Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Na prosbe kolegi Michala wklejem ogloszenie

"Cena 5600 + rejestracja(jakies 1200zł)
Auto ma wszystko sprawne, nowe sprzęgło, zadnych wycieków, przebieg
118tys, sciagnięte w sobote, ele szyby, lusterka, elektryka wszystko ok,
zero rdzy, nie ma uszkodzen, lakier bdb, dach bdb, jedynie z prawej
strony 3 male dziurki( nawet nie ma potrzeby nic z tym robic), alarm,
centralny zamek z pilotem i alarmem. Spalanie 6,3 l w trasie przy
110-120km/h. Silnik 1,4 103koni.
Stan auta jest bardzo dobry. Do obejrzenia w olsztynie.
Tapicerka jak reszta :-)Opony zimowe, felgi i kołpaki seryjne 14.
Kolumna kierownicy regulowana, fotel kierowcy podnoszony, wszystkie
fotele- kubełki. Hydraulika podnoszenia dachu bez zarzutu.

ioo(malpa)o2.pl gg 1636794"

--
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 GLI 16V MPI
Rover 214 Si
Puławy



Użytkownik "zaq" napisał:


Oglądałem dziś fajnego roverka 200, są z nim jednak 2 nieduże problemy:

1. Kłopot w tym że poprzedni właściciel ma 1 komplet kluczyków,

Najczęściej auto z jednym kluczykiem było sprowadzone jako uszkodzone.
Sprawdź, czy nie był rozbity mocniej i naprawiony do sprzedaży.


Pytanie co robić, dorabiać kluczyk i drugiego pilota?

Czy wymienić zamki i stacyjkę, przeprogramować alarm i mieć nowe komplety?

Z pewnością tańsze będzie dorobienie kluczyka i doprogramowanie pilota.
Używany pilot kosztuje od 50-200PLN (używany jeszcze więcej).
Zaprogramowanie pilota w ASO to koszt 50-100PLN. Dorobienie kluczyka na
oryginalnej bazie to koszt conajmniej 50-70PLN (nieoryginalna będzie dużo
tańsza). Gdybyś się decydował na taką operację, wymień w obu pilotach
baterie przed programowaniem. Podczas wymiany baterii pilot potrafi się
rozprogramować, więc lepiej to zrobić przed programowaniem i mieć pewność na
długi czas...


2. Czy opłaca się wygładzić i malować wgnieciony nieco tylni zderzak
(naruszony

tylko plastik - nie jest to wielkie ale lakier się łuszczy na sporej
powierzchni),

czy lepiej kupić gładki używany i wymienić.

Pytanie ile może kosztować wymiana, za wygładzenie i polakierowanie

powiedzieli około 500 pln.

Lakierowanie zdarzaka to koszt 150-200PLN. Nie wiem w jakim stanie jest
obecny, ale jeśli samochód jest w typowym dla Rovera kolorzy, może
znajdziesz używany w tym samym kolorze (koszt podobny do lakierowania).


--
Pozdrawiam.
=============================
Tomi - Wa-wa (Praga/Jelonki)
kilka Roverów było: 214i, Si, 620Ti, 25 1.6
Są dwa: 216i Cabrio i 214Si
tomi(małpa)roverki.pl
=============================



214-stka wrote:



Mój Rover-ek 214SI(96) nie chce odpalić ma poprostu odcięty zapłon, pilot
niedziała,a jak zamknę co ciekawe drzwi to wyje alarm,więc odłączyłem
akumulator by sąsiedzi mogli spać w nocy.Bateria w pilocie wymieniona
,dioda na zegarach nie działa o kod z zapasowych kluczy na plastiku to
chyba nie ten.
Ratujcie!!
--
Zegar
214SI-96
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl


Te cztery cyferki przy kluczykach to na pewno nie jest kod dezaktywujący
immobilizer, a jedynie numer kluczyków, na podstawie którego mozna dokupić
je w przypadku zgubienia lub uszkodzenia. Czterocyfrowy kod, który
pozwoliłby Ci uruchomić auto można odzyskać tylko podłaczając do komputera
(ale wiadomo, koszty - laweta, itp.). Ja miałem podobny problem, obydwa
piloty "padły", wymiana baterii i synchronizacja z centralką alarmu nic
nie dały. Próbowałem sam je "podrasować" (wyczyścić, sprawdzić luty), ale
nie przyniosło to efektów, gdyż nie miałem żadnego sprzętu pomiarowego, a
sprawdzanie lutów "na oko" nic nie daje. Pojechałem z pilotami do gościa,
który zajmuje się naprawą alarmów i on w ciągu 10 minut uruchomił mi
obydwa piloty - koszt 10 zł. Po prostu były "zimne luty" i pilot był
zanieczyszczony, zatłuszczony palcami.
Ps. Alarm też mi "wariował", myślę że to było wynikiem nadmiaru "komend",
które wydawałem niesprawnym pilotem próbując "przełamać" immo.
Tak więc zacznij od tego, koszt niewielki, a i prawdopodobieństwo
usunięcia usterki duże, sądząc po objawach, które opisałeś. Zresztą dużo
było o tym na tej grupie pisane, sam skorzystałem z podpowiedzi kolegów
ROVERkowiczów, jak widać z dobrym skutkiem. A już przymierzałem się do
zakupu nowego pilota i jego zaprogramowania, co jak wiadomo wiąże się z o
wiele większymi kosztami.

--
krzych1
Biały Rover 416 si z 1996 r.,
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl



Krzysiek_R_45TD wrote:


UŻYTKOWNIK :
d0mel NAPISAŁ:

Wyczytałem na jednym z angielskich forów, że można uzyskać kod
dezaktywacyjny od ASO, jeżeli przedstawi się mu dowód zakupu oraz
numery VIN. Czy to prawda, że oni mają bazę danych tychże numerów??
Jeżeli tak, to co to jest ten VIN i czy u nas w Polsce ktoś taką
usługę wogóle świadczy??

W Szczecinie w ASO powiedzieli mi, że na podstawie nr VIN są w stanie
odtworzyć kluczyk wraz z pilotem. Byc może też kod immo, ale niestety
mieli oddzwonić kiedy do nich podjechać (zaznaczyłem, że auto
unieruchomione przez imo i kazali podjechać autobusem po odbiór).
Niestety do dziś nie dali znać, więc chyba się poddali. Ja dzwoniłem
tam 4 razy i też się poddałem, bo opinie o tym ASO są przynajmniej
kiepskie, a obsługę kompa do Roverka znał ktoś, kto u nich pracuje
czasem kilka dni w miesiącu i kolejka kilkumiesięczna podobno.
Podsumowując jeżeli z VINa dałoby się cos wyciągnąć, to pewnie
miałbym telefon od nich, ale niestety od listopada ani słychu:(

NO to niezly z tym bigos. Ja tez mialem jeden komplet kluczykow i brak kodu
immo. Wiec wczesniej zadbalem o drugi komplet, w razie klopotu z jednym
pilotem zawsze mam drugi i w dodatko mam tez kod immo. Teraz warto bybylo
sprobowac naprawic pilota. Moze wystarczy mu grzanie hot air'em czyli
lutonica na gorące powietrze. Zajmuje sie troche naprawa GSM. Wiecie ,ze
wiekszosc uszkodzen w tel naprawia sie grzejac odpowiednie elementy tel
goracym powietrzem. Oczywiscie trzeb urzyc odpowiednich topnikow i
odpowiedniu ustawic stacje, ale to cala robota. Moze z tym pilotem tez jest
podobnie, odlutowala sie jedna noga od scalaka, albo jakis rezystor ledow
wisi i przez to pilot nie wysyla sytnalu. Gdbys dal ten pilot do serwisu GSM
i kazal podgrzac go , oczywiscie uprzedno trzeba nalozyc topnik najlepiej w
zelu on wlazi pod uklady i wszystko topi, potem trzeba umyc
plyte.np.izopropanolem i wysuszyc np. szarka. i 90% ,ze wstanie . Pozdro
powodzenia.

--
Krzysiek Płock Rover 45 2.0 TD '02

Pilot już był w jednym serwisie. Gość siedział nad nim trzy dni. Mówi, że
sprawdzał zimne luty, coś kombinował, przelutotywał, ale pilot jak nie
wysyła sygnału, tak nie wysyła. Raz, albo dwa się odezwał i koniec. Cisza.
Pytania:
1. Czy warto dać pilota jeszcze do kogoś innego??
2. Czy pilot może nie wysyłać sygnały bo nie został rozładowany (w
artykule dotyczącym zmiany baterii piszą o rozładowaniu pilota po zmianie
baterii);


--

214 Si
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

--

214 Si
// Wysłane przez bramkę WWW na http://www.roverki.pl

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.