aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
wracając do kwestii opowiadania-może to i wydaje się proste-wstęp (opisujący sytuacje i bohaterów), rozwinięcie (jakieś 2,3 akapity z przebiegiem akcji) oraz zakonczenie w którym można nalać wody (uczucia bohaterów, skutki ich działań itp)
Ale w odróżnieniu od chociażby rozprawki musisz używać wielu czasów, co wielu sprawia trudność...należy też stosować idiomy itp-to wszystko jest punktowane.
Ma ktoś może link do jakiegoś opowiadania po angielsku? (w sensie, że takiego maturalnego) Z chęcią bym zobaczył jak to winno wyglądać.
http://zone-8.cdn.gazeta.pl/bi.gazeta.pl/im/3/6568/m6568243.pdf
skoro 5/6 maturzystów DW, w tym ja odtrąbiło już sukces z języka polskiego, proponuje teraz popowtarzać sobie angielski, albo się zrelaksować. Ja wolę popowtarzać - teraz wezmę sobie materiały do słowotwórstwa i przeczytam, a także wcześnie pójdę spać. Wypada też zainteresować się opowiadaniem, co robię skrzętnie na wypadek psikusa, jaki CKE by zrobiło, nie dając rozprawki. Chodziaż, jeżeli taki ma być poziom matur to luz
Nawet mnie nie denerwuj. Cały rok ćwiczę pisanie rozprawek
A w sumie powiedzcie jak się czujecie na maturach - stres was paraliżuje, czy przeciwnie, dodaje wam siły i zwiększa waszą wydajność - ja mogę powiedzieć, ze póki co stres spokojnie( ) opanowuje, za to dostaje mocy, nie paraliżuje mnie. Umysł też jakby zwiększał moc przetwarzania danych - jak pisałem rozprawkę z angilka, o dzieciach ludzi sławnych, to pisałem w zaletach sięgałem do tekstu piosenki "Rockstar Nickelback", a w wadach szukałem odpowiednich wyrażeń w "Family Portrait" czego oczywiscie nigdy pisząc wypracowania w domu czy na lekcji nie robiłem
Stres to u mnie zjawisko poki co obce. Ale w sumie to sie nie dziwie za mna dopiero polski i angielski. Na polski poszedlem wyluzowany bo wiedzialem ze 30% to spokojnie uzbieram, a jeszcze jak zobaczylem arkusz to juz wogole luzik. A angielskiego to sie nie obawialem bo jest to najmocniejszy i najpewniejszy punkt w moim harmonogramie maturalnym, a jeszcze na dodatek wpadla latwa rozprawka.
Teraz sie dopiero zacznie jutro geografia rozszerzona ktorej nie ukrywam sie bardzo obawiam, potem 13 matma podstawowa (formalnosc) i 20 polski ustny ktorego tez sie troche obawiam.
Czyli jak na mnie zadziala stres okaze sie dopiero jutro oby bylo dobrze
1. Human - streścić słownik ortograficzny
2. Mat-przyr - z fizyki będzie fizyka kwantowa, z matmy całki, z geografii wszystkie dane o wszystkich krajach.
3. Angielski - rozprawka po niemiecku na temat "jaki wpływ na dzisiejszą kulturę afroamerykanów miał Jacek Soplica"
Aby się nie posrajcie z tych nerwów
nie rób se jaj bo zaczyna mnie to wkurzać
myślisz że takie coś napiszesz i jesteś kozak??
teraz pewnie znalazłoby sie kilkudziesięciu(w tym ja) którzy chętnie by cie otrzaskali za takie teksty
Ogólnie o testach ;
Human - trochę zje... :/ Ale wszystko zależy od mojej rozprawki i podania.
Matma - banał. Mimo, że ledwo 3 wyciągam z matmy liczę na 42 pkt. Ale to chyba dzieki nauczycielce. Ostro ale dobrze uczy.
Angielski - co tu mówić. LOL....
Dusty <du@onet.euwrites:
Michał 'Khorne' Rzechonek wrote:
| On May 30, 3:05 pm, Dusty <du@onet.euwrote:
| Z liceum
| Nie matura, a chęć szczera zrobi z ciebie programmera...
Hehe, tylko ze ja nei chce byc programerem, a program musze miec... Kto jest
chetny to niech pisze, jakiekolwiek inne posty/komentarze nie zwiazane z
tematem sa po prostu zbedne.
Jak napisano - pierwszy post jest NTG więc nie na temat.
Pisarzem nigdy nie chciałem zostać a trochę opowiadań, bajek, wierszy,
rozprawek, esejów (w rozumieniu angielskim) i Bóg wie co jeszcze w życiu
napisałem - nie zawsze 'z przyjemnością'.
Szczególnie, że to o co prosisz można uzyskać przerabiając dowolne 'echo'.
Pozdrawiam
Język angielski, poziom rozszerzony, przykładow...
ja tez mam taki sam problem bo nie zaznaczylam tematu ktory mam napisac....a
pozatym nie jestem pewna czy napisalam wlasciwe opowiadanie czy jest na
temat...fakt temat byl troche dziwny ale pisalam opowiadanie bo nei moglam
rozprawki wymyslec...to znaczy jakis argumentow roznych.. zastanawiam sie czy
historyjka ktora napisalam jest wogole na temat...
Dla mnie matura z angielskiego (zarówno podstawa jak i rozszerzony) była
trudniejsza niż próbna. Tamta na podstawowym to bez nauki kompletnej poszedłem i
98%, a tu to oscyluje pomiędzy 80-90% niestety, bo z tego co sprawdzam, mam
kilka błędów. Rozszerzony również trudniejszy od próbnej, chociaż temat
rozprawki mi podszedł nawet. Podsumowując truniejsze..pewnie zobaczyli jak
dobrze napisaliśmy próbne i teraz nam dali gorsze..ehh
1. Też uważam, że to za mało na inteligentną rozprawkę.
2. Czy można przekroczyć do 10%. To nie jest takie proste. Jeżeli masz
wszystkie inne elementy kompozycji idealne, to przekroczenie liczby słówek do
10% nie szkodzi.
AA
AA
A
B
4 punkty
Natomiast jeżeli jakieś elementy kompozycji są gorsze , np. wypowiedź jest
częściowo spójna + pominięty wstęp, to przekroczenie liczby słówek spowoduje,
ze już nie masz szans na wyższą punktację.
BB
BB
A
B
2 lub 3 punkty
www.cke.edu.pl/podstrony/inform_matur/angielski.pdf
Gdybyś nie przekroczył liczby, to w ostatnim przykładzie miałbyś
BB
BB
A
A
na pewno 3 punkty
Nie opłaca się przekraczać, bo nigdy nie wiadomo, czy napiszemy idealną pracę.
Przy 250 sł. 10% to 275. Od 276 przekroczenie jest powyżej 10% i zaczynają się
problemy.
przy idealnej pracy
AA
AA
A
C
Tylko 3 punkty. Nie ma szans na 4.
Ponadto uczeń może sobie źle policzyć słowa, bo nie zna zasad. Wydaje mu się,
że ma 275 słów, egzaminator doliczy się 276;już mamy powyżej 10 % i
niepotrzebną stratę punktu.
Co będzie jeśli napisałem rozprawkę (angielski rozszerzony) i okazuje się, że
pisałem o wyjeżdżaniu Polaków na Wyspy w celu podjęcia pracy (a nie studiów jak
podano w temacie)? :///
Cholera. taki błąd, a mam 27 z 32 puntków na wszystkich pozostałych zasaniach.
Proszę o szybką odpowiedź.
na pewno dadza o unii, ale zastanawiam sie co moze byc na rozszerzonym w
rozprawce. i na niemieckim tez rozprawka ciekawa, skoro na angielskim bylo o
urzadzeniach domowych. kurcze, too jest smieszne wszystko.
wszysy pisza ze nowa matura poszla im sttrasznie, ci ze starej beda mieli piekne
ceny i sie dostana na studia a co wtedy z nami skoro my idziemy na rowni z nimi?
ludzie sie tutaj modla o 30 % a kto z tym przyjmie na studia? bez sensu
ta reforma im nie wyszla.
po maturze z franca zaczelam zalowac ze nie zdecydowalam sie na angielski... bo moim zdaniem byla dosc trudna... a na podstawowej ten list to byl beznadziejny temat... do tej pory nie mam pomyslu jaki moglabym miec problem z telefonem! jak napisalas ten list? co do odpowiedzi to z podstawowej sie raczej zgadza, a z rozszerzonej to sporo strzelalam;) i ogolnie nie jestem zadowolona z rozszerzonej matury bo zaden temat wypracowania nie podpasowal mi i napisalam w koncu rozprawke przekraczajac chyba limit slow !!! tragedia...
ale za to np. jak miales rozprawke(nie wiem czy miales) to już słówko bylo
podane. a np. na angolu nie wiedzialam jak są urządzenia eletryczne i
elektroniczne i strzelałam rozne opcje. gdyby temat byl po angielsku to
przynajmniej słowo-klucz-główny punkt programu mialabym dobrze.
Do zdających rosyjski
Na co zwrócić uwagę przy pisania wypracowania maturalnego z
rosyjskiego? Za co można dostać punkty za bogactwo bo w angielskim
to wiadomo ze najlepiej stosować np. inwersję, strone bierną, okresy
warunkowe itp a w rosyjskim co???? Ile dawać argumentów w rozprawce
i w ogóle piszcie co wiecie bo ja nie wiem nic i niestety
przygotowuje się sama więc nawet nie mam kogo zapytać.
pzdr.
rozsz. angielski=poziom FCE?
moja mama ostatnio zapytała koleżanki anglistki (podstawówka) a
propo egzaminu rozszrzonego z angielskiego. Babka twierdzi że poziom
jest zbliżony do poziomu first, zwłaszcza forma pisemnna. Początkowo
przymierzałam się do podstawy (+ biol. rozsz. i pol. rozsz.) jednak
usłyszłam od tegorocznego maturzysty że bez rosz. mogę zapomniec o
studiach (mój przypadek - psychologia). Jak to jest z tym
rozszerzeniem? Postanowiłam zakupić Matura Compation na poz. rozsz.
i jednak do maja przygotować się na rozszerzenie, a przynajmniej na
próbnej zobaczyć jak mi poszło. Moja matka twierdzi że nie zdam, bo
opiera się na opini a la "first" a ja zaś słyszałam że np na rozsz.
zwykle jest przynajmniej jedna rozprawka w tematach, na podstawie
nie jest to pewnikiem, a jak wiadomo, formy rozprawki można się
nauczyć.
Angielskiego uczę się od podstawówki, w LO uczę się na poz.
rozszerzonym, nie stać mnie na maturalne kursy, jedynym kursem ale
nie maturalnym jaki mam jest Speak Up. Doradźcie i powiedzcie mi jak
wybrać, jeżeli chcę się dostać na studia, czy rozszerzenie
rzeczywiscie jest takie trudne?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl