Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Widzę sami znawcy żółwi na forum :E Marchewki ani żadnych innych warzyw i niczego z domowej lodówki nie podawać. Niektórzy piszą że nie trzeba specjalnych warunków psa też można trzymać na łańcuchu przy domu i nie zdechnie ale co to za życie dla zwierzaka. Młode żółwie są prawie wyłącznie mięsożerne z wiekiem przestawiają się na rośliny. Po zdjęciach widać że żółw już ładnych parę lat ma za sobą. Powinieneś mu podać dżdżownice albo jakieś ślimaki mogą być takie z podwórka ,ryby i do tego rośliny wodne.

p.burzik chciałbym zobaczyć jak taki żółw w naturalnych warunkach porywa kurczaka i zjada, jak się wody nie filtruje to się ją zmienia co dwa dni.

Najlepiej oddać takiego do ZOO albo prawdziwego hodowcy bo w zoologu cięzko trafić na profesjonalistę. Warto też wspomnieć że na ten gatunek trzeba posiadać papiery na temat pochodzenia.
Ten post był edytowany przez g00ras dnia: 18 Sierpień 2010 - 23:27



* Mały kotek od razu chce "zbadać" swoje nowe otoczenie- taka już kocia natura- a jednocześnie nie zdaje sobie sprawy z czających się wokół niebezpieczeństw i nie potrafi jeszcze unikać pułapek. Nierzadko ciekawość małego odkrywcy może okazać się dla niego groźna. Wystarczy jednak przestrzegać kilku podstawowych zasad, by maleństwo poczuło się w swoim nowym domu pewnie i bezpiecznie. Zadbaj więc o to, by nic mu nie zagrażało. Kociak nie powinien mieć dostępu do otwartych okien, ponieważ może wypaść. Jeśli mieszkasz na piętrze, warto zabezpieczyć okna i drzwi balkonowe siatką lub moskitierą. Zwróć uwagę na drzwi wejściowe, aby ciekawski malec nie wymknął się na wycieczkę, z której może nie wrócić. Pilnuj, by nie kręcił się wśród zapalonych świec, sprzętów gospodarstwa domowego, przewodów elektrycznych, które mógłby przegryźć, a także trujących roślin (koty uwielbiają przecież buszować wśród kwiatów). I staraj się uważać na niego.

* Po 2-3 tygodniach kociak (zaszczepiony przeciwko groźnym chorobom - piszemy o tym w dalszej części forum) może zacząć wychodzić na zewnątrz. Jeśli mieszkasz w domu z ogródkiem, tym lepiej dla niego, ale jeśli jesteś mieszkańcem bloku na dużym osiedlu, unikaj wypuszczania kotka bez opieki. Najlepiej kupić specjalne szelki spacerowe dla małego kota lub co jakiś czas wybierać się z nim do parku- I bez przerwy mieć go na oku!



W tym temacie możemy się dzielić swoimi marzeniami lub osiągnięciami w uprawie wszelakich roślinek. Ciekawa jestem czy jest ktoś jeszcze na tym forum kto ma takiego bzika na tym punkcie jak ja.
Od bardzo dawna moim marzeniem było posiadanie domu z ogrodem na wsi. 2 lata temu to się spełniło. Mam ogród, który sama urządzam od podstaw. Jestem uzależniona od wszelkich roślin, krzaków, bylin, czasopism i literatury ogrodniczej. Będąc w sklepie nie mogę się powstrzymać aby nie wejść do działu ogrodniczego. Z każdych zakupów wracam z jakimś krzaczorem. Wiosną i latem a nawet jesienią są to rośliny do ogrodu, a zimą kwiaty domowe. Mój mąż twierdzi, że nie jestem normalną kobietą, która lata po sklepach z ciuchami i kosmetykami. Najbardziej fajnego ciucha potrafię sobie odmówić ale roślinek NIGDY!! To moja wielka pasja. Uwielbiam sadzić, przesadzać, przycinać itd. Gleboterapia to dla mnie najlepsze lekarstwo na stres.
Całą zimę obmyślam co będę robić w ogrodzie, zapisuję, szkicuję, sporządzam listę wiosennych zakupów. W chwili obecnej już jest ona niebezpiecznie długa i szybko się powiększa.
A wy. Macie jakieś przygody z ogrodnictwem albo takowe marzenia?



Mam taka starą książeczkę pt: "Wykorzystanie roslin do zwalczania szkodników w sadach i ogrodach", przydaje sie tez w uprawach domowych i szklarniowych. Jak ja zeskanuje to puszcze na forum. Jest to co prawda autorstwa niejakiej Alewtiny Nikołajewny Wasiny z byłego ZSRR, ale moim zdaniem całkiem przydatna, można niektóre przepisy stosować w uprawach kaktusów i sukulentów a rosliny częściowo sa dostepne w naszym kraju - rosna dziko lub sa uprawiane.



Dla zainteresowanych

Nowe forum o roślinach ozdobnych, ogrodowych , domowych , choroby roślin , ciekawostki itp itd.

forum



Marcin 'Cooler' Kuliński napisał(a):


Ja i co? w wiadomości news:c1ms42$tdo$1@earth.sauron.pl pisze:

Cooler nie wiem czy to pochwala, czy kpina.

Zalezy o ktora wypowiedz Ci chodzi. Badz laskaw zostawiac "wrotki" i
cytaty,
bedzie latwiej rozmawiac.

Na zadne pytanie nie dales
odpowiedzi.Moja ciekawosc jest niezaspokojona!

Jesli chodzi o kwestie chorob zwierzat domowych: dysponujesz jakimis
statystykami odnosnie rosnacego odsetka zachorowan na nowotwory? Nie
przedstawiles sie specjalnie, ale moze jestes np. weterynarzem z
dlugoletnia
praktyka, albo jakims zoologiem?

Co do noszenia skorzanych elementow garderoby przez wegetarian, to sprawa
jest chyba oczywista? Jesli ktos jest wegetarianinem glownie z pobudek
etycznych, to stara sie takich rzeczy nie nosic, jesli o wyborze diety
decydowaly wzgledy estetyczne, dietetyczne czy jeszcze inne, to chyba nie
ma
zadnego klucza czy reguly. Mylisz sie sadzac, ze problemu nikt nie widzi
lub
ze nikogo on nie obchodzi. Rzecz zostala juz przedyskutowana na sto
roznych
sposobow na grupach dyskusyjnych dotyczacych wegetarianizmu, wystarczy
uzyc
google by sie o tym przekonac.

Cooler nie trzeba byc weterynarzem, wystarczy tylko sluchac co ludzie

opowiadaja.Statystyki, nie rozsmieszaj mnie.Wedlug statystyk prawie wszystko
jest okej,zalezy tylko kto i w jakim celu je uzywa.musimy nauczyc sie patrzec
i myslec.przepraszam ale nie wszystkie poprzednie wypowiedzi znam,postaram
sie je przeczytac to moze bardziej sensownie bede pisac.Problemy zawsze sa
ale nikt ich nie potrafi rozwiazac a juz na pewno nie w skali ogolnej.Dlatego
myslmy o sobie i robmy to co dla nas jest najwazniejsze nie krzywdzac
innych.Na diety przechodzimy glownie ze strachu o wlasne zycie i zdrowie.Jaka
dieta ma wieksza sile przebicia taka stosujemy.Czy sa ludzie ktorzy nie
zabija muchy,karalucha,pajaka,pluskwy.To tez jest zycie!Chyba ze podciagniemy
to pod obrone wlasna? Jedzenie to zycie.Roslina bez wody pierw usycha a
pozniej ginie.czyli to tez forma zycia.Jedzac rosliny tez jestesmy zabojcami
zycia!Cha cha cha! Za 100 lat ludzkosc bedzie jadac pigulki wytwarzane z
samej chemi .Beda szczesliwi nie obserwujac powolnego starzenia sie.To tez
bedzie mialo jakis urok!

--
Wysłano ze strony http://forum.dieta-optymalna.info/

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.