aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla)
Krzew: zrzucający liście na zimę
Kwitnienie : VI - VII
Wysokość rośliny: 100-120 cm
Stanowisko: półciniste lub jasny cień
Wymagania glebowe: gleba lekko kwaśna do obojętnej, żyzna, przepuszczalna
Mrozoodporność: niecałkowita. Wymaga okrywania w chłodniejszych rejonach.
Rozmnażanie: sadzonki zielne, odkłady
Zastosowania: grupy krzewów, soliter
Zestwienia: najlepiej na tle wyższych roślin iglastych
Uwagi: Wiosną usuwamy wyłącznie kwiatostany. Zmienia barwę kwiatów w zależności od pH podłoża.
Za niedługo zagadka wylądowała by na następnej stronie to czas closenąć
Ta śliczna roślinka to (za słownikiem wyrazów obcych Kopalińskiego):
'kalceolaria bot. pantofelnik, pantofelek, pantoflik, rodzaj roślin zielnych wieloletnich, krzewów a. krzewinek z rodziny trędownikowatych, obejmujący ok. 200 gatunków rosnących w Ameryce Łac., również kwiat ozdobny doniczkowy a. hodowany na kwietnikach.
Etym. - n.łac. calceolaria z łac. calceolus 'pantofelek' oraz calx dpn. calcis 'pięta'. '
W internecie piszą, że poza funkcją ozdobną kalceolaria skutecznie walczy z kurzem
Niestety ta akurat roślina jest jednosezonowa, acz cena nie odstrasza i można sprawiać sobie takie cudeńko częściej. Miło acz nie mocno pachnie, cieszy oko, w sam raz na niezobowiązujący prezencik, którym mój egzemplarz się stał
Mniej więcej o co biega wiedział Atterdag, florysta pełną gębą
Microsorium z reguły niejest problemową rośliną. Oby dobrze rosło wystarczy zadbać o (z moich własnych obserwacji):
czystą wode (dobra filtracja biologiczna, cotygodniowe/regularne podmiany wody w ilości 25-35%),
skromną obsade ryb (najlepiej jakieś nieduże, stadne rybki o niewielkiej przemianie materii)
i oświetlenie>0,4w/l .
Nawożenie chociażby przy podmianie wody np. classiciem aqua artu jeszcze bardziej wspomaga ładny rozrost rośliny. W takich warunkach czarne plamy na microsorium praktycznie sie niepojawiają - jest piekne, zdrowe i zielone!!
zulix, no coś tak jakby
hehe na początku miało to wyglądać tak jak by przepaść na środku ale zarosło całe i zrobił sie busz
Co do kolorystyki fotka robiona telefonm dlatego rośliny "świecą" i wszystkie wydają się zielone, w żeczywistości jest też ludwiga która w górnych partiach wybarwiła się na czerwono
Doradźcie mi jeszcze czy taki zbiorniczek moze mieć w ogóle jakieś szanse w konkursie forumowym
PS. Jak nie zajmę ostatniego miejsca to już będe zadowolony
Witam!
Jakie świetlówki nalezy stosować aby rośliny w akwarium się dobrze czuły? Akwarium 70litrów (na dobry początek ). Czy świetłówka GREEN to odpowiednik FLORY? Może lepsze są żarówki?
Zauważyłem że liście Nurzańca są bledsze i mniej zielone niż u poprzedniego chodowcy. Czym może to być spowodowane? Akwarium ma 2 tygodnie nie naworzone preparatami.
Pozdrawiam
nie widze dokladnie tego na zdjeciu,, po pierwsze jasne liscie a zielone nerwy to brak np zelaza,sprawdz tez czy nie ma mszycy lub innych szkodnikow,jezeli szkodnikow brak to przesadz rosline w swieza ziemie,w jakiej ziemi teraz rosnie?jakie ph?jakie stanowisko i jak nawozisz?
niektore choroby wirusowe i bakteryjne moga dawac takie objawy,choc wedlug mnie tu jest brak skladniow odzywczych
ogolnie roslina wyglada troche,,,cherlawie,tak jakby złozylo sie na to kilka czynnikow,za malo swiatla,nieodpowiedni nawoz i szkodniki,poza tym były przycinane wierzchołki?roslinie młodej trzeba przynajmniej kilka razy je przyciac,nie bedzie taka łysa jak twoja
Na trawnikach w mojej dzielnicy w kilku miejscach rośnie "coś" - prawie krzew, wys. ok. 60 cm., rozłożyste, pięknie zielone, duże liście i bardzo piękne, charakterystyczne kwiaty - białe, długie kielichy zupełenie jak kwiaty datury, ale skierowane do góry.
Po przekwitnięciu zostaje ...owoc? torebka nasienna? jak kolczasta kulka, a właściwie bardziej wydłużona - urwałam jedną, właśnie pękła i wysypały się brązowe nasiona.
Szukałam w internecie, znalazłam w jednym sklepie to coś, pod nazwą Pentagonia Grandiflora (grupa tropikalne), w opisie nazwa Pentagoria - licho wie, gdzie się pomylili..
ale o uprawie tylko "całkowicie nie mrozoodporna, latem w ogrodzie, zimą w domu"
Pod nazwą szukałam wszędzie i nic - a roślina rośnie sobie na ulicy, czyli nie może być rzadka!!
Jeśli ktoś wie co to, bardzo proszę o nazwę botaniczną, to sobie znajdę opis uprawy ...mam nadzieję
Rodzina Komosowate – Chenopodiaceae
Rośliny zielne i krzewiaste. Żyją na glebach zasolonych –halofity (slonorosla). Liście pojedyncze, skrętoległe, mięsiste lub zredukowane do niewielkich łusek. Prosta budowa kwiatów. Brak okwiatu. Kwiaty niepozorne, wiatropylne. Zebrane w zbite kwiatostany. Owocem jest oskrzydlony orzeszek., tworzą kłębki.
Rościły dzikie:
- Komosa biała
- Komosa czerwona
- Łoboda
Rośliny uprawne:
- Burak cukrowy
- Burak pastewny
- Ćwikieł
- Szpinak
Troszkę odpuściłam kalendarz prac ogrodowych, więc teraz co nieco napiszę:
sierpień
W drugiej połowie miesiąca przesadzamy drzewa iglaste, różaneczniki i azalie. Po przesądzeniach obficie podlewamy. Wykonujemy nawożenia hortensji, różaneczników, azali i magnolii, co pomoże im w zawiązaniu pąków kwiatowych na kolejny sezon. Rozmnażamy pelargonie z sadzonek zielnych. Przycinamy żywopłoty z gatunków iglastych. Po przycięciu warto potraktować je środkiem grzybobójczym.
Na różanecznikach warto wykonać oprysk przeciwko prześwietlikowi borówkowcowi.
Sierpnień to dobra pora na przesadzanie bylin, które już zakończyły kwitnienie, sadzenie niektórych cebulowych kwiatów: krokusy, narcyze, białe lilie. Regularnie ogławiamy rosliny, które przekwitły. Wykopujemy, dzielimy i przesadzamy kosaćce. Ten miesiąc to również dobry czas na rozmnażanie lawendy - pobieramy sadzonki i wsadzamy do ziemi, pamiętając o podlewaniu (nie potrzebuje ukorzeniacza).
W sadzie nawozimy owocujące maliny i jeżyny. Wysadzamy nowe sadzonki truskawek i poziomek. Stusujemy letnie cięcie grusz i jabłoni. Po zbiorze owoców tniemy również brzoskwinie, śliwy i wiśnie. Po owocowaniu jak najszybciej wycinamy i palimy starsze pędy malin. Po zbiorze owoców z agrestu i porzeczek stosujemy cięcie prześwietlające. Drzewka przypięte do palików (zarówno róże pienne, jak i młode drzewka owocowe), odpinamy z pasków i stosujemy nowe, bo pień od jednego roku do drugiego znacznie się pogrubi.
Składamy zamówienie w szkółkach róż na nowe odmiany, które będą dostęne jako gołokorzeniowe już za miesiąc :D
Wciornastek napisała:
Zgadza się. Na takich zamierajacych igłach mogą być rozmaite grzybki (za wyjatkiem jadalnych :) )
To zależy od rodzaju, gatunku a nawet odmiany iglaka. Z Pinus silwestris (odmiany) zasychają całe pęki podobnie jak na cyprysikach zwłaszcza groszkowatych. Ponadto wpływ na intensywnośc tego jesiennego brązowienia ma przebieg pogody, nawożenia i ewentualnego podlewania.
damiang pyta:
Końce pozostaną zielone (przy zielonych odmianach).
W przyszłym roku roslina będzie nadal rosła a kiedyś (np. za 2-3 lata) to co w tej chwili masz jeszcze zielone też zbrązowieje i opadnie :) .
Cyprysiki, zwłaszcza groszkowe (np.'Boulevard' ) w miejscach opadłych igieł zwykle wypuszczają nowe niezależnie od nowych przyrostów na wierzchołkach pędów.
Fakt, że takie brązowe igły nie wyglądają zbyt ładnie ale zimą to wszystko obleci i będzie OK. Jeżeli ktoś ma nadmiar czasu to może sobie te brązowe igły obskubywać :)
..
Prawda, ale to się opłaca gdy pędy są grube lub do usunięcia mamy niewiele sztuk. Jednak nie obiecuj sobie, że zlikwidujesz chwasty raz na zawsze, jeśli w okolicy jest dużo roślin które wypuszczają rozłogi np.maliny i jeżyny to dobrze jest opryskać (jeśli to nieużytek) również wzdłuż granicy. Preparat taki jak Roundup po 6 tygodniach ulega rozkładowi więc to co jest pod ziemią i tak będzie wyrastać. Trzeba wiąć pod uwagę też to, że wymienione krzewy mogą puszczać rozłogi pod ziemią na kilka lub kilkanaście metrów wzdłuż a na 1,5 m głębokości lub nawet głębiej. Preparat Roundup wnika przez zielone części roślin i przemieszcza się systemicznie w całej roślinie. Jego mechanizm działania to chyba coś z zaburzeniami w procesie oddychania rośliny, ale wizualnie często po oprysku może się wydawać, że rośliny rosną intensywniej, dopiero po 2 tygodniach zaczynają zasychać. Wszystko zależy ponoć od temperatury i okresu rozwojowego roślin. Może ten mini wykład coś pomoże, jeśli nie pytaj dalej.[/code][/u]
Obiecana Datura z mojego lasu...
http://images28.fotosik.pl/42/dcb70e3c92893846med.jpg
daimen,
Te rośliny tak łatwo rozmnażają się z sadzonek zielnych ( a nasion u nas nie zawiązują), Z sadzonek rozmnażasz typ i on powinien zostać powtórzony, a z nasion (gdybyś je miał) to może wyrosnąć wszystko.
Sadzonkowanie datury nie jest trudne, obcinasz pęd najlepiej jeden ze szczytowych, zostawiasz na pędzie trzy cztery szczytowe liście, na koniec obcinasz ostrym nożem na skos i zanurzasz w ukorzeniaczu a następnie wciskasz do donicy z dobrą ziemią i zakładasz na donicę woreczek foliowy i obwiązujesz sznurkiem. Stawiasz na mało nasłonecznionym oknie i nie powinno brakować wody w miseczce pod doniczką. Praktycznie wszystko przebiega bezobsługowo, choć warto raz na tydzień zajrzeć pod folię i w razie potrzeby usunąć żółknące liście.
Po miesiącu gdy zauwarzysz przyrost na szczycie pędu warto stopniowo przyzwyczajać roślinę do radzenia sobie bez woreczka foliowego, w tym celu codziennie zdejmujemy woreczek na dłuższy czas, zaczynamy od 1/2 godz zraszając roślinę w tym czasie. Po tygodniu, lub dwóch powinno się udać aby roślina dała sobie radę bez woreczka. Wtedy będzie już ukorzeniona i można zacząć jej stopniowo podawać małymi dawkami (1/4) nawóz płynny dla datur.
I to mniej więcej wszystko.
Powodzenia
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl