|
|
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
do tego co na rowerze jezdzi do PL na drugi raz radze lepiej wrotki zabrac ze soba ,latwe w transporcie i nie
tak szybko ukradna bo mozna schowac do podrecznej torby , a torbe z kolei
przykuc kajdankami do przegubu reki i spokojnie spac w publicznych srodkach
transportu,conajwyzej moga odciac reke pilka do metalu albo odrabac
siekierka,wowczas poczuje sie bol i mozna narobic halasu wystraszajac
zlodzieja tym samym. - eheheheheheheheh !!!!
Podrozowalem trzy tygodnie po Polsce w sierpniu ,wypozyczonym francuskim
dobrym wozem - o wdziecznej nazwie Laguna ,wyposazonym w rozne bajery jak to
mowia miejscowi - i o dziwo nikt mnie nie okradl nikt mnie nie napadl i nikt mi
nie podpierdolil samochodu ,ktory po zakonczeniu podrozowania spokojnie
oddalem do Hertza na lotnisku Okecie,caly i nie naruszony,mimo ze zjezdzilem
prawie 2000 km od Warszawy po Zakopane,parkujac go zawsze w miejscach
publicznych na parkingach restauracji,zajazdow lub hoteli lub rynkach
wiekszych miast jak Wroclaw ,Katowice itp. itd. A wiec brednie o masowych
napadach i i zlodziejstwach to raczej pokarm dla tych co lubia siedziec na
tylku w swoim living room i rozkoszowac sie opowiastkami jak to zle w
Polsce ,tymczasem kiedy budza sie do pracy rano ze zdziwieniem stwierdzaja ze
rozbito im szybe lub skradziono samochod sprzed domu w Toronto,Sydney lub
Chicago.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl
|
|
|