:arrow: DOWNLOAD - FLAC - Free Lossless Audio Codec - format bezstratnej kompresji dźwięku z rodziny kodeków Ogg. Kodek FLAC nie usuwa żadnych danych ze strumienia audio, dzięki czemu po dekompresji otrzymujemy dźwięk identyczny z pierwowzorem. Pliki zawierające dźwięk w tym formacie mają rozszerzenie *.FLAC

:arrow: DOWNLOAD - Monkey's Audio - Jeden z najpopularniejszych bezstratnych kodeków dźwięku. Pozwala zmniejszyć wielkość plików od 40% do 50%. Pliki zawierające dźwięk w tym formacie mają rozszerzenie *.APE

:arrow: DOWNLOAD - RazorLAME - program typu open source do kompresji dźwięku do formatu MP3 (MPEG-1,2,2.5 audio layer 3). Uznawany jest za enkoder oferujący najlepszą jakość plików MP3, co potwierdza się w wielu testach odsłuchowych kodeków MP3

tak jak w temacie. problem zauważylem tyczy sie plików skompresowanych do formatu flac, ape... mimo dołączonego .cue w fb pojawia sie tylko jeden długi track. czy potrzebne sa pluginy? czemu tak sie dzieje?

jeśli chodzi o mp3 to fb radzi sobie z .cue w kazdej postaci.

ps. jeśli przerobimy takiego flaca, ape na wava i pogrzebiemy w .cue to wtedy działa, ale chyba nie o to chodzi...


edit: z plikami ape. właśnie doszedłem dlaczego tak jest. wystarczy w .cue zmienic rozszerzenie z WAV na Ape i śmiga, ale z FlAC nic nie pomaga

tak jak w temacie. problem zauważylem tyczy sie plików skompresowanych do formatu flac, ape... mimo dołączonego .cue w fb pojawia sie tylko jeden długi track. czy potrzebne sa pluginy? czemu tak sie dzieje?

jeśli chodzi o mp3 to fb radzi sobie z .cue w kazdej postaci.

ps. jeśli przerobimy takiego flaca, ape na wava i pogrzebiemy w .cue to wtedy działa, ale chyba nie o to chodzi...


edit: z plikami ape. właśnie doszedłem dlaczego tak jest. wystarczy w .cue zmienic rozszerzenie z WAV na Ape i śmiga, ale z FlAC nic nie pomaga

pewnie chcesz przerobic jakies plyty sciagniete z emule? tam czesto to sie spotyka ze plik cue odnosi sie do wava a plik jest skompresowany w ape lub flac. wystarczy po prostu wyedytowac plik cue i zmienic rozszerzenie pliku na odpowiednie, czyli zamiast cdimage.wav na cdimage.ape lub cdimage.flac. z plikami flac dziala to u mnie bez problemu, nie wiem czemu u ciebie nie dziala...

tak przy okazji sproboj sciagnac na nowo ta bete foobara stad:
http://www.foobar200...20beta%2010.exe

zostalo wykrytych pare powaznych bledow z obsluga plikow cue i instalka tej bety zostala przepakowana z odpowiednimi zmianami bez zmiany numeru bety. byc moze rozwiaze to twoj problem...

Witam. Mam mały problem. Strasznie wolno chodzą mi pliki z rozszerzeniem .APE
Gdy wybieram jakiś utwór lub go po prostu przewijam musze poczekać 2,3 sekundy, aż sie odpali. Niby nic, ale uwierzcie mi na słowo, że to potrafi denerwować. Szczerze mówiąc nie sądze, aby była to wina wtyczki, ale to miejsce wydało mi sie miejscem najodpowiedniejszym na umieszczenie mojego postu. Czy ktoś może domyśla się co może być problemem lub zna jakąś lepszą wtyczke obsługującą wyżej wymieniony format?

.ape jest rozszerzęniem formatu Monkey Audio i aby był dostępny dla systemu wskazane jest zainstalowanie programu o takiej samej nazwie - jest na FTP IDG.

MA jest formatem bezstratnej kompresji audio co pozwala ripować plytki CD-Audio do rozsądnej wielkości plików przy zachowaniu jakości dźwięku jak w oryginale.

M. in. wszystkie plytki, które zgrywam na HDD ripuję właśnie do formatu *.ape

Polecam!

skoro ten wątek jest bez sensu i zahacza o tematykę "dziwnych" rozszerzeń i palenia obrazów płyt to proponuję następującą zabawę:

1) bierzemy płytkę audio i rippujemy ją za pomocą Exact Audio Copy jako obraz (wav + cue)
2) plik wav (jakieś 800MB) kompresujemy za pomocą Monkey's Audio (rozszerzenie APE), przyjmując maksymalny stopień kompresji (chyba insane)
3) korygujemy plik cue żeby wskazywał na ape a nie wav (linijkę z obraz.wav zamieniamy na obraz.ape)
4) ściągamy wtyczkę ape dla nero i próbujemy wypalić obraz z prędkością 8x

i teraz punkt kulminacyjny: czy Twój sprzęt jest na tyle szybki żeby zdekodować ape w czasie rzeczywistym tak, żeby bufor nie spadł do 0%? :lol:

A oto i zawartosc tego pliku *.cue: PERFORMER "Al Di Meola" TITLE "Elegant Gypsy" FILE "AlDiMeola-ElegantGypsy.wav" WAVE TRACK 01 AUDIO TITLE "Flight Over Rio" PERFORMER "Al Di Meola" INDEX 01 00:00:00 TRACK 02 AUDIO TITLE "Midnight Tango" PERFORMER "Al Di Meola" INDEX 00 07:16:42 INDEX 01 07:16:45 TRACK 03 AUDIO TITLE "Mediterranean Sundance" PERFORMER "Al Di Meola" INDEX 00 14:45:12 INDEX 01 14:45:15 TRACK 04 AUDIO TITLE "Race With Devil On Spanish Highway" PERFORMER "Al Di Meola" INDEX 00 19:57:14 INDEX 01 19:59:17 TRACK 05 AUDIO TITLE "Lady Of Rome Sister Of Brazil" PERFORMER "Al Di Meola" INDEX 00 26:17:34 INDEX 01 26:17:37 TRACK 06 AUDIO TITLE "Elegant Gypsy Suite" PERFORMER "Al Di Meola" INDEX 00 28:03:52 INDEX 01 28:03:55 Probowalem to rozszerzenie *.ape zamienic na *.wav ale nic nie dalo Sam ten plik *.ape zajmuje 218 MB. Pozdrawiam Misiek.

QUOTE (jaar @ Jul 9 2003, 12:53 AM)nie wiedziałem; natywny, tj. rdzenny?Początkowo sądziłem, że "ape" to jakiś format obrazu, próbowałem go wypalać Exact Audio Copy i różne inne kombinacje alpejskie wykonywałem. Nie bardzo mogę natomiast, już korzystając z Monkey's Audio, uskutecznić ten plik "cue", tak, że po konwersji, czy przy odtwarzaniu, plik "ape" pokazuje się jako jeden track[/quote]to wlasnie monkey's audio tworzy ape'y. jesli chodzi o tego cue... wszystko jest w porzadku. to wlasnie ma byc jeden plik ape (sa kretyni, ktorzy udostepniaja w sieci spakowane albumy, ale w wielu plikach ape - bzdura straszna, tylko takich wykastrowac :angry: ). otworz tego ape'a w monkey's audio. najpierw tak na wszelki wypadek wybierz funkcje verify i sprawdz ten plik. potem wybierz decompress i rozpakuj. nastepnie otworz plik cue i w nazwie pliku zmien rozszerzenie ape na wav. teraz mozesz wypalac album np. w EAC (jezeli Twoja nagrywarka prawidlowo wypala pod nim) lub Feurio (nie polecam Nero do dzwieku).