aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Wszystko racja, szczególnie w sprawie mołdawskiej kuchnii i wina (której Polska jest największym odbiorcą w UE)tyle, że ja nie pisałem o perspektywie jakiejś. Napisałem, że wejdą i tak i tak. Czy to będzie za lat 15, 20 czy może 30 to nie ważne, podobnie jest z Rosją nie widać szans na to w perspektywie następnych 20-30 lat, ale kto wie, na Wschodzie wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie, czy to będzie 30 czy 50 lat nie ważne, bo jak powiedział nawalony Kwaśniewski:"Będzie taki dzień kiedy Rosja będzie również w NATO"
Chodzi mi o to, że taka Mołdawia czy Serbia czy Ukraina czy Rosja nie mają w zasadzie żadnej perspektywy niż integracja ze strukturami zachodnimi, nawet Szwajcaria jest de facto członkiem UE, tyle, że nie ma tych wszystkich regulacji, nie ma Euro, nie ma swoich przedstawicieli w Brukseli. Z naszej polskiej perspektywy nie widać różnicy, bo i rynek pracy otwarty i strefa Schengen i wolności przepływu (kapitału, dóbr, itd.)są, ba nawet Szwajcarzy dają nam kasę na przejścia graniczne czy szkolenia i częściowo kasa na dopłaty dla rolników jest od nich, tak więc to czy to będzie opcja pełnego członkostwa czy wariant szwajcarski nie ważne: Serbia, Mołdawia, Białoruś, Ukraina, Rosja, Gruzja, Armenia na pewno prędzej czy później będą częścią jednego organizmu. Wystarczy spojrzeć na mapkę by to zauważyć.
Stolica: Hawana
Waluta: peso kubańskie
Język urzędowy: hiszpański
Powierzchnia: 110 860 km2
Liczba ludności: 11 424 000
Najniższy punkt: 0 m n.p.m. (Morze Karaibskie)
Najwyższy punkt: Pico Turquino 1974 m n.p.m.
Dochód narodowy na 1 mieszkańca: 4 500 USD
Inflacja: 3,1%
Struktura zatrudnienia: rolnictwo 20% , przemysł 19,4%, usługi 60,6
Państwo rolniczo-przemysłowe nastawione na uprawę trzciny cukrowej, tytoniu, kawy, ryżu, bananów, warzyw i ziemniaków. Posiada wiele bogactw naturalnych, m.in.: rudy niklu (ok. 33% zasobów światowych), miedzi, chromu, manganu, żelaza, kobaltu, berylu, złota, srebra, krzemu, oraz złoża ropy naftowej.
Rozwinięty przemysł hutniczy, metalowy, chemiczny i elektrotechniczny. Handel zagraniczny: eksportuje się głównie cukier, minerały, tekstylia, żywność, obuwie, cement, stal, radioodbiorniki, wyroby tytoniowe, nawozy sztuczne, chemikalia, autobusy m.in. do Holandii, Rosji, Hiszpanii, Niemiec i Chin. Importuje się paliwa, maszyny, żywność.
A czy według Ciebie liczenie ptaków i określanie trendów ich liczebności nie jest wstępem do zabiegów ochronnych?
Liczenie i okreslanie trendu MOZE prowadzic do dzialan ochronnych lub nie. Poniewaz watek mowi o skutecznosci czy celowosci ochrony przyrody - to w drugim przypadku jest to niemoralne.
Jest to tez rodzaj oszukiwania entuzjastow, ktorzy sa przekonani ze "pomagaja przyrodzie", a powstaje kolejny papier od ktorego nic sie w terenie nie zmienia.
OTOP pierwszy raport o sytuacji wodniczki wyprodukowal okolo 10 lat temu (1997?). Jesli projekt LIFE ruszy - to bardzo milo, ale dotad bylo to 10 lat marnowania pieniedzy.
Co do trendu szczygla i pospolitych ptakow polnych - ponownie uwazam to za marnowanie pieniedzy i entuzjazmu ludzi. 1) Sa liczne, znacznie bardziej zagrozone ptaki, 2) sa bardziej palace dzialania ochronne, 3) nie wyobrazam sobie, jak OTOP mialby skutecznie zapobiec zmianom sytuacji ptakow w skali ogolnopolskiej, 4) jesli takie wielkoskalowe zmiany wystapia, najpierw bardziej zagrozone beda inne gatunki - np. podmoklych lak, orliki itp. 5) OTOP nie wypowiadal sie wcale na temat polityki rolnej i doplat w Polsce, ktore maja glowny wplyw na krajobraz rolny. 6) nie jest prawdopodobne, by zmiany rolnictwa, ktore wytepily ptaki rolne w Wlk.Brytanii w ogole powtorzyly sie w Polsce, bo wynikaly z polityki rolnej UE, ktora sie zmienila.
Lady,
Nie ma czegoś takiego jak podatek od firmy 5000,-zł :wink: Podatki płaci się wg.pewnych zasad w zalęzności od formy opodatkowania.
Wracając do hodowli psów.
Są dwie możliwości. Albo płaci się podatek dochodowy jako od działów specjalnych produkcji rolnej. Jest to podatek zryczałtowany. Płacisz od ilości posiadanych psów hodowlanych stada podstawowego. Są to naprawdę niewielkie kwoty w skali roku. Nie musisz prowadzić żadnych ewidencji podatkowych. W tym wypadku dochodzi jeszcze płatność KRUS ( ZUS dla rolników ) ewentualnie płacisz składki ZUS.
Można też rozliczyć hodowlę wg.tzw.zasad ogólnych. Zaprowadzasz wtedy księgi podatkowe. Wykazujesz w nich przychody ( sprzedaż szczeniąt ) i z drugiej strony koszty prowadzenia hodowli. Po odjęciu od przychodów kosztów uzyskania przychodów wyjdzie Ci dochód ( lub strata :wink: ), który jest opodatkowany wg. ogólnej tabeli podatku dochodowego. Tak wyliczony dochód oraz podatek wykazujesz w zeznaniu rocznym. To tak na szybkiego o opodatkowaniu hodowli. :lol:
Tak??... A ja o tym nie wiedziałem :oops:
A czy może też ludzie porozumiewali się w jakiś sposób nie znając Internetu i forum „muratordom" ?
Słyszałem, że nawet czymś jeździli w czasach kiedy nie znano samochodów :) itd, itd. itp. :)
Wydawalo mi się, iż rzecz nie polega na eliminacji postępu (także w chemii rolnej) lecz na umiejętnym korzystaniu z jego bogactwa ale nie będę się spierał.
..
Oj spór o nic. To że dawniej nie stosowano środków to nie do końca prawda (już starożytni Egipcjanie je stosowali). Po pierwsze bywały kleski głodu właśnie spowodowane masowym występowaniem szkodników czy chorób. Po drugie uprawiano inne odmiany, bardziej odporne (choć też nie zawsze). Cały cyrk polega na tym że zazwyczaj plenne odmiany są bardziej podatne na choroby (to jest niestety uwarunkowanie genetyczne. Nie wiem czy wiecie ale do gospodarstw ekologicznych polecane są specjalne odmiany. Fachowcy nazywają je odmianami prymitywnymi.
Pinus słusznie zauważył że apelujemy o rozsądne stosowanie chemii. To prawda. Powiem jeszcze że przez wiele lat wałkowano tzw. integrowane systemy uprawy roślin. Pod tym hasłem kryje się wykorzystanie całej wiedzy i dostępnych środków aby owoce warzywa tec. były zdrowe i przy tym nie zawierały pozostałości środków ochrony roślin tudzież innej chemii. Dzisiaj nauka idzie dalej mówi się o ogrodnictwie i rolnictwie zrównoważonym tj. dochodzi jeszcze aspekt ekonomiczny.
<TABLE cellSpacing=0 cellPadding=0 width="100%" border=0><TBODY><TR><TD class=a6b vAlign=top>Polska żywność ceniona w UE</TD><TR><TD class=a0>IAR</TD></TR><TR><TD>http://biznes.onet.pl/0</TD></TR><TR><TD class=a2>Polska żywność jest konkurencyjna na rynkach Unii Europejskiej. Do krajów unijnych kierowane jest 80 procent naszego eksportu żywności. Konkurujemy nie tylko cenami, ale także jakością i innowacyjnością produkcji - podkreśla doktor Iwona Szczepaniak z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.
Nasza żywność jest chętnie kupowana. Obecnie jej eksport stanowi już 22 procent produkcji sprzedanej przemysłu spożywczego, czyli jest prawie dwa razy wyższy niż przed 4 laty.
Doktor Szczepaniak zaznaczyła, że eksportujemy żywność wysokoprzetworzoną, co dobrze wpływa na rentowność takich branż jak przemysł mięsny, cukierniczy, owocowo-warzywny czy przemysł rybny, choć tutaj mamy do czynienia z reeksportem. Reeksportujemy także soki, napoje czy papierosy.
Polska eksportuje swoją żywność także do krajów pozaunijnych, głównie do Wspólnoty Niepodległych Państw - do Rosji, Białorusi, na Ukrainę i do Mołdawii.
</TD></TR></TBODY></TABLE>
Dla mnie największym absurdem unii europejskiej, jest wydawanie ponad połowy budżetu UE na rolnictwo i dopłaty do niego w rożnych formach, którym pracuje zaledwie parę procent obywateli UE, jak i przynosi 6-8 % PKB samej unii europejskiej, przecież to jest jawna głupota, bo przecież rolnictwo nie upadnie z braku tych pieniędzy, jedynie gospodarstwa skonsolidują się i zamiast paro hektarowych poletek powstaniom gospodarstwa o wielkości co najmniej 70-100 ha co wszystkim wyjdzie na dobre, a pieniądz zaoszczędzone na rolnikach można wydać w lepszy sposób, np na opracowywanie nowych sposobów pozyskiwania energii, bo zależność od Rosji której z reszta zasoby. także nie są nieskończone nikomu nie wychodzi na dobre
Cytat:
Czytajac doniesienia z Polski odnosze wrazenie,ze z polskim rolnictwem dzieje sie cos zlego. W rozmowach z rolnikami (mam takich w rodzinie) slyszy sie,ze w obecnych czasach nic nie jest oplacalne w produkcji rolnej - uprawa roslin (cztery podstawowe zboza),hodowla bydla,swin,drobiu, warzywnictwo i ogrodnictwo - jednym zdaniem nic sie im nie oplaca,bo ceny na sprzedawane przez nich produkty sa za niskie i nie zwracaja sie ponoszone koszty ,nie mowiac o wlozonej pracy .
Gdzie lezy prawda ?
Polskiemu chłopu - bo nie są to producenci - od czasów "przerwanej dekady" Gospodarza nigdy nic się nie opłacało. Dlaczego - bo państwo do nich dopłacało.
Skąd wiem - a to wystarczy poczytać w czytelni prasę z tamtych lat.
Poza tym, jak tylko pamiętam wieśniacy zawsze narzekali i zazdrościli miastowym, że nie robią tylko chodzą do pracy.
Państwo ma zapewnione kredytowanie z zewnątrz, inwestorzy zagraniczni są chętni do inwestycji, tylko potrzeba stabilności i przewidywalności, w perspektywie 2-3 lat ma wejść w życie umowa o wolnym handlu i być może ruchu bezwizowym z UE. Kraj ma perspektywy, tylko muszą odejść skompromitowani ludzie,a władzę muszą przejąć tacy ludzie jak Jaceniuk, którzy nie są związani z oligarchami czy grupami nacisku.
Nie ma kredytowania. Rating kredytowy Ukrainy wynosi CCC+, co praktycznie zamyka droge do kredytów komercyjnych. Zostały jescze kredyty rządowe, które Julka zbiera po całym swiecie i od kogo tylko sie da.
Brak kredytowania gospodarki powoduje że firmom brakuje środków obrotowych. Z tego powodu, jak oceniaja ukraińscy ekonomiści do jesieni zbankrutuje około 30-40% firm. Oprocentowanie kredytów na Ukrainie wynosi w hrywnach około 40-45% rocznie.
Inwestycji zagranicznych(nowych), oprócz rosyjskich praktycznie juz nie ma. Ci, co juz tam są zaczynaja sie masowo wycofywać. Ogólnie mówią , że darmowa siła robocza to nie wszystko, Ukraina-nigdy więcej.
Rolnictwo.Cała Ukraina produkuje tyle mięsa wieprzowego co województwo poznańskie i pół lubuskiego. Większosc miesa to import z Holandii, Danii, Niemiec i Polski. Mięso drobiowe to USA i Polska. Od początku roku zbankrutowało na Ukrainie już 27 zakładów mięsnychz ponad 100. Nie ma pieniedzy na import surowca,a swojego brak. Jak ocenia ministerstwo rolnictwa Ukrainy w tym roku nie będzie obsianych 25-30% pól, bo sie nie opłaca. Na Ukrainie masowo wyrzyna sie stada krów mlecznych, bo podobno sie tez nie opłaca.
Przestarzałe technologicznie zakłady metalurgiczne oraz chemiczne na wschodzie Ukrainy, przy rynkowych cenach gazu tez okazuja sie nierentowne.
Koleje ukraińskie zatrudniają prawie 500 000 ludzi, czyli niewiele mniej niz koleje całej Europy. W budżecie brakuje juz pieniedzy na dofinansowywanie miliardami hrywien najbardziej deficytowego przedsiebiorstwa w kraju.
Można tak pisać i pisać, ale po co . I tak wiekszosc Polaków wierzy , że Ukraina juz niedługo popłynie mlekiem i miodem, stanie się druga Francją.
Ciężko było mi zrozumieć te okręgi całe ale brat dobrze wytłumaczył i rozwiązałem też resztę testu i wyszło 11 pkt. Dziękuję.
1. Czy posłów na Sejm należy wybierać tak jak dotąd, czy też na zasadzie "jeden okręg - jeden poseł?
Jeden poseł na okręg - 1 punkt.
2. Czy groźnych morderców należy karać śmiercią?
Tak - 1
3. Czy związki zawodowe powinny być zwykłymi stowarzyszeniami, czy też mają mieć prawnie zagwarantowaną możliwość wpływania na decyzję dyrekcji i na politykę?
Zagwarantowany wpływ - 0
4. Czy cła powinny być wysokie (dla ochrony producentów), czy też niskie (by konsumenci mogli taniej kupować, a od producentów więcej wymagać)?
Cła niskie - 1
5. Czy wojsko powinno być zasadniczo zawodowe, czy też należy utrzymać zasadę powszechnej służby wojskowej?
Zawodowe - 1
6. Czy należy znacząco zwiększyć wydatki na policję i wymiar sprawiedliwości?
Tak - 1
7. Czy należy zwrócić to, co władze PRL przejęły po wojnie od dawnych właścicieli?
Nie - 0
8. Jaka gospodarka daje większe korzyści obywatelom, oparta na indywidualnej własności prywatnej, czy oparta na własności państwowej, spółdzielczej bądź innej zbiorowej?
Prywatna - 1
9. Czy obecny ustrój i władze Polski bliższe są kapitalizmowi czy socjalizmowi?
Raczej socjalizmowi - 1
10. Czy wypłatę emerytur lepiej gwarantuje system państwowy oparty na obowiązkowych składkach, czy też niezależne od rządu fundusze emerytalne, które inwestują składki w gospodarkę i z dochodów płacą emerytury?
Fundusze emerytalne - 1
11. Czy obywatele powinni wiedzieć, kto był w PRL agentem SB?
Tak - 1
12. Czy państwo powinno nadal pobierać znaczne podatki i z nich utrzymywać podobny jak dotąd (czy zreformowany) rozległy system szkolnictwa, szpitali, zasiłków, opieki społecznej - czy też podatki powinny być niskie, przy czym wydatki na leczenie, ubezpieczenia i naukę w większym niż dotąd stopniu obciążałyby prywatną kieszeń?
Sporo niższe podatki - 1
13. Czy lepsze są szkoły państwowe z centralnie ustalanym i kontrolowanym programem, czy decentralizacja i wybór między szkołami różnego typu, finansowanymi przez czek oświatowy?
Program państwowy - 0
14. Czy Polsce grozi ponowne uzależnienie od Rosji lub inna forma utraty suwerenności?
Nie - 0
15. Czy należy pomagać rolnictwu przez dopłaty z budżetu państwa i chronić je przez cła, czy też lepiej obniżyć obciążenia rolnictwa (np. redukując podatek od paliw)?
Raczej niższe podatki - 1
16. Czy życie publiczne i prawo powinno być podporządkowane chrześcijańskim zasadom moralnym?
Nie - 0
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl