Moim zdaniem była twierdzą.

Hm, a mógłbym prosić o uzasadnienie? Ja, szczerze mówiąc mam problemy z wytypowaniem cech jakimi miała by się charakteryzować miasto-twierdza w aspekcie wojny nowoczesnej.


Moim zdaniem twierdzą nie była bo miasto nie było ufortyfikowane (trudno zaliczać tu kilka starych fortów wchłoniętych przez rozbudowę miasta).

Tych fortów nie było kilka, a wiele z nich wcale nie takich starych, posiadały betonowe wzmocnienia i poduszki piaskowe. We wrześniu 39 spełniały dokładnie tę samą rolę jak 25 lat wcześniej- umożliwiały schronienie w czasie bombardowania. Nie wliczając to fortyfikacji Modlina, Zegrza i tzw. przedmościa. Było tego naprawdę sporo. Tak czepiając się szczegółów, to Rosjanie skasowali Twierdzę (Kriepost) Warszawa już w 1906 albo 1909 roku i zaczęli demontaż kaponier. Ciekawe dlaczego?

Sama terminologia też bywa wrednie myląca. Czesi słowem Twierdza (Pevnost') oznaczali obiekty, które w naszej terminologii określa się zazwyczaj jako 'grupy warowne'. Pomysł aby zespołem takich grup warownych otoczyć duże miasto jest może mało realny ale takie Letchworth? Bez żadnego problemu. Pytanie tylko czy w ten sposób otrzymamy twierdzę ?

GRUPA A
Arsenal Ryki-SmrodkĂśw Ryki 6:1 arsenal powroci z kosmosu i wystrzeli smrodkow
Seket Leopoldów- Ryki United 0:8 rola bramkarza seketu w meczu bedzie ograniczala sie tylko do wyciagania pilki z siatki
GRUPA B
Hortex Ryki - SLU Bronx Rososz 5:1 slu nie przejdzie przez kontre hortexu
Fc Ryki United - FC Żule RYKI 1:6 natomiast zule tak latwo wejda w obrone fc jak noz w maslo
GRUPA C
FC Ryki - rasiak_team 6:1 fc ryki stluka na kwasne jablko rasiaka
Smętne Chłopaki - Potworne Łosie Ryki 1:8 hit mi bejbi łan mor tajm
GRUPA D
Real Ryki - ASICS Ryki 6:1 real pokaze klase
Leopoldów Fooball Club - FC CEZAR 1:7 cezar rozprawi sie z przeciwnikiem
GRUPA E
Penkuner SV Ryki - Ruch Ryki 6:2 penkuner bedzie nadal przewodzil w grupie
Swieze wymioty Ryki - Skalski Ryki 1:7 wymioty nie zadzialaja
GRUPA F
KS Rososz - MKS Januszki Ryki 5:2 rososz bedzie lepsza
KS Amator Leopoldów-Rososz - Turbotrampki Rososz 1:6 turbo wlacza dopalacze i zostawia amatora w tyle

\\\EKIPA JADĄCA Z WARSZAWY///

Możemy albo jechać lamerską przesiadką, gdzie między przyjazdem do Koluszek a odjazdem pociągu z Koluszek do Tomaszowa mamy 4 minuty, czyli NIE MA SZANS, żeby zdążyć albo możemy być pro, wsiąść sobie w pociąg do Łodzi, niecałe dwie godzinki i stamtąd busem do Tomaszowa.

Ba. Z tego co widzę sporo osób chce jechać Łodź i bus do Tomaszowa. To by dawało możliwość zebrania się w Łodzi, przytaszczenia Ziela do roli przewodnika do busów i pojechania na miejsce grupą ;x

No to jak, warszawiacy, deklarować się !

O kolego nie zgadzam się z Tobą w tym, że tylko kilka osób odrywało LARP a reszta grała w ASG. Z tego co zauważyłem to bardzo dużo osób zagrało takie role, jakie miało powierzone. Każdy członek gangu miał swoje zadania i role a jego celem nie było tylko i wyłacznie strzelanie ale przeżycie i bogacenie sie. Przykładem było dwóch cywili ktorzy robili wszystko żeby zdobyć mamone - zresztą skutecznie. Micmaki pod tym względem nie wyróżniali się i chwalenie się swoja grupą z pominięciem innych uczestników uważam za etycznie niesprawiedliwe.

JEżeli chodzi o większość konfliktów, gdyby to była rozgrywka bardziej ASG niż LARP to MicMaki odeszliby na początku gry załatwieni przez wszystkich. Sytuacja była taka że dwa gangi doszły do porozumienia bo widziały zagrożenie ze strony Miśków i wspólne interesy - Po pierwsze władza i pieniądze. Waciaki z Micmakami broniły się przed silnym gangiem Miśków a Miśki żeby zyskać jak najwięcej władzy potrafiły zdradzić. Zresztą to nie LARP o nazwie Ministanci Wars gdzie wszystko można ustalić na zachrysti u księdza proboszcza (w tej roli widzę MADOGA)ale LARP o gangach narkotykowych gdzie zdrada, zabójstwa i oszustwa są codziennością.

Oczywiście wszelkie krytyczne uwagi są jak najbardziej na miejscu i przy kolejnych edycjach SFORA z pewnością skorzysta z uwag i pomysłów uczestników poprzednich części DRUG WARS.

Przed wiosną jestem optymistą, ale teraz czuje lekki niedosyt. Fakt faktem - 6 punktów ujemnych zrobiło swoje. Mimo to tą drużyne stać na więcej. Za postawę w rundzie jesiennej chciałbym wyróżnić przede wszystkim Sławka Nazaruka, nie wolno zapominać o wkładzie jaki wniósł Grzesio Szymanek a także o roli w skłądzie Niżnika. Niestety nasz obrona szwankuje i to widać na pierwszy rzut oka. Brakuje komunikacji, brakuje rasowego stopera. W linni pomocy też przydałby się klasyczny rozgrywający i myślę, że warto poszukać partnera dla Szymanka z przodu. Nawet w naszej grupie III ligi jest kilku ciekawych zawodników. Moim zdaniem już teraz Zarząd Klubu musi zastanowić się nad dalszą wizją. Cel jest jeden - awans. Według mnie już teraz należy budować drużynę na miarę 1 ligi. Nie można potem nagle wymienić 70% zawodników - trzon musi pozostać! Chłopakom należą się podziękowania za walkę i trud włożony w tej rundzie. Mam nadzieje, że na wiosnę nie będzie już irytujących według mnie krzyków naszych zawodników tj. " CZAAAAAS!" w 15 minucie meczu przy prowadzeniu 1:0. Podkreślam....nie jestem jednym z "trenerów" ale wyrażam tylko swoją subiektywną opinie. Będe z tym Klubem na dobre i złe bez względu na wszsystko ale oczekuje w zamian zaangażowania piłkarzy...szanujmy się. Pozdrawiam i oby do wiosny !
Jesień wasza WIOSNA NASZA! WGW

to skoro tam wszystko olac i zostawic jak jest to dlaczego tao musi miec moby do bani? Nic sily inteligencji szybkosci. Robic je po to zeby zaraz padl i rob nastepnego i nastepnego. Walka tao w grupie na ik ogranicza sie do stania z tyl najlepiej tak zeby ik go nie widzial no to fakt grupowa walka bosa. Shiwa zatruj i dalej mozesz czytac ksiazke. Rme zatruj i sie schowaj owszem mozesz bic ale bez jajka mocno sie rme leje wiec lepiej zeby wizek go lal.
Jakos www byl tak dobrze zgrany ze kazda klasa mogla dojeb.... na pvp kazdemu. I zalezalo to od twoich umiejetnosci a pomniejsza od itemow. Naprawde dalo sie odczuc ze masz 3 lv wiecej.
Co do walki kiedy miala byc gra zespolowa to byla kiedy mogles sobie zlac mt sam ( nie byle jaki taos ) to zlales ale zawsze taosa rola cos robila oprocz truty shielda i upa.
Co do twojej wypowiedzi ze gra ograniczyla sie do top 5 to nie prawda. Sami ja tak ulozylisie expem x121312323 iles tam. Jakie servery powstaja wejdz na polskie forum o mirze gdzie sa wypisane servery. I co jest najczesciej ogladane wlasnie te servery gdzie exp jest wiekszy najlepiej j/w. a to ze ktos ma tutaj 60+ lv cale nie oznacza ze z niego taki super gracz a tym bardziej nie taki ktory jest w stanie Mnie czegos nauczyc nowego o tej grze. Gra ma sprawiac radosc ale wszystko przychodzi za latwo. Drop z bosow ustawiony mnejszy bo graczy mniej to rozumiem ale gracze sie juz przyzwyczaili do ringa hop na bosa inty teleport. Nie tedy droga. Taki exp jak jest teraz dal jedynie to ze gracie juz jedynie dla itemow. Skile wszystkie macie nic nowego was nie czeka. I jak tu grac przypuscmy 2 lata na jednym serverze.

Faktycznie sarcik mozna pisac i pisac i nic sie nie wskura.

Z nonsensensopedii:


SMS (z ang. Short Message Service) – forma komunikacji międzyludzkiej, charakteryzuje się tym, że ma maks. 160 znaków. Wykorzystywana niemal przez każdego człowieka, który posiada komórkę. Z reguły nie używa się w niej znaków interpunkcyjnych (np. kropka, przecinek). Rzadko stosuje się w niej też ortografię, za to często występują skróty. W co 3-cim SMS-ie jest też literówka.

Inna definicja:

Szukający Mały Szwadron – grupa krasnali ze zderzakami od poloneza na plecach szukająca swojego sensu istnienia w szczelinach między płytkami chodnikowymi. Przywódca ma tylko jedno oko bo drugie wydziobały mu indyki. Członkowie SMS wierzą w Trójkąty oraz jadalną pastę do butów. W społeczeństwie pełnią rolę informacyjną.



Druga definicja powaliła mnie na glebę

Tak Marku, umiejętności społeczne, przekładając na język codzienny umiejętność współżycia z innymi, w grupie, w społeczności.
Wydawało mi się że w takim gronie jak nasze, żadne treningi nie będą jednak potrzebne.
Że każdy zna i szanuję swoją rolę , ale także miejsce i sposób działania innych.
Ile jeszcze dostanę tekstów : "szanowny kolego" - pisownia oryginalna, ile obelg wysłucham, ile razy będe się musiał tłumaczyć z prostej administarcyjnej czynności zdjęcia Moderatora, którego tu nie widzieliśmy od miesięcy, ile razy usłysze że nie panuję nad Forum, ile razy dostanę okienko że ktoś jest do odstrzału, ile razy zarzuci mi się coś czego ani nie powiedziałem, ani nie zrobiłem, ani nawet takich intencji nie miałem.
Nie chcę tu wracac do jakichś konkretów, wczorajsze teksty, niech pozostaną historią.
Duzo było tych pytań ile ? Jest ich więcej.Znacznie więcej.
Jako Administrator starałem się byc niewidoczny, nie narzucąłem się, nie wymądrząłem, nie ingerowąłem w prowadzenie Działów ani dobór Moderatorów.. Pozwalałem na wszystko właściwie, mając zaufanie do Was i wiedząc że sami odpowiadacie za to co robicie. Podobnie jak ja robię i za to co robię odpowiadam. Chciałem Forum przyjaznego, otwartego, nieco luzackiego, ale w pewnych granicach.
Niestety to się nie udało. A skoro się nie udało, to znaczy że popełniłem błędy. A skoro popełniłem błedy, to muszę wyciągnąć z nich wnioski.
Nigdzie nie jest napisane i nikt tego nie zakładał , że muszę być dożywotnim Administratorem.
Jedno wszak jest pewne, Forum powinno pozostac i tak zapewne się stanie.
Co stanie się ze mną, poinformuję w poniedziałek wieczorem.
Nic więcej nie mam dziś do powiedzenia, poza jednym; przykro mi!