aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
WaSyL wrote:
"Michał Dwużnik"
<Michal{dot}Dwuznik{at}cern{dot@think.before.replyingwrote in
message | Bartosz Feński aka fEnIo wrote:
| IBM T60 seee kup i zapomniesz o problemach.
| Bym sobie z chęcią kupił gdyby nie wyglądał jak robiony przez
| praktykanta
| w stolarni.
| Serwery też kupujecie wg designu obudowy ?
a nie widziss subtelnej roznicy miedzy serwerem a notkiem?
Ja to może dziwny jestem, ale większą rolę mają chociażby nieodklejające
się gumowe nóżki niż to czy jest poszyty skórą...
Michał
On Mon, 27 Mar 2006 22:30:48 +0200, skx <NOskxSPAM@gmail.comwrote:
Michał Gancarski napisał(a):
| Na rasę nie masz wpływu. Na płeć też, choć medycyna powoli zaczyna
| to zmieniać. Na oprientację? Tu spór ciągle trwa. Stan zdrowia?
| Zależy czego jest wynikiem, ciężko obwiniać kogoś za chorobę,
| która spadła nie wiadomo skąd. Dunin wyznaczyła niezłą granicę -
| spłenianą rolę, która to rola jest w zasadzie ortogonalna do
| pozostałych cech.
I ta granica rozdziela glos i wyglad?
Rozdziela np. monotonną intonację od koloru skóry. Ale od kiepsko
skrojonej marynarki już nie.
[...]
Jesteśmy jak marionetki. Tamten zabił, bo potrzebował kasę na jakąś rzecz
głupią i zbędną, której niezbędność wmówili mu kolesie albo telewizja (nowa
bryka, skóra, komóra?). Inni znowu chcą wcielać się w rolę Brudnego Harrego czy
innych samurajów i naprawiać to co spieprzy wymiar sprawiedliwości. A
wystarczyłoby, żebyśmy byli ludźmi.
w generalnej wypowiedzi masz racje ale widac tez,ze nie bierzesz raliow
socjalnych i gospodarczych Wenezueli pod uwage.
Dla zwykłego człowieka wazne jest ze moze zyc godnie z nadzieja na poprawe
swojego zycia.
Do tej pory amerykanskie korporacje swoim imperialnym zachowaniem blokowały
rozwoj społeczny Wenezueli przyczyniajac sie do ogromnego ubustwa,wyzysku i
analfabetyzmu społeczenstwa.
Z momentem przyjscia Chaveza sytuacja zaczeła sie zmieniac na korzysc
narodu.Ludzie odczuli na własnej skorze ze jest lepiej i co najwazniejsze
odczuli nadzieje na przyszłosc,ze maja szanse zyc w poprawiajacych sie warunkach.
Ten warunek odgrywa szczegolnie wazna role w Ameryce Południowej.
Co do gospodarki to wzrost cen surowcow bardzo mocno i decydujaco wpłynał na
dochody Wenezueli.
Jednak zapominasz,ze udział sprzedazy ropy w dochodzie narodowym to tylko
połowa.Reszte dochodu daje powoli rozwijajacy sie przemysł i to jest ten drugi
najwazniejszy punkt.
Nacjonalizacja telekomunikacji,energetyki, niedawno metalurgii i produkcji
materiałow budowłanych spowodowała,ze ogromne zyski tych działow zamiast płynac
do prywatnych kieszeni chciwych włascicieli korporacji amerykanskich zaczeły
zasilac kase Wenezueli.
Z tej kasy finansowane sa projekty rozwoju kraju, szkolnictwa,słuzby zdrowia i
pomocy dla ubogich.
Dzieki temu ze skrajnej nedzy wyszło ponad 10% społeczenstwa.
chateaux napisał:
> Po raz tysięczny pierwszy oglądałem przed chwilą "Poszukiwaczy zaginionej
> arki". Wszyscy zawsze zachwycają się rolą Harrisona Forda jako Indiany
> Jonesa, czy ktoś natomiast zwrócił uwagę na kreację Karen Allen jako Marion ?
>
> Pomijając fakt, że Karen Allen jest atrakcyjna fizycznie, fantastyczna jest
> też postać Marion. Bardzo kobieca, inteligentna, z nutą zadziorności (taka
> jaszczurka),
Heloderma może?!?!???
Ratunku, wolę nie dożyć chwili, kiedy ktoś będzie mnie jaszczurka nazywał!
Skórę to ja mam jednak delikatniejszą...
dozą przesympatycznej niporadności i roztrzepania - krótko
> mówiąc: wypłosz - tworzy postać o której w duchu marzy chyba każdy mężczyzna.
>
Marzy, marzy, a jak już ma takie nieporadne i rozstrzepane, to zaczyna zgrzytać
zębami naprawiajac głupoty, które owo zjawisko popełnia.
Po czym udaje się do specjalisty po sztuczną szczękę, a "wypłosza" wypłasza z
własnego życia niezależne od prze-sympatyczości, czym rzeczonemu wypłoszowi
wielkiej krzywdy nie czyni, bo zawsze znajdzie sie kolejny naiwny zauroczony
bezradnością i roztrzepaniem.
Potwierdzam jego piekno, cieplo i role jako poprawiacza humoru-
niestety z testow pamietam, ze w porownaniu z woda nie byl zbyt
trwaly- ale byc moze zalezy to od skory i zamilowania do olejkow.
Zreszta, jako facet staram sie nie miec za czestej stycznosci z ta
forma zapachu- najnowszy, meski Narciso Rodriguez Musc Oil okazal
sie (podobnie jak damski) wielka pomylka, jedyny naprawde chlubny
wyjatek to oliwka Glorii, ktora swojego czasu zgromadzilem dla
siebie i mamy w ilosciach prawdziwie hurtowych.
Gość portalu: krakowianka napisał(a): To
> barbarzyństwo, aby ubierac się w cudzą skórę czy futro. Równiez
nie > musimy jeść ciał naszych braci zwietząt. To tylko kwestia
> przyzwyczajenia. Spróbujcie! Zachęcam!
Droga "krakowianko" co Ty pieprzysz za farmzony?. Przecież już Pan
Jezus powiedział - " Jedzcie i pijcie, oto krew moja a to ciało
moje". Jak możesz w Kraju w którym dominującą role stanowią katolicy
(ponoć ponad 90%) podważać słowa Syna Bożego i nawoływać do buntu.
Jak możesz występować przeciw "Świętemu Kościołowi Powszechnemu" i
Jego nauczaniu, (coś tam pieprzą o baranku ofiarnym"), może to i
głupie, ale jednak stanowi dla katolików kierunek. A jagnięcina i
ryba w Wieczerzy?. Krew i ciało zawsze wprzęgnięta była w naszą
tradycję i historię, więc przemyśl niemądre wypowiedzi i zastanow
się nad sobą, bo możesz nie dostać rozgrzeszenia.
Mbebe! Nie wiem z którego kraju jesteś, ale wiesz dobrze że w wielu krajach
Afryki białemu nie tylko głupkowate komentarze grożą za jasny kolor skóry. I co
myślisz o takich ludziach? Niestety, idiota to nie kwestia szerokości
geograficznej. Nie załamuj się - może to właśnie tobie przypadła rola w
zmienianiu stereotypów i cywilizowaniu prostackich Polaków? Bądź dobrym
ambasadorem samego siebie. W Sejmie mamy Afrykańczyka posła :).
Pozdrawia Cię rdzenny mieszkaniec Ochoty
Hallo Maria, masz racje tu chodzi o pH i o kwas mlekowy.
Ale roznica jest wielka miedzy kwasem z kapusty kiszonej, ogurkow...
Pomysl co powoduje fermentacje w ogorkach, kapuscie..., a co jest baza
fermentacji kwasu z chleba - drozdze, ktore zawieraja enzymy.
Drozdze sa bogate w witamine z grupy "B" ktora uodparnia skore i system
imunologiczny (odpornosciowy). Ph i zawartosc witamin z grupy B gra wielka role
w organizmie w zwalczaniu grzybicy. Lepiej kwas chlebowy jak garsc tabletek z
wielkim ubocznym wplywem na organizm. Kwas chlebowy ma mase innych pozytywnych
dzialan, ale na to brak czasu jak i miejsca w tym forum.
Dlaczego napisalam "naturalny", tu myslalam o dodatkach konserwujacych, ktore
czesto sie spotyka ale sie ich nie chwali, z powodu wrozliwosci alergicznej na
nie u niektorych ludzi. Dlatego produkuje sama kwas chlebowy z upieczonego
przez mnie chleba na naturalnym (nie kupnym)zakwasie.
Nie mieszaj dwóch mlek, z których jedno jest lecznicze a drugie nie. Szkoda
podawać pepti jeśli dodajesz do niego zwykłego mleka. Pepti to mleko w którym
białko mleka zostało poddane hydrolizie (czyli rozbite na małe cząsteczki) i
dodawanie do niego zwykłego mleka sprawia, że przestaje spełniać swoją rolę.
Zielone kupy mogą świadczyć o różnych rzeczach nie koniecznie o alergii.
Ważniejsze jest np to czy są wodniste i czy jest w nich śluz. Sucha skóra tez
nie musi świadczyć o alergii.
za co lubisz swojego kierownika?
ja swojego lubiłam za to, że:
- potrafił dobrze kierować zespołem i jasno określał zasady
- był sprawiedliwy i nikogo nie waworyzował
- był bezstronny w sporach między nami
- doceniał pracę, umiejętności i zaangażowanie
- miał poczucie humoru
a ideałem nie był o nie !!!! potrafił zaleźć za skórę
ale jedno jest pewne potrafił odgraniczy rolę kumpla i szefa wtedy kiedy trzeba
veev napisała:
> Gdzies w poblizu
> listy bląka sie tez tesciowa (na moje oko 70F/G, w szafie 80C, ale z tesciowa
> nie mam odwagi w ogole o tym rozmawiac).
Moja teściowa ma ogromny biust. Mówiąc ogromny, mam na myśli OGROMNY z całą
świadomością, że piszę do biuściastych. Sądzę, że w najgorszym wypadku
pasowałaby jej miseczka L, choć tak naprawdę trzeba by było uszyć jej coś na
miarę, bo w tym L piersi byłyby i tak pewnie ściśnięte. Ma kobita problem. Jej
córki ("nieuświadomione" stanikowo, to podkreślę) sugerowały jej zmianę
rozmiaru, przejście na węższy obwód i wybranie większej miski. Zabierały ją do
sklepu, mierzyła inne staniki, stwierdziła, że kręgosłup czuje w nich znacznie
mniejszy ciężar w wrzynające się (tak, wrzynające!) ramiączka nie zdzierają jej
skóry z ramion (sic!). Podkreślę jeszcze raz: sugestie płynęły od osób jej
najbliższych, z którymi ma świetne relacje i które o prawidłowym (naprawdę
prawidłowym) dobieraniu stanika wiedzą niewiele. I co? I nadal wciska się w 90E.
Aż boli, jak się czyta, prawda?
I ja też nie uważam, żebym była właściwą osobą do zwracania jej uwagi. Mierzenie
stanika i dobre samopoczucie w nowym nie pomogło. Nadal kupuje staniki na ruskim
bazarze. Jej wybór. Mam z teściową świetne relacje, ale skoro własne córki jej
nie przekonały (a wiedzą już o mojej stanikowej manii), to ta rola nie należy do
mnie.
> Ale ja uznalam, ze nie bede nikogo uszczesliwiac na sile, w koncu to nie moj
> biust dynda pod pachami i nie mnie zapiecie podjezdza na kark. Jesli pare
> wzmianek na ten temat, a nawet osobista demonstracja nie pomaga (te panie czest
> o
> zauwazaja nawet, ze jakos "bardzo schudlam w talii", ale za nic w swiecie nie
> chca tego faktu powiazac ze stanikiem), to daje spokoj. I tak juz mam opinie
> swira stanikowego, nie chce, zeby mnie ludzie zaczeli z tego wzgledu unikac ;)
Otóż to. Podpisuję się wszystkimi czterema kończynami.
Krusz.
Klimakterium i już...
Krycha, Zosia, Pamela i Malina to panie w okresie "menopauzalnym", które muszą
jakoś uporać się ze swoimi problemami. Jakimi? Dowiedzą się Państwo podczas
spektaklu Elżbiety Jodłowskiej, który na scenie Domu Muzyki i Tańca gościć
będzie już po raz drugi.
Klimakterium jest wpisane w życie kobiety - mają je bohaterki występujące na
scenie, ale także kobiety siedzące na widowni - miały, mają, albo będą je
miały. Jest to czas dla kobiety trudny, co wcale nie znaczy, że beznadziejny.
Ważna jest świadomość wspólnoty pewnych doświadczeń - kobiety siedzące na
widowni dowiadują się, że ich dolegliwości nie są czymś wyjątkowym. Mimo iż
menopauza dotyczy wszystkich kobiet, jest to temat wstydliwy, a co za tym
idzie - starannie pomijany. Aktorki nie boją się śmieszności, nie wstydzą się
grać postaci w wieku średnim i starszym. Pokazują, że można być czynną i
twórczą kobietą, bawić się i tańczyć do późnego wieku.
"Tu wiotczeję, tam się marszczę, ówdzie chrupie
I w urodzie generalnie same straty
Kurze łapki, sucha skóra, włosy w zupie
Dzięki Bogu oszczędzono nam prostaty."
Ważne tematy wcale nie muszą być przedstawione poważnie, dlatego tak ważny
jest w spektaklu humor. Tym bardziej, że sam humor jest doskonałym lekarstwem
(bez skutków ubocznych!). Śmiejąc się, łatwiej znosimy przeciwności losu.
Role pań, będących w tym "trudnym okresie", zagrają: Elżbieta Jodłowska,
Krystyna Sienkiewicz, Grażyna Zielińska oraz Elżbieta Jarosik.
02.10.2009 - 19:00
Bilety w cenie 50, 60 i 70 złotych
Usunięto 'antypapistę'
Gość portalu: antypapista napisał(a):
>.Pro-aborcjoniści,jak ich nazywasz,mają na myśl
> i
> aborcję do 12 tygodnia ciąży,w którym płód jest nieukształtowany,wielkości
> karalucha,łatwy do usunięcia.Jest to okres,w którym przeprowadzona aborcja,
> jest w miarę bezpieczna i zalecana przez lekarzy.Przez lekarzy a nie przez
> wojtyło-pieronków,których słuchasz jak świnia grzmotu. I cały czas,zwolennikom
> przerywania ciąży,o taką aborcję chodzi.<
Spójrz na tego 'karalucha', antypapisto:
>
www.biomedical.pl/ciaza/prawidlowy-rozwoj-dziecka-w-okresie-ciazy-cykl-rozwojowy-18.html
Trzeci miesiąc
Dziecko nadal rozwija się bardzo intensywnie. Wszystkie zasadnicze części mózgu
są już ukształtowane. Co sekundę przybywa kilka tysięcy nowych komórek
nerwowych. Stopniowo całe ciało nabiera wrażliwości na dotyk. Wielokrotnie
wzrasta liczba połączeń nerwowo-mięśniowych.
Dziecko ćwiczy swoje ruchy, poruszając się w macicy. Występuje już odruch
ziewania, przeciągania. Dziecko zaczyna ćwiczyć mięśnie potrzebne mu po
urodzeniu do oddychania, pobierania pokarmu i wydawania głosu, nabierając i
wypierając z płuc wody płodowe - czasem połyka je. Podciąga górną wargę, co jest
wstępem ćwiczenia ssania. Jest ciągle w ruchu, "tańczy" w macicy, unosi się i
opada, podskakuje, przeciąga się, kołysze biodrami, zgina kończyny, robi miny
mięśniami twarzy, porusza gałkami ocznymi, zaciska pięści, marszczy brwi. Jego
skóra pokrywa się meszkiem, pojawiają się zawiązki paznokci i zębów mlecznych,
szpik kostny zaczyna produkować krwinki, woreczek żółciowy -żółć, trzustka -
insulinę, przysadka - hormon wzrostu. Życie dziecka zależy jednak od łożyska,
swoistego laboratorium, które spełnia rolę układu oddechowego, pokarmowego,
hormonalnego. Pod koniec trzeciego miesiąca dziecko wykazuje w swym zachowaniu
cechy indywidualne i tak np. mięśnie twarzy przyjmują układ zgodny z
odziedziczonymi cechami. Wzrost tego maleńkiego człowieka wynosi około 9 cm, a
waga około 30 g<
Powtórzę:
>Wzrost tego maleńkiego człowieka wynosi około 9 cm, a waga około 30 g<
Spory 'karaluch'<
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl