Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

On Wed, 9 Apr 2003 14:46:26 +0000 (UTC), Ewa Pawelec


<e@from.hell.plwrote:
Asiunia <j@prs.gda.plwrote:
[....]
| znaczenie (wspominalam o pielegnacji) ale zapieram sie jak osiol, ze
| odpowiednie cwiczenia maja tez olbrzymie.

To macaj dalej i się zastanawiaj :D BTW tak się namyśl. Kobieta po
ciąży, karmieniu, niech będzie, że z rozstępami. Brzuch ma płaski jak
mur, a biust jakoś już nie ten. Mięśnie, mówisz?


Ech, te baby to się zdecydować nie mogą. Płaski brzuch dobrze, płaski biust
niedobrze...

                Paweł Pluta



skóra w dolnej części brzucha
Być może moje pytanie wyda się dziwne, może ale dla mnie jest to problem więc
pytam. Urodziłam dziecko ponad 2 lata temu, po ciąży się zdziebko rozpasłam
ale od prawie 8 m-cy pomalutku wracam do formy, zrzuciłam już 11 kg i do
normalnej wagi zostało mi jakieś 9kg.
Nie mam rozstępów i moim głównym problemem jest brzuch. ładnie mi schodzi
nadmiar tłuszczu, ale pewna część(dolna część brzucha) nie chce się ruszyć.
Górna część jest już prawie ładna ale kiedy zakładam majtki to"wylewa" się na
nie ten tłuszcz z dołu. Wiem, że zdarza się że pozostaje namiar skóry ale u
mnie jest to jeszcze tłuszcz, zresztą chudnę rozsądnie,taki wałek, choć skóra
jest tam delikatnie pomarszczona gdy ścisnę. Czy to oznacza, że zostanie mi
ten nadmair skóry po utracie tego pozostałego tłuszczu? Jak się pozbyć z tej
części ciała. Cwiczę pół godziny dziennie na same mięśnie brzucha (poza
bieganiem)i górne i dolne i widzę że górna część się rzeźbi ale co z ty
zwisem.Dodam, że gdy wciągam brzuch to nie ma tej skóry. Balsamuję
ujędrniającymi balsamami, robię masaże i nic.
Wiem jak to brzmi ale boję się widoku skóry z którą nic nie zrobię poza
plastyką. Zostanie, co robić żeby nie:(



hej mam podobny problem- sflaczała skóra+ rozstępy. do tego wałek
tłuszczu którego nijak nie mogę się pozbyć. Jak stoję wyprostowana
to da sie znieśc, ale jak siedzę .... masakra. brzuch miałam i mam
wyćwiczony, mięśnie bardzo mocne, tylko ta skóra.... tak jakby
oddzielona od mięśni. Pytałam o lipolizę to mi dermatolog
powiedziała że tego tłuszczu jest za mało, zeby robić zabieg. na
poprawę kondycji skóry miałam robiony laser i mezoterapię. nie
widziałam zadnych efektów :-( dodam tylko że od ciąży minęły już 4
lata i brzuch nadal wygląda źle.



Ja również zbliżam się do trzydziestki i też w wieku 20lat bylam
szczupla, zgrabna i dość ładna;) Ponad rok temu zaszłam w ciążę i
przytyłam 30kilo, po porodzie wyglądałam ohydnie, gruba, rozstępy,
liche włosy:( Jednak kryzys przyszedł kiedy mierzyłam spodnie sprzed
ciąży i weszły mi tylko do kolan. Zacisnęłam jednak zęby i zaczęłam
ćwiczyć, codziennie godzinę mięśnie brzucha i ud, bez taryfy
ulgowej. Poszłam do fryzjera i lekko rozjaśniłam włosy, do tego
lekki krem brązujący na twarz, mikrodermabrazja u kosmetyczki,
kupiłam zestaw do wybielania zębów Biała Perła. Zaczęłam zwracać
uwagę na to co jem(nie mogłam stosować diety, bo karmiłam piersią)
wyeliminowałam jednak słodycze, co nie było łatwe. Poza tym długie
spacery i dużo uśmiechu. Dziś wróciłam do dawnej wagi i sylwetki, a
pewne nawyki pozostały np codzienne ćwiczenia, dużo warzyw i owoców.
Bez stresu patrzę w lustro i naprawdę się sobie podobam nawet
bardziej niż kiedy miałam 20 lat



Moje drogie, nieco nie zgadzam się z tym "zaniedbaniem".
Mam dwoje dzieci- brzuch po ciąży brzydki niestety :(
W trakcie każdej ciąży wmasowywałam kremy ( z górnej półki)- regularnie.
Mięśnie były elastyczne bo ćwiczyłam.
Od czasu urodzenia dzieci- krem, masaż- 2 razy dziennie.
Efekt- czyli jak wygląda brzuch- rozstępy (nieco zbladły z czasem)brzuch ma
kształt daleki od płaskiego.
Skóra co prawda w efekcie regularnego używania kremu jest gładka w dotyku,
elastyczna, ale niestety uformowana w kształt "balonka", dodatkowo może dlatego
że rozeszły mi się mięśnie brzucha.
Nie chcę "straszyć" autorki postu, tylko wyrazić swoje odmienne zdanie w kwestii
"smaruj kremem a będzie ok".
Na koniec dodam że moje dzieci to tysiąckrotna nagroda za wyglą brzucha
odbiegający od ideału (a tak wyglądał brzuch przedtem- delikatny "kaloryferek").
Aha- znam kilka kobiet które w życiu nie posmarowały niczym brzucha w ciąży-
mają kilkoro dzieci i śladu to nie zostawiło.-, czyli się to ma , albo nie.



Chcę napisać, żebyśmy nie popadały w paranoję!!! ciąża nie jest chorobą, wręcz
moim zdaniem to oznaka zdrowia kobiety!! A tylko od nas samych zależy, czy
przytyjemy 15 kg czy 40. Jeśli racjonalnie się odżywiamy, stawiamy na jakośc a
nie na ilośc to waga będzie ok, rozstępy się nie pojawią, brzuch i mięśnie nie
sfalczeją. Wiele z nas dba bardzo o swoje ciało, nie będąc w ciązy to i z
brzuszkiem powinno się to robić. Są kremy, balsamy, rózne mazidła których
możemy używać + zdrowe odżywianie to nie będzie nieprzyjemnych niespodzianek po
urodzeniu dzidzi. A co do wypadania włosów do owszem często tak się dzieje, ale
też możemy sobie pomóc łykając witaminy oczywiście w porozumieniu z lekarzem. O
zęby dbać trzeba cały czas, a wciązy szczególnie. Moim zdaniem wystarczy
poprostu chcieć a prawda jest taka, że wiele dziewcząt w ciązy ma lenia na maxa
a po porodzie dopiero, jak juz za późno lamentują i płaczą, jak to ciąza
zrujnowała im urodę. I nie piszę tego by złośliwości prawić ale sama znam kilka
takich dziewczyn. Pozdrawiam. Joanna mama 5 letniej Zuzi



ja stosowałam krem o nazwie fissan i zwykły nivea.Urodziłam 6 tygodni temu, nie
mam ani jednego rozstępu, wyglądam jakbym w ogóle nie rodziła.Ale stosowanie
samego kremu niewiele daje. Ja prowadziłam bardzo aktywny tryb życia,
gimnastykowałam sie codziennie(głównie mięśnie brzucha, które utrzymują rosnący
brzuch w granicach rozsądku),jeździłam na rowerze, pracowałam na działce, dużo
spacerowałam i pływałam.mam 29 lat.Przytyłam tylko 9 kilo.Ciąża przebiegała bez
zakłóceń pomimo a może dzięki dużej aktywności.masowałam brzuch i pośladki
codziennie nacierając krem, ponadto robiłam zimno ciepłe natryski.
Myślę że istotnym elementem jest dieta.Ja prawie w ogóle nie jem mięsa(czasami
kawałek ryby), moja dieta w głównej mierze składa się ze świeżych owoców i
warzyw, a także kasz,soczewicy, ryżu naturalnego, jak najmniej słodyczy, czysta
woda(polecam muszynę albo galicjankę), żadnych soków z kartonów ani butelek(nie
radzę, bo to syf), lepiej samemu wyciskać z sokowirówki, do picia oprócz wody
kawa zbożowa anatol, herbata zielona,kefir lub maślanka naturalna.W ciąży
odżywiałam sie w ten właśnie sposób, bardzo dobrze się czułam, nie miałam
Żadnych dolegliwości, dziecko jest zdrowe jak ryba, żarłok z niej nieprzeciętny
i rośnie jak na drożdżach, a ja nie mam śladów po ciąży.Z chęcią udzielę więcej
informacji.



rozstęp mięśni prostych brzucha
Witam,za tydzien czeka mnie operacja wszycia siatki(zszycie mięśni).
chciałabym zapytac,czy ktoś przeszedł taką opeerację. Czy po operacji brzuch
chociaż trochę się zmniejsza? Ja nabawiłam się rozstępu po ciąży,przytyłam w
ciąży aż 22 kg,teraz mi został wielki brzuch(dziecko było duże) i zastanawiam
się,czy po tej operacji mam szanse wyglądać tak jak przed ciążą,czy raczej będę
musiała wykonać abdominoplastykę?



rozstęp mięśnia brzucha i przepuklina po ciąży
Czy któraś z Was ma/miała po ciąży taki problem - rozstęp mięśnia brzucha i
przepuklinę? Wiem, że to się kwalifikuje do operacji. Odwiedziłam jednak
kilku lekarzy i nie są zgodni, czy operować od razu, czy po ewentualnych
ciążach? A chciałabym jeszcze mieć dzieci.



Moje rozstępy juz zbladły, ale fałdka skóry pozostała i już
straciłam nadzieję, że sama się wchłonie :) Ćwiczę brzuszki itp, bo
po drugiej ciąży rozeszły mi się mięśnie brzucha i mam teraz taką
pionową szczelinę wyczuwalną dotykiem, ale szczerze to nie pomaga.
No i lekarka wspomiała coś o lekkiej przepuklinie.
Jednym słowem brzuch ładnie nie wygląda, ale cóż to chyba uroki
posiadania potomstwa. Oczywiście, że marzy mi się gładki jędrny
brzuszek, ale nie wszyscy mogą go mieć, tak sobie wmawiam patrząc w
lustro :)



CZY KTOS JUZ TO ZROBIL?
Jestem po 2 ciazach, mam wspanialych chlopakow, ale ze wielcy byli od
poczatku zostawilo to trwaly slad na moim brzuchu. Mam spory rozstep miesni i
przepukline pepkowa... niezbyt ladnie to wyglada. Zastanawiam sie nad
plastyka... Tanczyc go go nie zamierzam ale chcialabym kupic sobie normalne
ciuchy. No i moze latem przestana mi ustepowac miejsca w kosciele ;-) w ciazy
sie to rzadko zdarzalo....
czy ktoras z Was ma jakies doswiadczenia?



Aniu,
jestem Ci bardzo wdzieczna, ze Ci sie chce wejsc do internetu po polnocy, zeby
mi odpisac!!! Czuje sie wspaniale wyrozniona!
MAciek moze jest goracy z powodu upalow? A mial jakies inne objawy choroby?
Moze po prostu mial gorszy dzien? MAm nadzieje, ze dzisiaj juz OK :))
JA sie teraz nie wysypiam specjalnie, budze sie kilka razy na noc na siku, i
rano okolo 6 i juz nie moge spac. W dzien zas dzieci nie bardzo pozwalaja na
sjeste :)) Wiesz, poza tym juz naprawde MARZE o porodzie: wczoraj urodzila moja
kolezanka, ktora miala termin na 10tego. Zajelo jej to 2 godziny... Strasznie
jej zazdroszcze!!! No, ale nie marudze, podobno wszystkie ciaze sie kiedys
koncza :)) Brzmi nieprawdopodobnie, ale mowia, ze to pewnik :)))
Moj brzuch ma 104 cm. Nie wiem, czy to duzo czy malo, ale jedno pewne: jesli
urosnie wiecej, to moj rozstep miesni wkrotce bedzie przypominal szef po
cesarskim cieciu od mostka do miednicy :(((
NA szczescie poza tym czuje sie swietnie, nie puchne ani nic, tak ze w sumie
pewnie powinnam kozystac z Twojejrady i jeszcze cieszyc sie brzuszkiem i jego
lokatorem schowanym w srodku :))
NApisze po lekarzu- bardzo licze ze wiesci beda pozytywne :))
Do wieczora wiec, daj znac co z MAciusiem!
KAsia



Szukam sprawdzonego chirurga (przepuklina)
Może macie do polecenia dobrego chirurga? Zrobił mi się po ciąży rozstęp
mięśni prostych brzucha i mimo, że jestem bardzo szczupła, brzuszek i pępek
wystają i fatalnie się z tym czuję. Wydaje mi się, że za wcześnie zaczęłam
ćwiczenia (według instrukcji na stronie szpitala na Karowej...) albo za
wcześnie dźwignęłam fotelik z maluchem, a może stało się to stopniowo, nie
wiem. Między mięśniami jest ok. 1 cm przerwy, a kiedy w leżeniu unoszę głowę
lub nogi, pod pępkiem pojawia się wybrzuszenie. Chcę potwierdzić, czy nie ma
przepukliny, w każdym mija pół roku od porodu, a ja boję się ćwiczyć, żeby
nie pogorszyć sprawy.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.