aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Dziekuje za odpowiedz.
1) Powód wnosi aby rozwód był z mojej winy, ja zaś sądze, ze rozpad naszego małżenstwa jest z winy meza, o co juz wnosiłam przy separacji, ale chcac rozstac sie kulturalnie zmieniłam stanowisko na rozprawie i zrezygnowałam z orzekaniu o winie, po ogłoszeniu wyroku dotarło do mnie jaki bład zrobiłam. Czy powez meza jest wiazacy wzgledem ustalenia mojej winy czy moge wnioskowac o ustalenie jego winy?
Dziękuję REGINO za odpowiedz.
Jeśli brat wniesie pozew o rozwod a sad uzna ze nie ma trwalego rozpadu bo minal np. zbyt krotki czas lub dobro dzieci a nastapil calkowity rozpad malzenstwa to czy na tej samej rozprawie moze zamiast rozwodu orzec separacje czy trzeba wnosic na nowo pozew o separacje?
W jakich np. przypadkach sad nie daje separacji lub rozwodu ze wzgledu na dobro dzieci (czy to chodzi o wiek dzieci, czy przywiazanie do ojca, czy moze cos innego, pytam poniewaz w takim razie w ogole nie mogloby byc rozwodow poniewaz dzieci zawsze w jakis sposob cierpia po rozstaniu rodzicow a jednak mimo to sa separacje i rozwody)?
Czy o podział majątku wspólnego brat moze wystapic juz teraz czy po ustanowieniu separacji lub rozwodu?
DZIĘKUJE ZA ODPOWIEDZ!!!
Do zniesienia separacji wymagane jest zgodne żądanie obydwu małżonków.
1. Ustanie skutków separacji działa na przyszłość i oznacza - ale tylko co do zasady - powrót do sytuacji sprzed orzeczenia separacji. Prawa i obowiązki małżonków odradzają się tak, jakby nie była orzeczona separacja. Jednak według znowelizowanego art. 54 § 2 powstaje między małżonkami ustawowy ustrój majątkowy, a sąd na zgodny wniosek małżonków orzeka o utrzymaniu między małżonkami rozdzielności majątkowej.
2. Orzecznictwo nie jest zgodne co do tego jak traktować ów wymóg zgodnego żądania obydwu małżonków. Przeważa pogląd, że z wnioskiem może wystąpić jeden z małżonków, a drugi w odpowiedzi na wniosek (czy też bezpośrednio w treści wniosku) oświadcza, iż zgadza się na zniesienie separacji.
W waszym przypadku małżonek musiałby nie tylko potwierdzić fakt chęci zniesienia separacji, ale dodatkowo złożyć oświadczenie o chęci pozostania w rozdzielności majątkowej.
Czy sąd zadowoli się pisemnym stanowiskiem małżonka czy zechce go osobiście przesłuchać na rozprawie - trudno mi jednoznacznie odpowiedzieć.
3. Co do zasady kończy się to na jednej rozprawie.
4. Nie - pod warunkiem, że wnioskodawcy (czy też oboje) będziecie wnosić o rozpoznanie sprawy również pod waszą nieobecność. Bezpieczniej byłoby jednak wraz z wnioskiem złożyć do sądu prośbę o niewyznaczanie terminu rozprawy w okresie od - do z uwagi na wasz pobyt za granicą.
Teoretycznie dostrzec można wiele plusów, odseparowanie "zdeprawowanej młodzieży" przyniesie bowiem pozostałym uczniom wiele korzyści (m.in. lepsze warunki do nauki, spokój psychiczny itp.). Także nauczyciele poczują ulgę.
O ile da się obiektywnie stwierdzić kto działa stresogennie na innych a kto nie, kogo należy bezapelacyjnie odizolować, a kogo niekoniecznie... Jednostki słabe psychicznie mogą się stresować byle czym niestety.
Z drugiej strony, obawiam się, że skierowanie danego gimnazjalisty do takiego ośrodka to rodzaj wyroku. Pewnie, niech się młody porządku nauczy, nie wiem jednak, czy delikwent, przebywając w gronie sobie podobnych, wyjdzie na ludzi.
To jest dokładnie ten sam problem co osadzanie "nowego" w więzieniu, gdzie jest wielu recydywistów, a warunki, że tak powiem "lokalowe", nie pozwalają na ścisłą separację. I pewnie już napisano na ten temat dziesiątki rozpraw.
Nie wiem też, czy znajdą się na tyle heroiczni nauczyciele, by zdecydować się na pracę w podobnym ośrodku (zwłaszcza krótko po studiach...).
Są nauczyciele z wrodzonymi predyspozycjami i bez. Za pracę w "trudnych warunkach" mógłby być jakiś dodatek na zachęte. Nauczyciele mogą być przekierowywani ze szkół wiezięnnych więzień i/lub posiadać ukończone kursy z pracy z trudną młodzieżą czy z jakiejś resocjalizacji. Natomiast z pewnością nie jest to raczej praca dla młodych absolwentów pedagogiki
Jest kilka wyjść z sytuacji,(o czym za chwilę), w pierwszej kolejności musi zostac orzeczony rozwód, lub separacja. Sprawy majatkowe rozpatrywane są zasadniczo na innej rozprawie.
Rozwiązanie kwestii majatkowej nie jest łatwe, gdyż sąd może nieruchomości objętej hipoteka nie rozpatrywać jako części majątku (dom jest własnością banku,a nie rozwodzącego się małzeństwa),może wziąć pod uwagę spłaconą część jako dobro wspólne, może zasądziś spłatę współmałżonka za zgodą banku (te zaś -banki - w obecnym czasie kryzysu finansowego -są jedna wielką zagadką i decyzje ich są nieprzewidywalne).
Alimenty natomiast to odrębna kwestia, zasądzana na podstawie możliwości finansowych rodzica pod którego opieką nie pozostają maloletnie dzieci, ale także opiekuna prawnego, potrzeb dzieci, oraz stałych kosztów ich utrzymania.
To co piszę nie jest opinią fachowca i nie moze byc traktowane jak "wyrocznia" - to informacje od osoby, która taka przeprawę sądowo- bankową przeszła kilka miesięcy temu.
dziękuję Wam za odpowiedzi, nie mogłam wcześniej odpowiedzieć, praca, zajęcia dodatkowe, dzieci-sami pewnie macie podobnie. Dostałam juz termin rozprawy, i mam wezwanie do odpowiedzi na pozew. Zastanawiam sie jak napisac, dalej mam dylemat. Szczerze mówiąc, bardzo boję się rozprawy, ale tez nie przypuszczałam, że jeszcze ponad trzy m-ce bede czekac. Jesli macie ochotę podzielić się jeszcze swoim doświadczeniem, lub swoimi myślami- będzie mi miło. Idą święta, a dzieci mają nadzieje, ze tata zmieni zdanie i wróci, twierdza, że to byłby najlepszy prezent pod choinkę. Zastanawiam się, czy jak podam najpierw w odpowiedzi ze proszę o separację, czy mogę potem zmienić w trakcie tej samej lub kolejnej rozprawy na rozwód z jego winy? Czy jest sens walczyć? On teraz w ogóle ze mna nie rozmawia.
Wycofanie zgodnego wniosku o separację- czy to możliwe?
Witam wszystkich, mam następujący problem:
W styczniu mąż złożył do sądu zgodny wniosek o separację, podpisany również przeze mnie. Ustalony został termin pierwszej rozprawy na początek czerwca. Jednakże chciałabym wycofać ten wniosek, nie chcę tej separacji, mam jeszcze nadzieje na uratowanie małżeństwa, mąż wycofać złożonego wniosku nie chce.
Czy wobec tego możliwe jest, bym sama wycofała złożony wniosek, czy też konieczna jest do tego zgoda męża?
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam .
Pytania:
- czy jeśli siostra rzeczywiście otrzyma pozew o rozwód, powinna napisać pismo do sądu o wyznaczenie adwokata z urzędu, czy może to zrobić dopiero na pierwszej rozprawie?
- czy po otrzymaniu pozwu należy odpisać do sądu swój " kontr pozew" lub pismo z opisem swoje wersji tej sytuacji i przedstawieniem swojego stanowiska?
- czy na pierwszej rozprawie sąd będzie próbował pojednać strony?
-czy jeśli siostra powie, że nadal kocha swojego męża, to sąd oddali jego pozew, czy orzeknie separację na jakiś czas?
Witam ponownie(niestety
Czytałam, że zniesienie separacji to b. prosta sprawa, ale jak się okazuje bardzo błędna opinia.
Oczywiście wniosek złożyliśmy, w kasie sądu wpłaciliśmy 100 zł. Nie bez problemu, ponieważ nie wiedziano jaką opłatę pobrać, prawdopodobnie jako piersi znosimy separację! Popytano, zapłaciliśmy. Dowód wpłaty chciałam dołączyć do wniosku, ale w biurze podawczym powiedziano mi, że nie trzeba, to potwierdzenie jest dla mnie.
Dziś dostaliśmy pisma z sądu(ja i mąż osobno). Wzywa się nas do:
1. Wpłaty 100 zł-jedno z nas ma wpłacić.
2. Złożenia na piśmie w dwóch egzemplarzach oświadczenia czy wyrażamy zgodę na rozpatrywanie sprawy pod swoją nieobecność z wyłączeniem pierwszego terminu rozprawy
3. Podania sygnatur akt, nazw sądów i prokuratur wszystkich spraw sądowych i prokuratorskich jakie toczyły się między stronami na tle naszego związku małżeńskiego
Ponadto Sąd wzywa do wskazania dowodów na poparcie żądania(patrz pouczenie).
W pouczeniu są punkty dot. doręczania pism, mediacji, pełnomocników. Nas dotyczy chyba pkt 7 art. 6 kc i 3 kpc "ciężar udowodnienia faktu spoczywa na stronie..."
Odnośnie pkt 1-czy wystarvczy dołączyć do pisma ,które napiszę ksero wpłaty?
Odnośnie pkt 2-czy to oznacza, że na pierwszą rozprawę będziemy wzywani i będzie ich więcej?(nie ma problemu, ale myślałam, że to będzie czysta formalność)
Odnośnie pkt 3-mam szukać pism sądowych sprzed kilkunastu lat? przecież to podawałam to w czasie orzekania separacji, po co teraz?
Dowody na poparcie żądania, ale jakie?????
Bardzo proszę o odpowiedź, mamy 7 dni na uzupełnienie wniosku, a idą święta...
Z góry bardzo dziękuję.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl