Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Pincus coś pisał ostatnio, że słyszał o wymianie z Pacers bez udziału Bynuma, wiadomo jak to z tymi jego plotkami jest i trudno mi uwierzyć żeby tak bardzo Pacers chcieli się pozbyć Tinsleya, że poszliby na taki trade: Kwame+Lamar+pick za JO i Tinseya

PG: Jamaal Tinsley/Jordan Farmar/Sasha Vujacic
SG: Kobe Bryant/Mo Evans/Arron Afflalo
SF: Luke Walton/Vladimir Radmanovic
PF: Jermaine O'Neal/Ronny Turiaf/Brian Cook
C: Andrew Bynum/Chris Mihm/Second-round pick

wyglądałoby faktycznie ciekawie, wszystkie pozycje nieźle obsadzone i to jeszcze przed wydaniem MLE, ale czemu Pacers mieliby zrezygnować z Bynuma to już chyba prędzej z Lamara, zobaczymy byle tylko nie wysłali całej trójki Kwame/Lamar/Drew w tej jednej wymianie to nie będzie źle, tak czy inaczej powinno się to wyjaśnić do czasu draftu więc w ciągu 2 tygodni.



Pierwsze, co stwierdziłem po dzisiejszym meczu, to to, że Farmar jest w tej chwili naszym najlepszym rozgrywającym. W ataku zdecydowanie bierze na siebie gre z piłką, dużo asystuje, bardzo poprawił rzut, nie widze powodu by miał startować Fisher. W obronie też najlepiej sobie radzi Jordan, Javaris często gubi ię na zasłonach.

Kobe widać, że w dobrym humorze, podobnie jak cała drużyna. Pod tym względem jest naprawdę dobrze. Ronny ładnie zagrał w S5, mam nadzieję, że na sezon też w niej zostanie, u boku Bynuma.

Andrew dzisiaj bardzo solidnie, zbirał piłki, w ataku wykorzystywał nadarzające sioę sytuacje. Mimo wszystko, na mój gust, powinno być więcej gry ustawianej do środka.

Cook nawrzucał punktów, ale po drugiej stronie parkietu pokazał, że nie bardzo nadaje się do NBA.

Przygladałem się troche obronie, zauważyłem, że indywidualnie nie jest tak fatalnie. Ale drużynowo to tragedia. Cały czas ktoś się gdzieś gubi, rozgrywający wieżdżają spacerkiem w trumne. Miejmy nadzieję, że to po prostu tak wygąda w offseason.




swiatelko w tunelu ale na co? fajnie ze Kwame moze Duncana przykryc, fajnie ze moze wielu PFs i C przykryc, fajnie tez ze jest gelboki sklad, roznorodny, z wieloma atutami, fajnie tez ze potrafia czasem wygrac z druzyna potencjalnie od siebie lepsza. Ale co z tego. Czy to sprawia ze bedziemy powyzej ligowej szarzyzny i zajdziemy dalej niz druga runda PO? Czy to sprawia ze mozmey na cos liczyc w obecnej sytuacji? Jest co najmniej 10 druzyn ktore moga pochwalic sie duzo wieksza liczba atutow, bijacych na glowe nadzieje i pochwaly nt obecnych Lakers. Nie roznimy sie wiele (jako zespol) od takich Hornets, Nuggets, Nets, Magic, czy Raptors. Czyli moze nam sie udac to i owo, ale w powaznej rywalizacji nie mamy szans.

zbyt czarno na to patrzysz kore moim zdaniem powodów do optymizmu jest sporo trzy największe to Drew, Jordan i Ronny, nie jesteśmy drużyną mistrzowską, ale nie jest też tak źle jak to przedstawiasz jak dotąd przegrywaliśmy nie dlatego, że rywal był tak silny, ale w dużym stopniu popełniając po obu stronach za dużo prostych błędów, których można uniknąć, tak mecz z Hornets jak i dzisiejszy przegraliśmy w dużym stopniu przez to w jaki sposób Phil ich ustawił defensywnie gdzie zostawialiśmy za dużo miejsca strzelcom to są szczegóły, które można poprawić.



kore ja nie patrzę na same statsy i do tej pory kompletnie nie widzę w tym sezonie jeżeli chodzi o Shaqa tego wszystkiego o czym piszesz, tego wpływu na grę wykraczającego ponad statystyki, tego całego impactu który do tej pory miał, nawet co pisałem aż mi się go momentami szkoda robiło jak na jego grę patrzyłem, natomiast co mnie cholernie zaskoczyło widzę w grze Bynuma kogoś kogo wpływ na to co się dzieje na parkiecie już jest spory często większy niż by pokazywały statystyki i z Jordanem jest tak samo mają to coś czego brak Lamarowi często zarzucaliśmy kiedy potrafił wypaść nieźle statystycznie a mało go było widać tych dwóch nawet kiedy nie zalicza wielu minut po prostu zazwyczaj nie da się nie zauważyć z Jordanem już nie raz rok temu tak miałem, że jak po obejrzeniu meczu patrzyłem w box score dziwiłem się, że ma na koncie tak mało punktów, asyst i przechwytów bo jak się go ogląda odnosi się wrażenie, że powinno było tego być więcej. To dość ważna cecha i Lakers mają szczęście, że młodzi gracze jak Jordan, Drew czy Ronny ją posiadają.



nie potrzeba już więcej zmian jedyne co to wydaje się, że jak wrócą Andrew i Trevor Radman lub Walton (albo i obaj) będą zbędni. Mają niestety obaj dość długie kontrakty, które trudno będzie ruszyć a w tej chwili są nam potrzebni tylko na wypadek kontuzji

Fish/Jordan
Kobe/Sasha
Lamar/Ariza
Gasol/Turiaf
Bynum/Mihm/Mbenga

Powinni pokombinować z zamianą przynajmniej jednego z nich na jakiegoś wysokiego zmiennika dla Bynuma nawet za wygasający kontrakt nie obraziłbym się gdyby gdzieś ich oddali. Problem w tym, że Phil nie da ruszyć Waltona i jeśli tylko będzie zdrowy będzie dostawał minuty, które byłoby lepiej dać innym graczom takim jak Ronny czy Ariza.



No to slowem wstepu po wymianie Gasola wasz sklad przedstawia sie nastepujaco

3 Trevor Ariza F 6-8 210 06/30/1985
24 Kobe Bryant - Captain G 6-6 205 08/23/1978
17 Andrew Bynum C 7-0 285 10/27/1987
5 Jordan Farmar G 6-2 180 11/30/1986
2 Derek Fisher G 6-1 210 08/09/1974
Pau Gasol F-C 7-0 260 07/06/1980
28 Didier Ilunga-Mbenga C 7-0 255 12/30/1980
11 Coby Karl G 6-5 215 06/08/1983
31 Chris Mihm C 7-0 265 07/16/1979
7 Lamar Odom F 6-10 230 11/06/1979
10 Vladimir Radmanovic F 6-10 235 11/19/1980
21 Ronny Turiaf F 6-10 250 01/13/1983
18 Sasha Vujacic G 6-7 205 03/08/1984
4 Luke Walton F 6-8 235 03/28/1980



Szczerze mówiąc to bardzo podoba mi się to co dzieje się teraz w Lakers, naprawdę gdyby nie te kontuzje które nas trapią to byłoby wręcz wspaniale. Grając praktycznie połową składu mamy jak narazie bilans 4-3 w preseason i został nam jescze jeden mecz- z Denver. Podsumowując rozegrane juz mecze na pewno na duży plus można zaliczyć grę Waltona, który wreszecie zaczyna robić to czego się od niego oczekuje( robił to już z resztą w konfrontacji z suns), czyli zbiera, asystuje, a do tego jeszcze zdobywa punkty, oby tak dalej. Kolejne pozytywy to na pewno gra dwóch naszych drugoroczniaków: Turiafa i Bynuma, może Ronny dzisiaj nie zachwycił pod względem statystycznym, ale dziś jego zadaniem było pewnie granie w obronie przeciw Amare. Natomiast Bynum ładnie się nam rozwija, dzisiaj zaliczył prawie double-double i myślę, że w tym sezonie może juz dawać dużynie duże wsparcie z ławki w postaci zbiórek i walki w obronie, jeśli chodzi o jego grę punkty to rzecz drugorzędna. Na pewno zaskakuje pozytywnie także Jordan, który dziś nie grzeszył skutecznością, ale pokazuje, że jest graczem walecznym i wszechstronnym.
Do pierwszego meczu sezonu z suns zostało już tylko 8 dni, mam nadzieję, że Kobe będzie na ten mecz w 100% gotowy i dobrze rozpoczniemy sezon, już niedługo..



Kore- no dokładnie komentarz był jak dla mnie tragiczny.Szczególnie ten drugi typ-jak nie potrafi wymówić poprawnie nazwiska Sashy to po co się pcha do komentowania.

Co do Fisha-to widać ,że teraz mu nie idzie.Ostatnie 2 mecze pociągnął nas Farmar,bo Fish nic nie grał. A dzisiaj Jordan zaliczył słaby mecz i niestety przegraliśmy. Żeby mnie ktoś źle nie zrozumiał-nie przez niego. W obronie kiszka straszna- nawet Kobe nie nadążał za Roy'em.Dla mnie tylko Ronny trzymał poziom jeżeli chodzi o obronę. Wychodzi już chyba trochę zmęczenie-wczoraj bodajże 41 minut,dzisiaj 43. Dobrze,że jest dzień odpoczynku.Trzeba się porządnie na Mavs przygotować.



" />

c&m productions in da mix - Lounge'n'Chill-Mixshows - Chill 11 - June 2009

right in time, just before the summer starts, we have the pleasure to give you the soundtrack for the summer-sunsets 2009. jazzy-fluffy-chilled, always groovy with a touch of campari-orange.

enjoy and chill out


Tracklist:

Sambox - We Can Fly
Merge of Equals - Gravity
Chillwalker - My Roots - sea lounge mix
Sweetback - Lover
Ronny Jordan - Summer Smile
Enigmatic - Espresso
Camiel - Doing Time in St. Tropez
Sine - Samsara
Blank & Jones - Chilled Cream
Reve de Cabaret - Trust Me
unknown artist - Sidewalk Samba
Polished Chrome - Chrome
Merge of Equals - Beautiful Nothing
Brian Culbertson - Together Tonight

http://www.truehouse.net/mixes/CHill11.mp3



" />Various Artists - "100% acid jazz"

Dream On Dreamer 3:34 The Brand New Heavies
Blow Your Mind 3:51 Jamiroquai
The Masterplan 3:54 Diana Brown & Barrie K Sharpe
Boundaries 4:09 Leena Conquest Feat. Hip Hop Fingers
Trust Me 4:27 Guru
Rebirth Of Slick (Cool Like Dat) 4:21 Digable Planets
Loud Minority 3:49 United Future Organization
Turn On, Tune In, Cop Out 4:16 Freak power
Sunburn 3:42 Incognito
Pushin' Against The Flow 3:45 Raw Stylus
True Spirit 3:56 Carleen Anderson
Jazz thing 4:44 Gangstarr
Cantaloop 3:39 US3 Feat. Rashaan
Mini 3:14 Corduroy
Friendly Pressure 4:28 Jhelisa
Jesse 3:55 Mother Earth
The Creator Has A Master Plan 3:18 Brooklyn Funk Essentials
The Jackal 4:45 Ronny Jordan & Dana Bryant
Black Whip 3:35 Chapter & The Verse
The Theme From Starsky & Hutch 4:08 The James Taylor Quartet Feat. Fred Wesley And Pee Wee Ellis

http://rapidshare.com/files/42594154/va ... .part1.rar
http://rapidshare.com/files/42600780/va ... .part2.rar

(linki od Pepe - grono)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.