aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
JAk wynika z tematu, mam do napisania rozprawkę(Teza,rozwinięcie, zakończenie) Niestety nie pojmuj ętamatu do końca, czy może ktoś podać mi jakieś swoje spostrzeżenia, abym mógł lepiej sprecyzować, jakie na ten temat ma zdanie ludność, za wszystko +++
Temat to:Czy cierpienie uszlachetnia, czy przeciwnie; degeneruje i karykaturuje?
Za wszystko dzięki.
mam napisać wyp. z lektury cierpienia mlodego wertera
Albert jako mąż idealny.Napisz rozprawke w ktorej udowodnisz te teze zastosuj 2-3 cytaty
czy lotta kochala alberta czy wertera ?rozwaz ten problem
takich wyp nie znalazlem w necie ale ktoś wie gdzie znajde jakieś rzeczy pomocne do tego ?
Witam, piszę właśnie rozprawkę na polski, i... zabrakło mi argumentów xD piszę na temat "W oparciu o księgę Hioba, przykłady z literatury i filmu, uzasadnij, że cierpienie uszlachetnia" Więc moja prośba polega na podaniu jakiejś książki/filmu w którym jest motyw cierpienia które uszlachetnia. Za każdą książkę/film będzie plus tylko najlepiej byłoby, gdyby ktoś jeszcze podał, w jaki sposób, czyli krótko opisać w jaki sposób ono uszlachetnia może być chaotycznie, nie zależy mi na porządku, ja sobie to sam ładnie ułożę, chyba, że ktoś chce to może od razu sformułować
temat : Czy Cierpienie ma Sens ?
Teza : ...............
Hipoteza : ...................
Argument 1 : ....................
Argument 2 : ..............................
tylko tyle nie piszcie niec wiecej chyba ze chcecie tylko tyle jest mi potzxebne, z gory thx
Bardzo proszę o pomoc w napisaniu rozprawki na temat :
Napisz tekst mający długość ok.1200 słów , w którym uzasadnisz lub obalisz następującą tezę : Cierpienie człowieka to droga do poznania samego siebie .
Serdecznie dziękuję za pomoc i obiecuję plusy ponieważ nic innego dać nie mogę .
Nie wiem czy trafiłam na dobrą grupę, ale proszę postarajcie sie mi pomóc.
Chodzi o tak błachą rzecz jak wypracowanie z polskiego. Mam tylko dwa dni
żeby cos napisać i nie wiem co. Oto temat rozprawki: " Zastanów się czy
buddyści mają rację wierząc w to , że świat niczego nie jest wart, że jest
tylko masą cierpienia i bólu, że wszędzie i zawsze jest taki sam pod
wszystkimi względami, co się liczą, a różnice są bez znaczenia, że nic
nowego pod słońcem, że historia ludzka nie jest niczym innym, jak monotonnym
powtarzaniem tego samego nieszczęścia.."
Nie prosze was o napisanie pracy za mnie, ale o pomoc z argumentacją. Moją
tezą byłoby że nie zgadzam się z buddystami, ale nie umiem wymyśleć dobrej
motywacji.
Co do argumentów to nie powinny byc na wysokim poziomie, tak żeby to wyszła
praca uczennicy 1 klasy liceum. Pomóżcie.
_.--. Mon, 19 May 2003 17:51:26 +0200
-<() usun nawias, nawias)zyraf@poczta.onet.pl:
Mam tylko dwa dni żeby cos napisać i nie wiem co. Oto
temat rozprawki: " Zastanów się czy buddyści mają rację
wierząc w to , że świat niczego nie jest wart, że jest
tylko masą cierpienia i bólu, że wszędzie i zawsze jest
taki sam pod wszystkimi względami, co się liczą, a różnice
są bez znaczenia, że nic nowego pod słońcem, że historia
ludzka nie jest niczym innym, jak monotonnym powtarzaniem
tego samego nieszczęścia.."
a, to dwa dni to az nadto, powiedzialabym ze wypowiedz na
ten temat zajmi mniej-wiecej 30 sekund:
<poczatek
"temat jest idiotyczny i niezgodny ze stanem faktycznym".
<koniec
Nahia, Department of Redundancy Department
Nie wiem czy trafiłam na dobrą grupę, ale proszę postarajcie sie mi pomóc.
Chodzi o tak błachą rzecz jak wypracowanie z polskiego. Mam tylko dwa dni
żeby cos napisać i nie wiem co. Oto temat rozprawki: " Zastanów się czy
buddyści mają rację wierząc w to , że świat niczego nie jest wart, że jest
tylko masą cierpienia i bólu, że wszędzie i zawsze jest taki sam pod
wszystkimi względami, co się liczą, a różnice są bez znaczenia, że nic
nowego pod słońcem, że historia ludzka nie jest niczym innym, jak monotonnym
powtarzaniem tego samego nieszczęścia.."
Nie prosze was o napisanie pracy za mnie, ale o pomoc z argumentacją. Moją
tezą byłoby że nie zgadzam się z buddystami, ale nie umiem wymyśleć dobrej
motywacji.
Co do argumentów to nie powinny byc na wysokim poziomie, tak żeby to wyszła
praca uczennicy 1 klasy liceum. Pomóżcie.
jasne, że normy kulturowe są związane z
cierpieniem ale tylko dla takich ludzi, którzy są świadomi istnienia
jakichkolwiek norm i wymagań. Np takich którzy rozumieją temat tej rozprawki.
Wiesz np. że nie wolno rzucać w ludzi zgniłymi jajkami, wiesz, bo cie rodzice
dobrze wychowali.
Natomiast widząc i słysząc większość polityków, ręka aż sama siega po zgniłe
jajko. A tu nie wolno, bo normy , bo wychowanie i stąd cierpienie ot co
wszystko moze byc! felieton i esej raczej odpada bo nie ma tego w programie
gimnazjum. Moze natomiast byc rozprawka (bardzo prawdopodobne) lub opowiadanie,
przemowienie lub recenzja ktore to nie pojawialy sie wczesniej. Nie wiem jak
reszta ale ja obstawiem ze tematem bedzie cos z
posrod: "milosc", "cierpienie", "taniec", "sredniowiecze", "I i II wojna
Swiatowa". warto tez powtorzyc niektore daty... powstania, rozbiory, epoki...
heh... mam nadzieje ze nie bedzie za trudno ;] wszystkim i sobie zycze
powodzenia! :D
Gdy tylko naleję sobie wody do wanny i do niej wejdę, natychmiast kot budzi się
z głebokiego snu i pędzi korzystać z kuwety, i to nie jest siusiu. ZAWSZE!
"Asystuje" tak tylko przy kąpielach, prysznic jej nie interesuje. Puszkę wcina
zawsze w nocy, strasznie przy tym mlaszcze i zaraz po posiłku znów do kuwety i
kopiemy dziurę do sąsiada - 100% skuteczności, pobudka zapewniona.
Mąż twierdzi, że moja kawa/herbata jest zawsze lepsza i wypija mi połowę. Qrcze,
nie może sobie zrobić?! Przed chwilą robił dla mnie, to nie mógł zrobić dwóch?
Jak się zapomni przy jedzeniu, to mlaszcze głośniej od kota, chyba im będę
nakrywać obok siebie. Skarpety rzucane gdziekolwiek to chyba już banalne, tak
jak bałagan w kuchni. Czasami robi rzeczy tak głupie, że zastanawiam się, czy go
nie dobić aby skrócić mu cierpienia. Zawsze jak coś takiego zrobi to twierdzi,
że jest zamyślony (wyprzedzanie na podwójnej ciągłe
Mama wie wszystko najlepiej, przyjdzie do mnie w gości i zaczyna sprzątać, mówi
po 3 razy jedno i to samo, wścieka się na kota że na nią prycha (złapała ją
kiedyś za łapy i kocica do tej pory pamięta).
O reszcie nie wspomnę, bo nie będę pisać rozprawki.
Ogólnie cieszę się, że w Polsce nie można łatwo kupić broni, bo musiałabym
zatrudnić ochronę (miłą).
Temat rozprawki to- "W czym tkwi sens ludzkiego cierpienia?".
Napisać mam to na jutro, a jak narazie zero jakiejkolwiek weny twórczej.
Najlepiej gdyby był to jakiś gotowiec.
Pewne PLUS'y.
w rozpoczęciu piszesz coś takiego (tylko bardziej rozwijasz, nie będę tu rozprawki pisał na 200 słówek):
---------------------------wprowadzenie-------------------------
Ludzie cierpią odkąd się pojawili na świecie, przy narodzinach, srututtut (tu wymieniasz jak najwięcej przykładów z życia wziętych i teraz pytanie). Jaki jest sens ludzkiego cierpienia? Postaram się teraz wyjaśnić podając kilka przykładów. (coś w tym stylu).
----------------------------wprowadzenie--------------------------
----------------------------przykłady/argumenty-----------------
(tu możesz podać): Człowiek kiedy urodzi się, to krzyczy i płacze, co możemy nazwać pewnego rodzaju cierpieniem. Moim zdaniem, jest on już od narodzin nauczony, że w przyszłym czasie będzie on narażony na płacz, ból i cierpienie nim wywołane.
(kolejny przykład może być taki): Istota ludzka nie tylko od narodzin jest narażona na cierpienie. Także w życiu po życiu w biblii jesteśmy uczeni, że jeśli źle postąpimy, pójdziemy do piekła, lub trafimy do czyśćca.
(i tu dajesz coś takiego): Jednak cierpienie to nie jest taki zwykły stan fizyczny i psychiczny naszego jestestwa, jak miłość, czy szczęście. Człowiek cierpi w określonym celu, ale jak możemy zdefiniować cierpienie? Wg mnie jest to coś, czego nie lubimy, wręcz nienawidzimy, są to wszystkie krzywdy mechaniczne jakie zadawane są naszemu ciału i psychice (która cierpi z resztą dłużej), które nam nie odpowiadają i których nie tolerujemy.
Cierpimy, aby się nauczyć przyjmować porażki, abyśmy wiedzieli, że jeśli zrobimy niepożądaną czynność, spotka nas bolesna kara. Pomyślcie co by było, gdyby ludzie nie cierpieli? Stan ten można porównać do kraju, w którym nagle zabrakło by władz pilnujących porządku. Każdy robiłby co mu się żywnie podoba, ponieważ nie spotkałaby go kara.
(dajesz podobne przykłady, nie chce mi się rozpisywać szczerze mówiąc).
--------------------------------------------------------------------------------------
----------------------zakończenie-------------------------------------------------
Jak już wyżej napisałem człowiek cierpi ponieważ (i tu w skrócie wymieniasz co wyżej napisałem, dodajesz coś od siebie, swoją opinię o cierpieniu w życiu itd i walisz ostatnie zdanie). Mam nadzieję, że choć w pewnym stopniu wyjaśniłem na czym polega cierpienie, jaki jest jego sens.
--------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że choć w pewnym stopniu pomogłem.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl