aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Każdy gatunek drzewa ma charakterystyczny wygląd kory i prawdę powiedziawszy watpię, czy akurat drzewa iglaste mają jakąś wspólną cechę w wyglądzie kory (nic mi o tym nie wiadomo). Jeżeli macie poznać po korze czy to jest kora drzewa iglastego, czy liściastego, najlepiej przyjrzeć się drzewom iglastym (nie jest ich tak dużo) i zapamiętac. Dla pewności radziłabym Ci jeszcze sprawdzić w kluczu do oznaczania roslin, czy akurat wygląd kory jest cechą wyróżniającą drzewa iglaste i liściaste.Jak mi wpadnie jakaś odpowiedni książka w ręce, to jeszcze sprawdzę, bo całego klucza nie znam na pamięć, ale jak Ci już teraz zależy, to idź do biblioteki i sprawdź w kluczu, najlepiej Schaffera.
Witam ma problem...nie wiem czy to właściwe miejsce na tego typu pytania jednak ten dział to nie na temat :P
Chodzi o to ze chodzę na Akademię Rolniczą i mam do zrobienia zielnik, zbór roślin wraz z opisami...
I moja prośba polega na tym czy ktoś pomógł by mi opisać te rośliny ale tylko dwie grupy to jest: podklasa i podrodzina a tam gdzie jest znaczek (*) to prosiłbym o napisanie całej systematyki, czyli (królestwo, podkrólestwo, nadgromada, gromada, klasa, podklasa, rząd, rodzina, podrodzina, rodzaj i gatunek)
Oto te rośliny (troche ich jest):
- Jaskier rozogowy
- Wyczyniec łąkowy
- Skrzyp polny
- Tasznik pospolity
- Rumian (rumianek) bezpromieniowy
- Pięciornik gęsi
- Przetacznik pospolity
- Przetacznik ożankowy
- Glistnik jaskółcze ziele
- Tomka wonna
- Pokrzywa zwyczajna
- Gorczyca biała
- Rogownica polna
- Chaber bławatek
- Mak piaskowy
- Stulisz
- Koniczyna łąkowa
- Bodziszek łąkowy
- Sitowie leśne (*)
- Wyka brudno-zółta (*)
- Owsik wyniosły (*)
- Roripa (*)
- Firletka poszarpana
- Wodziszek drobny (*)
- Przymiotno kanadyjskie (*)
- Jasnota biała
- Wierzbówka pospolita (*)
- Przytulia właściwa
- Złocień właściwy(*)
- Wyka ptasia
Chyba że ktoś ma jakiś podręcznik w PDF'ie z kluczem do oznaczania roślin np Rutkowskiego...mój mail to sebastianfr@op.pl
Termin mam do niedzieli w tym tygodniu, może uda się komuś mi pomóc...Pozdrawiam
" />A przypomina, przypomina: konopie (Cannabis indica), bo nic innego nie skojarzy się osobie, która miała w życiorysie "epizod eksperymentowania z środkami halucynogennymi". Nie piszę tu, w żadnym razie, o sobie. Jednak ten liść nie jest liściem konopi. Odsyłam do: 1. J. Mowszowicz - Przewodnik do oznaczania krajowych roślin zielarskich PWRiL Warszawa 1983. str. 85.
2. P. Czikow, J Łaptiew - Rośliny lecznicze i bogate w witaminy PWRiL Warszawa 1983, str. 169,
Tak sobie myślę, że gdyby ten liść był zakupiony na straganie gospodarstwa ogrodniczego z Kotunia, Jacek Ciechanowski już by wkroczył z dostojną interwencją polityczno - moralną. Bo przecież on uznaje, że w tym gospodarstwie hodowano konopie i nie ma bata, żeby odszczekał "ten śmieć" - jak mówi o Ciechanowskim właściciel gospodarstwa.
Jak widać, nie może być tematu bez Ciechana, co Jacku B.?
" />Z tego co czytałem i co polecano to statecznik z swietlówki kompaktowej powinien mieć kilka W więcej mocy niż świetlówka. Elektronika taka powinna być też najwyzszej jakości (słabsze świecenie)
Oznaczenie 830 na światlówce oznacza że oddaje ona barwe 3000K co tak sobie nadaje się dla roślin najlepiej szukać czegoś w okolicy 4000-6500K wg T. Amano nawet do 8000k. Choć jeśli nie zdecydował byś się dokładać jeszcze jednej to z moich subiektywnych obserwacji mszaki i inne epifity szybciej rosną przy 4000K niż 6400k większa ilość lumenów/luksów ??
Ja dołożył bym drugą świetlówkę 18W, tak jak to było proponowane z przodu (IMO bez sensu jest produkować nową pokrywę gdy masz wydmuszkę gdzie w korytku zmieszczą się dwa i wiecej stateczników elektronicznych) miał byś 0,5W na litr co przy niezbyt wysokim baniaczku (bardzo miłe wymiary ) dało by zapewne więcej światła gubi się chyba lekko załozenie W/L i każda roślina miała by sznase rosnąć należycie.
" />A ja podzielę się dzisiejszym dziwnym znaleziskiem... piszę to tu bo dużo konopii zawiera związki psychoaktywne.
Wracając sobie dzisiaj z kościoła natknąłem się na ową roślinę.. wiem, że jest to konopia, lecz nie wiem jaka. Chcę wiedzieć jaka to roślina, gdyż zbieram rośliny do zielnika (nie będę jej palił, bo rośnie 1m od ruchliwej drogi). Pytam się was, bo mam nadzieję, że ktoś zna się lepiej na konopiach niż ja.
Typ liścia - dłoniastosieczny
Kształt blaszki liściowej - lancetowaty
Brzeg blaszki liściowej - piłkowany
Wierzchołek blaszki liściowej - ostry
Podstawa blaszki liściowej - klinowata
Nerwacja - pierzasta
Łodyga - pasma kolenchymy kątowej (na przekroju tworzy równoległobok o 6 kątach).
A teraz foty...
Sorry za jakość, ale mam tylko 2 Megapiksele... roślina została znaleziona w Toruniu na ulicy Antoniego Antczaka, jakieś 200 m od Żabki na zachód (w kierunku TESCO).
EDIT@
Tfu... mam Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej na półce i nie pomyślałem... to konopia dzika.
" />podręcznik zielarski do oznaczania roślin się nie nadaje, do tego służą klucze do oznaczania roślin bądź atlasy. Większość tzw podręczników zielarskich jakie miałem okazje przeglądać koncentruje się na opisach właściwości i tylko gratisowo dorzuca jakąś rycinę bądź fotkę. Do normalnego oznaczania roślin to dla początkujących/laików można wziąć :
- z serii Mowszowicza "Flora jesienna" , "Flora letnia" itp. : czarno białe ryciny plus opis
- wybrane części "Flora Polski" : same zdjęcia i opisy też całkiem dobre
- seria Leksykon przyrodniczy : bardzo przyzwoite niemieckie atlasiki, fotki +opis +okazjonalnie jakieś ilustracje cech. W odniesieniu do roślin to są bodajże 4 czy 5 pozycji, jest chyba też cóś specjalnie dla ziołofili ale nie miałem okazji tego oglądać.
Kategorycznie należy wystrzegać się wszelkich cukierkowych pozycji wydawnictw typu Readers digest i innych. O niebo lepiej wziąć już w ciemno "no name" atlas z lat 70-tych.
O profesorze Borkowskim sporo slyszalem od mojej pani prof. od ch. nieorganicznej (zdaje sie, że pisali wspólnie jakieś artykuły). Zdaje sie, że jest autorem "Zarysu farmakognozji". To taki straszak studentów farmacji - jest u nas wymagany na wejściówkach praktycznych. Podobnież Kohlmunzer. Wydaje mi sie,ze wiedze farmakognostyczną trzeba mieć - warto wiedzieć czy pewne leki ziołowe reklamowane jako "rewelacyjny lek na wszystko" rzeczywiscie działają. Poza tym wiadomo na co uważać stosując daną roślinę.
"Przewodnik do oznaczania roślin leczniczych i użytkowych" Brody jest właśnie jedną z tych dwóch pozycji na co dzień przeze mnie stosowanych
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl