Kilka lat temu "przerabiałem" różne gatunki roślin owadożernych miałem kapturnice,tłustosza, muchołówkę a teraz został mi jedynie dzbanecznik. Jedyne co moge powiedzieć to nie trzeba owadów w zimie. Często wtedy gorzej rosną, ale to miedzy innymi z braku dostatecznej ilości światła. Jak coś jeszcze to pytać, postaram się pomóc.

Już od dawna ciekawiły mnie rośliny owadożerne. Ale niestety - w kwiaciarniach są drogie, poza tym najlepiej czują się w miejscu jasnym i w wilgotnej atmosferze. Więc u mnie w domu nie ma odpowiednich warunków dla tych roślin.
Kilka osób w rodzinie powiedziało "nie" roślinom owadożernym, obawiając się, że wydzieleją nieprzyjemny zapach, aby zwabić owady. Pewnie jest to nieprawda, oczywiście.

Ja mam pytanie: jak duże są pułapki muchołówki? Znajomy ma tą roślinę, uważał ją też za rosiczkę, dopóki nie zwróciłem uwagi, że jest to muchołówka, a nie rosiczka. Pułapki na jego muchołówce mają zaledwie 1 cm. Są może większe okazy?

Najgorze jest to że roślina owadożerna przyciąga tylko to co lata, a skoczygonki i larwy ziemiórek siedzą w ziemi i sobie jedzą, więc dopóki nie zaczną latać to nici z owadożernych istotek - wiem z doświadczenia, bo mam jedną owadożerną i stoi obok bonsai i musze przyznać, że nie mam żadnych kłopotów z czymść innym co by latało i zagrażało, ale larwy sobie po podlaniu wyłażą, ale chyba uzbroję się w cierpliwość i poczekam, aż trochę podrosną i napuszcze na nie tresowaną rośłinę, co je Zje ))

Roślina wymaga mnóstwa słońca! Te stare pułapki nie zmienią się, ale nowe powinny coraz lepiej reagować. Roślina była zagłodzona z braku słońca! Moje zamykają się w ułamku sekundy, ale są ciągle na pełnym słońcu! Woda i słońce to remedium na wszystkie dolegliwości owadożernych. No, prawie wszystkich.

Ostatnio kupiłem sobie niesamowitą roślinę!
Dzbanecznik oskrzydlony(Nepenthes alata) jest rośliną owadożerną, to berdzo ciekawe ponieważ łapie ona do swoich pułapek owady, które w ciągu kilku godzin zostają strawione jak w żołądku. Pozostają tylko twarde części ciała owada a wnętrzności są pochłaniane przez roślinę!

Jeśli interesuje cię więcej o tej roślinie obejżyj:
http://dom.gazeta.pl/czte...85,1911023.html

Witajcie,

Byłem w tym ogrodzie jakieś 2 lata temu (moja rodzina mieszka w Bogatyni 30 km od Liberca)oczywiście po stronie polskiej. Ale do rzeczy potwierdzam ogród piękny mają wspaniałe tam okazy rosiczek i dzbaneczników (rośliny owadożerne zajmują kilka oranżerii!! ) Zaraz jak się wchodzi znajdują się dwa akwa z żółwiami wodnymi i teczankami. Ogród bardzo ładny i gody odwiedzenia, cena z tego co pamiętam to jakieś 15zł na nasze.

Keramzyt - lekkie kruszywo budowlane, wypalane z gliny ilastej w temperaturze ok. 1150°C. Do produkcji używa się glin pęczniejących. Po wstępnym rozdrobnieniu i uplastycznieniu materiał kieruje się do pieców obrotowych. W procesie wypalania uzyskuje się materiał w kształcie okrągłych lub owalnych brył o zróżnicowanych frakcjach. Glina podczas spiekania znacznie powiększa swoją objętość. Każda z porowatych wewnątrz "kulek" pokryta jest twardą osłoną ceramiczną. W ogrodnictwie stosowany jako podstawa w uprawie hydroponicznej. Znakomicie zatrzymuje wilgoć. Bardzo często stosowany przy hodowli roślin owadożernych.

Info z Wikipedii

chodzi mniej więcej o to tylko kup sobie o drobnej granulacji

Hodować może nie, ale mamy całkiem sporu ogródek kwiatowy.
Ja mam to samo, bo sam choduje tylko rosiczkę, a tak to jeszcze paproci jest sporo, w kuchni zioła i inne kwiaty, których nazw nawet nie znam.
Ogólnie mnie sie wydaje, że takie owadożerne rośliny to świetna sprawa i są bardzo pożyteczne

A ja myślałam, że to będzie bardziej jak akwarium wyglądało, czyli rośliny będą schowane. W takim przypadku obawiałabym się jednak braku odpływu - będą wymagać dużej uwagi.
Pozdrawiam
o roslinach w akwariach zastanawiałam sie w drugim watku,pisałam ze mamm 54 litrowe puste akwarium i chce je wykorzystac,ale to pozniej,musze poszukac miniaturowych paproci i roslin owadozernych Bedzie to w 2/3 przykryte akwarium z oswietleniem