a z czego od razu zrezygnować, co jest ciekawe a co nie. My mamy milion pomysłów na sekundę, ciężko nam się zdecydować, dlatego każda opinia jest cenna :D
Z góry dziękuję za pomoc :*