Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa


Mogę tu dodać od siebie jeszcze taką przypadłość jaką ma bergenia, która w okresie mrozów odprowadza soki do korzeni i cała roślina wiotczeje i wygląda jak zwiędnięta. A ubiorek wiecznie zielony?

Pytam, bo nie przykryłam - w tej chwili przykrył go snieg, ale jakoś tak "obwiśle" wygląda - czy on też oszczędza wode, czy jemu coś jest?

Mrozy do -18 stopni mielismy już po spadnięciu śniegu, który go przykrył, i tylko przez jakieś trzy - cztery dni...



Ogród Chiński zamierzam mieć u siebie... narazie rosną mi ziemniaki i pomidory w tym miejscu ale za pare lat usilnej pracy zamierzam stworzyć cudo i wiem że mi się to uda (o ile nic mi nieprzeszkodzi)

mam juz bambusa, sosnę himalajską i żółtą ( w donicach.. i wysadzę jesienią) reszta pózniej

nieumiem pisać jak ziaba w watku "Ogród Japoński" ale mam tekst przewodni ze starochińskiego


"Weź kilka najzwyklejszych, najlepiej wiecznie zielonych roślin; bambus, sosnę z gór, krzew azalii. Zapewnij im towarzystwo kamienia - szorstkiego i surowego - postaraj się o garść żwiru albo sięgnij po mchy i porosty. Nie szukaj kwiatów, nie porządaj łatwego przepychu barw, strzeż się symetrii i natrętnych prostych linii. Pamiętaj o wodzie - pozwól jej spływać swobodnie po kamieniach albo spraw, żeby rośliny się w niej odbijały.
Nie bądź pyszny, nie próbuj przekształcać natury wedle swoich upodobań, poszukaj raczej w przyrodzie właściwego jej piękna i harmonii. A nade wszystko pamiętaj, że twoje dzieci, wnuki i prawnuki będą oglądać twoje dzieło o świcie i o zmierzchu, przez cztery pory roku. Zadbaj o to, aby w każdym momencie wydawało się równie doskonałe."
(średniowieczny tekst chiński)



To ja może zadam już dla całej reszty xD :

Alessca: Podaj "złe" strony internetu/komputera
Alin:Jak się nazywa jedna z popularniejszych giel "le parkour"?
Maggiore:"Wiatr i pył"-Kto go napisał?
justyś6521:gatunek wiecznie zielonego pnącza należący do rodziny araliowatych.Znajduje się pod ochroną.Co to za roślina?
$Fergalicious$:Ilu jest na forum Super moderatorów(grupa: Super Moderators)?
Mateusz90:W którym roku Polska została ochrzczona?
Julia_Ha:Ile jest skorupiaków pod ochroną?
Papiska: Piosenka "Death and gone" została stworzona przez dwóch artystów.Podaj ich imiona
Miy:Anime +18.Ma 12 odcinków.O czym mowa?



Amiś, cudne papużki !






ale→"Gramy w zielone", temat związany z roślinami wiecznie zielonymi




w temacie konkursu było:
"Gramy w zielone", temat związany z roślinami wiecznie zielonymi

Masz oczywiście rację, jak zwykle zresztą, więc proszę wyrzucić moją niby "pietruszkę" z KONKURSU



Często wybieram sobie trasy spacerów powiązane z jednorodzinnymi domkami, jest takich miejsc w Oliwie, na Przymorzu, czy w pobliskim Sopocie niemało.
Lubię chodzić i oglądać co rośnie w innych ogrodach. Jakie inni mają pomysły, co w trawie piszczy. Czasem oglądam z zazdrością, taką zdrową, taką która powoduje, że mam nowe, kolejne pomysły dla siebie, a raczej dla swojego ogródka. Czasem zdarza się spotkać twórców tych pięknych ogródków przy pracy i wystarczy się uśmiechnąć, powiedzieć "dzień dobry" i zagadać. Sama gdy pracuję w ogrodzie zdarza się, że słyszę "szczęść Boże", szczególnie zdarza się to, gdy przechodzą osoby starsze. Dostrzegają pracę i podziwiają efekty, dla pobliskich blokowisk niewielkie ogródki przy domkach, są czymś całkiem innym.

Pamiętam jak kiedyś przechodziła przed naszym ogródkiem stareńka Gdańszczanka, zaciągająca jeszcze z niemiecka, pamiętająca czasy Wolnego Miasta Gdańsk. Bardzo ją lubiłam, zabawna babcia z kokiem, niewielka, ale żywotna... nie pamiętam ile miała lat wtedy, gdy widywałam ją ostatnio (przed ponad 10 laty), ale pamiętam jak się zachwycała:
"Wy w tym ogródeczku to macie jak w "paradizie". Domyślałam się, że wg niej to raj. Już nie przechodzi koło mojego ogródka, dawno już odeszła na wiecznie zielone łąki... ale pamiętam jej serdeczny uśmiech i słowa podziwu.

Czasem, gdy kosi się trawę i roztacza się specyficzny zapach, prawie nie ma osoby, która przeszłaby obojętnie. Jaki wniosek? Sprawiajmy przyjemność nie tylko sobie, ale i innym. Gdy spotkamy ogrodnika w jego ogrodzie, przy pracy, czy gdy dogląda swoich roślin... nie szczędźmy słów uznania. Chwalmy! Myślę, że pośród wielu zaniedbanych jeszcze okolic, warto dobrym słowem wspomóc tych, którym najbliższa okolica nie jest obojętna. W końcu robią to nie tylko dla siebie.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.