aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Izrael jest krajem demokracji parlamentarnej reprezentowanej przez władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą.
Jest to jedyne państwo na Bliskim Wschodzie z faktycznie demokratyczną formą rządu.
Izrael (hebr. Medinat Israel, מדינת ישראל, arab. Dawlat Israil, دولة إسرائيل) jest demokracją parlamentarno-gabinetową, w której większość władzy spoczywa w rękach premiera, stojącego na czele rządu. Prezydent pełni role głównie ceremonialne i reprezentacyjne. Parlament izraelski, Knesset, jest jednoizbowy (unikameralizm), a wybory do niego odbywają się co 4 lata. Mandaty rozdzielane są za pomocą systemu proporcjonalnego (metoda Bader-Ofera), pomiędzy tymi listami partii politycznych, które przekroczyły, niewielki próg wyborczy - 2%. Władza sądownicza sprawowana jest przez niezawisłe sądy.
Twórcy ustroju politycznego Izraela wzorowali się zarówno na wielu rozwiązaniach brytyjskich (brak konstytucji spisanej w jednym akcie, ograniczona rola głowy państwa, podobieństwa w systemie sądowniczym), jak i kontynentalnych (m.in. proporcjonalne wybory do parlamentu).
A Żydzi mieszkający poza Izraelem, mający obywatelstwo dajmy na to amerykańskie, należą do narodu amerykańskiego![/b
Cos dla zainteresowanych. Skrzynka całkiem padła
Prof.dr hab.Marian Grzybowski
Wyższa Szkoła Administracji
w Bielsku-Białej
Skrócony syllabus z przedmiotu : PRAWO KONSTTUCYJNE
PORÓWNAWCZE
1.KONSTYTUCJA JAKO AKT NORMATYWNY. STANOWIENIE I ZMIANA KONSTYTUCJI. CECHY SZCZEOŁNE KONSTYTUCJI.
2.KONTROLA ZGODNOŚCI PRAWA Z KONSTYTUCJĄ W POLSCE ( W UJĘCIU PORÓWNAWCZYM)
3.ZASADY NACZELNE KONSTYTUCJI RP Z 2 KWIETNIA 1997 R.
4.PRAWA I WOLNOŚCI CZŁOWIEKA. PRAWA I WOLNOŚCI OBYWATELI RP. WOLNOŚCI PUBLICZNE A WOLNOŚCI OSOBISTE.
PRAWA : POLITYCZNE, EKONOMICZNE, SOCJALNE
5.SYSTEM ZRÓDEŁ PRAWA W RP.
6.ZASADY PRAWA WYBORCZEGO DO SEJMU I SENATU
7.SEJM RP: POZYCJA USTROJOWA< FUNKCJE< KOMPETENCJE< ZASADY DZIAŁANIA
8.SENAT RP : POZYCJA USTROJOWA, FUNKCJE, KOMPETENCJE
9.PREZYDENT RP : WYBÓR< FUNKCJE< KOMPETENCJE< AKTY PREZYDENTA RP 10. RADA MINISTRÓW. POWOŁYWANIE, ZADANIA, KOMPETECJE,
SKŁAD I ZASADY DZIAŁANIA. AKTY PRAWNW RZADU. PREZES
RADY MINISTRÓW, MINISTROWIE . ADMINISTRACJA RZADOWA.
11.NAJWYŻSZA IZBA KONTROLI . ROLA USTROJOWA,KOMPETENCJE, ZASADY DZIAŁANIA
12.RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH
13.KRAJOWA RADA RADIOFONII I TELEWIZJI
14.KONSTYTUCYJNE ZASADY DOTYCZĄCE FINANSÓW PUBLICZNYCH I BANKU CENTRALNEGO
15.STANY NADZWYCZAJNE W KONSTYTUCJI RP
To co piszesz kojarzy mi się z historią narodzin Imperium Galaktycznego w Gwiezdnych Wojnach Stopniowe zwiększanie władzy Wielkiego Kanclerza, a kiedy pojawił się pretekst - zmiana ustroju. W przypadku Star Wars jak i tu w realnym świecie założenia są dobre - wykonanie jest już inne...
Coś w tym jest. Tylko, że zamiast kanclerza u nas będzie prezydent. Na początku jego rola - przynajmniej z naszego, europejskiego punktu widzenia - będzie nie wielka, ale za granicą będzie postrzegany, jako przedstawiciel Europy i konkurent dla prezydenta USA. Jego rola będzie stopniowa rosła; za jakiś czas zostanie zwierzchnikiem europejskich sił zbrojnych, będzie tworzył jeszcze większą i potężniejszą administrację, a za dłuższy czas prezydenci poszczególnych krajów będą przekazywać mu swoje kompetencje, by był niekwestionowanym liderem w europejskiej polityce z potężną władzą i ogromnym zapleczem.
Czyli rola prezydenta sprowadza się do schlebiania ludowi i populizmu. Nasi politycy raczej mają niewielki autorytet, a porównanie z Wlk. Brytanią jest nietrafione , ponieważ za takimi monarchiami stoją stulecia tradycji.
Sorki, można to scalić?
Rola prezydenta w Polsce jest bardzo ograniczona, polecam lekturę Konstytucji Żyjemy w państwie o ustroju parlamentarnym (oczywiście nie czystym) i właśnie parlament (władza ustawodawcza) i Rada Ministrów (władza wykonawcza) mają najwięcej do powiedzenia. Prezydent jest tzw. arbitrem, reprezentantem i ma kilka kompetencji. Jego wpływ jest widoczny np. przy wybieraniu premiera, ale i tak musi on być zatwierdzony przez sejm. Prezydent nie ma praktycznie żadnych doniosłych prawnie samodzielnych kompetencji.
Stąd moje porównanie do współczesnych królów i królowych, gdyż oni też nie mają władzy.
recepta na zdanie HUPu jest banalnie prosta:
bierze się:
1. Bardach Juliusz, Leśnodorski Bogusław, Pietrzak Michał "HISTORIA USTROJU I PRAWA POLSKIEGO"
2. Marian Kallas - "HISTORIA USTROJU POLSKI" (tą pozycje polecam szczególnie)
3. Notatki z wykładów - ale tu warunek - najlepiej jakby to były wykłady prowadzone przez dr Krzyżanowskiego.
4. Mocną kawę
a następnie się to przyswaja.
W dniu egzaminu się wchodzi do sali, losuje pytania i zdaje - proste
a tu w prezencie macie przykładowe pytania. Z tym, że zaznaczam, że te pytania były używane przez dr Krzyżanowskiego i być może dr Hojka posługuje się już innymi.
- Kompetencje Tymczasowego Naczelnika Państwa
- Sejm w Konstytucji z 1921
- Władza sądownicz w Rzeczpospolitej szlacheckiej
- Władza ustawodawcza w Rzeczpospolitej Krakowskiej
- Geneza urzędu starosty i jego kompetencje
- Delegatura Rządu na Kraj
- Ośrodki władzy pod koniec I wojny światowej
- Administracja II RP
- Reformy 1989-90
- Prawa obywatelskie w konstytucji marcowej
- Sposób wyboru i kompetencje sejmu w konstytucji 1952
- Rada nieustająca - geneza i kompetencje
- Reforma ustrojowa 1764 -66
- Senat w Rzeczpospolitej szlacheckiej
- Rada Obrony Państwa
- Skład i Kompetencje Rady Państwa
- Trybunał Koronny w Polsce szlacheckiej
- Rodzaje sądów w państwie patrymonialnym
- Kompetencje prezydenta na mocy noweli sierpniowej
- Zasada systemu kurialnego w Galicji
- Podstawy prawne i struktura władzy w okresie stanu wojennego
- Senat wg Konstytucji marcowej
- Sądownictwo w Królestwie Polskim
- Sejm walny i generalny w monarchii stanowej
- Uprawnienia prezydenta w konstytucji kwietniowej
- Pierwsze polskie ośrodki władzy po I wojnie światowej
- Kompetencje i skład Rady Stanu w 1807 i 1815
- Zasady ustrojowe w konstytucji z 1952
- Rola zgromadzenia narodowego w konstytucji marcowej
- Skład i kompetencje sejmu galicyjskiego
- Konkordat z 1925
- Kompetencje rządu w konstytucji z 1952
- Autonomia galicyjska - organy rządowe
- Kompetencje i skład senatu w Księstwie Warszawskim
- Władza ustawodawcza w Konstytucji 3 maja
- Sądownictwo II RP
- Król Królestwa Polskiego
- Kompetencje i układ Izby Wyższej Królestwa Polskiego
- Urzędy centralne w państwie patrymonialnym
- Rząd wg konstytucji marcowej
- Galicje - władza ustawodawcza
- Artykuły henrykowskie
- Sądy insurekcji kościuszkowskiej
- Rada Ochront Państwa
- Generalne Gubernatorstwo - podział i status prawny
to tak dla przykładu
Witam;
ludzie mieszkający na Śląsku od wieków, mają prawo czuć się osobnym narodem. Grupą ludzi czerpiących z trzech kultur: polskiej, niemieckiej i czeskiej. Tym bardziej, że [mówię o polskich terenach] byli szykanowani równo przez wszystkich. Dla Niemców - byli Niemcami, którzy dawno temu mieli kontakt z Polakami. Traktowano ich jak gorszych Niemców, Polacy zachowywali się dokladnie tak samo - tylko role narodowe się odwracaly. Obie centrale tępily i bywalo, że penalizowaly kontakty z drugą nacją.
Sprawa III DVL jest tylko synonimem problemów - najpierw z Niemcami potem z Polakami. Żadna ze stron nie chciala uznać, że to normalne, że dziadek Niemiec, babcia Polska a wuj ze strony matki Czech.
Dopóki tego nie pojmiemy - sami będziemy wzbudzali na Śląsku nienawiść do siebie. Do tego sama kultura przemyslowa oznacza pewien specyficzny typ czlowieka - związanego z pracą w kopalni czy hucie, w której pracowal jego dziad, czy ojciec. Traktowanie tych ludzi instrumentalnie - jak potrzebni to macie wszystko a jak nie - to weg! znów nie pomaga w kontaktach z nimi.
pozdr
Ślązacy mają w Polsce dostęp do najwyższych stanowisk państwowych(vide-Jerzy Buzek)czy religijnych(niezależnie kto z 3 zgłoszonych kandydatów zostanie jesienią 2009 zwierzchnickiem kościoła ewangelicko-augsburgskiego w Polsce-wiadomo,że będzie pochodził ze Śląska,Ślązakiem jest też arcybiskup(kościola rzymsko-katolickiego) opolski itd itp ).Wojewoda Ziętek ,który przez całe powojenne dekady wywierał spory wpływ na rozwój regionu czy najwyższy zwierzchnik kościoła katolickiego w II RP i pierwszych latach po wojnie-Prymas Polski kardynał August Hlond też byli rdzennymi Ślązakami,Ślązakiem jest prezydent Katowic Uszok itd .
Naród śląski nie istnieje-tym bardziej nie istnieje odrębny język śląski-jest to gwara,nie istnieje jakieś skodyfikowanie jej .Ślązakowców z RAŚ popiera niewielki odsetek mieszkańców Śląska(w województwie opolskim jako Ślązacy określiło się w spisie ludności 2002 roku 2,5 %ludności (Niemcy-10,5%)a w województwie śląskim(katowickim)-3 % jako Ślązacy i 1 % jako Niemcy.We wrocławskim i na Śląsku Cieszyńskim ślązakowcy praktycznie nie istnieją-RAŚ nie ma tam swoich komórek.Postulat przywrócenia(i znacznego poszerzenia-postulat własnego rządu )autonomii sprzed 1939 a nawet rozszerzenia jej na znacznie większy terytorialnie obszar od Cieszyna po Wrocław -to przy znacznych zmianach ludnościowych i powojennych zmianach granic-pełna utopia.Nie wspominając już o zapisie konstytucji RP że Rzeczpospolita Polska jest państwem unitarnym.
Zaś ruch ślązakowców i żądanie uznania Ślązaków za naród plus przywrócenia znacznie rozszerzonej autonomii w zmienionych granicach -to z jednej strony ambicje liderów(takich jak Gorzelik)czyhających na mandaty poselskie z uprzywilejowanej puli dla mniejszości narodowych i preferencje w wyborach samorządowych -z drugiej głos protestu części mieszkańców Śląska przeciwko sytuacji ekonomicznej regionu i ignorowaniu ich problemów przez Warszawę-z trzeciej wreszcie-to jak mówił senator Bartodziej to efekt tego ,że dwupaszportowcom(posiadaczom obywatelstwa niemieckiego i polskiego) trudno tyle lat po zmianie ustroju twierdzić ,że są Niemcami nie znając języka niemieckiego i praktycznie nie posługując się tym językiem-z czwartej wreszcie-efekt prowadzonej w Polsce jako jedynym kraju regionu w latach 90 polityki pomysłu Jacka Kuronia -hołubienia mniejszości narodowych i przyznawania im specjalnych przywilejów wyborczych w ordynacji co zdopingowąło i zachęciło do działania ślązakowców starających się o status mniejszości narodowej dla Ślązaków.Uważam że liczba deklarujących się w spisach ludności jako narodowości śląskiej będzie się zmniejszać-tak jak to było w Czechach.Zaś RAŚ koncentrujące się głównie w województwie Śląskim(przedwojennym katowickim)nie ma szans na przyciągnięcie więcej niż kilku procent mieszkańców Śląska.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl