Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

DOM WCZASOWY "ROSOMAK", malowniczo polozony na stoku gory Rownicy-Beskidu
Slaskiego zaprasza na niezapomniany wypoczynek .

    Do dyspozycji naszych gosci :
pokoje z łazienkami, TV-Sat ,basen letni - wejscie gratis, kort tenisowy,
drink-bar z ogrodkiem letnim i grilem,sauna,silownia, masaz, bilard, tenis
stołowy, plac zabaw dla dzieci, parking płatny strzezony
     Atrakcje w okolicy : baseny solankowe, paintball, jazda konna, kryty
kort tenisowy, usługi przyrodo-lecznicze, nieustanne imprezy rozrywkowe

Cennik na LATO 2000 :
ATRAKCYJNA CENA 70 PLN DOBA ZPELNYM WYZYWIENIEM
DZIECI DO LAT 3 BEZPLATNIE
Gwaranujemy smaczną domową kuchnie i miłą obsługę
---------------------------------------------------
kontakt: tel./fax 033/ 854 25 37    033/854 48 70
e-mail:roso@bb.onet.pl
http://republika.pl/ustronzawodzie/index.html
Ustron ul.Zdojowa 2



Dom Wczasowy "Rosomak" zaprasza na wypoczynek do Ustronia Zawodzia w
Beskidzie Slaskim (woj.slaskie)
Hotel usytuowany jest u podnoza gory Równicy i ma ksztalt piramidy.Jest
ciekawie wkomponowany w gorski krajobraz.
W Dw."Rosomak" do Panstwa dyspozycji wiele atrakcji jak np.:

- basen letni
- kort tenisowy
- sauna
- silownia
- kawiarnia z ogrodkiem letnim i sala dyskotekowa
- bilard,tenis stolowy
- kazdy pokoj wyposazony w telewizor TV-Sat

ORGANIZUJEMY !!! SZKOLENIA - KURSOKONFERENCJE - SYMPOZJA !!! ORGANIZUJEMY
---------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------

Kontakt: tel./fax 033/8542537 , tel./fax 033/8544870 ,
http://www.wczasy.com/rosomak , roso@bb.onet.pl
----------------------------------------------------------------------------

---------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy wszystkich tych ktorzy zlaknieni sa dobrego wypoczynku
Gwarantujemy smaczna domowa kuchnie i profesjonalna obsluge

!!! - OFERUJEMY NAJNIZSZE CENY NA ZAWODZIU - !!!



Gość portalu: rudex napisał(a):

> byliście tam kiedyś na piechotę z ustronia?

Masz rację, byliśmy :-) Byłem na Równicy ze dwadzieścia razy, wchodziłem ze wszystkich stron: od Ustronia, od Lipowca, od Jaszowca i od Brennej. Na piechotę, rowerem i samochodem też. W dzień i w nocy.
I masz rację, to nie jest żadna wyjątkowa góra. JUŻ została przetworzona wskutek drogi asfaltowej, parkingu i paru knajp. Dlatego lepiej, że kolejne "atrakcje" będą tam, a nie np. na Baraniej Górze. Niech tłuszcza jeździ na rollercoastery tam gdzie już i tak jest tłoczno, a ciekawsze miejsca niech omija :-)

Dlatego nie popieram tych wszystkich gorących protestów. Co innego poroniony pomysł olimpiady w Tatrach, a co innego małe conieco na niewielkiej górce w Beskidach.



Cóż z Ustronia znam kilka rzeczy- kolejkę na Czantorię, drogę do Wisły i na
Równicę, i stację gdzie sie wysiadało żeby pójść w góry.
Oczywiście poza dyskusją pozostaje silne skupisko "luterskiej wiary".
Natomiast o Manhatanie dowiedziałem sie dopiero od kolegów z pracy
Słowem Ustroń kojarzy mi sie z bazą wypadową w góry, nigdy nie szukałem w samym
mieście jakichś szczególnych atrakcji. Bez sensu jest uciekać z jednego miasta
do... innego miasta.



no tak, ale kto chciałby spędzać wakacje w Bielsku? Przecież to duże
miasto. Myślisz, że jak ktoś pofatyguje się z Warszawy to będzie
buszował po bielskich kręgielniach i kinach w ramach wypoczynku? Tu
nie o to chodzi, tu chodzi o to, ze Wisła i Ustroń n.p. nie mają
ciekawych rzeczy dla turystów. I nie mają porządnych deptaków, a
knajpy są tam dosć przaśne. Do tego zatłoczona droga przez środek
tych miast - to nieprzyjemna sprawa.
Nie chodzi o galerie handlowe i multipleksy, to sobie turysta u
siebie może zwiedzać, to już prędzej targ jakiś z serkami jest
atrakcyjniejszy dla niego. Lokalna kuchnia (ale tego generalnie nie
ma) i klimat. I atrakcje typu baseny termalne. Jeśli imprezy
kulturalne to bardziej ludowe.
A samochody - z tym trzeba walczyć. Zawsze po weekendzie są wypadki
na Wiślance, bo najpierw godzinny korek pomiędzy Wisłą a Ustroniem,
a potem jak już się kierowca wydostanie - to gazu, a tu
niespodzianka - zmęczenie, niedzielni kierowcy, przejścia dla
pieszych i - bum - kostnica.
Zastawione samochodami zakątki - Równica, Kubalonka - parkingi, a
nie atrakcyjne miejsca, walka na drodze, walka o miejsce do
parkowania, koszmar, nie wypoczynek.
A poza tym co z seniorami? Jest sanatorium w Ustroniu, czyli są i
seniorzy w Beskidach. Oni nie jeżdżą przeważnie samochodami.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.