Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Przemyslaw Maciuszko napisał(a):


Paweł Leśniak <plesn@dousuniecia.vwgolf.plwrote:
| Że tak zapytam - czy jesteś z Warszawy???
Ja jestem z W-wy :
Tymczasowo :)
A po Bydgoszczy sie naprawde milusio jezdzi :)
Szczegolnie jak sie patrzy jak ktos "zamiejscowy" przyjezdza i nie potrafi
po rondach jezdzic :


Taa..
Chyba jedynie w Bydgoszczy w centrum miasta sa ronda ze skrzyzowaniem
drog rownorzednych (np. plac Wyssenhoffa). Cudo - wjezdzajac masz
pierwszenstwo a opuszczajac przepuszczasz tych z prawej strony.
Ale jam rodzony Bydgoszczak to znam te zasadzki ;-)




On Sun, 23 Dec 2001 16:21:44 +0100, Leszek A. Szczepanowski wrote:
On 23 Dec 2001, Andrzej Guziak wrote:
| Ja mam znak dojezdzajac do ronda, ale nie mam zadnej
| pewnosci, ze na kolejnej (dla mnie kolejnej) drodze
| dojazdowej do ronda taki znak stoi. Moge miec watpliwosc,
| czy zgodnie z zasada ustap temu z prawej, nie powinienem
| go wpuscic.

Jeszcze nie widzialem ronda, na ktorym nie byloby
jednakowo z kazdej ze stron. Albo sie ma na rondzie
pierszenstwo (np. rondo w Katowicach), albo sie go
nie ma
Mysle wiec ze twoja watpliwosc nie ma racji bytu.


Watpliwosc nie ma racji bytu, bo przepisy jasno to okreslaja.
Poza tym to samo jest na zwyklej drodze - wjezdzasz z takiej
"ustap pierwszenstwa" w lewo lub prawo - i wiesz ze jestes
na drodze z pierwszenstwem. A odpowiedni znak nie musi stac przy
kazdym skrzyzowaniu - obowiazuje do odwolania.

Ale zapraszam do obejrzenia ronda na Powstancow we Wroclawiu - na
obwodzie dwa znaki STOP [tramwaj], dwa wjazdy z pierwszenstwem ...
hm, zaraz, czy tam jest w ogole znak "ruch okrezny" ?

J.




Cavallino wrote:

| Znak dotyczy ustąpienia pierwszeństwa wjeżdżając na rondo.

Dokładnie.
Co nie znaczy że 5 metrów dalej może dogonić samochód któremu właśnie
ustąpił pierwszeństwa i mu przywalić.

| Ten zjazd z ronda to już kolejne skrzyżowanie.

Jakaś podpórka w przepisach?


Rondo w ogóle ma marne podparcie w przepisach.
Generalnie wszelkie wyjaśnienia policji itp. sugerują żeby rondo
traktować jako ciąg skrzyżowań.




| Masz wtedy pierszeństwo.

Na pewno?
W momencie ewentualnej kolizji osoba wjezdzajaca jest juz dawno na swoim,
zewnetrznym, pasie
"przecznice" na rondzie kilku pasowym (2 lub 3) sa przewaznie w odleglosci
minimum 5 metrow.


Przykładem może być wspomniane przeze mnie w tym wątku rondo Babka w DC - z
trzema pasami. Jak wjeżdżasz na rondo to jednak musisz patrzeć czy Ci coś z
boku nie jedzie i czy ktoś (jadący z boku) nie przygotowuje się do wjazdu na
Twój pas. Zatem IMHO jadący rondem ma pierwszeństwo. Kwestia czy delikwent
włączył kierunkowskaz w odpowiednim momencie czy tak jak to robią niektórzy
dżentelmeni - mrugnął raz od niechcenia. Sporną sprawą - jakich wiele jest
to jak daleko od wjazdu na rondo jesteś na rondzie :-). Taka sama sporna
sprawa jest gdy zastanawiam się jak daleko od pasów są pasy dla pieszych (to
juz tak ogólnie rzecz ujmując).

Pozdrawiam

Krzysiek




Czesc,
  Czy mozna zasygnalizowac zamiar skrecenia w lewo PRZED RONDEM
kierunkowskazem?!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Witam grupę.

Po mojemu jest tak:
Są dwa rodzaje "rond". Na jednym jadąc "w kółko" masz pierwszeństwo. Jest to
jakby oddzielna droga, nie będąca częścią dróg, które do niej dochodzą.
Wjeżdżając na nią nie włączasz kierunkowskazu, ale zjeżdżając z niej - tak.
Oczywiście tylko prawy (bo zjeżdżasz z niej tylko w prawo). Taki rodzaj
skrzyżowania z ruchem okrężnym można poznać po znakach "ustąp pierwszeństwa"
i niebieskim "skrzyżowanie z ruchem okrężnym" przy każdej z dróg
dochodzących do skrzyżowania.
Drugie, to takie, gdzie jedna droga, mająca pierwszeństwo, krzyżuje się z
podporządkowaną. Wtedy część ronda jest jakby częścią tej drogi. Masz na
niej pierwszeństwo i jadąc prosto przejeżdżasz przez skrzyżowanie w ogóle
bez kierunkowskazu, a skręcając w lewo włączasz lewy kierunkowskaz
odpowiednio wcześniej przed skrzyżowaniem (a w prawo - prawy). Tak samo
robisz jadąc drogą podporządkowaną (z tym, że wtedy ustępujesz). Znaki są tu
takie, jak przed zwykłym skrzyżowaniem, gdzie jedna z dróg jest
podporządkowana.

Ale autorytetem to ja w tej dziedzinie nie jestem. Jakbym się mylił, to
proszę o oświecenie :)

Pozdrawiam,
RobWos




| wybieram się z centrum DC do Włocławka i zastanawiam się jak jechać.
Narazie
| mam zamiar jechać trasą: DC, Błonie, Sochaczew, Senniki, Gąbin, Łąck,
Płock
| i później przy Wiśle do Włocławka. Może ktoś poradzi czy to dobry wybór

hmmm do Sochaczewa i Gąbina ok, ale potem jedź przez Kowal jest krócej i
droga nienajgorsza.


czyli w Gabibie musisz jechac na lack, a w lacku na skrzyzowaniu prosto
 przygotuj sie jednak ze odcinek Łąck - Kowal moze byc sliski, ruch tam
niewielki a droga pozaklasowa, wyskakujesz w Soczewce i tam juz prosto do
Wloclawka. We wloclawku na rondzie obok tamy w lewo  na tzw obwodnice, do
konca i w prawo na Torun. Mijasz po lewej stronie Real, potem Mcdonalda i za
nim na rondzie w lewo (2 rondo po obwodnicy). po skrecie w lewo wjezdzasz na
wiadukt, zaraz za wiaduktem ostro w prawo prawie 180 stopni i za 50m w lewo
z pierwszenstwem i po prawej stronie masz opla.

pzdr

Krzysiek

pzdr



Alo,

    Nie zdziwiło Was oznakowanie wjazdu z Huciska
na rondo (?) na Targu Drzewnym?

    Wjeżdżając od Huciska mamy stojący znak A-7,
czyli 'ustąp pierwszeństwa przejazdu'.

    Z kolei na jezdni, jadąc wokół ronda od strony
Rudego Kota, na jezdni 'świecą'... poziome N-13,
nakazujące również ustąpienie pierwszeństwa.

    To jak to jest?

    Szy.



news:


Interesuje mnie ktory z pojazdow 1 i 2 ma pierwszenstwo. I dlaczego
tak a nie inaczej. Teoretycznie 2-ka jest juz na rondzie


Nie - wjezdza na rondo - musi zgodnie ze znakiem ustapic pierwszenstwa
wszystkim którzy na nich sa.
Odgalezienia nie ma tu znaczenia - to nie jest nowe skrzyzowanie, ale jedno
za to duze.


, nie ma
znaku "ustap pierwszenstwa" na wysokosci konca wysepki


Nie musi byc.
Wysepka oddziela nitki jezdni, a nie tworzy nowego skrzyzowania.




On Tue, 11 Jun 2002, Tomasz Gieżyński wrote:
Tomaszewski (szefo od ruchu w ZDM) i policja miotaja sie w zeznaniach. Jest
przepis mowiacy, ze skrecajacy na oswietlonym skrzyzowaniu tramwaj puszcza
wszystko,


Według plakatów wiszących u nas na zajezdniach ten przepis JUŻ nie
obowiązuje. Olaf twierdzi, że w Szczecinie też te plakaty wiszą. :-)

z wyjatkiem sytuacji jw. na skrzyzowaniu oznaczonym znakiem C-12.
Co to jest C-12 chyba pisac nie musze.
We wszystkich rysuneczkach i ksiazeczkach do nauki jazdy rowniez w takiej
sytuacji jak obecnie dla linii 5, 6, 12 i 13 na R. rataje tramwaj po skrecie
MA PIERWSZENSTWO.


To ja poproszę rysunek ronda Rataje, bo zgłupiałem. Czy to jest coś jak
plac Zawiszy, tylko bez sygnalizatorów przy zjeździe? Jeżeli tak, to
pierwszeństwo tramwaju jest w takiej sytuacji absurdem - kierowcy powinni
kierować się swoimi znakami, a nie tym, czy przed tramwajem jest
sygnalizator...

Pozdrawiam,

Alojzy

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.