aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
JĘZYKOWA KONSPIRA, czyli jak nie zdradzić się na wstępie
ak 20-03-2008, ostatnia aktualizacja 25-03-2008 12:37
link: http://zw.com.pl/artykul/233607.html
Bycie „obcokrajowcem z Radomia czy Kalisza”* to żaden wstyd. Jeśli jednak wolelibyśmy atut pochodzenia spoza Warszawy zostawić sobie na później, to warto pamiętać, że najbardziej zdradliwy jest język.
Na początek kilka prostych zasad:
Plac Wilsona- czytaj przez „W” jak Wanda
Pole Mokotowskie- nie mów: Pola Mokotowskie
Ulica Nowego Światu- nie mów: Nowego Świata
Rondo Babka- nie mów: Rondo Radosława. Chociaż nazwa Rondo Babka nie widnieje na nowych mapach stolicy, to warszawiacy wciąż jej używają.
Pekin lub PeKiN- najczęściej Pałac Kultury i Nauki, rzadziej stara czynszowa kamienica
Soho- Sochaczew, podwarszawska miejscowowść
Czekamy na Wasze sugestie dotyczące językowych wpadek „przyjezdnych”
*fragm. z twórczości Wiecha
Źródło : ŻW Online
Ha, ha... Dziś przed 20 jakiś dżolo bandzolo ćwiczy drifty na rondach kolo c.h. arkadia!
Ludzi normalnie sobie jeździli a ten dzik po rondzie calą pentle patrzę zasówa!
Dobry byl nawet! Stara E-34 która przypominala bardzo M5! Na rondach jest najlepsza zabawa Ale robil to duze rondo "Babka", czy jakiegos innego "Radoslawa"?? Czy te malutkie na dojazdowce na parking arkadii?? Bo jak to duze to musial byc niezly. Tym bardziej M5
dziś słyszałam Last Christmas 3 razy jak stałam w korku do warszawskiej "Akadii" to jakas maskara byla...czegos takiego nei widzialam jeszcze, nie wpuszczali na parking podziemy bo nie radzili sobie z ruchem..cale rondo babka bylo obstawione samochodami
a ja lubie Bon Jovi - pls come home for Christmas
właśnie nie wiadomo czemu ludzie powoli tracą umiejętność jazdy po rondzie
u mnie w Katowicach, już lata temu zmodernizowali rondo i dla niektórych niepotrzebnie chyba namalowali przerywane linie przechodzące z ronda na wyjazdy
co nie zmienia faktu, że rondo jest rondem, znaki są, a ja po zewnętrznym pasie (bo jest 2 pasmowe) mogę jeździć aż nie zwymiotuje
no i ostatnio tak właśnie jadąc Pan mnie zabrał ze sobą do zjazdu z wewnętrznego pasa..
oczywiście aż do przyjechania policji myślał że ma rację, a ja od tego go nie odwodziłem, później niestety pozbył się wątpliwości, 6 punktów i prawie 500zł
ale właśnie na katowickim rondzie(nie wiem czy tylko na tym) ludzie maniakalnie zjeżdżają z wewnętrznego pasa do zjazdu i jak ktoś by chciał poprawić sobie lewy bok to zapraszam
Nie tracą tylko ich nigdy nie mieli ! Dla mnie każdy przejazd przez rondo to jak runda na destruction derby... uda się czy znowu jakiś debil mi wjedzie w bok Jak mam przejechać prosto rondo Babka przy Arkadii to ciśnienie mam zawałowca i zimny pot na plecach... Staram się omijać ronda bocznymi ulicami jeżeli się tylko da.
To nie sa moje ustawki.......................... tradycja łódzkich ustawek to perspektywa lat 80 - tych. Ja tylko pokazuje na tym forum co sie w Łodzi i okolicy dzieje w tenacie kolarstwa amatroskiego. Bardzo dobrym przykładem w temacie działań w kolarstwie amatroskim jest dl amnie Ostrów Weilkopolski i to co robią tam chłopaki że opócz ustawek mają swoje własne zawody co robia sobie sami
www.interkol.osw.pl
oczywiście jest Warszawa ze swoja kultową ustawka "Rondo Babka".
Jednej rzeczy mi brakuje w tym wszystkim żeby chodz jeden dzienikarz sportowy zrobił artukuł film z ktorejś łódzkiej ustawki bądz np. ustawki Rondo Babka, w TVP Sport wszyscy podniecaja się Panem Langiem co robi takie piekne maratony dla wszystkich itd. a jak jest wduch w narodzie i naród sam się w formie ustawek organizuje i pozytywnie spędza czas to nikt o tym nie powie..................................... nikt nie napisze.
Czy zrwóciliście uwagę ze w polskiej gazecie Magazyn Rowery nikt nigdy nie napisał o Mastersach nikt nie napisał o ustawkach ...................................................
w Łodzi w ciepła niedzile na wszystkich ustawkach mozę jest z 200 chłopa łącznie................................. nieraz więcej niż na niejednym wyścigu.
Tompoz
Pozdrawiam kolegę w stroju Caisse d'Epargne i białej szosie za którym chwilkę się utrzymałem w miejscowości Gassy :)
Pewnie Brat, z ronda Babka.
Jak nie macie co robić w moje ulubione Święto Wojska Polskiego to może do MIńska? http://captor.home.pl/dynamo/?id=index&ida=9
po za tym co napisane jest na tej stronie wiem ze okrążeń ma być 20 i na co 4 lotna premia.
jutro 10:00 rondo Babka, będzie ktoś z forum jak będzie sucho?
będzie sucho, nawet dzisiaj było przyjemnie bo słoneczko wychodziło i cieplej się robiło przynajmniej w okolicach Konstancina, a bardzo mokro było ok 10 później już lepiej, ale wieje makabrycznie północny wiatr podobnie jak w piątek
start ronda o 10:15
czesc wszystkim i wesolych swiat!
bardzo chcialabym sie do was dolaczyc juz n stale :) mam nadzieje ze wytrzymacie ze mna.
poszukuje grupe ludzi ktorzy beda chcieli jezdzic daleko i mocno i dodatku z przyjemnoscia :) a widze po wypowiedziach ze dobrze trafilam.
dolaczylabym sie do was dopiero 8kwietnia jak wroce z jazd w cieplych krajach.
wiec prosze wysylacie email jak poszukujecie kogos na treningi :) jestem zawsze chetna na zmeczenia, poty.
pozdrawiam
cyclosapiens
przyjedź 10 kwietnia w sobotę na rondo babka, jak nikogo innego nie znajdziesz, tam można się nieźle namęczyć
start o 9:15 więc bądź najlepiej o 9:10 żeby za długo nie czekać
z jakiej części warszawy jesteś ?
Użytkownik "Krzysiek Kielczewski" napisał[color=blue]
> Witam!
>
> Potrzebuję się dostać na pl. Starynkiewicza na 7:30, niestety
> samochodem. Może ktoś mi podpowiedzieć którędy jechać z Żoliborza i ile
> czasu na to będę potrzebował o tej porze? (powiedzmy z ronda Babka)
>[/color]
Widze ze juz odpowiedzieli..
Ale z ciekawosci chcialbym zapytac: ile czasu szanowny grupowicz ma autko? i
czy grupowicz z Warszawy?
Zapewne kolega i tak sprrawdzil po swojemu jak dojechac a zapytal ot tak by
zapytac..bo co by bylo jakby odpowiadajacy 'zmowili sie' i wskazali droge w
inna strone np na Ursynow:)
Pytanie o czas dojazdu jestem w stanie zrozumiec,chociaz tez nie do konca,
bo w naszym "pieknym nie-zakorkowanym miescie" nigdy nic nie jest
pewne..dzis jedziesz 15 min, a jutro pech i wszystko zakorkowane
I zeby nie bylo ze sie czepaim, ot po prostu nudno jakos i czas wolno
plynie:).
pozd
/fiqs
On 8 Lut, 20:22, "Maciek "Babcia" Dobosz" <bab...@jewish.org.pl>
wrote:[color=blue]
> Dziś koło 14.30 musiałem podjechać na Stołeczną i z ciekawości
> pojechałem przez rondo Babki. Światła nie działają - nei mrygają
> nawet. Natomiast wymalowane pasy całkiem fajnie pomagają w jeździe.
> Tyle że praktycznei nikt się do nich nei stosuje. Przy zjeździe z
> ronda jechałem tak jak pas rpwoadzi.I o mało co w lewy bok nie wjechał
> mi taksówkarz który nie zauważył najwyraźniej że przeciął linię ciągłą
> bo wpierw na mnie trąbił a potem odkręcił szybę i coś tam pyskował. W
> kazdym razie gdyby kierowcy zwracali uwagę na to co jest namalowane na
> jezdni ruch byłby w miarę płynny. Jednak 95% jeździło dalej "na
> pamięc" nie zauważając zmian. Korek jak daniwje na JP stał od stawki.
>
> Zdrówko[/color]
Marek Jaskowiak pisze:
[color=blue]
>
> Jezeli w warszawie zdaje 20% a na 'wyjazdach' 40 to chyba proste jest...
> i do tego, jezeli dochodza sytuacje, ze ludzie, ktorzy na prawde umieja
> jezdzic nie zdaja po kilka razy a tam za pierwszym to czemu sie dziwic?
> Czy to jest normalne? Chyba nie...[/color]
Ale to nic dziwnego, wez porownaj rondo Babka z rondem w Skierniewicach
Przciez wystarczy wyjechac na ulice by stwierdzic ze dokola same kupione
na gieldzie prawa jazdy a to niby doswiadczeni kierowcy. W lomzy mozesz
spotkac co najwyzej krowe na jezdni a nie "duzy ruch uliczny".
Przy okazji w Skierniewicach kiedys bylo takie fajne miejsce na ktore
nabierano zamiejscowych frajerow. Byl zakaz wjazdu ale z wielka
tabliczka ktorej przeczytanie zajmowala duzo czasu .... cos w stylu
Dotyczy dni handlowych pierwszy wtorek i trzeci czwartek miesiaca.
I wez tu czlowieka sie kapnij jaki dzisiaj akurat dzien,.
--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - [url]http://www.inwestowanie.org.pl/[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl