aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Witam,
testuję w firmie ArcView 8.1 (eval. edition) - mam taki problem:
zainstalowalem ten software na Win NT40, na koncie administratora odpala
się, na koncie innego uzytkownika (np. domain user) juz nie - pojawia sie
monit o konflikcie uprawnien. Prawa do katalogu sa pelne dla wszystkich -
pewnie probuje sie dostac do rejestru i stad moze byc ten blad.
Wie ktos moze jak to obejsc? (oczywiscie nie chodzi mi o rozwiazanie w
postaci nadania wszystkim w domenie uprawnien administratorskich...). Moze
jest jakis patch?
pzdr
yarrox
to bardzo proste: piszecie sobie tu algorytmy na dowolne tematy np:
sortowanie (taki sobie prosty przykład) siedzi sobie człowiek dwa dni
(albo
i więcej) kombinuje wymyśla w końcu mu wychodzi algorytm ileś tam kilo,
złożoność obliczeniowa pod psem, ale działa i cały w skowronkach wysyła to
na grupę. Ludzie tak się nie robi! Są mądrzejsi ludzie od algorytmów i
wystarczy sobie kupić dowolny podręcznik dla studentów z ASD i po co się
tak
męczyć?
najpierw trzeba przejsc pierwsze wtajemniczenie
czyli
'moj wlasny system operacyjny',
'moj pierwszy algorytm sortowania'
'moj pierwszy quake'
wiesz o co chodzi
dopiero pozniej jest czas na konkretne rozwiazania
czy wrecz gotowce z ksiazek
taki DirectX pojawil sie duzo duzo pozniej zanim
na demoscenie pojawily sie wlasne opracowania
na temat raytracingu, texturowania itd.
i zaloze sie ze gdyby Winde pisali koderzy rosyjscy
lub conajmniej zrzeszeni w demogrupach
Linux nie mialby prawa bytu ;)
Ludzie tak się nie robi! Są mądrzejsi ludzie od algorytmów
hmmm to jednak troche obraza bywalcow tej grupy
Roman Niewiarowski <new@rp.zax.pl wrote:
dnia Fri, Oct 06, 2000 at 02:49:58AM +0000, Jacek Popławski napisal(a):
Jest duża ilość (kilkadziesiąt, kilkaset MB) poufnych danych. Chcę mieć
możliwość dostępu do nich wyłącznie po podaniu hasła. Odpada dostęp do
partycji tylko dla niektórych osób, bo zawsze pozostaje włamanie na
serwer, lub choćby kradzież dysku/CD. Najlepiej byłoby mieć jeden
plik, który można byłoby zamountować jak partycję, ale podając przy
tym hasło (przy błędnym haśle plik by się nie mountował, lub zawierał
nieprawidłowe dane). Jakie są możliwe rozwiązania?
nie pamietam dokladnie HOWTO ale zobacz www.kerneli.org
Raczej w tym wypadku TCFS/CFS.
Cryptofs to szyfrowanie ale z autentykacją nie ma to nic wspólnego.
Po za tym jezeli nie możan zaufać rootowi na tej maszynce to w zasadzie
możan sobie szyfować .. :
Jeżeli natomiast możan zaufać administratorowi to wystarczają poprawnie
poustawiane atrybuty/prawa dostepu do zasobów.
kloczek
In pl.comp.os.linux Michal Mosiewicz <m@interdata.com.plwrote:
Dlatego też zaproponowałem takie rozwiązania. Ale FCGI ma jedną wadę w
stosunku do php w module. Jeśli masz paru userów w serwerze, którym
dajesz dostęp do FCGI, to wszystko OK, ale jeśli takich FCGI będzie
bardzo dużo, to będą zżerać dużo zasobów. Niewiele mniej od sytuacji,
gdybyśmy każdemu userowi dawali swój własny httpd chodzący z jego
prawami.
Pewnym rozwiązaniem jest uruchamianie FCGI z -priority - wtedy mod_fastcgi
uruchamia każdy proces z odpowiednim nice. Ale to niestety nie wpływa na
pamięć zajmowaną przez proces, tylko na czas procesora. Dodatkowo każdy
proces FCGI w moim przypadku to chodzący równolegle proces postgresa.
No właśnie o tym pisałem. Trzeba zmienić w apache'u setuid na seteuid i
przed wywołaniem modułu do obsługi skryptu użytkownika zmieniać go na
userid użytkownika. Teoretycznie z PHP to może być nawet dość dobre
rozwiązanie. Ale niestety apache będzie musiał zachowywać sobie prawa
roota. A to już nie musi być bezpieczne.
To fakt - moduły musiałyby na własną rękę zmieniać UID, a to wymaga
sporo przeróbek... Napisałem już o tym na comp.www.servers.unix i zobaczymy
co odpiszą guru.
Kowdlar napisał(a):
| Wnioskowanie, to naprawdę formalnie w języku logiki implikacja i tylko
| implikacja.
| K.
W systemie Łukasiwicza istnieją tylko 2 spójniki: negacja i implikacja.
Wszystkie pozostałe tautologie rachunku zdań, z innymi spójnikami, są
także tezami tego systemu, ponieważ dają się wyprowadzić z formuł
złożonych z implikacji i/lub nagacji, za pomocą odpowiednich umów,
zgodnych z tautologiami.
ichbine
Tak. Oile ja sięorientuję to można róznie to rozwiązac,podobno wystarczy
tylko negacja i alternatywa,lub negacja i koniunkcja, bo imlikację można na
przykład tak okreslić (p==q)<==(~p lub q),jak wiadomo poprzez prawa de
Morgana alternatywę można zamienic koniunkcją i wice wersa.
K.
jest jeszcze chyba prostsze rozwiazanie:
1/ idziecie do prawnika (radcy prawnego), on przygotowuje projekt umowy kupna -
sprzedaży udziałów Twoich i wspolnika na rzecz osoby trzeciej, ale to jest
lekkie zamieszanie i wiąże się ze zmianą wartości spoółki, Ty i Twoj wspolnik
stanowicie niejaką gwarancję, ze Wasze interesy sa OK. to w biznesie sie liczy.
2/ z umowa kupna sprzedazy spolki idziecie do notariusza i aktem notarialnym
(nie jest wymagany, ale lepiej miec) potwierdzacie wlasciciela spolki
3/ załatwiacie to w urzędach i innych instytucjach, które tego wymagają
To poprzednie rozwiązanie:
1/ umowa przyjęcia nowego wspolnika,
2/ umowa wyjścia innego wspólnika,
3/ akt notarialny, dla zabezpieczenia formalno prawnego (sądy, KRS, urzędy itp),
4/ zgłaszacie w urzędach wszystko po zmianach, przedkladajac potwierdzone
notarialnie kopie dok.1,2,3
********
OOPs nie zapominaj, ze spolka cywilna (jak kazda spolka) musi miec co najmniej
dwoch udzialowcow... wobec tego jeden z dotychczasowych wspólników wychodzi, a
nowy wchodzi... Tak bedzie zgodnie z ideą spólki cywilnej.
Jeżeli jedna osoba ma prowadzić działalność, to rejestruje ją na swoje imię i
nazwisko (jako os. fizyczna) i działa pod tym szyldem, przejmuje wasze
interesy, a wy rozwiazujecie społkę cywilną.
Możliwości jest wiele.
Proponuję wybrać sie do radcy prawnego, on przygotuje wszystkie umowy i projekt
aktu notarialnego zgodnie z przepisami, tak, zeby potem nie bylo watpliwości.
Doradzi też najlepszą formę załatwienia sprawy.
Jakies 2 miesiace temu tez szukalam odpowiedzi jak to wlasciwie jest z druhna i swiadkowa.
Zarzucilam temat na forum, wiec odpowiedzi mozesz znalesc. Sadzilam ze to roznica moze
tylko w nazwie. Mialam problem, bo biroe slub cywilny i wydaje mi sie, ze druhna na takiej
uroczytosci to przesada, ale musialam uhonorowac jakos najblizsze mi kumpele, a wiadomo, ze
swiadkowa moze byc tylko jedna. Udalo mi sie w koncu problem rozwiazac, ale niezaleznie od
tego "forwarduje" odpowiedz od Pani Katarzyny z www.beautifulday.pl wiec przekazuje co mi
napisala:
"świadkować (z ang. maid of bride)- czyli w dosłownym tłumaczeniu "służąca Panny Młodej".
Jest to osoba, która pomaga we wszystkich kwestiach związanych z organizacją wieczoru
panieńskiego oraz przyjęcia weselnego. Oczywiście zależy od Panny Młodej w jakim zakresie
zaangażuje świadkową w przygotowania.
Druhna, natomiast jest jedną z osób idących w orszaku ślubnym. Może to być nawet mała
dziewczynka.Â
Obecność świadkowej, możnaby tak to ująć, jest obowiązkowa- bo jest świadkiem według
prawa, zawarcia związku małżeńskiego-, natomiast druhny mogą być, ale nie muszą. Jeśli
jednak Panna Młoda ma kilka przyjaciółek, siostry, szwagierki, osoby bliskie, które wypada
poprosić o uczestniczenie w ceremonii, powinno ich być, razem ze świadkową, nieparzysta ilość.
Czyli 3 lub 5 lub 7 osób. Druhna, tworzy tzw. orszak ślubny, czyli np. ma taką samą sukienkę
jak świadkowa, i np. niesie poduszkę, bądź koszyk z płatkami róż do sypania. Idzie w orszaku
przed młodą parą".
Miejsce pracy
Pytanie kieruję do kogoś kto BARDZO DOBRZE zna prawo pracy - doświadczona
kadrowa lub prawnik od prawa pracy.
Od ponad roku pracuję w firmie w Warszawie. W umowie o pracę jako miejsce
pracy mam - Warszawa, ulica i numer. Firma jednak planuje przeprowadzkę do
Piaseczna - a właściwie prawie do Góry Kalwarii...
Mi ta przeprowadzka BARDZO nie pasuje ( jestem z prawobrzeżnej Warszawy).
Proszę mi odpowiedzieć czy firma musi tę przeprowadzkę ze mną " uzgodnić "
tzn. czy powinna dać mi wypowiedzenie zmieniające miejsce pracy, a ja mam
prawo się na nie nie zgodzić, a wtedy to firma wypowiada mi umowę? W kadrach
mówią , że nic takiego nie trzeba bo to ta sama firma.
Chcę zaznaczyć, że wiem, że zawsze mogę sama rozwiązać umowę, ale nie chcę bo
ma podpisaną umowę szkoleniowa i firma może chcieć zwrotu kasy za jakieś
głupie szkolenie , które nigdzie indziej mi się nie przyda ( z gamy produktów
sprzedawanych przez firmę ).
CO ma robić , gdy firma rzeczywiscie mi nie da żadnego dokumentu i każe
jeździć do pracy do Piaseczna ( a tam nawet nie dojeżdza komunikacja miejska
a ja nie mam samochodu )
Prosze o rzeczowe odpowiedzi.
ok, podejmiesz prace na czas probny lub okreslony np 5 miesiecy i wcale
pracodawca nie musi przedluzyc z Toba umowy. I nie zapominaj ze w pozycji
siedzacej mozesz pracowac 4 godziny (takie jest prawo pracy).
Oczywiscie na rozmowie kfalifikacyjnej nikt ne ma prawa Cie zapytac czy jestes w
ciazy, lub czy planujesz.
Poza tym moze przyczepic sie do Ciebie ZUS - moze nie chciec placic Ci
maciezynskiego, bo stwierdzi, ze go naciagasz (znajdziesz takie historie w necie)
Rozwiazaniem byloby, gdybys na okresie probnym w pracy poszla na zwolnienie
lekarskie... ale musisz miec porzdna podstawe, zeby nie scigali twojego lekarza
(ja na zwolnienie poszlam dopiero 3 tygodnie przed rozwiazaniem)
Ale jesli trafisz do porzadnej firmy, to nie powinnas miec zadnych problemow -
pod warunkiem, ze faktycznie pozniej wrocisz do pracy.
Ja na firme nie narzekam pod tym wzgledem - brali pod uwage, ze moge pojsc na
wychowawczy, oczekiwali tylko mojej decyzji. Wrocilam na stanowisko, pozwololi
mi pracowac w innych godzinach niz wiekszosc biura, byly jakies podwyzki. Normalnie.
Bądźcie jutro na spotkaniu z burmistrzem!!!
Jeśli przyjdzie nas garstka to jestem przekonany, że efekt będzie mniejszy niż
wtedy kiedy byłoby nas wielu. Stara prawda - tłum może więcej.
Zaprosiłem (w porozumieniu z prezesem naszej wspólnoty) na to spotkanie
prawnika, który ma się przyjżeć naszym problemom i być może potem zasugerować
jakieś kroki prawne (przeciwko deweloperowi, gminie?) dające szanse na
przyspieszenie rozwiązania problemów. Tak się umówiłem, że sama wizyta
prawnika na spoptkaniu z burmistrzem będzie bezpłatna - potem nastąpi rozmowa
z zarządem i być może w dalszej konsekwencji wynajęcie prawnika do konkretnych
ruchów (oczywiście odpłatne po podjęciu stosownej uchwały). Moim zdaniem bez
prawnika wielu spraw nie przyspieszymy a być może wielu problemów nie
rozwiążemy w rozsądnym czasie. Tak dla wyjaśnienia - ten prawnik to żadna moja
rodzina. Był przeze mnie wynajęty przy podpisywaniu aktu z deweloperem (wtedy
po raz pierwszy go poznałem) i dobrze mnie reprezentował (zna "specyfikę"
SAWY). Był polecony przez mojego znajomego. To tyle.
no i sytuacja się rozwija,
andziu -jestem pewna, że dowiesz sie jeszcze kolejnych dla Ciebie dołujących
rzeczy, będziesz zastraszana
musisz przestać liczyć na NIEGO - parę postów wcześniej pisałam Ci, żebys
postawiła na firmie krzyżyk bo nic nie poradzisz
ratuj to co zostało
teraz tylko rozwód i alimenty ,rozdzielność i podział - przedtem żadnych zgód i
umów notarialnych -każda z nich postawi Cię w gorszej sytuacji
a skoro mąż ,wiedząc ,ze jesteś chora nie ma skupułów wobec Ciebie to otwórz
oczy kobieto !
wiem ,ze chcesz sobie zaoszczędzić stresów -masz rację ,ale uwierz -najmniejszym
stresem będzie dla Ciebie rozwiązanie jw bo wszystko jest z mocy prawa i z tego
tytułu jesteś chroniona,
teraz jeszcze możesz coś rozsądnie podzielić i mieć jakieś zabezpieczenie dla
dzieci a im dłużej dasz mu czas na przygotowanie się tym więcej wyprowadzi z
Waszego majątku
dlatego, nie pertraktuju,nie uprzedzaj go, każdy dzień działa na Twoją niekorzyść
działaj
I masz 100% racji.
Najpierw trzeba się wziąć za łamanie prawa przez markety ,czy też inne moloch
zachodnie.
Późni moglibyśmy się zastanowić nad zakazami handlu.
Zobacz jak się podnosi dyskusja na forum o zakazie to co niektórzy się oburzają
że muszą być równe prawa dla wszystkich i nie wolno dyskryminować marketów.
A czemu podatek od gruntu nie płacą , czemu dochodowy wywożą do innych miast (
jeżeli w ogóle płacą) , czemu jak się budują to hale lisingują od zachodnich
firm.
O jakiej równości tu mowa.
I przez to być może najlepszym rozwiązaniem byłby zakaz handlu w niedzielę i
święta.
To naprawdę warto przeczytać.
www.obywatel.org.pl/index.php?menu=23&msgid=703
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl