W800 obiecuje funkcje nie tylko telefonu, ale i wysokiej klasy odtwarzacza muzycznego (słuchawki w komplecie, odtwarzanie plików MP3 i AAC). Telefon posiada wbudowany aparat cyfrowy oraz możliwość przechwytywania sekwencji wideo. Matryca aparatu ma rozdzielczość 2 mln punktów.

Producent obiecuje możliwość odtwarzania muzyki nawet do trzydziestu godzin (przy wyłączonym telefonie). Komórka dostała też radio.

Telefon daje możliwość rozszerzenia pojemności swej pamięci przez dodanie mu karty Memory Stick Duo. Wewnętrzna pamięć aparatu to 38 MB. Kolorowy wyświetlacz oferuje 262 tys. barw w rozdzielczości 176 na 220 punktów.

Komórka pojawi się w dwóch wersjach, trójzakresowej W800i (GSM 1800, GSM 1900 i GSM 900) oraz W800c, także trójzakresowej, ale przeznaczonej na rynek chiński. Wymiary telefonu to 100 mm na 46 mm na 20,5 mm. Poniżej fotografie.

38 mb w komurce ja pier&&$&$&

ale jazda jak wejda te 3 zakresowe to oby te nizsze czyli wszytskie obecne poleciały w dół to bedzie dopiero bum na telefony które kosztyja 2000 a po obnizce 500zł.

Moze wgrywalas piosenki z rozszerzeniem WAW czy cos takiego zamiast z rozszerzeniem MP3? Ja tez mialam taka mp3 512MB za 100zl i tylko pliki MP3 przyjmowalo.

u mnie gra każdy typ muzyczny.


Czasem przypadkiem nie zepsułaś mp-trójki poprzez wyciąganie z USB podczas przesyłu jakichś danych? Korzystasz z bezpiecznego odłączania urządzeń?

Tak, korzystam z bezpiecznego odłączania różnego typu sprzętu.




A co do głownego problemu, to mam go z głowy - po prostu wyczerpały mi sie baterie (dziwne że tak nagle, no ale sie zdarza), a teraz jak mam nowe to gra i jest ok.

thx za wszystkie rady. :*

1)Przenieś pliki do libary w iTunes
2)Przekonwertuj na aac przez iT.-Ustaw konwert na aac w preferences.
3 W panelu sterowania ustaw w opcji foldery-pokazuj rozszerzenia plików
4)przekonwertowane na aac pliki masz w moich dokumentach- moja muzyka-iTunes
5)Zmień rozszerzenia plików z m4a na m4b
6)Przenieś pliki do "Libary", potem na iPoda.
7)Słuchaj audiobooków :)

http://img.astabe.com/_os/60191012843ba8d4a2832b.jpg

1. 12 Groszy
2. Maciek, ja tylko żartowałem
3. Zagubiłem się w mieście 1
4. Mój los
5. Gdy mam co chcę, wtedy więcej chcę
6. W obliczu końca
7. Sztos
8. Spowiedź święta
9. O, kuchwa
10. Przesłuchiwałem całą noc
11. Zagubiłem się w mieście 2
12. Inwazja waranów
13. Jak bardzo możesz zmienić się
by zmienić swą muzykę
14. L.O.V.E.
15. Nie mam nogi
16. Nie ma towaru w mieście
17. Idę tam gdzie idę
18. Zagubiłem się w mieście 3
19. I've got a feeling inside of me

Plik spakowany przy pomocy samorozpakowującego się archiwum WinRar (SFX). Jeśli posiadasz system z rodziny Linux, wystarczy skorzystać z emulatora Windowsa lub zmienić rozszerzenie z *.exe na *.rar i dalej postępować jak ze zwykłym archiwum rara. System Windows rozpakuje bez żadnego problemu do wskazanego przez nas folderu (lub domyślnie do bieżącego folderu, do którego został ściągnięty plik) po kliknięciu przycisku Instaluj.

MediaMonkey - aplikacja, służąca do odtwarzania plików multimedialnych i ich katalogowania, stworzona i rozwijana przez korporację Ventis Media. Program jest przeznaczony dla systemów operacyjnych Windows. Obsługuje natywnie popularne formaty muzyczne, m.in. MP3, OGG i WMA, za pomocą zewnętrznych rozszerzeń można uzyskać obsługę plików wideo i innych, mniej popularnych formatów audio. MediaMonkey wspiera język skryptowy, pluginy oraz skórki.
Wszystkie wypisane funkcje programu są zawarte w tej wersji (funkcje po angielsku):


POLECAM!! Linki wygasły
// Bronek

ProShow Gold i mp3
  Witajcie, zaopatrzyłem się w ten program bo z tego co widać jest on dość popularny na forum i wielu z Was go poleca. Angielski u mnie słabo więc trudności w pobieżnej nauce było dużo ale jakoś zwykłą prezentację umęczyłem. To kilkadziesiąt zdjęć z losowo wybranymi przejściami i podkładem muzycznym (mp3) dopasowanym do ilości fotek. Otwierając pokaz z rozszerzeniem *.psh wszystko się wgrywa do programu i widać ścieżkę muzyczną a po odpaleniu leci pokaz z muzą w tle.
Teraz chciałem stworzyć sam plik wideo (mpg) i nie kliknąłem na "create DVD czy CD" ale na "create slideshow video stream" i komp zaczął mielić temat. Jako wynik ukazał się plik mpg. Uradowany chciałem zobaczyć efekt swojej pracy a tu ....:smilieA6: pokaz leci sobie ale bez muzyki ??? już tak męczę się i nie wiem jak to zmontować aby powstał normalny pokaz ale wraz z dźwiękiem!!!!

może ktoś już przerobił temat????

pozdr

Cytat:
No to jak ze speed-em co? :) speed jest ok, ale tylko jak mp3-ka jest już zbuforowana :), więc za peierwszym razem pasmo pożerane jest przez download muzyki, a zdjęcia są na drugim planie :)

generalnie nie jest dobrze, że nie można ustawić tak strony aby pojawiał się audioplayer oraz muzyka byłą wyłączona, a na życzenie oglądający by sobie ją włączył

może warto zmienić rozszerzenia mp3 na cokolwiek innego? - co by roboty cie nie inwigilowały :) - w końcu autor wziął to pod uwagę i w pliku konfiguracyjnym możesz to zmienić.

Nie chciałem zakładać nowego tematu więc troche odświeże.
Dzisiaj kupiłem kino Panasonic PT560 i chciałem sobie posłuchać muzyki w DTS. Ściągnąłem kilka próbek, nagrałem na DVD-RW (jako dysk z danymi) wkładam do odtwarzacza, a on widzi tylko 1 plik, którego w dodatku nie chce odtworzyć (pojawia się napis ERROR). Próbowałem też wrzucić coś na kartę pamięci, ale działo się to samo. Pliki miały rozszerzenia .wav

Czy żeby móc posłuchać DTS na kinie musze to nagrać na CD jako CD-AUDIO ?

Ściągnąłem też próbkę FullHD ze strony Microsoftu, nagrałem tak samo jak muzykę w DTS i kino też nie widziało.

Jakieś to dziwne, co to za różnica na jakim nośniku się nagrywa, przecież to wszystko i tak cyfrowe, pewnie jak zwykle chodzi o jakies prawa autorskie czy coś takiego :-x

A w komunie ludzie w zasadzie nie okradali przedsiębiorstw w których pracowali i nie kradli państwowego tylko byli "przedsiębiorczy" i "zaradni".
Gdyby zamiast kraść kopiowali państwowe to nie tylko byliby "przedsiębiorczy" i "zaradni", ale Obama byłby pierwszym sekretarzem Naszej Zjednoczonej Komuny. Nie ma sensu dyskutować czy coś jest kradzieżą, zakładjac, że jest. Problem w tym, że w przypadku informacji w stanie czystym to już nie jest takie oczywiste co jest kradzieżą, co reklamą, a co prawnym użytkowaniem.

Mnie w sumie zszokowało to co napisano w Gości Niedzielnym:

Ale przecież internauci za darmo udostępniają swoje zbiory!
– Jeśli robią to za darmo, można podciągnąć to pod dozwolony prywatny użytek. Spod prywatnego użytku są w Polsce wyłączone programy komputerowe. Ich ściągnięcie jest przestępstwem. Jeśli więc tę naszą empetrójkę potraktujemy jako program komputerowy (a żaden prawnik nie odpowie panu, czy to jest program komputerowy czy muzyczny), to wtedy konsekwencje będą inne. Nie wolno jej ściągać.
Dla mnie postawienie sprawy na zasadzie : wszystko co nieodpłatne można podciągnąć pod prywatny użytek, ale czy coś jest programem komputerowym to nikt panu nie powie jest pewnym absurdem. Ale absurd odnajduje nie w pierwszej części tego zdania tylko w drugiej. Nawet jeśli istota programu jest czymś bardziej nieprecyzyjnym, niż plik z rozszerzeniem ".exe" to nie wydaje mi się, żeby zdefiniowanie tego pojęcia było jakimkoliwke problemem. Niemniej, żeby uznać przetworzony, spakowany, umieszczony w jakimś kontenerze ciąg zarejesrowanych dżwięków to trzeba jednak mieć wyobraźnię. Jedyne co mi na takie postawienie sprawy przychodzi do głowy to to, że prawa autorskie z całym światem publikacji naukowych których także dotyczą, jednak nie chronią wystarczająco tak zwnaych "twórców' i to nie wiedzieć czemu akurat muzycznych. I lepiej się generalnie podpiąć pod programy, które są jako jedyne inaczej traktowane. Inna sprawa, że to inne traktowanie programów jest dla mnie też trochę zagadką. Niemniej rozszerzanie pojęcia: "program komputerowy", żeby realizować
jakieś kolejne interesy źle pachnie.
Tak czy inaczej ta było nie było szokująca informacja skłania mnie do stwierdzenia, że teza :"kopiowanie "utworów" to kradzież", jest nadużyciem i z punktu widzenia ustawy o prawa autorskich i ewentualnej praktyki podciągania mp3 pod programy, żeby móc ściagać kopiujących.