Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

ma internet Iplus :< jednakże jest beznadziejny !! wolny,wolno się wgrywają filmiki,jak ściągam teledysk to ściąga mi się 20,30 sek z nagrania.mam dwa miesiące i jestem na EDGE.mieszkam 40km od warszawy.Chciałbym rozwiązać z niemi umowę bo się nie sprawdza tak jak mi to powiedział przedstawiciel.ma ktoś może wzór z rozwiązaniem umowy???tylko takie że to z ich winy.rozwiązywał w ogóle ktoś umowę???odpiszcie.to ważne



Witam! Niedawno skończyła mi się umowa z netią i przeszła na czas nieokreślony. Chciałbym zerwać z tą firmą umowę. Pomógłby mi ktoś z napisaniem takiego podania ? I mam jeszcze jedną prośbę, a mianowicie, czy będę musiał zmienić router, gdy zmieniam internet na chello 10 Mb/s ? Posiadam Edimax AR-7084A. Z góry dziękuję :)

EDIT: Częściowo rozwiązane. Dla osób z podobnym problemem napiszę ten wzór:

Data

Nasz adres Adres firmy

Proszę o rozwiązanie umowy o numerze ....................... dotyczącej świadczenia usług internetowych, podpisaną przez ................... na adres ...................... na numer ...............................

A pomoże mi ktoś z odpowiedzią na 2 pytanie dotyczące routera ?
Użytkownik WhirPool edytował ten post 15 kwiecień 2009 - 20:00



Witam mam pytanie czy ktos rozwiazal umowe z PLUS GSM.
Jestem nieSZCZESLIWYM posiadaczem abonamentu w PLUS-ie umowa konczy mi sie w grudniu (po 24 miesiacach).

Do tej pory myslalem ze jak sie skonczy to sie skonczy i juz a tu ostatnio przestudiowalem moja UMOWE i o dziwo MAM umowe na czas NIEOKRESLONY ale minimum 24 miesiace. Pomijam Fakt wprowadzania ludzi w blad bo przy zakupie NIKT o tym slowa nie powiedzial. tylko aby predzej do kasy i zaplac zaplac (..jeleniu).

Moje pytanie Jak nalezy rozwiazac umowe, domyslam sie ze w fromie pisemnej.
Mam moze ktos wzor takiego rozwiazania umowy.

Z gory dzieki



Szukam pomocy w rozwiązaniu problemu naliczania karnych odsetek od umowy kredytowej tj.
niedawno dostałem kredyt po kilku nie wpłatach naliczono mi odsetki karne za zwłokę (zaznaczam chodzi mi tylko o to jak sie je oblicza)
całość zadłużenia miałem na pocz. pożyczki -936,50zl
po nie wpłacie 5 rat na poszczególnych kolejnych pojawiły się już odsetki karne.
do 5 raty (niewpłaconej)- o,00
6 rata - 0,84 w skali tygodnia
7 rata - 0,96 w skali tygodnia
8 rata - 1,12 w skali tygodnia
9 rata - 1,28 w skali tygodnia
10 rata - 1,44 itp w skali tygodnia
gdzie rata tygodniowa wynosi 37,46 i zaległości w związku z nie wpłatami 1 tydz 37,46 2 tydz 37,46+37,46=74,92 itd.

PROSZĘ POMOCY JAK SIĘ TO OBLICZA PODAJCIE WZÓR SZABLON SAM JUŻ NIE WIEM BARDZO DZIĘKUJĘ ZA POMOC

Dodam tylko iż kwota bazowa wynosi 16% głównego salda do spłaty czyli 936,50 czyli 936,50-84%(czyli te 16%)=149,84 dziekuję



witam, obecnie mam zawarta umowe z c+ na czas niekreślony (podstawowy okres 12 miesięcy już minął jakiś czas temu) chciałam ją rozwiązać i polecono mi napisać wypowiedzenie umowy wg wzoru viewtopic.php?f=34&t=7859#p170991 jednak napisane jest tam "Wypowiadam umowę o abonament w związku z upływem terminu jej obowiązywania." wydaje mi się to błędne, bo przecież umowa dalej mnie obowiązuje, z tym, że jest zawarta na czas nieokreślony... jak więc powinno być?
pozdrawiam




Witam czy ma ktoś wzór najprostszego wypowiedzenia przy którym cyfra nie bedzie robiła żadnych problemów. Dzięki

Ja co roku piszę tylko tak:
"Proszę o rozwiązanie umowy z końcem okresu minimalnego
Numer abonenta
Imię Nazwisko
Adres
Podpis"
I to wszystko.



witam, przetarg na tonery

zakladam, ze bede potrzebowal orientacyjnie:
1. toner A x 10 szt
2. toner B x 15 szt
3. toner C x 20 szt
i dla takiej kalkulacji przygotowany jest formularz oferty, kryterium cena brutto za calosc

wykonawca ma wskazac ceny jednostkowe dla kazdego tonera. I teraz zastanawiam sie nad sytuacja gdy nie bede chial tyle sztuk co bylo w formularzu. W siwz jest zapis ze ilosc sztuk jest wartoscia orientacyjna i moze ulec zmianie. Gdy nie zamowie wszystkiego z formularza oferty wykonawca nie bedzie dochodzil roznicy pomiedzy cena oferty a zamowiona caloscia zamowienia. Do tej pory jest ok ale...

Przegladam rozne wzory siwz w zakresie rozliczen i spotykam dwa rozwiazania dla powyzszego ukladu jakie zamieszczaja zamawiajacy we wzorze umowy:
1. zamawiajacy placi za zamowiony towar ale nie wiecej niz cena z oferty (przy mozliwych zmianach ilosci rodzajao tuszy), czyli mogemniej zamowic i mniej zaplacic
2. zamawiajacy nie podaje gornej granicy jaka zaplaci za tonery a rozliczenia beda na podstawie skladanych zamowien zgodnie z cenami jednostkowymi.

Drugi sposob jest fajny ale nie wiem czy do konca zgodny z pzp. Mam ceny jednostowe na caly rok, nie mam granicy gornej (oprocz planu zamawiajacego) ani dolnej wartosci jaka musze zamowic, moge zmieniac ilosci tonerow. Super, tylko nie wiem czy tak jest ok? Pierwszy sposbo tez jest ok ale nie moge przekroczyc (mniej tak) kwoty zamowienia w odniesieniu do ceny z ofery.

Jestem ciekaw waszych praktyk i odniesienia sie do moich spostrzezen.

dziekuje



" />
">Zwróćcie uwagę na sufity. U mnie w czesci pomieszczen sa krzywe mierzac przy jednej scianie i kolejnej o około 2 cm.

"Szanowny Panie Robercie,
nawiązując do Pana zastrzeżenia chcielibyśmy podkreślić, iż jest ono stricte subiektywne, nieuzasadnione i niesprawiedliwe. Proszę zauważyć iż Umowa nie precyzuje czy sufit ma być równy, co więcej nie precyzuje czy w ogóle Pański lokal musi posiadać sufit. Mimo tego nasza firma budowała sufit ponosząc przy tym dodatkowe koszty, których ponosić nie musieliśmy.
W trakcie procesu budowy etapu A inwestycji Alcatraz postanowiliśmy zrobić trochę krzywe sufity gdyż zdaniem naszego architekta, takie rozwiązanie jest optymalne dla Państwa pod względem użytkowym.
Żywię też nadzieję, iż w razie gdy będzie miał Pan podobne wątpliwości, proszę po prostu wziąć powyższy wzór odpowiedzi i wstawić odpowiednie zarzuty. W ten sposób uzyska Pan błyskawicznie naszą odpowiedź nie tracąc przy tym czasu ani pieniędzy.

Z poważaniem,

Billyon sp. z o.o.

"




Nie chcę być źle zrozumiany Homerze, ale na kretyństwo - sam napisałeś - nic nie poradzisz. Właśnie dlatego prawo bierze odpowiedzialność za kretynów. Zawsze znajdzie się grupa kretynów, którym się po prostu nie chce czytać umów, a potem maja pretensje do całego świata, niestety w naszym kraju to zdecydowana większość (przepraszam, jeśli kogoś obrażam).
Takie jest prawo, bo ludzie są kretynami, czy ludzie są kretynami, bo takie jest prawo? Gdyby prawo nie "chroniło" ich przed błędami nieczytania umów, to by musieli sami się o to zatroszczyć. Zamiast siedzieć przed telewizorem musieliby się edukować, albo chociaż przeglądać internet, żeby znaleźć jakiś wzór umowy.
Dlaczego w szkołach nie uczy się ludzi samodzielności w myśleniu (ot chociażby jak znaleźć pierwiastki równania kwadratowego), tylko wtłacza gotowe rozwiązania (typu delta, x1, x2)? Dlatego, że nie daliby sobie rady? Czy może dlatego, żeby łatwiej nimi sterować? Ustanowi sie prawo, to ludzie będą ślepo go przestrzegać, bo są nauczeni "nierozumieć", ktoś inny przecież za nich pomyślał.
Co do umów zabezpieczających interesy obu ze stron - nie zawsze strona zdaje sobie sprawę z tego, gdzie może być haczyk (w postaci jakiegoś zapisu lub jego braku), popatrz na ludzi, którzy w swoim życiu przeczytali tylko jedną książkę (i to lekturę "O psie, który jeździł koleją"), taki człowiek w życiu nie połapie co jest w umowie napisane, nawet jak ją przeczyta.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.