Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

co Ty pleciesz człowieku? kolebką Polski są ziemie zachodnie -
Gniezno i Poznań; potem stolica powędrowała do Krakowa i do
Warszawy; przez moment była też faktycznie w Płocku; jakie
wykorzenienie Polaków z zachodu? Ci, co trafili na Ziemie Odzyskane,
wcale nie z własnej woli tam się przenieśli - poczytaj historię i
zastanów się 5 razy zanim coś palniesz i kogoś obrazisz.

Wschód to CENTRUM Polski. Wystarczy spojrzeć na mapę przedwojennej
> Polski. SAMO CENTRUM. Stąd i nazwa: Centralny Okręg Przemysłowy,
> który wybudowano w trójkącie Rzeszów-Stalowa Wola-Mielec w
> południowo-centralnej przedwojennej Polsce.
>

centrum Polski PRZEDWOJENNEJ - obecne granice Polski bardziej
przystają do królestwa Piastów niż granice II RP, więc nie
kompromituj się

natomiast co do idei zrównoważonego rozwoju wszystkich regionów -
zgoda - rząd powinien więcej inwestować w infrastrukturę, by szanse
były wyrównane. Tyle że jeśli np. chodzi o Jasionkę, to zabawy,
jakie właśnie w Rzeszowie towarzyszyły utworzeniu spółki, wcale
dobrego świadectwa regionalnym elitom rządzącym nie wystawiają.
Popatrzcie też na problemy z wykorzystaniem kasy z programu RPW. To,
że jest trochę gorzej na wschodzie, to nie tylko wina rządu - jeśli
Podkarpacie, Lublin i Białystok wystawią zgrane ekipy (np. w
wyborach), to będzie łatwiej im forsować korzystną dla wschodu
alokację środków inwestycyjnych - Kraków, Poznań, Wrocław itd w
dużej mierze wykorzystują fakt, że mają wpływowych polityków...



Temat nr 2

oto co ja mniej więcej pisałem:
1. wstęp - określenie do jakiego kraju po kongresie wiedeńskim należały
poszczególne ziemie polskie; odmienna sytuacja gospodarcza.

2. rozwinięcie -
I) na początku o Królestwie Polskim, reformy ks. Druckiego - Lubeckiego, unia
celna z Rosją, Towarzystwo Kredytowe Ziemskie i oddłużanie szlachty, ściągnięcie
sum bajońskich, rozwój Warszawy i Zagłębia Dąbrowskiego i Łódzkiego Okręgu
Przemysłowego, o tym że była wolność osobista dla chłopów, etc.
-Po powstaniu listopadowym upadek gospodarczy,
-Później o Towarzystwie Rolniczym Zamoyskiego, postulaty uwłaszczeniowe,
uwłaszczenie w 1864,
-słaby przemysł w KP, anachronicze rolnictwo, słabo rozwinięta sieć kolejowa.

zabór pruski:
-reformy uwłaszczeniowe, 1817 na pomorzu gd., 1823 w Wlk. Ks. Poznańskim, koniec
uwłaszczenia w latach 50
-pruska droga do kapitalizmu,
-ziemie polskie spichlerzem dla reszty Prus, gospodarka intensywna, silne
uprzemysłowienie, gęsta linia kolejowa,
- utrudnianie rozwoju gospodarczego dla Polaków, np. rugi pruskie
-itd.

Galicja:
-bieda, uwłaszczenie w 1848 r.
-brak przemysłu, przymus propinacyjny zachowany do 1889 r.,
-anachroniczne rolnictwo

Zakończenie: jaki wpływ miało zróżnicowanie gospodarcze dla II RP, takie zdanie
podsumowujące.

Jeszcze pewnie było parę rzeczy o których już zapomniałem :p

A co Wy pisaliście na ten temat??



Bibliografia ;)
A co tam, poświęcę się i bez Twojej prośby podeślę Ci parę tytułów ;) Dużo
Szczepańskiego, ale to chyba dobrze - facet jest młodym profesorem, urodzony w
Częstochowie (mieszka aktualnie w Tychach) a chłopcy z RAŚ za bardzo za nim nie
przepadają ;)

K. Faliszek, K. Łęcki, K. Wódz, Górnicy. Zbiorowość górnicza u progu
zmian. Śląsk, Katowice 2001.

B. Jałowiecki, M.S. Szczepański, Rozwój lokalny i regionalny w
perspektywie socjologicznej. Wyższa Szkoła Zarządzania i Nauk
Społecznych, Tychy 2002.

B. Jałowiecki, Śląsk jako problem europejski. [w:] Sląsk-Polska-Europa.
Zmieniające się społeczeństwo w perspektywie lokalnej i globalnej.
Red. M. S. Szczepański, Uniwersytet Śląski, Katowice 1998.

R. Kaczmarek, M. Kucharski, A. Cybula, Alzacja/Lotaryngia a Górny Śląsk.Dwa
regiony pogranicza 1648-2001. Uniwersytet Śląski, Katowice 2001.

Śląsk-Polska-Europa. Zmieniające się społeczeństwo w perspektywie lokalnej i
globalnej. Red. M. S. Szczepański, Uniwersytet Śląski, Katowice 1998.

M. Mitręga, Restrukturyzacja umiejscowiona. Socjalne i regionalne aspekty
przemian w górnictwie węgla kamiennego. Uniwersytet Śląski, Katowice
2001.

P. Ruszkowski, Socjologia zmiany systemowej w gospodarce. UAM, Poznań
2004.

M.S. Szczepański, Opel z górniczym pióropuszem. Wydawnictwo Śląsk,
Katowice 1998.

M. Tkocz, Restrukturyzacja przemysłu regionu tradycyjnego. Uniwersytet Śląski,
Katowice 2001.

Z. Zajda, Główne opcje restrukturyzacyjne w regionie w okresie
transformacji systemowej. Restrukturyzacja starych okręgów przemysłowych.
Fundacja im. F. Alberta, Warszawa 1991.


Miłego czytania ;)

PS. Jeśli będziesz chciał kolejną partię to daj znać ;)



Szansa na tramwaje
Rośnie szansa na tramwaje

Środa, 15 września 2004r.

Ministerstwo gospodarki pozytywnie oceniło wniosek złożony przez gminę i MPK

REKLAMA




Wrocław ma szanse dostać pieniądze na modernizację torowisk na ulicach
Szewskiej, Widok i Grodzkiej oraz zakup 8 nowoczesnych niskopodłogowych
tramwajów z unijnych dotacji. Ministerstwo gospodarki poinformowało w
poniedziałek, że wrocławski wniosek spełnia wymogi formalne i został
zakwalifikowany do oceny technicznej.

Dokumenty w ministerstwie gospodarki złożyli w lipcu urzędnicy miejscy
wspólnie z MPK. Wtedy bowiem okazało się, że 168 mln euro na rozwój
transportu miejskiego ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju
Regionalnego (finansowanego przez Unię Europejską) będzie dostępne dla
większej liczby miast niż pierwotnie zakładano.

Ministerstwo gospodarki zadecydowało, że oprócz Warszawy i Katowic o dotację
mogą ubiegać się także Wrocław, Kraków, Poznań,

Trójmiasto, Łódź i aglomeracja Górnośląska.

Do ministerstwa wpłynęło w sumie 12 wniosków. Połowa została odrzucona ze
względu na braki w dokumentacji lub niezgodność z założeniami ZPORR.

Oprócz wrocławskiego projektu, w którym miasto stara się o 12 mln euro (czyli
blisko 58 mln zł), w październiku będą sprawdzane - z technicznego punktu
widzenia - wnioski Warszawy, Gdyni, Poznania, Krakowa oraz Górnośląskiego
Okręgu Przemysłowego.

O największą dotację walczy Kraków, który na zintegrowanie transportu
publicznego chce pozyskać ponad 24 mln euro (ponad 115 mln zł).

BW - Słowo Polskie Gazeta Wrocławska




Przydałyby się nowe tramwaje bo pod tym względem na tle innych miast wypadamy
kiepściutko. Nawet biedna Łódź ma 15 nowoczesnych wozów a we Wrocku żadnego,
nie licząc tych niedawno zmodernizowanych.



PiG pisze:

POLSKIE BANKI ZAKŁADAJĄ SWOJE PLACÓWKI TAKŻE POZA GRANICAMI NASZEGO KRAJU

Kredyt Bank otworzył w portowej Kłajpedzie i położonym na południu Litwy
Poniewieżu, filie swojego wileńskiego oddziału. Jest to już trzecia placówka
tego banku na terenie Litwy.

- Czekaliśmy na zmianę litewskich przepisów, które umożliwiłyby nam otwarcie
filii naszego wileńskiego oddziału. W tym roku zamierzamy otworzyć na Litwie
następne 4 placówki. Jest to efektem planowej strategii banku, który od
uruchomienia w 1995 r. swojego przedstawicielstwa w Okręgu Kaliningradzkim i
w 1996 r. placówki w Wilnie zamierza systematycznie poszerzać swoją
działalność na Wschodzie - powiedziała Izabella Mościcka, rzeczniczka
prasowa Kredyt Banku.

Kredyt Bank oprócz Obwodu Kaliningradzkiego i Litwy inwestuje również na
Ukrainie. Żeby ułatwić swoim klientom prowadzenie rozliczeń handlu
zagranicznego i rozszerzyć możliwość współpracy z Ukrainą wszystkim polskim
firmom zwiększył swoje zaangażowanie w Zachodnio-Ukraińskim Banku we Lwowie.
Polski bank pełni w nim funkcję inwestora strategicznego W opinii
kierownictwa banku inwestycja w już funkcjonującą placówkę jest lepszym i
tańszym rozwiązaniem, niż tworzenie nowego banku od podstaw.

W przeciwieństwie do Kredyt Banku, który otwiera placówki na Wschodzie,
Pekao nie odwiesił działalności swoich przedstawicielstw w stolicach Rosji i
Białorusi. - Zawieszenie naszej działalności w Moskwie i Mińsku jest
konsekwencją kryzysu w obu krajach i zmniejszoną obecnością polskich firm na
tych rynkach - powiedział Sebastian Łuczak, rzecznik banku. Pekao nie
zamierza wycofywać się z innego wschodniego rynku z Ukrainy. W Łucku działa
bank, w którym 100 proc. kapitału należy do warszawskiego banku. Pekao ma
swoje placówki w Nowym Jorku, Tel Awiwie, Paryżu, Luksemburgu, Wilnie.

Przejęty przez Citibank, Bank Handlowy nastawiony do niedawna głównie na
obsługę handlu międzynarodowego w 2000 r. zlikwidował swoje placówki w Nowym
Jorku, Frankfurcie n/Menem, Londynie i Kijowie. Trwają negocjacje w sprawie
sprzedaży placówki w Wiedniu. Bank zachował jeszcze swoją placówkę w
Luksemburgu.

W Moskwie ma swoje przedstawicielstwo BGŻ. Anna Pawelska, rzecznik banku
powiedziała, że bank jest zainteresowany wzmacnianiem swojej pozycji na
rynku krajowym i nie zamierza w najbliższym czasie tworzyć nowych
zagranicznych filii.

Nie nosi się także z likwidacją działalności moskiewskiego
przedstawicielstwa.

Do niedawna, były prezes poznańskiego Invest-Banku miał swoje udziały w KIB
Banku w Charkowie. Barbara Zdanowicz, rzecznik banku zaprzecza, jakoby
Invest-Bank miał w nim obecnie swoje udziały.

Bank Przemysłowo-Handlowy swoje pierwsze zagraniczne kroki skierował za
naszą południową granicę. Miał swoje przedstawicielstwa w Bratysławie i
Ostrawie. Po wejściu do BPH niemieckiego BHV, inwestora strategicznego,
zamknięte zostało przedstawicielstwo w Bratysławie. Jest to zgodne z planami
naszego inwestora strategicznego - powiedział Robert Waker, rzecznik banku.
Po połączeniu z PBK zmieni się koncepcja nowego banku, które zainteresowany
jest pełnieniem funkcji banku regionu. Być może wówczas powstaną nowe
placówki, w tym zagraniczne.

Kredyt Bank już od kilku lat bardzo intensywnie rozwija swoją działalność na
rynkach wschodnich. W roku bieżącym uruchomi na Litwie sześć filii
wileńskiego oddziału. KB zainstalował tu już także pierwsze bankomaty oraz
wydaje karty płatnicze.

Planowany rozwój sieci wpłynie na wzrost liczby rachunków, powiększy stan
depozytów oraz obniży koszt pozyskania pieniądza. Wileński oddział zaoferuje
także swoim klientom usługi bankowości elektronicznej oraz rozpocznie
program pilotażowy wydawania kart płatniczych. Oddział KB uruchomił dwa
bankomaty, które akceptują karty Visa, a także inne karty wydawane przez
Kredyt Bank. W najbliższym czasie zainstalowanych zostanie kolejnych siedem
bankomatów. Co ważne, posiadacze kart KB nie będą płacić prowizji za
transakcje dokonywane w litewskich ATM-ach (podobnie jak litewscy klienci w
Polsce). Litewskie bankomaty mają także polską wersję językową, a bankomaty
w Polsce - litewską.

W roku ubiegłym wileński oddział wypracował zysk netto w wysokości 6,2 mln
litów (ponad 6 mln zł), co dało mu trzecią pozycję na rynku litewskim.
SAD (Wilno)

JAN JACEK OLSZEWSKI

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.