aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
I na jedno i drugie potrzebujesz prawo jazdy A1 lub A więc na kursie nauczysz sie posługiwać biegami. Żadna sztuka :]
No właśnie a i na kursie dostaniesz motor z dużo większą pojemnością do jazdy więc nie masz wyboru (u mnie dają 250 ccm). Biegi banalna sprawa, taka sama zasada działania jak w aucie, tyle tylko, że tu nogą zmieniasz bieg, a sprzęgło manetką. Nie ma co się bać dużej pojemności. Trzeba tylko postępować "spokojniej" z gazem (przynajmniej początkowo :E ).
Edit.
Mój kumpel nigdy nie jeździł nawet rometem i poszedł zdawać na a1 i żyje. Bardzo zadowolony z jazdy motorem.
Ten post był edytowany przez NiHAt89 dnia: 29 Lipiec 2007 - 23:12
motorynka 45
wsk125 87
jawa350 100
yamaha ybr 125 90
jawka 70
simson s51 70
romet 50 t 55
honda xl 250 120
ogar 900 75
aerox 80
aprilla sr50 95
yamaha tzr 125 120
yamha rx80 100
YAMAHA FZR 600 180 BEZ KASKU JAKO PASAŻER
80 to chyba z przepaści....Mój nie jedzie 80 przy czym twój przy moim nie ma szans...
Ps: Dla ciebie etka 150 bo na 250 to strach się bać...zresztą człowiek jak się przesiada z rometa na większy sprzęt to czasem mu szajba odwala i od razu chce zamykać licznik...Chyba wiadomo jak się to często kończy...
A za ogara więcej niż 280 bym nie dał...
Chłodzonego cieczą lc2. Yz 250 zajefajny sprzęcior latałem na takim troche koło 80 koni 2t. Gorzej jak coś sie zepsuje ale technika silnika jak w dt tym czym sie różni to wielkością wszystkiego. A co do dt ja to porównuje do kawasaki kmx 125 zablokowanego. Miał moc jak dt a jak wsiadłeś z kawy na dt odblokowaną to jak z ściga na komara. Czemu to niewiem chyba poprostu ja uważam że dt jest słaba. Powiedz gdzie twój kolega w terenie jeździł ? Ja na torze motocrossowym po rozpędzeniu na tej dt czułem jak słabie pod góre. A jest założony zestaw po szlifie tłok pierscienie sworzeń i łożysko igiełkowe. Dobrze dotarty koleś który jeźdzł przedtem na romecie kadecie mówi że niema porównania gdy sie przesiadł na dt 80. Nie czaje czemu twój kolega który zszedł z Yz powiedział że jest ok ta dt. Może jego YZ ma już dość ? Może nicasyl sie skończył wał przy okazji też bo w tych motkach często sie to dzieje odziwo tak samo w dt jeżeli jest używana na drodze. Pewnie sie spytacie dlaczego a dlatego że silnik dt nie jest typowy na droge jak by sie nim jeździło cały czas w mieście ciągnąc go na biegach prędzej czy później sie zajedzie. Ten motor musi ale powtarzam musi jeździć nawet rzadko ale musi jeździć w terenie dlatego nierozumiem czemu wiara to kupuje do jazdy na zwykłych asfaltowych drogach. Jakiś mądry mi powie że były dt supermoto ale niezauważyliście że tylko nowsze wersje. Mam nadzieje że sporo powiedziałem wrazie pytań piszcie w temacie.
Nick: JuNiOr
Imię: Łukasz
Wiek: 16
Wzrost: 174
Kolor oczu: czerwone
Kolor włosów: ciemne
Skąd: Petrykozy
Szkoła: gim Białaczów
Ulubiona muzyka: Hio-Hop
Ulubiony sport:
Ulubione zajęcia: grzebanie w motorach CS
Ulubione jedzenie: każde
Ulubione napoje procentowe: wszystko co wali w banie
Marzenia: nie mam żadnych poważnych
Chciał(a)bym: nie wiem za młody jestem
Samochód lub inny pojazd: rower, romet polo 760, mz ES 250 64r, romet ogar,pocket bike cross
Wady: no pewnie że nie mam
Zalety: za dużo by pisać
Nie lubię: nie będe tyle pisał
Uwielbiam: dużo rzeczy
Ulubiona mapa: dd2, inferno, westwood, nuke, cbble
Ulubiona broń: kilka: ak, m4
Fotka: http://www.fotka.pl/profil/loslukasz92/ stare fotki ale są
Pisze co sam bo jak bym miał z kims to by mi tu miejsca nie starczyło to tak:
Moją bidą 120 JAK Ją ODSZYKOWAłEM
Rs 160
łosiem 85
simem 80
rometem NIE WIEM NIE BYłO LICZNIKA TO DAWAłEM ILE FABRYKA DAłA
Vectrą 230
Accordem 250
Polonezem 160
maluchem 120
corsą100
i Ursusem-4011. To tam chyba jest v-max 40
a i rowerem dawałem 60 i mi koło odleciało bo to składak był :)
a i jak bym mogł zapomnieć jeszcze fjaciora 125p miałem to on miał v-max co z niego wycisłem to 120 bo 4 biegi ma aby... Jeszcze tojotką carinką co na youtube mam filmika to 160 złapałem a eskortem co 3 dni chodził i padł to 80 i skrzynia sie rozsypała i paszoł wont na złom :D i to chyba bedzie na tyle
6 lat w tym siedze i szukam ciekawych. Czasem ktoś znajomy ma np tą mz 250 to taki mój nowy kolega miał. ta rame od cz 350 to tez od kolegi za 40zl. Silnik kupilem z allegro ten 175 od woschoda. Nie raz jade sobie przez wioske jakąs i widze np jawke czy cos pod sklepem. Pytma sie czy na sprzdaż i kto by co miał na sprzedaż i bardzo często tanio ludzie mają. Jadąc sobie kiedys wska przez las dostałem oferte wski 125 na chodize za 150zl bez dok. Drugi raz jechalem rometem to dostalem oferte na wiosce wski 125 w bdb stanie na białcyh tablicach za 300zl. Raz jechala sobie cz 175 ta nowsza TS to 150zl koles chcial z dok na chodzie. No mowie na wwsiach najlepiej. Rometa kupilem wąłsnie spod sklepu jak tkos jawką jehcal i mi powiidzaial ze taki dziadek ma rometa. Wieksze i Japońskie i droższe motocykle to tylko auckje interentowe.
Kupie rometa 200 lub jawe 50 mustankg .Najlepiej zeby motorower byl w okolicach zawiercia cena jaka moge dac za rometa lub jawke to 150 do 250 zl narjlepiej zeby byl nachodzie lub do malych poprawek ustawic zaplon lub gaznik. Jawka lub romet nie musza byc zarejstrowane byleby romet nie mial silnika z dezametu polskiej 2 poniewaz polska 2 juz mam
A co ma do tego wygląd? Przeciez w papierach jest jak wół 50ccm! Tzn ze jak masz w legitymacji szkolnej ze masz 16 lat a nie wyglądasz to sie ciebie ktos czepia? No nie no bo tak masz i tyle tak samo glina moze i wie ze to jest bajka ale nie moze nic ci zrobic bo przeciez biórokracja w polszy... Nie masz racji. Policja już taka głupia nie jest. Na garze jest wybita pojemność (najczęściej), pozatym tabliczka znamionowa itp. W najlepszym przypadku zabierają dowód i moto idzie na przegląd, jednak zwykle zostaje przeprowadzona ekspertyza. Jak wyjdzie, że na lewo jest rejestracja, to zostaje sporządzony przeciw właścicielowi wniosek do prokuratury o fałszowanie dokumentów. Nie mówię tu o mandacie za jazdę bez prawka, jednak takie cuś również właściciel dostanie. Tak samo pomijam fakt przekroczenia prędkości, bo wtedy najczęściej wychodzi, że motorower leciał stówkę w mieście.
Rekord Polski w rejestrowaniu motocykla na 50ccm to RS 250. 125/50 to też ogromny debilizm- policja już bardzo ostro ściga posiadaczy takowych pojazdów (i bardzo dobrze!). 80/50 to już mniejsze zło, a rzekłbym nawet, że takie coś poprawia bezpieczeństwo. Zawsze lepiej tłuc się 10konnym moto, niż 2 konnym rometem; tym pierwszym zawsze można przyspieszyć i uciec z rejonu niebezpiecznego (przykładowo wyprzedzanie).
Trzeba sobie zdać sprawę, że prowadzenie xx konnego motocykla ma się nijak do prowadzenia motoroweru. Nikt, kto jeździł nawet parę lat simsonem, jawką itp. nie opanuje np rs 125...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl