Ogólnie rzecz biorąc, nie był taki zły... Jednakze na rozprawce sie zawiodłam. Po raz pierwszy nie podobało mi się to, co napisałam. Trudno było mi podać jakiekolwiek przykłądy a tymbardziej jakoś razem to sklecić. Podałąm przykład 'Karolci', 'Małego Księcia' i 'Quo Vadis'. Ze sztuki nic nie podałam, bo nic mi się nie nasuneło na myśl. TEmat rozprawki naprawdę był beznadziejny.

No ja na jutro mam do zrobienia rozprawke..Mamo..!
Nie zdąże w tym samym czasie sie nauczyc Reduty Ordona i przeczytać Quo Vadis ;|
Dzieki..a Jędza od polskiego się tak na mnie uwzięła,że znowu czytałam zadanie domowe... miałam źle! bo mi siostra źle zrobiła ;P Ale z klasy nikt nie miał dobrze.

Dziś dostałam 6 z pracy domowej (rozprawka na temat, czy "Quo vadis" jest dziełem uniwersalnym) z polskiego.

Dobra następna część pisownia orginalna


Pani rozdaje kartkówki i stwierdza ze ma w roznych kolorach
Artur ; Jak nie dostane różowej to nie pisze ; dd

<klasówka z religii Artur ściąga. Wiec Katecheta stanął koło niego.>
-No Artur zachowaj się jak mężczyzna i oddaj tą pracę
-NIE!

-Oj Artur ale to nie było zwiastowanie...
-BYŁO!


Aha no i wstawiony koleś 'remontujacy' mala sale...
-Panowie ja jestem grzeczny ale jak komus przypier... i taki bedzie finał :D

a potem

-No mogliśmy inaczej ale z chamami inaczej sie nie da...
(kolesie mieli swoją klitke w jednej z przebieralni ,ktoś "przypadkiem " otworzył dzwi i zobaczył że zamiast robić tam chlają wóde (przyp red.)


Pani od niemca przekłada klasówkę, kto ma coś przeciwko pisania za tydzień?
Damian podnosi ręke.
Pani: A jak ci kupie paczkę paluszków to ci przejdzie?
(cisza)
Pani: Wolisz pączka?


pani: Natalia, co tam sie dzieje?
Natalia: Niic..
Pani: Pielęgniarka..? Pogotowie.. ?
Adrian: Skrzydlewska ?? (Duża firma pogrzebowa (przyp. red.))
Ewa: Psychiatra?


Pani: [...] No jakie są teraz różnice? (między wsią a miastem)
Magda: no ciemnota jest..
Pani: A myślisz, że w mieście nie ma? Wystarczy spojrzeć na naszą szkołę..

Pani: Kuba, kto tam jest w tej pieśni, o kim ona śpiewa?
Kuba : No ci co zarabiają słowem, no prawnicy
Pani: Kuba ! Czy ona mówi " Wsi spokojna, wsi wesoła, ile u nas mieszka prawników?? "



Eliza: Kwas zmienia barwę na... białą.. ?
Pani: Eliza, bo zmarszczek dostanę, a już mi się krem skończył..
Adrian: Widać..



polski, 17.04.08r　( Martyna zamiast Kogito przeczytała Cogito)

Pani: No Martyna, nie umiesz powiedzieć Kogito?
Martyna: ...
Pani: A zęby myjesz pastą Colgejt? (tak czyt.)


Biologia 8.04.08r

Pani: Co się pierwsze spala?
Krzysiek: Glukoza
Pani: A jak jej nie ma to skąd ją wziść?
Adrian: Z kibla.



p.R....: Jakbym otworzyła lekko drzwi to łatwo by było wam wyjść z klasy?
Klasa: Nie.
p.R....: A jakbym wam szeroko te drzwi otworzyła?
K...: To już by nas tu nie było...

Historia, kiedyś tam w 1 klasie chyba ; dd

p.W.........: Za kogo uważany był król?
Wojtek: Za ciotę.


p.R....: przez co płynie prąd?
Jula: Noo... Przez wodniki.
p.R....: Tak? A co to są wodniki?
Jula: A nie! Przez przewodniki!




p.D....: Po wojnie Polacy chcieli odrobić straty, tak samo żołnierze wracający z wojny do domu. Wracali i co robili? Dzieci robili!
Kamil: To ja chce wojne!

p.D.... do Piotrka: Ja wiem Piotrek, że ty jak widzisz niż demograficzny to już marzysz o tym żeby temu zapobiec...

p.D....: Dużo dzieci urodziło się w niebezpiecznych lasach... tfu! latach.



Matematyka.
Ewa: Mama mnie zabije!
p.W. To niech zabije, bd święty spokój xD

Pani W........ dyktuje :
- bok kwadratu wynosi 1 cm,oblicz jego przekątną czy coś tam
Jola: proszę pani co jest po jeden ??
Artur: dwa

ja mówię do Grzesia
- dzisiaj Krzysiek ma urodziny
Kamil : uczcijmy to minutą ciszy :)



Pani W......... dyktuje zadanie : bok jednego kwadratu jest o 20 % dłuższy od boku drugiego...
Grzesiu: ... ile lat ma dziadek

Pani K.........: ja naprzykład jeżeli sie odchudzam to zaczynam w poniedziałek
Kuba: a kończy we wtorek

Artur kończy swoją rozprawkę: ... dlatego uważam że praca jest świętokradztwem.
oczywiście praca była na temat czy praca w weekend jest świętoktactwem...


Pani na niemieckim : dzieci ale to było w tamtym roku
klasa : nie było prosze pani
-ależ było
-nie było
-no było
-przecież nie było
-pamiętam że było
Artur po cichu : było,chcesz sie bić ??


dzisiaj na polskim : d
pewna dziewczyna płacze ..
p.K......... ; * .. ale to jest dobra ocena, naprawde..ja np. jestem zadowolona z tego sprawdzianu..
Adrian ; taa ? a co pani dostała ? : D


polski ; dzisiaj.
p.K......... ; skoro Quo Vadis to krwawa książka...to z Ogniem i mieczem to krew leci, jak się do ręki weźmie.
: DD



Bonus (dodałem później po nieopatrznie za wcześnie nacisnąłem wyślij)

Dziś polski;
p.K.........: No i przemówienie nie może być zbyt długie bo staje się nudne, ludzie zaczynają się nudzić, jeden wychodzi siku, na papieroska, drugi na spacerek sie przewietrzyć...
Adrian: Trzeci się powiesić..
Ten post był edytowany przez kepak dnia: 16 Maj 2009 - 19:40

Wątpliwość co do nazwiska doradcy Nerona miałem już w czasie pisania postu – stąd podałem dwie wersje (Hobs lub Hones). Ale jak widać, wątpliwości też mają dobre strony, bo dzięki nim - jak sądzę – poznałaś Hobbes’a.
Postać (osobowość) doradcy Nerona utkwiła mi w pamięci z okazji czytania jakiejś rozprawki naukowej z historii ekonomii w której autor powołując się na zapiski ówczesnych kronikarzy, rozważał alternatywę uratowania cesarstwa Rzymskiego, gdyby za pomysłem owego Hobsa czy Honesa, zniesiono cła w cesarstwie. Utkwiła dlatego, że autor owych kronik, wspomniał o jego linii obrony przed sądem senackim, już po śmierci Nerona.
(to prawdopodobnie wówczas miała swój początek teoria o „moralności stadnej” a którą rozwinął w XIX wieku F. Nietsche)

Linia obrony doradcy zasadzała się na następujących przesłankach;
1.jeżeli naród nie ma chleba, to niezadowolenie społeczne można stymulować panującą religią.
2.jeżeli religia przestaje być stymulatorem nastrojów (a Neron jako Bóg przestał być autorytetem moralnym) to trzeba narodowi dać igrzyska.
3.„igrzyska” są dobrym narzędziem do skierowania agresji tłumu na podmiot zastępczy, nie związany z kryzysem politycznym lub gospodarczym. (tu agresję skierowana na chrześcijan)

Zdaję sobie sprawę, że powyższy tekst nie pasuje do prostoty wypowiedzi na forum, ale adresuję go specjalnie dla Rei.
Niestety, brak mi cierpliwości szperać w moich zbiorach bibliotecznych by Ci podać materiał źródłowy. I niestety - moja pamięć pomału poddaje się sklerozie, stąd mam trudności w przypominaniu sobie szczegółów z historii ekonomii, jak również daty imienin moich bliskich.
A przesłanki obrony owego doradcy zapamiętałem, bo jest to interesujący dowód do krytyki współczesnej teorii poznania, która zawłaszcza sobie prawo do odkryć socjologicznych, które już dawno zostały odkryte.

Mam oczywiście odruch pokory wobec obszaru niezgłębionej wiedzy, ale póki co, nie wierzę, że Neron jako polityk, odkrył związek między chlebem a igrzyskami.
Ale dlaczego jemu przypisuje się odkrycie tej metody panowania nad tłumem? – Nie wiem! Wiem tylko, że jako pierwszy zastosował ją w praktyce na taką skalę.
Neron miał całą rzeszę doradców w randze współczesnych ministrów, którzy nie przeszli do historii i nie są znani z imienia i nazwiska choć tworzyli wielkie dzieła, np. w architekturze, inżynierii wojskowej czy medycynie. To, że większą z nas zna Senekę czy Tygellina, to zasługa literatury z pogranicza historii takiej jak np. Quo vadis – Sienkiewicza.

Zanudzam tekstem dobrym na dyskusję seminaryjną, ale Rei poruszyła w swoim poście ciekawy wątek tyczący manipulowania człowiekiem (tłumem), co ma związek z dzisiejszą dyskusją w mediach na temat wyborów do parlamentu UE.
Piszę ten post i jednocześnie słucham wywodów polityków o powodach niskiej frekwencji czy takiej a nie innej pozycji partii w rankingach wyborczych.

Pieprzą, ględzą, kombinują - tak odbieram ducha prawdy w tych dyskusjach.
A szkoda, ze nie można przywołać do studia telewizyjnego ducha Platona lub Seneki – starożytnych politologów.
Gdyby tak się stało to zapewnie komentarz Platona byłby następujący:

- Udział w wyborach zależy od poziomu zmanipulowanych emocji wyborców. Jeżeli udział jest słaby to znaczy, że partie polityczne dobrały złe środki manipulacji, albo wyborcy - wbrew opinii rządzących - są mądrzejsi niż się powszechnie wydaje.

Zgadzam się – dodaje Seneka. Jest rzeczą oczywistą, ze obecna ordynacja wyborcza do parlamentów, jest metodą zrzucania odpowiedzialności z rządzących na wyborców. Wygodna metoda – rządzący nie ponoszą żadnej odpowiedzialności karnej za problemy gospodarcze czy społeczne spowodowane złym zarządzaniem. Za moich czasów, które się powszechnie krytykuje, było Prawo i Sprawiedliwość polegające na tym, ze złego cesarza mordowano, a jego doradców skazywano na banicje lub galery.

Pewnie w tym momencie do dyskusji włączyłby się duch Hobbes’a z głosem sprzeciwu;
- Panowie, to już inne czasy – nie ma już niewolnictwa i systemu feudalnego. Mordowanie złych przywódców narodowych za niedotrzymanie obietnic wyborczych, nie poprawi doli zwykłego wyborcy.

Mam inny równie skuteczny sposób na zdyscyplinowanie i odpowiedzialność posła.
- Poseł w pierwszej kadencji nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia a które jest odkładane na kontach sejmowych. Otrzyma je tylko wówczas, jeżeli zostanie wybrany do następnej kadencji sejmu.
Słowem – reelekcja posła – byłaby rodzajem wotum zaufania i prawem do otrzymania zgromadzonych w banku, należnych apanaży za poprzednią kadencję.
Należy też zmienić w ordynacji wyborczej prawo wyborcze, w którym prawo do głosowania miałby obywatel który ma wyższe wykształcenie, nie był karany i w czasie głosowania przedłoży świadectwo z banku stwierdzające, że nigdy nie brał i nie bierze kredytów konsumpcyjnych.
No i może - żeby schlebić o. Rydzykowi – prawa do głosowania należy pozbawić rozwodników, alimenciarzy, stare panny i urzędników państwowych.

O! - tak Rei – Hobbes to wielki człowiek. Cieszę się, ze poznałaś tak światłego myśliciela. Oczywiście z samej Wikipedii nie poznasz jego innych nowatorskich przemyśleń nad istotą człowieka.

Do przemyślenia ciąg logiczny;
Człowiek jest szczęśliwszy, jeżeli nie ulega przypadkowym emocjom. Emocje mają swoje źródło w braku wykształcenia;
Wniosek; Ludzie wykształceni są na ogół szczęśliwsi!
.