Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Artist: VA
Title: Club Azuli 2007 - Future Sound Of The Dance Underground
Label: Club Azuli
Genre: House
Release Date: 03.06.2007
Source: CDDA
# Tracks: 20
# CDs: 2
Lenght: 02.28.10
Encoder: Lame 3.90
Quality: 256 kbps / VBR
Channels: Joint Stereo / 44 khz
Tags: ID3 v1.0, ID3 v2.3
Nonstop mix: no
*.cue: no
Archive size: 193 mb
Recovery record: yes

cd 01:
01 Freaks - The Creeps (You're Giving Me) 06:22
02 Basement Jaxx - Take Me Back To Your House 06:14
03 Tyken Feat. Awa - Every Word (Vocal Club Mi 06:12
04 Guy Gerber & Shlomi Aber - After Love 08:00
05 Dub Works - Rope N' Cuffs 07:56
06 Tim Andresen - Everybody (Ben Macklin Remix 07:31
07 Leger & Lake - Aqualight 06:26
08 Mark Knight - Susan 09:19
09 DJ Oliver & Irtaman Presents M - Fake 06:26
10 Pryda - Remember 08:31

cd 02:
01 Eric Laville & J.M. Sicky - Unknown (Ricksi 07:25
02 Johannes Heil - The Magician (Thomas Schuma 07:27
03 Booka Shade - Darko (Booka's Funk Da Funk M 06:20
04 Audiojack - Robot (Original Mix) 07:38
05 Audion - Mouth To Mouth 09:33
06 DJ Rooster & Sammy Peralta - I Like It Dirt 05:50
07 Moby - Go (Trentemoller Remix) 07:02
08 Smash TV - Air 08:42
09 Misstress Barbara - Barcelona 08:34
10 Audiofly X - Mind Goes Blank 09:14



Download: Club Azuli 2007 - Future Sound Of The Dance Underground
CODE



...ten utwor jest jak ja dzis wewnatrz...szkoda, ze nie mozna umiescic tu tez melodii..bo ta jest wazniejsza...choc tekst takze [w moim wypadku, to podroz w przeszlosc]

Tori Amos-Toast

I thought it was Easter time
The way the light rose
Rose that morning
Lately you've been on my mind
You showed me the rope
Ropes to climb
Over mountains
And to pull myself
Out of a landslide
Of a landslide

I thought it was harvest time
You always loved the smell of the wood burning
She with her honey hair
Dalhousie Castle
She would meet you there
In the winter
Butter yellow
The flames you stirred
Yes, you could stir

I raise a glass
Make a toast
A toast in your honor
I hear you laugh
And beg me not to dance
On your right standing by
Is Mr. Bojangles
With a toast he's telling me it's time
To raise a glass
Make a toast
A toast in your honor
I hear you laugh and beg me not to dance
On your right standing is
Mr. Bojangles
With a toast he's telling me it's time
To let you go
Let you go

I thought I'd see you again
You said you might do
Maybe in a carving
In a cathedral
Somewhere in Barcelona



Chiny są agresywne i wydają na zbrojenia.. no cóż, Amerykanie wydają na zbrojenia wiele, wiele więcej, ale USA to są ci dobrzy, prawda?? Nie, sęk jest w tym, że jeśli chodzi o państwa, nie ma podziału na dobre/złe. To taki wymysł, który powstał po Konferencji Paryskiej i odtąd żyje własnym zyciem. A zaczął się od obarczenia II Rzeszy za WINĘ wojny. Jakby to Niemcy stworzyły wojnę i są jej winne. A USA i reszta to bezinteresowne aniołki. Bullshit! Chiny grają, jak mogą... i podejrzewam, że w ciągu 20 lat dołączą do tych "dobrych". W końcu 80% koszulek na świecie jest Made in China... Czy to nie cudowne??? Nie sądzę, żeby w tej sytuacji przywódcy Chin myśleli o agresji zbrojnej i nuklearnej rzezi. Tajwan?? Tajwan mogą zgnieść ekonomicznie w dwa tygodnie. Bez rakiet. Ale CHCĄ utrzymywać dobre stosunki z USA. Handel, handel, handel. To USA jak na razie miotają się jak tu utrzymać prymat. I tworzą nowe kolonie, odbijają ropę, uczestniczą w swiętej misji "demokratyzacji", czyli de facto naginania słabszych do systemu pojęciowego i formy agresora.

Jeśli chodzi o to, ze niby Chiny organizują Igrzyska, więc chcą być pokojowe. Błąd. Chiny wygrały organizację Igrzysk, co ma zaznaczyć ich potęgę. Nic więcej, nic nowego...

XI Igrzyska Olimpijskie odbyły się w 1936 roku w Berlinie (III Rzesza, nie?).

Do organizacji igrzysk kandydowała również Barcelona. Gdy okazało się, że organizację powierzono Niemcom w Barcelonie chciano zorganizować "Igrzyska Antyfaszystowskie". Zjechało się wielu sportowców. Jednak na dzień przed rozpoczęciem rozpoczął się bunt generała Franco. zabawne...




No nie. Interes nie trafiony? W kazdym dobrym biznesie jest tak, ze najpierw trzeba wlozyc, zeby pozniej wyjac. Generalnie od 2009 roku Chelsea zacznie generowac zyski i to wcale nie male. Popatrz na Manchester,Real, ktore juz od kilkunastu lat wyciagaja na tym interesie kokosy. Barcelona, ktora sie zadluzyla na olbrzymie pieniadze za czasow Gasparta rowneiz do 2010 roku ma zamiar oddac caly dluga a pozniej sciagac kokosy. Jest to na prawde jeden z lepszych interesow. Wiec nie wiem Gogus skad ta twoja ocena. Co do Romka to pewnie, ze jestem mu wdzieczny za to, ze z klubu z takimi tradycjami i kibicami zrobil potege Europejska. Lecz nie jest tak, ze zrobil to charytatywnie, jest biznesmanem i dokladnie zdawal sobie sprawe, ze bedzie to swietny interes dlugoterminowy.

Nie twierdzę, że Chelsea będzie stratna, chodzi o to, że Abramowicz, jako potentat naftowy mógł zainwestować w ropę, a to przyniosłoby mu większy zysk w krótszym czasie. Zrozumiałe jest to, że biznes surowcowy jest ograniczony możliwościami złoża, no ale generalnie jest to jedna z najbardziej zyskownych branż i to w zasięgu ręki Abramowicza. Nie jest też tak, że zainwestował w futbol tylko z chęci zysku, wyłożył w Chelsea własne pieniądze między innymi dlatego, że lubi piłkę nożną, a to mu się ceni.




lechu, to ty bys chcial zeby nasz liverpool dzialal wg modelu proponowanego przez man c? by sukces przychodzil jako konsekwencja pompowania w klub irracjonalnych pieniedzy ktore nigdy nie zwroca sie z cen biletow, gadzetow i transmisji telewizyjnych? przeciez to niedorzeczny model.. wiecie co? moze to was zaskoczy ale chocbym mial czekac na to mistrzostwo do konca zycia i sie nie doczekac, wole juz ta katastroficzna wizje przyjac, niz widziec jak mistrzostwo angli zdobywaja jakies arabskie ropne pieniadze.. ostatecznie, liga bedzie wygladala tak, ze liczyc sie bedzie tylko ten w kogo wiecej wpakuje czy to ruski, czy arab, czy chocby brytyjczyk nawet. nie jest to w najmniejszym stopniu nawolywanie w stylu wielu tutaj: "brytyjska pilka tylko dla brytoli". czy to nie jest zalosne, ze klub ktory ma w skladzie takie supergwiazdy jak mascherano, reina, gerrard, torres.. kupuje latem 2 pilkarzy po 40 milionow funtow a potem jak sezon dlugi i frustrujacy wciska nam ktos kit ze tylko przez to dramatyczne zubozenie i brak jakichkolwiek funduszy na transfery nie jestesmy w stanie konkurowac z takimi jak tottenham, everton, albo villa. w evertonie arteta, piennar, jagielka, cahill i wielu jeszcze nie kosztowali po 30 mln? bo napewno ten everton gra w pilke duzo bardziej niz nasi.
dosc mam meczy z druzynami w ktorych skladzie gra rasiak, gdzie liverpool gra tylko i wylacznie na zdetronizowanie silnych stron rywala. na zniszczenie ich stylu gry.. k**wa, liverpool gra naprawde tak. ze najwazniejsze jest powstrzymanie rasiakow i wielu takich.. grac w ten sposob z barcelona - rozumiem ale jak widze, ze ze stoke wystawiamy 8 obroncow + kuyt + ngog, to naprawde nie wydaje mi sie, ze jankesy sa jedynym zlem. moze przez cale stulecia kibice evertonu spogladali na nas z zazdroscia ale teraz, przynajmniej ja spogladam z zazdroscia na to ze jest klub ktory by isniec i grac w pilke jakos nie potrzebuje bynajmniej miliardow z rosji, ameryki czy emiratow.



chodzi mi o to quent zeby nie stalo sie z nami to co z np. Leeds...a przy naszych dlugach i po przejechaniu sie na hamburgerach marzy mi sie ktos kto zainwestuje swoja kase , czy to z budowy przedszkoli czy z ropy...mi jest wsio ryba
staram sie byc realista a nie marzycielem, chociaz wolalbym zeby klub nalezal do kibicow jak np. model hiszpanski

a moj sen mnie dalej dreczy....szczegolnie po naszych fajerwerkach poniedzialkowych.....o maly wlos a musialbym sobie nowy TV sprawic....

pzdr

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.