aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Podpowiedzcie mi jak napisać takie wypowiedzenie i w jak teraz będzie traktowany ten okres 30-dniowego wypowiedzenia. Dodam, że chciałbym aby mój numer przeszedł automatycznie do usługi Play Fresh. A może ktoś ma wzór takiego wypowiedzenia. Byłbtm wdzięczny.
idź do salonu. Spisz sobie numer umowy (albo zabierz umowę ze sobą) poproś o druk rozwiazania umowy, wypisz (jako powód rezygnacji podajesz "migracja do Play Fresh"), poproś konsultanta o zarejestrowanie zgłoszenia w systemie, podpisz wydruk i gotowe
" />Witam serdecznie! Mam wcale nie taki mały problem. Jutro mam złożyć wypowiedzenie umowy o pracę, nie wiem tylko czy ma to być w moim przypadku klasyczne "Rozwiązanie umowy za wypowiedzeniem" czy "Rozwiązanie umowy za uprzedzeniem". Wyjaśnię pokrótce o co chodzi. Od nowego roku firma w której pracuję zmieniła właściciela. Wiem że w związku z tym w okresie do dwóch miesięcy mogę wypowiedzieć umowę z zachowaniem 7 dniowego okresu wypowiedzenia, czyli do 29 lutego. Moja prośba jest taka, by ktoś mający wiedzę udzielił mi wskazówki na ten temat, a w szczególności jak powinno wyglądać takie wypowiedzenie (wzór) czy może być zwykłe, ale z terminem 7 dni. Mam umowę na czas nieokreślony. Serdecznie dziękuję i pozdrawiam
" />Jest to normalne wypowiedzenie, nie musisz podawać przyczyny i musisie kończyć w sobotę.
Kodeks pracy-Art30 ç 2/1/. Okres wypowiedzenia umowy o pracę obejmujący tydzień lub miesiąc albo ich wielokrotność kończy się odpowiednio w sobotę lub w ostatnim dniu miesiąca.
Art. 32. ç 1. Każda ze stron może rozwiązać za wypowiedzeniem umowę o pracę zawartą na:
1) okres próbny,
3) czas nie określony.
ç 2. Rozwiązanie umowy o pracę następuje z upływem okresu wypowiedzenia.
orzeczenia sądów
wzory
Art. 33. Przy zawieraniu umowy o pracę na czas określony, dłuższy niż 6 miesięcy, strony mogą przewidzieć dopuszczalność wcześniejszego rozwiązania tej umowy za dwutygodniowym wypowiedzeniem.
Art. 37. ç 1. W okresie co najmniej dwutygodniowego wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pracodawcę pracownikowi przysługuje zwolnienie na poszukiwanie pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
ç 2. Wymiar zwolnienia wynosi:
1) 2 dni robocze - w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia
Wypłacasz ekwiwalent za urlop jeżeli pozostał, urlop oczywiście proporcjonalny.
PS
Rafał. Co oznacza wyraz prywaciarz i jak należy pisać ciężko???
Pozdrawiam
Dzięki za informacje. Zaraz właśnie idę na pocztę i wysyłam zawczasu to wypowiedzenie (wg wzoru na forum z drobną zmianą dt. powodu rozwiązania umowy). Od przysłania nowego regulaminu nie minął nawet tydzień więc nie powinno być problemu. Już się nie mogę doczekać, kiedy przyjdzie na ten drugi telewizor bo płacić sumarycznie blisko 115zł za coś takiego i jeszcze nie mieć kanałów hd w cenie to jakaś porażka.
witam, obecnie mam zawarta umowe z c+ na czas niekreślony (podstawowy okres 12 miesięcy już minął jakiś czas temu) chciałam ją rozwiązać i polecono mi napisać wypowiedzenie umowy wg wzoru viewtopic.php?f=34&t=7859#p170991 jednak napisane jest tam "Wypowiadam umowę o abonament w związku z upływem terminu jej obowiązywania." wydaje mi się to błędne, bo przecież umowa dalej mnie obowiązuje, z tym, że jest zawarta na czas nieokreślony... jak więc powinno być?
pozdrawiam
witam, obecnie mam zawarta umowe z c+ na czas niekreślony (podstawowy okres 12 miesięcy już minął jakiś czas temu) chciałam ją rozwiązać i polecono mi napisać wypowiedzenie umowy wg wzoru viewtopic.php?f=34&t=7859#p170991 jednak napisane jest tam "Wypowiadam umowę o abonament w związku z upływem terminu jej obowiązywania." wydaje mi się to błędne, bo przecież umowa dalej mnie obowiązuje, z tym, że jest zawarta na czas nieokreślony... jak więc powinno być?
pozdrawiam
Przeciez umowa obowiazkowa juz Ci minela wiec dobrze jest to napisane. Umowa to czas na ktory podpisywane jest zobowiazanie na korzystanie z czegos. Po tym okresie mozesz zrobic co chcesz.
Jak rozwiązać umowę z Polsatem? Wzór pisma.
Przeglądając strony o telewizji cyfrowej bardzo często spotykałem się z pytaniami internautów dotyczącymi sposobu na rozwiązanie umowy z operatorem. Najwięcej zapytań dotyczyło Cyfrowego Polsatu. Użytkownicy pytali skąd mogą pobrać druk - rozwiązania umowy.
Otóż nie ma takiego pisma. Bynajmniej operator nie udostępnia go ani na swojej stronie internetowej, ani w autoryzowanych punktach sprzedaży.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by samemu stworzyć taki dokument.
Poniżej w kilku punktach objaśniam jak to szybko i sprawnie zrobić za pomocą edytora tekstu.
1. Zaczynamy od podania własnych danych osobowych - lewy górny róg dokumentu - najlepiej przepisać te z umowy, którą zawieraliśmy z operatorem
2. Prawy górny róg to data, kiedy składamy wypowiedzenie i od kiedy będzie biegł termin wypowiedzenia (ten zależy jaką mamy wersję umowy, aktualnie w Polsacie są 3 m-czne okresy wypowiedzenia, nie przegapmy więc daty)
3. Na środku dokumentu piszemy - Wypowiedzenie umowy
4. Linijkę pod spodem zaczynam od akapitu: Wypowiadam umowę z dnia (datę spisujemy z umowy) z zachowaniem umownego terminu wypowiedzenia (zależy od umowy jaką posiadamy). Dla pewności o kogo chodzi można podać jak najwięcej danych osobowych w lewym górnym rogu - PESEL i nr dowodu. To pozwoli operatorowi szybciej nas zidentyfikować i uczyni bardziej wiarygodnym.
5. Tak przygotowane pismo wkładamy do koperty i wysyłamy do centrali firmy na adres Cyfrowy Polsat. Koniecznie poleconym za potwierdzeniem odbioru. Dokument można dostarczyć inną drogą - zostawić w najbliższym punkcie sprzedaży i poprosić by sprzedawca przesłał z umowami. Nie zapomnijmy poprosić o potwierdzenie złożenia wypowiedzenia na jednej z kopii.
@ goofy, masz wzór prostszy na górze strony:
Twoje dane
CYFROWY POLSAT
WYPOWIEDZENIE
Zgodnie z warunkami umowy i 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia, proszę o rozwiązanie umowy o abonament w CP z dniem 26.05.2010 roku, nr karty do dekodera ................
" />W Węgorzewie brakuje:
- dobrej organizacji ruchu drogowego: Wyjechać z 3 Maja, Kraszewskiego albo Sienkiewicza na Zamkową często zajmuje po kilka minut. Moim zdaniem powinny być jak najszybciej zrobione ronda, które rozładowałyby ruch. Ktoś wspominał o światłach - moim zdaniem niezbyt dobre rozwiązanie, ze względu na to, że Zamkowa szybko by się korkowała i blokowała wyjazdy z innych ulic podporządkowanych.
- porządku na ulicach: Może trochę nieaktualne w przypadku, który chciałbym przypomnieć... Po zimie zostało mnóstwo piasku rozsypanego przez służby drogowe co jest rzeczą normalną. Nienormalnością natomiast jest brak porozumienia ze służbami, które powinny ten piach jak najszybciej sprzątnąć. Z zasłyszanych relacji w UM dowiedziałem się, że są podpisane umowy z kilkoma firmami odpowiadającymi za konkretne rejony naszego miasta (jakby było co rejonizować w tak ogromnym mieście) i z tego powodu jedna ulica została zmieciona, a sąsiadująca pozostawiona samej sobie. Szczerze mówiąc nic mnie to nie interesuje jeśli mowa o kulisach, interesuje mnie natomiast porządek na ulicach.
- ścieżki spacerowej z prawdziwego zdarzenia biegnącej w stronę wylotu: Na każdym kroku powinny stać tam ławeczki, latarnie, może w przyszłości jakaś drobna gastronomia i toy-toy'e. Przy ścieżce można ustawić tablice informacyjne z dostępnymi atrakcjami turystycznymi, zdjęciami Węgorzewa lub poprosić nasze muzeum o przygotowanie ekspozycji sezonowej o konkretnej tematyce - warto poprosić o pomoc naszego najlepszego znawcy terenów i historii Węgorzewa i okolic, czyli Pana Profesora Generała R.K.
- atrakcji turystycznych w samym mieście a nie poza nim: Węgorzewo jako Brama Mazur powinno funkcjonować jako prawdziwe miasteczko turystyczne. Ktoś wcześniej w tym temacie lub innym wspominał o wprowadzeniu symbolu Węgorzewa w postaci różnego rodzaju gadżetów czy pamiątek - trafione, podpisuję się pod tym obiema rękoma. W każdej miejscowości, słynącej głównie z atrakcji turystycznych, stoi mnóstwo drewnianych, prowizorycznych budek z takimi gadżetami, przewodnikami po trasach rowerowych, szlakach turystycznych, etc. Czemu u nas tego nie ma?
- porządnej dyskoteki: Przykro mi stwierdzić, że w biednym Srokowie można znaleźć o wiele lepszą dyskotekę niż w kilkadziesiąt razy większym Węgorzewie. To jakieś nieporozumienie. Nie to żebym był fanem takich imprez, jednak wiem, że przyciągnęłoby to z pewnością więcej młodzieży i tym samym pieniędzy dla miejscowych. Odkąd nie ma Lasera, jedyną "dyskoteką" jest Tawerna ala puszka śledziów. Nie wspomnę o Mam(m)a Mia (właściciele chyba sami nie wiedzą jak pisać nazwę swojego lokalu - raz tak, raz na opak), której dyskoteką nazwać nie można, a obsługę należy określić delikatnie - niekompetentną.
- promocji tego co istnieje u nas od zarania dziejów: Żeglarstwa. Powinno to być dostępne dla każdego Kowalskiego z ulicy, tj.: Darmowe szkolenia z zasad bezpieczeństwa na wodzie, nauka podstawowych zagadnień żeglarstwa i praktycznych czynności wykonywanych na łajbie. Reszta funkcjonuje ok - czyli regaty (zresztą i tak głównie dzięki wsparciu i poświęceniu osób prywatnych, nie miasta).
- porozumienia pomiędzy węgorzewskim centrum kultury i promocji z odpowiednimi placówkami w sąsiadujących miastach - głównie Giżycka: Powoduje to nakładanie się imprez na siebie, przez co i jedni i drudzy, czy nawet trzeci, tracą wiele, ponieważ ludzie nie rozdwoją się, by być w obydwu miejscach jednocześnie. Przykładów jest wiele, a najlepszym sposobem na przekonanie się o racji tego stwierdzenia jest przeczytanie planu imprez wszystkich okolicznych miast. Sprawa niełatwa do załatwienia, ale jak najbardziej możliwa jeśli się tylko CHCE.
- tematycznej gastronomii: Mam tu na myśli coś ala naleśnikarnia, cukiernia na wzór Adama w Giżycku, etc. Węgorzewo oferuje jedynie KNAJPY. Tawerna, szczurownia (po liftingu), Karczma, Bar Mazurski, Ustronie i pozostałe - wszędzie to samo, czyli towarzystwo alkoholu i fajek, co nie musi podobać się wszystkim.
Na dziś starczy.
" />
">W Węgorzewie brakuje:
- dobrej organizacji ruchu drogowego: Wyjechać z 3 Maja, Kraszewskiego albo Sienkiewicza na Zamkową często zajmuje po kilka minut. Moim zdaniem powinny być jak najszybciej zrobione ronda, które rozładowałyby ruch. Ktoś wspominał o światłach - moim zdaniem niezbyt dobre rozwiązanie, ze względu na to, że Zamkowa szybko by się korkowała i blokowała wyjazdy z innych ulic podporządkowanych.
- porządku na ulicach: Może trochę nieaktualne w przypadku, który chciałbym przypomnieć... Po zimie zostało mnóstwo piasku rozsypanego przez służby drogowe co jest rzeczą normalną. Nienormalnością natomiast jest brak porozumienia ze służbami, które powinny ten piach jak najszybciej sprzątnąć. Z zasłyszanych relacji w UM dowiedziałem się, że są podpisane umowy z kilkoma firmami odpowiadającymi za konkretne rejony naszego miasta (jakby było co rejonizować w tak ogromnym mieście) i z tego powodu jedna ulica została zmieciona, a sąsiadująca pozostawiona samej sobie. Szczerze mówiąc nic mnie to nie interesuje jeśli mowa o kulisach, interesuje mnie natomiast porządek na ulicach.
- ścieżki spacerowej z prawdziwego zdarzenia biegnącej w stronę wylotu: Na każdym kroku powinny stać tam ławeczki, latarnie, może w przyszłości jakaś drobna gastronomia i toy-toy'e. Przy ścieżce można ustawić tablice informacyjne z dostępnymi atrakcjami turystycznymi, zdjęciami Węgorzewa lub poprosić nasze muzeum o przygotowanie ekspozycji sezonowej o konkretnej tematyce - warto poprosić o pomoc naszego najlepszego znawcy terenów i historii Węgorzewa i okolic, czyli Pana Profesora Generała R.K.
- atrakcji turystycznych w samym mieście a nie poza nim: Węgorzewo jako Brama Mazur powinno funkcjonować jako prawdziwe miasteczko turystyczne. Ktoś wcześniej w tym temacie lub innym wspominał o wprowadzeniu symbolu Węgorzewa w postaci różnego rodzaju gadżetów czy pamiątek - trafione, podpisuję się pod tym obiema rękoma. W każdej miejscowości, słynącej głównie z atrakcji turystycznych, stoi mnóstwo drewnianych, prowizorycznych budek z takimi gadżetami, przewodnikami po trasach rowerowych, szlakach turystycznych, etc. Czemu u nas tego nie ma?
- porządnej dyskoteki: Przykro mi stwierdzić, że w biednym Srokowie można znaleźć o wiele lepszą dyskotekę niż w kilkadziesiąt razy większym Węgorzewie. To jakieś nieporozumienie. Nie to żebym był fanem takich imprez, jednak wiem, że przyciągnęłoby to z pewnością więcej młodzieży i tym samym pieniędzy dla miejscowych. Odkąd nie ma Lasera, jedyną "dyskoteką" jest Tawerna ala puszka śledziów. Nie wspomnę o Mam(m)a Mia (właściciele chyba sami nie wiedzą jak pisać nazwę swojego lokalu - raz tak, raz na opak), której dyskoteką nazwać nie można, a obsługę należy określić delikatnie - niekompetentną.
- promocji tego co istnieje u nas od zarania dziejów: Żeglarstwa. Powinno to być dostępne dla każdego Kowalskiego z ulicy, tj.: Darmowe szkolenia z zasad bezpieczeństwa na wodzie, nauka podstawowych zagadnień żeglarstwa i praktycznych czynności wykonywanych na łajbie. Reszta funkcjonuje ok - czyli regaty (zresztą i tak głównie dzięki wsparciu i poświęceniu osób prywatnych, nie miasta).
- porozumienia pomiędzy węgorzewskim centrum kultury i promocji z odpowiednimi placówkami w sąsiadujących miastach - głównie Giżycka: Powoduje to nakładanie się imprez na siebie, przez co i jedni i drudzy, czy nawet trzeci, tracą wiele, ponieważ ludzie nie rozdwoją się, by być w obydwu miejscach jednocześnie. Przykładów jest wiele, a najlepszym sposobem na przekonanie się o racji tego stwierdzenia jest przeczytanie planu imprez wszystkich okolicznych miast. Sprawa niełatwa do załatwienia, ale jak najbardziej możliwa jeśli się tylko CHCE.
- tematycznej gastronomii: Mam tu na myśli coś ala naleśnikarnia, cukiernia na wzór Adama w Giżycku, etc. Węgorzewo oferuje jedynie KNAJPY. Tawerna, szczurownia (po liftingu), Karczma, Bar Mazurski, Ustronie i pozostałe - wszędzie to samo, czyli towarzystwo alkoholu i fajek, co nie musi podobać się wszystkim.
Na dziś starczy.
Całościowo rzecz ujmując,brakuje wszystkiego z wyjątkiem tego co już jest.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl