Łatwe to było o.o
Spodziewałam się czegoś trudniejszego, a tu taki banał.
A rozprawka chyba najłatwiejsza w historii egzaminów - nawet nie trzeba było się odwoływać do lektur.
Te legalne sposoby wpływu na władzę mnie zaskoczyły, tutaj chyba straciłam punkty...

Znalazłam na necie odpowiedzi i wychodzi na to, że z zamkniętych mam 19/20 ^^
Ale na prawdę w to uwierzę dopiero jak zobaczę odpowiedzi na stronie CKE
Ogólnie to z humana spodziewam się przynajmniej 45 punktów (no chyba, że się uczepią o coś w rozprawce to będzie mniej).

A jutro może być gorzej, bo ze ścisłych przedmiotów nigdy nie byłam najlepsza...
Żeby tylko było to 40 punktów to będzie dobrze.

W 1 klasie gimnazjum pisaliśmy rozprawkę n historię dokładnie na ten temat - czy Biblię można uznać za źródło historyczne? Moja odpowiedź brzmiała: to zależy od fragmentu lub opisu, który się weźmie pod uwagę... Fajnie, że szóstkę dostałam...

Chwila. Temat rozprawki tak brzmi? No to ja proponuję zrobić tak: zajrzeć do historii Wlk. Brytanii, przeanalizować zmiany polityczno-społeczne tam zachodzące, głownie od XIX wieku, porównać to z innymi krajami np. Rosją, Niemcami czy Austro-Węgrami i podsumować.

Co do matury z historii - najważniejsze że był 'normalny' temat na rozprawkę... z tego co pamiętam zdarzaly się naprawdę straszne...

W poprzednich latach były prostsze.




Tak temat I pisałem i uważam, że go wymodliłem, bo byli Jagiellonowie, a o Prusach też się uczyłem, więc ok. Pytania testowe były dość łatwe jeśli uważnie przeczytać dało się zrobić wszystko. Myślałem, źe będzie dużo dużo trudniej. Ważne, że temat nie był gospodarczy.

Mam podobne odczucia, z tym że ja marzyłem o XIX wieku, powstania, Wiosna Ludów etc. Jednak nie narzekam.

Witam

Mam pewien problem z zadaniem z historii a dokładnie mówiąc z napisaniem rozprawki. Temat zadania brzmi :

Napisz rozprawkę, zajmując w niej własne stanowisko wobec cytowanych poniżej słów Krzysztofa Czabańskiego:

,,Władza może pokazać swoje zdecydowanie. Na skrzyżowaniach ulic staną czołgi, patrole policyjne i wojskowe wyroją się na ulicach, ale karabin nie zastąpi reformy gospodarczej ani nie zapełni pustych półek w sklepach''

Nie chodzi mi o napisanie rozprawki, a o nakierowanie, podpowiedzenie a najlepiej wytłumaczenie w jakimś prostszym języku co w tej rozprawce mam zawrzeć lub napisać. Nie jestem dobrym humanistą a tym bardziej historykiem dlatego zwracam się do was z prośbą o jakąkolwiek pomoc. Z góry dzieki za pomoc

OK, jak pisalem poprzedni post to mi glowna mysl umknela i skupilem sie nie na tym co trzeba. Chcialem napisac wlasnie, ze widzialem strone, gdzie oprocz calego staffu byly wlasnie rozprawy na temat kazdego z dostepnych plikow (czyli ksiazek) i ogolnie na tematy tolkienowskie. Rozprawy to za duze slowo, powiedzmy ze byly to wprawki-rozprawki W kazdym razie bylo wiecej niz na setkach podobnych stron: rysy historyczne na podstawie wszystkich dziel Tolkiena i proby wyjasnienia co, gdzie, kiedy i dlaczego. Musze poszperac, bo na stronke trafilem przypadkiem. Oczywiscie nie bylo to w 100% to, czego np. Noel by sie spodziewal, ale bliskie temu. Zreszta nie o to chodzi - chodzi o to, zeby taka strone stworzyli "nasi" tworcy w osobie yellowa i "wspolpracownikow"
-------------------------------------------
Dodane dla wyjasnienia po poscie mastera (ponizej): "wspolpracownikow" w cudzyslowiu czyli z przymruzeniem oka, czyli ze nie jestescie firma... Powinienem napisac - wspoltworcami.
-------------------------------------------
O wlasnie Noel mnie ubiegl

Ja zazwyczaj pisanie tego typu prac (esejów, rozprawek) urozmaicam różnego rodzaju pytaniami, na które zaraz potem odpowiadam, na przykład:

Czy jednak warto uczyć dzieci języków obcych? Dlaczego jest to aż tak przydatne w dzisiejszym świecie? Otóż bla bla bla bla bla bla...

Nie wiem, jak to się ma do wypracowań historycznych, ale myślę, że idea jest dobra. I zastanawia mnie, czy w takim wypracowaniu można sobie pozwolić na pewną dozę subiektywizmu, czy może trzeba się opierać jedynie na suchej wiedzy?

A co do poprzedniego pytania o formy ustrojowe Rzymu - myślę, że warto byłoby chronologiczie pokrótce opisywać te formy, na przykład że do 509 r p.n.e panowała monarchia, ale potem, w wyniku przewrotów i zdetronizowania króla wprowadzono republikę. (Tu opis republiki w odniesieniu do Rzymu, może najważniejsze postacie, może Twoja opinia na ten temat) i tak dalej, i tak dalej.

Ja sobie zaplanowałem przeglądniecie zeszytów z :
- fizyki ( wzory )
- matmy ( wzory i zależności )
- polaka ( środki stylistyczne i wykresy zdań , budowa rozprawki , listu , zaproszenia )
- geografii ( obliczanie czasów ( słonecznych itp. ) , i innych pierdół :E )
- chemii ( wszystko :E )

jeszcze zapomniales o biologi i historii :) a z histy podstawowe daty jednak powinno sie znac...

z gegry obliczanie czasow slonecznych? cos tego nie moge skojarzyc :P ktos moze w skrocie napisac? :)

Moja klasa na początku II kl. gim. na polskim dostała za zadanie raz na miesiąc przynieść do oceny napisane przez nas opowiadania, recenzje, wiersze, relacje z wydarzeń sportowych, politycznych czy muzycznych. Ja oprócz kilku recenzji ksiązek napisałam historię U2, recenzję "Achtung Baby" i rozprawkę o sile muzyki w życiu człowieka (o działalności Bono na rzecz Afryki, o mocy tekstów itp.)... W komentarzu nauczycielka napisała, że moje zapiski wywołały w niej szczere zainteresowanie. Przegadałyśmy z nią (tzn. ja i koleżanka) kilka przerw na ten temat. Tak naprawdę, to są jeszcze dobrzy nauczyciele

Piszę od dziesięciu lat...
(Pfuuu, od dziesiątego roku życia )
I jestem coraz lepszy. Co tu kryć - jestem geniusz pisarski. (Hehe... żartuję ~_^) Mam nawet historię na fanfik.pl. Jak chcecie to wpadnijcie...
A wy - młodzi rekruci - pokażcie, że też nie jesteście z byleczego zrobieni (zapomniałem, jak to się mówi ^^') i też macie talent pisarski... Przysyłajcie tu wasze powieści, opowiadania, nowelki, wiersze, piosenki, rozprawki z polskiego i własnoręczne ogłoszenia matrymonialne . Czekamy, żeby przeczytać i ocenić.

a inni cierpią...
bo...znów WAKACJE ....najcięższy okres w roku...no nie...łeeee =)

WOS poszedł pięknie nawet po radykalnym przeliczniku wychodzi powyżej 70%

Historia no tematy nie podpasowały...bo przez 10 minut kombinowałem które to są te PRUSY WSCHODNIE.... ale za to z zamkniętych będzie z 25pkt więc spox
angielski, no dramat z gramatyki jeden przykład na pięć dobrze:( ale za to rozprawka podpasowała...może z wyjątkiem kompozycji, i oczywiście na rozumieniu tekstu i listeningu straciłem tylko 1 pkt=cud , wynik planowany powyżej 70%

polski to kicha, szczególnie zad. zamknięte będzie dobrze jak będzie powyżej 50%

NO I USTNE:

Angielski 17/20 czyli całkiem GOOD
Polski 20/20 czyli VEEERY GOOD (i veery happy)

no a teraz:

UMCS - heure de l'attaque ;P

Poniedziałek
1. Geografia - nudy, jak zwykle na 1. lekcji
2. Fizyka - Natalia się zgłosiła i dostała 3 ;p nudy, jak zwykle na fizie
3. Historia - rozdała sprawdziany. ja mam 2, Natalia 3. jak zobaczyła swoją kartkę, to z radości mnie uściskała, ale tym samym zgniotła mi sprawdzian. ona głupieje ;/
4. J.angielski - mieliśmy oglądać film o Szkocji, ale pomyliła kasety i oglądaliśmy o Kornwalii i Walii.
5. Matematyka - przyniosła znowu egzaminy, bo z geografii coś tam jeszcze raz sprawdzała :/ i mam przez to punkt mniej - 28 pkt
6. J.polski - Sprawdziła rozprawki z egzaminów - 11 pkt, tyle co w zeszłym roku. W sumie mam 36. nie jest źle..
7. WF - z chłopakami. grali w sali gimnastycznej w nogę ;p dużo śmiechu było, np: jednemu podczas strzelania spadł but, poleciał w naszą stronę i trafił prosto w Anki głowę ;p itp.

Taaak... Moje pisanie zaczęło się od "Diuny" Herberta. Po prsotu zwaliła mnie z nóg jego wyobraźnia - to, że znalazł w swoim umyśle miejsce dla więcej niż jednego świata. Diuna była tak rozległa, tak skomplikowana, tak... realna, że aż postaanowiłam stworzyć swój własny świat. Tak narodziło się Nevahell, Imperium i Iret. Ale mój misterny plan niestety spalił na panewce z braku czasu i pomysłów.
Wtedy to odwróciłam się od fantasy i postanowiłam zapisac historię Kamili - zwykłej nastolatki, jakich wiele. Jej życie też przestało mnie interesować. Musicie wiedzieć, że bardzo trudno wrócić mi do pisania o czymś po długiej przerwie. Mogę zaczać pisać tysiąc innych opowiadań, ale nie mogę się zmusić do napisania choć jednego składnego zdania do poprzedniego opowiadania.
Teraz wróciłam do szkoły, co tydzień piszę coś - esej, reportaż, rozprawkę, bigrafię, esej, cv, esej, opowiadanie, esej. Lubię pisać eseje. I jakoś znalazłam czas na nowe opowiadanie.

26 lub 27.01.2008r. (?)

Opisówka (w formie rozprawki czy coś )

Zakres - wykłady i ćwiczenia (starożytny Egipt, Grecja, Rzym, Bizancjum, Średniowiecze itp.)

Powodzenia

czytaj xD

kurwa mam na jutro rozprawki na historie i na polski - jakis wiersz zanalizowac i rozprawke na 500 slow czy polska miala jakies kozysci po 1 wojnie swiatowej %-)
mam juz 6 zdan z polskiego - wstep z wikipedii xD

teraz czytam co to jest liryka i srodki stylistyczne bo nie wiem %-)

ja jestem na biznesowym (przedsiebiorczość, rozszerozna matma - czyli jedyne 8 godzin przedmiotu, etc) profilu, a jestem bardziej humanistką. naczyciele mówią, że zawiedli się na mnie bo liczyli, żę będę zdawać mature z matmy. ja nie musze jeszcze, dlatego biorę tylko polski, wos, historię i chemię, no i rozszerzony angielski.

powiem, że przez to biorą mnie częściej do odpowiedzi z matmy, biologii, fizyki, bo nauczyciele mają nadzieje, że zmienię zdanie.

taki mój poniedziałek: rozprawka i 4 zadania z polskiego, religia no to wyjątkowo nic, niemiecki tylko 32 zadania na następny dzień, bo to co, że nie mamy lekcji, ale i tak trzeba ją znaleśc i oddać, angielski tylko karktówka słówka i 10 tekstów, geografia bagatela 5 zadań, fizyka pytanie i zadanie 17 zadań z kwantowej. plus dwa treningi, czyli koło 21 w domu jestem.

kocham moją szkołe. jak usłyszeli, że to nielegalne to nas wyśmiali. muszę iść od dyrektora, bo ten to chyba tylko mnie traktuje serio z całej szkoły.
zamiast na pasjonującej fizyce to posiedze u niego na dywaniku.
: ))