aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Kat Design jest marką, która powstała z pasji dekoracji.
Wiedza i doświadczenie w branży dekoratorskiej zdobyte za granicą sprawiło, że do kreacji przestrzeni podchodzimy z fantazją i wyobraźnią a marzenia naszych klientów stają się naszymi marzeniami.
Dlatego przygotowaliśmy dla Was prawdziwą niespodziankę- ekskluzywne, romantyczne i magiczne kolekcję dekoracji ślubnych, które urzekają niezwykłym bogactwem kolorów i materiałów.
Całkowicie nowatorskie podejście w dekoracjach ślubnych na polskim rynku!!!
Każda z kolekcji jest zbiorem dekoracji, które tworzą niepowtarzalną atmosferę przyjęcia ślubnego. Zestawy obejmują dekorację stołu, krzeseł, stylizację sufitu oraz oprawę świetlną przyjęcia, a ekskluzywna Fontanna czekoladowa doda słodkiej magii każdemu wydarzeniu.
KOLEKCJE:
- Pałacowy Blask (w kolorze złota i szampana)
- Różany Ogród (romantyczna atmosfera ogrodu)
- Glamour (odważna i tajemnicza)
Projektujemy i wykonujemy także stylizacje przyjęć według indywidualnych pomysłów klienta.
Jeżeli oczekujesz eleganckich, stylowych i zaskakujących aranżacji swojego przyjęcia skontaktuj się z nami a my pomożemy uczynić dzień Twojego ślubu wyjątkowym.
Pracujemy na terenie woj. opolskiego i dolnośląskiego
Zapraszamy!
Wszelkie informacje poprzez wiadomosc pw !
- Więc... proponuję ogród różany. Niezwykle romantyczne miejsce...
Nie czekaj na wzajemność telefon i róże
gdy ciebie nie chcą nie piszcz nie szlochaj
najważniejsze przecież, że ty kogoś kochasz...
ks. J. Twardowski
Nie do końca pogodziłam się z obecnością w naszej kulturze lutowego święta - walentynek. Zdecydowanie bliższe mojemu sercu są słowiańskie tradycje. Ale jeśli tylko nowe święta mają sprzyjać powstawaniu dobrych międzyludzkich relacji, to niech sobie będą. Przeczytałam gdzieś, by "koszmarki" produkowane z okazji walentynek zastępować pąsową różą. I to mi odpowiada, bo kobiety powinny dostawać kwiaty. Mogą być i róże niekoniecznie 14 lutego.
Róża to kwiat, który w "mowie kwiatów" mówi bardzo dużo. Nawet kolor ma tu znaczenie.
Jest motywem dzieł sztuki, elementem zdobień i ornamentów. Występuje w poezji i literaturze. To jeden z niewielu kwiatów, dla których tworzy się całe ogrody - rosaria. Jest niekwestionowaną królową kwiatów.
Znana jest od tysięcy lat: pojawia się w historii - wojna róż, mitologii to róża została kwiatem Afrodyty. Opisy 12 gatunków róż pojawiają się Historii Naturalnej Pliniusza Starszego, wśród nich jest znana nam wszystkim róża dzika Rosa canina oraz mniej znana róża damasceńska Rosa damascena i róża francuska Rosa galiica.
Trudno sobie wyobrazić, że w Polsce rośnie aż 14 gatunków róż dziko żyjących (dane wg Dendrologii W. Senety, J. Dolatowskiego, 1997r). Nie wszyscy wiedzą, że na ziemni sandomierskiej jest rezerwat "Góry Pieprzowe" zwany zamiennie "Góry Różane", gdzie być może jest największe skupisko gatunków dziko występujących róż w Europie. Jest to rezerwat roślinności kserotermicznej, występującej na zwietrzałym łupku. Róże mają tam szczególne warunki do życia. Rośnie tam między innymi róża rdzawa Rosa ntbiginosa, o silnym zapachu jabłek, z gęstymi i haczykowato zakończonymi kolcami, róża Jundziłła Rosa jundziliii czy róża kutnerowata Rosa tomentosa.
W Polsce ochroną gatunkową objęta jest umieszczona w "Polskiej czerwonej księdze roślin" róża francuska posiadająca status gatunku zagrożonego wyginięciem. Przez nasz kraj przebiega północna granica zasięgu jej występowania. Jest niewielkim delikatnym krzewem, o pachnących różowych jasnych lub ciemnych dużych pojedynczych kwiatach. Związana jest z ciepłymi słonecznymi miejscami. Niestety, znika ze swych naturalnych stanowisk. Zagrożeniem dla niej są między innymi pożary.
Nieocenione są właściwości lecznicze róż, smak konfitury z płatków róży i zapach olejku różanego z bułgarskiej "Doliny Róż". Pewnie większość z nas pije właśnie herbatkę z dzikiej róży, która o tej porze roku jest nieocenionym źródłem witaminy C, ale również działa moczopędnie. Dawniej stosowano sok ze świeżych kwiatów, a ucierane konfitury z płatków róży można skosztować do dziś.
Olejek różany, bez którego przemysł perfumeryjny tworzyłby zupełnie inne zapachy, uzyskiwany jest głównie z róży francuskiej i stulistnej (kapuścianej róży).
I jest jedna cecha, o której się zapomina - zapach róż i jego łagodzące nasz układ nerwowy działanie. Jest takie miejsce w ogrodzie botanicznym w Powsinie - ogród różany, gdzie upojny zapach kwiatów powoduje, że czujemy się cudownie. Miejsce to działa na wszystkie zmysły: barwy, kształty kwiatów róż, różnorodność form krzewów różanych, zapach, szelest zwabionych owadów. I jest to następny argument przeciw walentynkom, bo to nie luty, a czas kwitnienia róż powinien być przeznaczony dla zakochanych.
Róże w ogrodzie są wymagającymi krzewami. Niestety, atakują je pasożyty i choroby. Trzeba im poświęcić dużo czasu, dopieszczać je i cały rok odpowiednio pielęgnować. Większość róż hodowanych w ogrodach potrzebuje zabezpieczeń na zimę. I tu warto wrócić do robienia chochołów (choć o słomę bardzo trudno), które wyjątkowo zdobią zimowy ogród. Ale za troskę róże odwdzięczają się zachwycającymi kwiatami i być może dlatego, że są tak kapryśne cieszą hodowcę ogromnie.
Ścięte róże powinno się szybko włożyć do wody, ale jeżeli jest to niemożliwe to, by przedłużyć ich żywot, trzeba ściąć łodygi ostrym nożem, rozciąć końcówki i zaparzyć we wrzątku. Jest szansa, że będą dużej cieszyły obdarowanego.
Gazeta Przyroda Polska, Nr 2 luty 2008, Liliana Koziarska
Temat rewitalizacji Parku Miejskiego już niedługo znowu stanie się nośny. Przypomnę, że od 2 lat za park odpowiada MZDiM. W tym czasie doprowadzono do:
1. pełnej rewitalizacji terenu przed UM, tj. wyburzono starą fonatanne i zbudowano nową podświetlaną, wycięto kilka/kilkanascie drzew i posadzono nowe, położono nowe trawniki, na nowo zagospodarowano teren po pomniku armii czerwonej, dosadzono nowe krzewy, zasadzono byliny i cały czas prowadzona jest pielegnacja tego terenu. Wymieniono całą nawierzchnie jezdni i zbudowano nowe miejsca parkingowe. Efekt? Jeszcze nigdy teren przed UM nie był tak przyjaźny dla mieszkanców. Wręcz stał się baza , pinktem odniesienia co do jakosci wykonania prac zieleniarskich na innych terenach miejskich.
2. wymieniono wszystkie ławki i kosze oraz stare oświetlenie parkowe,
3. wybudowano nowa ścieżkę rowerową oraz chodnik
4. wybudowano skate park, gdzie do konsultacji projektu wstepnego zaproszono kilkanastu młodych ludzi, którzy teraz z tego obiektu korzystają (no i nie niszczą już alejek za Górą Miłosci)
5. Rozpoczęto stałą pielęgnację trawników i krzewów (wczesniej wykonawcy kosili trawę 1 x w m-cu i to tylko na części powierzchni parku,
6. Co tydzień jest oczyszczany brzeg stawu
7. codziennie zbierane są śmieci i na bierząco (no prawie) są usuwane połamane gałęzie czy drzewa. Również co 2 tyg 9czasem co tydzień) są czyszczone alejki
8. przeprowadzono 1 etap remontu drugiej fontanny (róg Chrzanowskiego i Wrocławskiej)
Najwżaniejsze to skutecznie przeprowadzono konkurs na rewitalizację Parku i na podstawie wyłonionych i nagrodzonych prac ogłoszono przetarg na sporządzenie dokumentacji wykonawczej wraz z kosztorysami w zakresie prac architektonicznych, zieleniarskich, drogowych, oświetlenia, budowy placów zabaw, przebudowy stawów.
O tym wszystkim wcześniej informowało miasto i MZDiM. Teraz trwają uzgodnienia z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, który zatwierdził ogólnie projekt (właściwie projekty) i przygotowuje wymagane postanowienia i decyzje. I tu jest pierwsza przeszkoda. Zgodnie z ustawą park ze względu na to że jest parkiem zabytkowym, podlega szczególnej ochronie konserwatorskiej. W praktyce oznacza to znaczące utrudnienia dla zarządcy parku, którym jest MZDiM, gdyż każda wycinka, każde przycięcie gałęzi na drzewie, każdy pomysł na coś tam zrobienie na terenie parku wymaga jego zgody! A to oznacza czas i pieniadze. Czas bo w tym urzędzie pracują tylko 2 OSOBY (1 i 3/4 etatu) które są odpowiedzialne za parki (zieleń zabytkowa na ternie całego województwa, a jest ich ponad setka!). Pieniądze gdyż bez analiz, planów, koncepcji nie ma po co przychodzic do konserwatora. I nawet stępnie zatwierdzone pomysły, koncepcje, są czasem przez Urząd Konserwatora zmieniane. Dlatego napisałem, że najważniejsza rzeczą jest uzyskanie decyzji zatwierdzającej projekt (projekty) przebudowy całego parku. I to właśnie się dzieje. Obecnie uzgodniono przebudowę Góry Miłości i stworzenia ogrodu różanego (rozarium) na skerze niedalego Izby Wytrzeżwień.
Przebudowane będą (zgodnie z projektem):
1. Góry Miłości - nawiązanie do pierwotnych założeń. Odbudowa strumyka z mostkami nad alejkami i małym "stawem" na dole. Odsłonięta część szczytowa Góry na której zbudowana będzie altana i miejsca widokowe i skąd wypływac będzie strumyk.
2. całkowita przebudowa stawu z mostkiem - wymiana nawierzchni dna, budowa miejsc widowkowych, nasadzenia roślinne sprzyjające zagładaniu gniazd przez ptaki wodno-błotne, odbudowa wysepki z figura peliana.
3. budowa rozarium
4. budowa na terenie obecnej muszli koncertowej - "ogrodu botanicznego" z małym stawem i wysepka , która będzie niewielką sceną dla występów kameralnych , wokół tego miejsca wybodowane będa małe "wzgórze" wykorzystywane jako widowania dla słuchaczy.
5. przeznaczenie części północnej parku (tj. od trelinki między kortami tenisowymi a osiedlem a ul.Olimpijską i części Tarnogórską ) na teren rekreacyjno-sportowy z budową dużego placu zabaw (podzielonego na trzy mniejsze przeznczone dla róznych grup wiekowych), boisk do siatkówki i badmingtona, ścieżek rowerowych wokół stawu i głównych alejek, przebudową całkowita stawu i budową nowej wysepki do której prowadzić będzie mostek.
6. Odbudowa wszystkich alejek w parku
7. budowa nowego oświetlenia
8. wyznaczenie tras rowerowych, tras dla rolkarzy, tras do biegania
Jednym słowem pierwotna część parku tj. od treliniki do Wrocławskiej, będzie miała charakter parku krajobrazowego z miejscami "romantycznymi" , zaś część północna będzie częscią sportowo-rekreacyjną (tak jak zaplanowano przed II wojną światową)
Aby zacząc to realizować nalezy jeszcze uzyskać wszystkie pozwolenia architektoniczne, przygotować studium wykonalności i studium oddziaływania na środowisko, przygotowac dokumnetację i wnioski o dofinansowanie inwestycji ze środków UE oraz Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu OChrony Środowiska, przygotowac akcje informacyjną dla miediów i mieszkańców. A problemów będzie wiele, po choćby z akceptacją społeczna na przeprowadzenie tych zmian.
Co się zas tyczy wątku kawiarenek, zoo itp. to zwracam uwagę, że zarówno Wojewódzki Konserwator Zabytków jak i część mieszkancow są przecini budowie na terenie parku kolejnych kaiarenek itp. Jest pizzeria, są Misie i kawiarenka na ternie kortów tenisowych i będzie komplesks hotelowo-kawiarniany na ternie dawnego zakładu zieleni miejskiej. To jak na jeden park wystarczy. Minizoo to pomysł fajny, tylko jak ktoś zauważył to wymaga stałej opieki , zwłaszcza w okresie zimy,a to kosztuje. Po tym co napisałem nietrudno jest się zorienotwać, że przebudowa całego parku w pelnym zakresie będzie kosztowac i to niemałe pieniądze. Aby to było mozliwe konieczne będzie wsparcie ze strony UE i środków krajowych. Same miasto sobie z tym nie poradzi, (przy tylu innych waznych inwestycjach).
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl