Baza wyszukanych haseł
aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa

Para Młoda: Ania i Daniel
Data ślubu: 28.08.2009 godz. 16:30
Miejsce ślubu: kościół pw. Matki Bożej Pocieszenia w Poznaniu
Świadkowie: siostra Panny Młodej i kuzyn Pana Młodego
Obrączki: Finds
Miejsce wesela: Pałac w Szczepowicach
Liczba gości: ok. 70 osób (nie mamy jeszcze wszystkich potwierdzeń)
Samochód: niespodzianka Mamy Panny Młodej
Video: Adam Wita
Fotograf: 2-óch znajomych fotografów
Muzyka i śpiew w kościele: niespodzianka Mamy Panny Młodej
Suknia ślubna + welon: Cymbeline
Garnitur: to jeszcze przed nami
Buty: Cymbeline
Bukiet ślubny: skromny i romantyczny
Fryzura: salon fryzjerski w Niku
Makijaż: Agnieszka Stachowiak ze studia Metamorfozy
Tort ślubny: Kandulski
Zaproszenia i zawiadomienia: projektowane i drukowane na zamówienie
Kartki imienne na stoły + kosze: salon ślubny w pasażu Apollo



Pierwsza miłość (582)
Na ślubie Teresy i Marka pojawia się tajemniczy gość z wiadomością od Mikołaja. Przekazuje ją potajemnie Teresie. Emilka odwołuje spotkanie z Pawickim w teatrze. Przyjmuje natomiast kolejne zaproszenie, tym razem do jego mieszkania. W czasie spotkania Pawicki zachowuje się dosyć niecodziennie. Tatiana chce koniecznie odzyskać swoją torebkę od Bartka. Znajduje się w niej notes z kontaktami do wielu wpływowych ludzi, jej klientów. Boi się, że znajomi Marysi dowiedzą się o jej profesji.

Pierwsza Miłość 583
Teresa dzięki doświadczeniu Tarskiego dowiaduje się, że wiadomość otrzymana podczas ślubu to gryps. Mikołaj odsiaduje wyrok w więzieniu i prosi ją o pomoc. Teresa postanawia nie mówić o niczym Markowi. Bartek spotyka się z Tatianą, ale przez nieuwagę nie przekazuje jej notesu. Emilka zwierza się Patrykowi ze swoich uczuć do Pawickiego. Patryk boi się, że jej wykładowca chce ją zwyczajnie wykorzystać.

Pierwsza Miłość 584
Tatiana jest przekonana, że Bartek jest szantażystą. Za namową Marysi decyduje się na kolejne spotkanie w wynajętym mieszkaniu. Teresa nie może przestać myśleć o Mikołaju. Dzwoni do więzienia i dowiaduje się o możliwość odwiedzin. Paweł coraz bardziej ingeruje w życie Marysi. Zakłada podsłuchy w całym mieszkaniu Żukowskich.

I streszczenie odcinka 577 którego brakowało:
Marysia zaprasza Tatianę, by ją odwiedziła w domu. Nie potrafi zrozumieć oporów przyjaciółki. Tatiana wyznaje jej prawdę. Nie chce, by znajomi Marysi kiedykolwiek dowiedzieli się o jej profesji. Marek namawia Teresę, by jak najszybciej zorganizowali ślub. Kobieta chce, by ceremonia odbyła się w plenerze, w romantycznej scenerii. Marek podejmuje się zorganizować Teresie ceremonię ślubną jej marzeń i zwraca się do kolejnych osób z prośbą o pomysły.



Tatarak, czyli ja, napisałam
Przyznam, mam z tym oszczędzaniem niezłą zagwozdkę. Liczę i liczę i jakoś nie bardzo się da

Na pewno odpadnie samochód, mój tata bardzo chętnie sam nas swoim autem zawiezie, nie chcemy dekoracji kościoła, najwyżej 1 bukiet przed ołtarzem. Planuję oszczędzić na butach - wyszukam coś w Ptaku lub wspominanych już na tym forum np. Wysokich Obcasach (salony ślubne na pewno odpadają, raz że mają tam tylko te paskudne kajaki z czubami, dwa ceny kompletnie od czapy), welon i biżuterię kupię na Allegro/Pakamerze/Wylęgarni - opcji mnóstwo. Ewentualnie zrobię sama, bo od jakiegoś czasu tak amatorsko coś tam stworzę.

Za filmowanie + zdjęcia + plener + fotoalbum zapłacimy 2000 zł - wyszło mi, że to raczej atrakcyjna cena, zaproszenia planuję zrobić sama w GIMPie.

Kwiaty na stoły kupimy na giełdzie, wiązankę chcę symboliczną, małą, skromną z małych różyczek (niestety na tulipany będzie za późno ).

Liczę, że uda mi się przyoszczędzić na fryzjerze (zwykłe czesanie, bez farbowania, trwałych, etc) i makijażu (na pewno zaniosę swoje szczotki, kosmetyki, fixator i pędzle również. Wiem jak reaguję na swoje kosmetyki, dwa nie widziałam jeszcze makijażystki dezynfekującej pędzle, ewentualnie używającej jednorazowych. A ja mam obsesję na punkcie higieny)

Restauracja wlicza nam w koszt wesela: tort, ciasta, owoce i napoje (soki, mineralną, kawę, herbatę), dokupimy tylko jakąś colę. Alkohol załatwia nam restauracja, czyli płacimy za to, co wypijemy (u nas akurat mało kto jest trunkowy, więc mam nadzieję, że tu nieźle oszczędzimy)

Nie oszczędzam za to na zespole - w końcu to on ma rozruszać imprezę i na sukni Zakochałam się w Manuelu Mocie i na żadną bezę/księżniczkę, nawet za dopłatą, się nie zamienię.



No i to oszczędzanie to o kant tyłka, albowiem:
- samochód wynajmiemy jednak (ale z jakiejś korporacji taksówkowej)
- buty - złamałam się, bo mi piękne Menbury wpadły w oko, więc minus 350 zł
- kwiaty na stoły, owszem z giełdy, ale bukiet z piwonii i butonierki - 5 sztuk- z kwiaciarni, bo w razie co, ściągną kwiecie z zagranicy = koszt większy
- mimo własnego ekwipunku kosmetycznego ponoć policzą mi tyle, ile za makijaż ze środków własnych salonu (dziwne)
- muszę mieć taki magiczny stanik do dużych dekoltów z tyłu i przodu. Dobry i solidny co mi cycka utrzyma, a z tym problem (te,które oglądałam nie grzeszyły rozmiarówką.W moim rozmiarze do D miseczki) i muszę w jakieś Panache celować (miał być stanik piękny i romantyczny, ale suknia jednak nie pozwala, bo go będzie widać) - jakieś 200 zł przynajmniej.

Ale!

Zrobiłam sobie:
- bransoletkę, kolczyki i naszyjnik z cyrkonii Swarovskiego - 45 zł - Półprodukty z hurtowni i 30 minut roboty
- stroik do włosów z piór i Swarovskiego - 8,30zł - co prawda cyrkonie kosztowały 13,50 za 100 sztuk, ale wykorzystuję je również do zaproszeń, planu stołów (płaskie z jeden strony, świetne do naklejania). Sam stroik "pochłonął" ich za całe 3,50.
- zaproszenia dla 150-160 osób (w tym część na sam ślub), ok. 160zł - twórczość własna z kartonu, kleju, taśmy ozdobnej, sznurka, guzików i papieru do scrapów (jeszcze w trakcie produkcji, na razie jest 86 sztuk)
_________________

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brytfanna.keep.pl
  • Trzeba żyć, a nie tylko istnieć.