aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Dobra... przyznam się szczerze, że tym razem nie zrozumiałem. Dlaczego surwiwal miał by z czymkolwiek przegrywać? Startuje w jakiś zawodach czy co? I jaki ma to związek z ziołami które mogą być przydatne w czasie surwiwalu?
Jeszcze pomyślę co z tym zrobić, choć przyznam się, że nie mam pomysłu. Chyba wykracza poza zielarstwo i magie roślin co?
" />Tytuł: ABC surowców zielarskich cz.1
Data publikacji: 2009-10-22
Autor: dzwoneczek
Świat roślin, to niezwykle barwna gama surowców dostarczanych do organizmów chomików pod postacią ziół, które to ? w drodze przyswajania - wzbogacają je w odpowiednie substancje.
Są one jednym z istotnych czynników warunkujących i składających się na zachowanie odpowiedniego poziomu zdrowia gryzonia. Zioła mają znaczenie nie tylko w dodawaniu organizmowi wybranych substancji, lecz również są czynnikiem, dzięki któremu można leczyć i zapobiegać chorobom u naszych chomików. Zawierając w sobie odpowiednie związki chemiczne pobudzają one w naturalny sposób mechanizm obronny organizmu gryzonia, a także mają wpływ na jego metabolizm.
Urozmaicając podstawę żywienia gryzonia kupujemy gotowe już tego typu pokarmy, bądź tez też sami rozglądamy się za odpowiednimi roślinkami. Wobec zainteresowań właścicieli tematem surowców zielarskich przeznaczonych do spożycia przez chomiki, warto zacząć od wprowadzenia podstawy wiedzy na temat ? roślin zielarskich.
Czytaj treść publikacji
" />
">To nie jest bug. Przeczytaj sobie encyklopedię to będziesz wiedział co potrzeba Ci do hodowli innych roślin
Przecież napisał, że już kupił...
@top
Mam to samo, kupiłem te wszystkie szklarnie, itd. i też mogę siać tylko bez.
P.S.
Pokażcie skill "zielarstwo" w profilu!
" />Art. 77. 1. Środki ochrony roślin na terenie otwartym stosuje się:
1) sprzętem naziemnym, jeżeli:
miejsce stosowania środka ochrony roślin jest oddalone o co najmniej 5 m od krawędzi jezdni dróg publicznych, z wyłączeniem dróg publicznych zaliczanych do kategorii dróg gminnych, i o co najmniej 20 m od budynków mieszkalnych i zabudowań inwentarskich, pasiek, plantacji roślin zielarskich, ogrodów działkowych, rezerwatów przyrody, parków narodowych, stanowisk roślin objętych ochroną gatunkową, wód powierzchniowych oraz od granicy wewnętrznego terenu ochrony strefy pośredniej ujęć wody;
Dz.U.z 2004r. Nr 11,poz 94
" />Z łopianu możesz mieć pożytek. Przeczytaj.
* Roślina lecznicza
* Surowiec zielarski : Wykorzystuje się głównie korzenie (Radix Bardanae). Zawierają cukier inulinę, białka, tłuszcze, związki poliacetylenowe, fitosterole, nieduże ilości olejków eterycznych, glikozydy, saponiny, dużo siarki, fosforu, witaminę C.
* Działanie : Wykazuje silne działanie antybakteryjne, grzybobójcze, przeciwzapalne. Działa także moczopędnie i napotnie. Zmniejsza wydzielanie soku żołądkowego, zwiększa natomiast wydzielanie śluzów w przewodzie pokarmowym. Dlatego też korzeń łopianu stosowany jest wewnętrznie w leczeniu nieżytów przewodu pokarmowego, w stanach zapalnych dróg moczowych i pęcherzyka żółciowego, w niewydolności wątroby, zaburzeniach przemiany materii. Wykazuje też pozytywne działanie na skórę. Zewnętrznie stosowany jest do leczenia czyraków, trądziku, świądu skóry, łupieżu. Zapobiega również wypadaniu włosów i łupieżowi. Do tych celów najlepiej jest wykonać z korzenia łopianu macerat, odwar lub sok. Macerat można uzyskać za pomocą miksera, lub tarki ręcznej, sok można otrzymać z maceratu przeciskając go przez sitko, lub za pomocą sokowirówki. Maceratem lub szmatką nasyconą sokiem łopianu obkłada się odpowiednie miejsca na skórze.
* Zbiór i suszenie : Korzenie wykopuje się już jesienią pierwszego roku wegetacji, gdy roślina nie wytworzyła jeszcze łodygi kwiatowej, lub na drugi rok na wiosnę. Korzeń myje się, suszy, kroi na mniejsze kawałki i suszy w temperaturze 50 – 60 stopni Celsjusza.
Może do zakątka ziołowego?
" />cliodci- zioła suszy się... starannie .
Owszem, i w suszarce elektrycznej można. Magiczną, najwyższą temperaturą dla ziół jest 40*C. Ogólną zasadą jest pozyskiwanie ziół ze stanowisk czystych, nie zanieczyszczonych cywilizacją, że tak się wyrażę. Takich ziół(jak i w ogóle wszystkich innych) nie myjemy przed suszeniem. Jeśli jednak posiadamy wewnętrzne opory przed spożywaniem takich nie mytych możemy je lekko przepłukać, otrząsnąć nadmiar wody i albo osuszyć papierowymi ręcznikami, albo pozostawić do wyschnięcia na bawełnianych ściereczkach czy papierowych ręcznikach. Potem do suszarki i suszymy, na ogół w temperaturze do 30*C(tylko nieliczne w owych 40*C). Uważnie pilnujemy procesu suszenia(czas suszenia jest różny dla różnych ziół. Te delikatne- świetnym przykładem jest tu ziele melisy suszymy krócej, inne typu owoc głogu dłużej. Czasu suszenia w suszarce nie potrafię Ci podać. Ja suszę na sitach w suszarni i cały proces,bo ja się cackam z ziołami, zajmuje mi od całego dnia, po dwa do trzech w przypadku korzeni)- zioła dobrze wysuszone zachowują swój swoisty kolor, są suche, ale i... sprężyste(powinny zachować wilgotność ok. 20%- wszystko to wprawa). Nie mogą łamać się z trzaskiem po ususzeniu, a raczej poddawać zginaniu nim w końcu pękną czy pokruszą się.
Zioła zbieramy oczywiście przy słonecznej pogodzie wolne od porannej rosy czy zawilgoceń po opadach.
Suszymy tę część rośliny, która jest surowcem zielarskim- może być to kwiat, owoc, liść, korzeń czy ziele. Zbieramy oczywiście w czasie właściwym dla danego surowca.
Przepis ten zwalnia od podatku dochody ze sprzedaży surowców roślin zielarskich i ziół dziko rosnących leśnych sklasyfikowanych w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług (PKWiU) w grupie o symbolu 01.11.91-00, jagód, owoców leśnych (PKWiU 01.13.23-00) i grzybów (PKWiU 01.12.13-00.43) - ze zbioru dokonywanego osobiście albo z udziałem członków najbliższej rodziny
" />Witam
Właśnie dostałam w prezencie od koleżanki, wieloletniej pszczelarki, słoik miodu z nawłoci ( na spróbowanie). Jedliśmy go pierwszy raz. Ma bardzo dobry, lekko ostry smaczek. Na temat NAWŁOCI POSPOLITEJ, w starych zeszytach zielarskich (3 zeszyt 84r) można przeczytać :
"> Ziele zawiera olejek eteryczny, flawonoidy (rutyna), garbniki, śluz , żywicę, kwasy organiczne (octowy,salicylowy) i saponiny. Działa przeciw zapalnie, ściągająco, przeciwgośćcowo i moczopędnie. Napary z surowca podaje się w przypadkach zapalenia pęcherza..... i w innych schorzeniach nerek.. Ponadto nawłoć stosowana jest w nieżytach przewodu pokarmowego, nadmiernej fermentacji jelitowej, drobnych krwawieniach z przewodu pokarmowego oraz biegunkach (zwłaszcza u dzieci). Zewnętrznie używana jest do okładów na rany, wykwity skórne, wrzody oraz do płukania jamy ustnej i gardła. Jest to roślina miododajna." Wydaje się być pożyteczny. Pytałam w sklepie eko . Właścicielka powiedziała , że nikt nie pyta o mód z nawłoci, że kiedyś, gdy go miała nie cieszył się popularnością. Koleżanka powiedziała, że nigdy go nie miała, dopiero w tym roku i że warto go spopularyzować. Czytałam na forum o różnych miodach, ale nie pamiętam, czy ten tam był. Muszę sprawdzić, jak będę miała chwilę. Ktoś ostatnio pytał też o coś na nerki...ten miód wydaje się być w sam raz. Dodam jeszcze, że nawłoć pospolita, przez wiele osób nazywana jest niesłusznie mimozą.
Pozdrawiam Wszystkich
TeSa
Jak pomoże Ci moja rada pomyśl o mnie dobrze
Słyszałam o suszeniu suchym, ciepłym piaskiem z ewentualnymi dodatkami soli i wapnia. Zasypuje sie ostrożnie eksponat paskiem i trzyma kilka tygodni w suchym miejscu o wysokiej temperaturze. działa podobnie jak grobowce biedaków w egipcie - suszy, a sól etc. konserwuje. stosowano to kiedyś do sporządzania eksponatów zielnikowych dla uczących sie zielarstwa - tak łatwiej było rozrózniac rosliny niż w formie spłaszczonej. Ale o tym trzeba dokładniej poczytać, zey nic nie namieszac.
" />Kofeina (Coffeinum, znana również jako teina, C8H10N<subgt4O2, analepticum ATC: N 06 BC 01) - jest alkaloidem* purynowym znajdującym się w surowcach roślinnych. Może również być otrzymywana syntetycznie. Kofeina jest stymulantem. Jest stosowana jako dodatek do wielu napojów takich jak coca-cola czy redbull.
*Alkaloidy (arabskie alkali - potaż i eidos - postać = "przyjmujący postać zasady") to zasadowe związki organiczne pochodzenia roślinnego, zawierające układy cykliczne z co najmniej jednym zasadowym atomem azotu w pierścieniu, lub poza pierścieniem. Prekursorami do biosyntezy tych związków chemicznych są aminokwasy. Alkaloidy wykazują zwykle silne, nieraz trujące działanie fizjologiczne na organizm człowieka. Dla chemii organicznej przez ponad 100 lat były przedmiotem badań strukturalnych i syntetycznych. Przykładem jest morfina, wydzielona z opium w stanie czystym już w 1813, której budowa została wyjaśniona ostatecznie dopiero w roku 1952.
Z fizjologicznego punktu widzenia alkaloidy są "odpadami produkcyjnymi" niebiorącymi czynnego udziału w metabolizmie komórki. Większość alkaloidów powstaje w pobliżu miejsc o największej intensywności przemiany materii, czyli wszystkich merystemów, nie znaczy to jednak, że tam jest ich najwięcej, bo np. u bielunia (Datura) najwięcej jest ich w ogonkach liściowych, a u chinowca (Cinchona) w korze. Ma to znaczenie z punktu widzenia zielarstwa, gdzie ważne jest, żeby wiedzieć jakie części roślin i kiedy zbierać. Należy zaznaczyć, że niektóre alkaloidy w czasie transportu wewnątrz roślin ulegają przemianom biochemicznym.
Przeważająca większość alkaloidów to substancje stałe, jedynie nieliczne są cieczami. Większość jest albo bardzo słabo, albo wcale nierozpuszczalna w wodzie, natomiast bardzo łatwo rozpuszczają się w rozpuszczalnikach organicznych. Do tej pory poznano budowę ok. 6500 alkaloidów.
wg mnie to ciekawe
i w sumie ważne w naszym życiu, bo ile tego pochłaniamy na codzień.
Witam,
Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś dysponuje informacjami n.t. przetwórstwa zielarskiego. Mieszkam w Bieszczadach (jakby nie patrzeć, lasy, łąki sprzyjają zbieractwu)..
Z racji, iż dr Ekonomii - podsunął taki pomysł jakieś 2 lata temu na zajęciach związanych z prowadzeniem i zakładaniem firmy tak teraz z wiekszym optymizmem patrzę na to..
Chciałbym się dowiedzieć czy ktoś może:
1. Orientuje się czy takie coś jest opłacalne tj. zbieranie ziół/roślin/ --> suszenie(albo rozsyłanie do przetwórstwa) albo z czasem otworzenie przedsiebiorstwa przetwórczego(co tutaj chyba trzeba pomyśleć o maszynach, halach, pracownikach etc). Do tego mozna np: otworzyć sklep w internecie z różnego rodzaju medykamentami zielarskimi czy także powiazanie z innymi "dietami-cud" i uzdrowicielami...
Jak pracowników? zapewne po uzgodnieniu z PUP'em - moznaby było zorganizować kursy dla "zielarzy". Tak więc osoby bezrobotne, których nie brakuje - mogłby dorobić całkiem całkiem.
Za sprawa finansowania z PUPu - myslę, że możnaby było liczyć na pieniadze przeznaczone na pokrycie czesci kosztów (aktualnie chyba ok 13 tys. zł). Jeżeli wniosek o dotacje napisać w sprawie jakiś ziół regionalnych, pierwszej jakości z terenów "dzikich" gdzie nie dociera jeszcze cywilizacja - myslę, że UE też patrzyłaby na to przychylnym okiem, szczególnie, że można byłoby wspierać jeden z najbiedniejszych regionów UE..(z przed 1 stycznia 2007)
Inne pytanie jakie mnie nurtuje, to fakt, czy ktoś wie jakie są koszty otwarcia czegoś takiego jak:
- przetwórstwo zielarskie np: na herbaty, syropy etc.
- sklep internetowy lub/i tradycyjny, zatrudnienie "zielarzy", skup i/lub dystrybucja dalej jak np: do przedsiebiorstw typu Herbapol Lublin S.A. itd.
Dziękuję i pozdrawiam,
KB
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl