aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Witam
W zamieszczonym artykule :
„tych pieniędzy wypromujemy też cały szlak kajakowy na Bystrzycy i Wieprzu, np. poprzez utworzenie specjalnej strony internetowej - wyjaśnia Paweł Pikula, starosta lubelski”
No właśnie, rzeki , satrosta ....
Czy ktoś się orientuje na czym stanęły sprawy dotyczące kajaków na Roztoczu.
W zeszłym roku na stronie okręgu były chyba dwie informacje , notatki.
Jedna ze spotkania z przedstawicielami firm kajakowych na Roztoczu,
druga ze spotkania w ZG PZW w Warszawie. Nie mogę ich odnaleźć.
Z tego co pamiętam sprawa miał być rozwiązywana pomiędzy władzami okręgowymi PZW, a władzami województwa. Jeżeli się mylę z góry przepraszam i proszę o sprostowanie. Jeżeli nie mylę się to tym bardziej proszę kogokolwiek o przedstawienia swojej wiedzy na ten temat.
Czy sprawa ma jakiś ciąg dalszy?
Pozdrawiam
Z mojej strony również Wielkie Dzięki dla osób bezpośrednio odpowiedzialnych za organizację. Uznanie należy się również osobom zaangażowanym – darczyńcom , w akcji
„DAR DLA TANWI”.
Raz jeszcze Dziękuję.
Moze nie pora ale zapytam.
W planach klubu pojawiła się kiedyś informacja o zawodach :
„ 19. wrzesień 2010 r. otwarte zawody
" Mucha Roztocza"
w kategorii muchowej (tylko lipień)”
?
Pozwoliłem sobie przekopiować informacje ze strony kolegi EmilM .
"Naukowcy z Francji dokonali ważnego odkrycia które może stać się przełomowe w zwalczaniu warrozy groźnej choroby pszczół. Stwierdzili oni, że w ciele larwy pszczół występują związki chemiczne wabiące pasożytnicze roztocza "Varroaj jacobsoni". Związkami tymi są metylowe i etylowe estry kwasów tłuszczowych, głównie estry metylowe kwasu palmitynowego. Umieszczenie tych związków na dennicy ula spowodowało opuszczenie przez pasożyty ich żywicieli. Roztocza przenosiły się na podłogę ula, gdzie można je było łatwo zniszczyć.
Taka metoda zwalczania warrozy pozwoli ograniczyć stosowanie pestycydów, co zmniejszy możliwość zanieczyszczenia nimi miodu. Nie będzie także groźby uodpornienia się pasożytów na środki chemiczne."
Witam!
Mam 21 lat. Od niedawna zaobserwowa?am na swojej twarzy w okolicach nosa du?e suche plamy oraz przy k?cikach oczu ma?e, suche, czerwone krostki które przypominaj? mi skaz? bia?kow?.
Nigdy nie mia?am uczulenia na produkty mleczne jedynie co wykryto ze jestem uczulona na roztocza oraz trawy.
Próbowa?am znale?? jakie? informacje o skazie bia?kowej u doros?ych ale niestety nic nie ma.
Czy mo?e to by? co? innego ni? uczulenie pokarmowe?
Czy mo?e naprawd? to skaza bia?kowa?
Prosz? o pomoc.
Dzi?kuje.
O ile wiem to redaktor Kamiński zawsze twierdził, że TZ nie potrzebuje internetu bo to zbyt kosztowne i nie polepszy sprzedaży tygodnikowi (to było mniej więcej w 2001 roku) a teraz jednak zmienił zdanie - co się stało? Wystarczy wpisać zapytanie związane z naszym miastem do google i w wynikach wyszukiwania są njusy związane z tematem z kroniki tygodnia albo z roztocza.net. To jest powód. Na roztocze.net jest prawie 21 000 zarchiwizowanych informacji w dziale njusowym. TZ ze swoim archiwum tekstów od lat 70-tych to skarbnica wiedzy ale w niewłaściwych rękach.
Mam pytanie ... Może ktoś jest bardziej zorientowany ode mnie, otóż czy mogę umieścić w swoim serwisie stare pocztówki z regionu Roztocza (Zamość, Tomaszów Lubelski i inne) ... Z tyłu jak to na wiekszosci pocztówek jest info o wydawcy tj. Biuro Wydawnicze "Ruch", zakładając, ze spuściznę po dawnym Ruchu przejął RUCH S.A. napisałem do nich maila z prośbą i pytaniem o możliwość opublikowania tych zdjęć (pocztówek) na stronie o tematyce Roztocza www.roztocze.info ... nie odpowiedzieli ... a kilka pocztówek jest ciekawych i chciałbym je pokazać szerszej rzeszy internautów ... więc wracając do sedna mojego postu może ktoś się orientuje czy naruszę prawa autorskie wydawcy jeżeli umieszczę skany tych pocztówek bądź co bądź na stronie, (która z komercją pewnie będzie kiedyś miała coś doczynienia) z informacją odnośnie kto je wydał ...
pozdrawiam
Krzysiek
Hej:)
Tak sobie kompinuję - a może by zbadać zapotrzebowanie na te przedwojenne wydania i zapytać Henia Rączkę, czy by nie zrobił reprintów?:O Przewodniki przedwojenne z Lwowszczyzny i Karpat Wsch. poszły mu jak świeże bułeczki:)
Ja przyznam, że od lat nie widziałem u antykwariuszy nic o cerkwii wschodniokarpackiej. Chyba raz jakieś sztychy-taki mały zbiorek. Nie kupiłem ze względu na cenę...
Z ciekawostek:
szukajac o cerkwiach trafiłem na fajny linczek o Radrużu z dobrą bibliografią:D
http://www.roztocze.stalwol.pl/Rozto...rad_indeks.htm
Cały ten portal - dotyczący Roztocza - zawiera sporo informacji o cerkwiach. Polecanm przegląd, choć to nie o Bieszczadach:D
Cytat:
Dziubala napisała
Bajustyna – przechodzenie przez różne alergie, które mogą skończyć się nawet astmą oskrzelową przez lekarzy nazywane jest marszem alergicznym. Dlatego ważne jest by alergii od początku nie lekceważyć. Dzieci z alergią na białko krowie są potem najczęściej uczulone właśnie na pyłki traw i roztocza kurzu domowego. Ale trzeba trzymać kciuki, by nasze dzieci to ominęło!
Cieszę się, że Twoje córeczce mija alergia na białko krowie. A może zamiast Danonka lepiej byłoby dać jogurt naturalny z np. miksowanymi owocami. Zawsze to lepsze od Danonka, który naturalny nie jest i jest dla dzieci powyżej 3 rż.
Też jestem ciekawa co powie lakerz, daj znać po wizycie.
Radość serca – no właśnie – to już jest choroba cywilizacyjna. Czasem lepiej, że jest to „tylko” katar sienny, a nie jakiś wykwity skórne czy duszności.
Ta informacja bardzo mnie zaskoczyła: „Spośród 38 milionów Polaków, co czwarty ma alergię (67% z nich stanowią kobiety, w większości młode i mieszkanki miast). Co piąty alergik jest uczulony na pyłki roślin, zaś od 30 do 50% dręczonych pyłkowicą reaguje również uczuleniem na niektóre pokarmy. Łatwo więc wyliczyć, że nie mniej niż 600 tys. do miliona Polaków ma alergię krzyżową. Większość nie ma o tym zielonego pojęcia! Armia ludzi obsesyjnie unika pewnych potraw lub napojów albo łyka bez pozytywnego efektu tony środków na lepsze trawienie, cierpi i tak naprawdę nie wie, dlaczego!”
No właśnie :(
witam :)
Myślę że przyczyną Twoich problemów z alergia dziecka są wszechobecne roztocza. Nistety bardzo trudno jest ich się pozbyć. Ja również mam w domu alergika i barzo się starałam walczyć z roztoczami-niestety to "syzyfowa praca". Jednak za radą znajoych kupiłam odkurzacz, fakt faktem był okropnie drogi ale reakcje alergiczne są dużo rzadsze niż wcześniej. Jeżeli chcesz uzyskac jakieś informacje na ten temat chętnie służę radą. Pozdrawiam
Dot.: Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część X
Cytat:
Napisane przez arrachnee
(Wiadomość 18920684)
u mnie zwykle połowa zawartości zamrażarki jest niejedzeniowa :rolleyes:
zwykle roztocza wybijam :brzydal:
powszechną radość wywołuje informacja, że pluszaki "jeżdżą na Antarktydę" :brzydal:
ooo, a może wiesz jak się pozbyć smrodku z futra? :brzydal:
słyszałam, żeby właśnie do zamrażarki włożyć, ale jakoś mam obawy :cojest:
Może ktoś miałby ochote sie wybrać?
http://www.zlot-roztocze.info/informacje
”Salmo Club Roztocze” zaprasza na otwarte zawody pstrągowe w kategorii spinningowej, które odbędą się w dniu 28 marca (niedziela) 2010 r.
Program zawodów 28 marzec (niedziela):
godz. 7.00 zbiórka obok ośrodka wypoczynkowego „Przystanek Kawęczynek”, w zadaszonym miejscu na ognisko, odprawa.
godz. 8.00 wyjazd zawodników na łowiska
godz. 14.00 powrót do ośrodka.
godz. 14.00 -15.00 obiad, liczenie wyników
godz. 15.00 ogłoszenie wyników, wręczenie nagród, zakończenie zawodów.
Miejsce rozgrywania zawodów: kraina pstrąga i lipienia Okręgu Zamojskiego, rzeki Wieprz i Por:
- rz. Wieprz - od Krasnobrodu do ujścia rzeki Świnki (z wyłączeniem terenu Roztoczańskiego Parku Narodowego).
- rz. Por - od Źródeł do Sułowa.
-rz. Tanew od źródeł do ujscia rzeki Wirowa
Zawody rozegrane będą na żywej rybie w kategorii spinningowej. Ryby zaliczane do punktacji: pstrąg potokowy. Złowione pstrągi należy udokumentować cyfrowym aparatem fotograficznym lub komórką. Wygrywa zawodnik, który złowił najdłuższego pstrąga. Pucharami nagradzane są pierwsze trzy osoby.
W zawodach uczestniczyć mogą wędkarze mający aktualne opłaty na wody górskie naszego okręgu. Organizator zapewnia możliwość wykupienia opłat jednodniowych na miejscu
Startowe 30 zł, osoba towarzysząca 15zł należy wpłacić do dnia 15 marca na konto nr : 76102053560000100200194860 z dopiskiem ,,zawody’’ lub osobiście do kolegi Piotra Mołdocha
Wszelkie informacje o zawodach pod nr Tel 600 715 166
W ramach opłaty startowej organizatorzy zapewniają nagrody, gorący posiłek w zadaszonym miejscu na piknik obok ośrodka „Przystanek Kawęczynek”. Dojazd do ośrodka - http://www.przystanekroztocze.com.pl/kontakt.php
„Salmo Club Roztocze” istnieje od 15 marca 2009 roku, są to drugie otwarte zawody spinningowe organizowane przez klub. Celem zawodów jest propagowanie wędkarstwa na wodach górskich, wymiana doświadczeń.
[ Dodano: 2010-03-28, 22:10 ]
ZamToP przystępuje do programu, który jest realizowany już od kilku lat.
Z poprzednich lat realizację programu znam pobieżnie. Dotychczasowa realizacja to:
- utrzymanie siedlisk w koloniach znajdujacych się na pastwiskach poprzez organizowanie wypasu i koszenie,
- wsiedlenie susła do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu z kolonii w Świdniku (z informacji pracownika Zespołu Parków Krajobrazowych Roztocza wynika, że wsiedlenie odbyło się z bardzo dobrym rezultatem), suseł w ZOO w Zamościu ma być bazą do zasilania poszczególnych kolonii.
Planowana jest również reintrodukcja susła do rezerwatu "Gliniska", gdzie wyginął, ale nie znam jeszcze szczegółów dotyczących terminu. Nie jest to raczej planowane na tym etapie prac.
Obecny etap (III) ma na celu:
A) w zakresie kolonii zwartych:
- kontynulację utrzymania siedlisk w koloniach położonych na pastwiskach obejmujaca wypas bydła (50 szt) i dokaszanie niedojadów, trzykrotne w ciagu roku koszenie i zbiór siana na powierzchni ok. 90 ha,
- inwentaryzacja dokładna znanych stanowisk i opracowanie raportu, który oceni dotychczasowe efekty prac i wskaże kierunki ich kontynuacji.
- prowadzenie monitoringu kolonii, która poza poznaniem tendencji zmian populacji, bedzie miała na celu wyznaczenie obszarów do prowadzenia zabiegów ochrony czynnej,
B) w zakresie kolonii śródpolnych:
- wykonanie inwentaryzacji kolonii srodpolnych w celu określenia ilości i liczebności populacji żyjacych na drogach, miedzach i nieuzytkach wśród pol uprawnych,
- oszacowanie mozliwości stworzenia kolonii zwartych poprzez wykup lub dzierżawę gruntów i zakładanie pastwisk.
C) w zakresie zagrozenia przez lisy:
- interwencyjny odstrzał lisów (ok. 80 osobników),
D) w zakresie edukacji:
- wydanie broszury o susłach.
inne informacje na ten temat. Pewnie wszystkim znany jest fakt, że zaleszczotka książkowego można spotkać w książkach w starych bibliotekach - tępi tam jakieś roztocze żywiące się papierem - ale mnie ten fakt niezmiennie rozczula
Program imprezy kajakowej na Roztoczu.
Spotykamy się na polu namiotowym ( jedynym w Zwierzyńcu ) ul. Biłgorajska ( główna droga dojazdowa do Zwierzyńca od strony Biłgoraja. Pole nazywa się ECHO i wyposażone jest ponoć w dobrą infrastrukturę, czyli prysznice itd. ZOBACZAYMY. Cen nie znam , ale ponoć za parę groszy. Myślę , że przygotujcie sobie parę złotych - to wystarczy. Na polu spotykamy się o 11 w sobotę. O godzinie 12 przyjeżdża Firma PAGAJ i zabiera nas razem z kajakami do miejscowości OBROCZ - skąd 3 godzinną trasą spływu docieramy do naszego obozowiska.
Namioty zabieramy swoje i śpimy kto z kim się dogada, bardziej wybredni myślę , że mogą sobie znaleźć jakąś kwaterę bo Zwierzyniec to miasteczko turystyczne ( ALE TO, JAK KTOŚ CHCE, ZAŁATWIA SOBIE SAM )
Ok godziny 15-16 rozbijamy namioty i posilamy się. Wieczór na zwiedzanie Zwierzyńca i ognisko.
Rano o godzinie , którą ustalimy wspólnie na miejscu spływamy do Szczebrzeszyna ( ok 4 godziny ) i rozglądamy się za chrząszczami, które brzmią w trzcinie.
Następnie Pan "PAGAJ" odwozi nas do samochodów, skąd odbędzie się planowy odwrót do domu.
Nasza grupka powiększyła się do 11 kajaków ( 22 osoby ) i jeżeli będzie jeszcze , ktoś chętny w ostatniej chwili to ostateczną liczbę kajaków umówiłem się podać w piątek rano.
Także w piątek rano podejmujemy decyzję pogodową. Jeśli będą zapowiadać opady ciągłe na Roztoczu - dzwonię, że przekładamy imprezę. Jeżeli będzie zapowiedź ładnej pogody potwierdzam przyjazd konkretnej liczby osób - dlatego prośba - JEŻELI KTOŚ ZMIENI PLANY I ZREZYGNUJE PROSZĘ O INFORMACJĘ DO PIĄTKU DO 9 RANO. Nie robimy żadnego wpisowego w związku z tym prosze o zachowanie dobrego obyczaju.
Standardowa formułka to : każdy jedzie z własnej woli i na swoją odpowiedzialność, ubezpiecza się dodatkowo jeśli chce. Sprzęt wodny, kamizelki, zabezpiecza firma PAGAJ.
Tak jak pisałem wcześniej spływ Wieprzem należy do łatwych, jeśli ktoś nie trzymał jeszcze wioseł w rękach lub nawet nie umie pływać to jest to rzeka dla niego.
Proszę o dogadanie się w sprawach transportu indywidualnie, ja mam w samochodzie pełny stan. Najlepszy dojazd z Mielca prowadzi przez Świerczów, Cmolas, Nową Dębę, Nisko, Biłgoraj, Zwierzyniec ( Ale można też przez Janów Lubelski troszkę dalej głąwną drogą na Zamość i odbić w prawo w Szczebrzeszynie na Zwierzyniec.
Jeżeli ktoś chce dodatkowych informacji to mój telefon jest 691-45-5249
Mam nadzieję , że miło spędzimy wspólnie weekend.
Pozdrawiam
PS.
Do Zwierzyńca z Mielca polecaną drogą jest 137 km. A ze Zwierzyńca do Zamościa 33 km. Jeżeli ktoś nie był w Zamościu myślę , że sobotnie popołudnie może również zaplanować na taki wypad, ale to już zadecydujemy na miejscu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl