aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
A moze by jednak wpuścić ze trzy gupiki. Troszkę przegłodzone powinny wyjeść wszystkie tego typu żyjątka z wody.
Bardzo ładne to terrarium. Podoba mi sie . Duzo wody wiec rybki by wprowadziły dodatkowy akcent (niekoniecznie gupiki, może zmienniaczki ale gora 2-3 szt) a nie sprawiły żadnego kłopotu.
Jestem tylko ciekawa, jak sprawdza sie w takim środowisku ten skręcony bambus (bo u nas sprzedają ta roślinę jao bambus)? Nie jest dla niego za mokro?
Pozdr.
Zawsze podobała mi się bujna roślinność w grach
Mi też
Podoba mi się Tajlandia. Piękna roślinność i te omszałe i zzieleniałe ruiny. Dobrze by było, gdyby w tej lokacji przez jakiś czas trzeba by było się przedzierać przez dżunglę: wszędzie by były rośliny i śpiew ptaków, albo bambusowy las
Mam nadzieję, że TRU pójdzie na moim komputerze, ale czym bliżej do premiery, tym mam większe wątpliwości co do tego
Witaj Adam. Ja też posiadam roślinę podobną do bambusa , tylko że moja nie wygląda jak trawa. Moja jak rośnie to wygląda jak cienka kukurydza i potem też mam z niej kijki bambusowe ale takie cienkie jak się robi drabinki do kwiatów doniczkowych. U mnie ona rośnie w półcieniu i musi mieć wilgotno . Na wiosnę zasilam ją nawozem a potem to już sama daje sobie rade. Dorasta do 2 -2.5 metra wysokości. Pozdrawiam.
brałem pod uwage ze Niemcy mogli je wykopywac na zime ale te palmy ,mniejsze palemki ,juki laury rosły wszędzie pomijam cała masę mniej efektownych roślin cieplolubnych ktore rosly na byle kawalku zieleni bylo tego cała masa .Sam proces wykopania i ponownego wkopania oraz przenoszenia bylby ogromnym przedsiewzieciem nielicząc ryzyka uszkodzenia.Fotograf
ie< do jakich się dokopalem to tylko niewielka część tego co można zobaczyć na giełdzie kolekconerskiej ze starym widokówkami.
Na dzisiaj w Szczecinie jest skatalogowanych ponad 2 tys roślin a przedwojną było ich ponad 3 razy wiecej.Niestety co bardziej efektowne zostały przez ludzi zniszczone lub wywiezione podobno prze ruskich nieliczna reszta trafila do oranżeri w calej Polsce oraz kolekcji prywatnych .
Przed wojną było to najbardziej zielone miasto w Niemczech poprostu jeden wielki ogrod dendrologiczny niestety wojna iliczne naloty dywanowe zrobily swoje .
Moim zdaniem warto przynajmiej zaryzykować sadząc palmy w Szczecinie.Z figami laurami oliwkami bambusami kiwi palmą karłowatą niema najmniejszego problemu bez osłon(przerobilem to i w tym roku tez powtórzę obecnie mam wszystkie te rośliny niezabezpieczone).
Ponadto mamy w pobliskim Berlinie możliwość kupienia w tamtejszych centrach ogrodniczych wszystkich tych roślin nawet za 300euro 3 metrowe trychoceptusy i inne palmy pomijajac popularne tam figi laury bambusy i cała mase cytrusów i bananowców .
Nie chcę jednak odradzać, tylko ostrzegam, aby się spróbować zabezpieczyć przed niekontrolowana ekspansją ;)
:) Nie znajdę teraz, ale jest gdzieś w sieci takie autentyczne zdjęcie pędów Phyllostachysa przebijających asfalt na drodze.
Hoduję już bambusy - jak inni koledzy z www.bambusy.pl - już któryś rok. Na dodatek zakładam też ogrody - nie pierwszy rok. Doświadczeń więc się trochę zebrało... Bambusy to, mimo ocieplenia klimatu, nadal rośliny specjalnej troski. Wiele osób chce bambusy mieć, niewielu je hodować...
Będę się więc upierał, że pierwszy bambus (dla początkujących) to powinna być któraś z odmian Fargesia nitida lub Fargesia murielae. Choćby dlatego, że są kępowe i nie będą łazić. Po drugie - są mrozoodporne, więc ryzyko zniechęcenia się potencjalnego bambusiarza, zanim załapie bakcyla jest minimalne. Zaangażowanie w pielęgnację, np. okrywanie jest też mniejsze. Potem można sięgać po bardziej wymagające gatunki - ewentualny zawód związany ze straceniem kilkuset złotych nie będzie tak dotkiliwy :lol:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl