tradycyjnie w związu z wyjazdem do Olsztyna coś się musiało stac. Dzisiaj koleś w Olsztynie skasował mi w viki tylne lewe drzwi (pewnie do wymiany) do lakierowania nadkole i zderzak tylni. Zjezdżał z ronda i nie przepuścił mnie i przywalił mi w tył.

NIech zgadne wpadl na Ciebie na 1 z rond na Dworcowej lub Placu Bema. Szczegolnie w godzinach szczytu to wolna amerykanka :wink:

" />
">Ja nigdy nie jeździłem na kursie tak dobrze po Olsztynie jak pierwszy raz, gdy pojechałem z kolegą Czułem się dość wyluzowany i jakoś tak automatycznie wszystko robiłem. Zostały mi w głowie wszystkie reprymendy mojego instruktora

Mnie też się zdarzyło jeździć czasem dobrze po Olsztynie. Pamiętam jak pojechałam pierwszy raz (nie znałam Olsztyna) i instruktor kazał mi na rondzie pojechać prosto. Dopiero później się dowiedziałam, że to te słynne rondo Bema.
Któregoś razu jak stałam sobie przed tymi wewnętrznymi światłami, instruktor otworzył mi drzwi, żeby pokazać gdzie się zatrzymałam. A zatrzymałam się hen za linią, tak że w zasadzie nie widziałam tych świateł.
A żeby oduczyć mnie hamowania ze sprzęgłem (strasznie lubiłam wciskać sprzęgło), to zahamował mi sam na środku ulicy. Ehh, fajny był czasami.

" />Na ostatniej lekcji,mój instruktor powiedział mi,że trasa egzaminacyjna w Olsztynie zmieni się.
Powodem zmian były skargi kierowców, na blokujące Olsztyn "Elki"
Nie będzie już jazd przez Rondo Bema i na Zatorzu.


Wkrótce mam zdawać egzamin,i nie znam miejsc,gdzie będę jeździła.
Mimo,że nie powinno to być problemem dla zdającego,to jazda po znajomych miejscach jest jednak mniej stresująca

" />Jedna osoba prosiła mnie o wklejenie najbardziej skomplikowanego ronda w Olsztynie - Ronda Bema. Oto ono. Licze ze innym tez sie przyda.

" />Rondo Bema od lat jest bardzo "słynne" nie tylko,wśród kursantów,ale i kierowców.
Składano wiele skarg,na organizację ruchu na nim,więc była ona zmieniana.
http://olsztyn.wm.pl/Zmiana-organizacji ... Bema,80211
Od 1.09.br.,do odwołania, WORD Olsztyn nie przeprowadza egzaminów na tym rondzie.W związku z tym,egzamin nie odbywa się również, na Zatorzu.
WORD prosi,także OSK,o zaprzestanie tam szkolenia.

" />Nie chodziło mi o strzałki namolowane na jezdni. W Olsztynie na rondzie bema przynajmniej tak jest.


Przykład innego ronda (nie bema )

http://wrosystem.um.wroc.pl/beta_4/webd ... dzki-3.jpg

" />Hmmm a co z Olsztyna jestes> Ja na Bema nie byłem- nie zabrał mnie tam. Ale powiem Ci jak najczesciej sie tam jedzie. Jadac od PKP na rondzie w lewo lub w prawo. Od wiaduktu jadac na rondzie w prawo. Od przeciwnej strony pkp prosto na dworzec. Co do Manchatanu - rzadko biora - najczesciej raz.

Z tym kraweżnikiem to chodzi Ci o parkowanie w miescie? Czy plac, bo napisałes koperta...wiec troszke zgłupiałem i nie wiem o co chodzi

" />Rondo Bema-Olsztyn. Podczas kursu tyle razy na nim byłem, że teraz moge tam jeździć z zamkniętymi oczami

http://www.elka.olsztyn.pl/obrazki/ronda/rondo_bema.jpg

" />Przepraszam za to co powiem, ale powinno dojść nakładanie nacisku na takie zachowania jak to o którym toczy się dyskusja tutaj. Jest tyle eLek np. w takim Olsztynie, że w pewnych momentach człowieka krew zalewa. Gdyby eLki właśnie chociaż to stosowały oprócz tego co jest obecnie (jako obowiązkowy element) znacznie by poprawiło sytuację wbrew pozorom. W Olsztynie jest dosłownie plaga samochodów z L na dachu.
Kto zna Olsztyn, to na takim rondzie Bema potrafi być 5-6 eLek naraz, które zjeżdżają na takie skrzyżowanie o którym tu mowa i stoją i blokują zjazd w prawo...

" />Skoro temat o rondach, to ja przedstawię najtrudniejsze rondo jakie jest w Olsztynie - Rondo Bema ... po przeanalizowaniu rysunku jest banalne, jest również banalne dla kierowców nieco bardziej doświadczonych, ale wiele osób mimo to oblewa na tym rondzie, najcześciej za zbyt wczesną/późną zmianę pasa.

może komuś się przyda jak będzie szukał informacji na temat tego ronda ;)
Pozdr.

" />Witam, jutro egzamin a ja analizując rondo Bema mam problem..

tutaj jest zdjęcie:
http://www.elka.olsztyn.pl/obrazki/ronda/rondo_bema.jpg

i mam pytanie:
Jeżeli z ulicy Limanowskiego albo Partyzantów będę chciała skręcić w lewo, to czy muszę (już na rondzie) wjeżdżać na pas do zawracania?

Bo jak uczyłam się skręcać w lewo (nie wiem z jakiej ulicy) w kierunku ulicy Partyzantów to musiałam zajmować pas do zawracania, po czym wjeżdżałam na środkowy aby zjechać z ronda.
Czy tak samo robię w przypadku ulic: Limanowskiego i Partyzantów. Strzałki na jezdni są dosyć mylące.. :/