ckliwe raczej nie...
czy romantyczne..hmm... tez raczej nie jest to dobre okreslenie...
ale na pewno inne :)
co do nowosci... w listopadzie (wiec w Polsce pewnie pozniej...) bedzie premiera filmu "Precious" który po wyswietleniu go w Cannes zbiera bardzo dobre recenzje..
Nie ukrywam ze sama chetnie go zobaczę...
tu macie trailer:
http://w162.wrzuta.pl/fil...stun_egoisci.pl


"Patologia" - oglądałam wczoraj...zarabisty :D
http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=33371
nie nowość...ale szczerze polecam

ale nie jest to dla ludzi delikatnych :D

Ktoś wcześniej napisał Miłość w rytmie rap dziękuje że mi przypomniałaś tym filmie Ja mogę natomiast polecić film Nigdy nie mów nigdy z Anną Dereszowską w roli głównej, może nie jest to do końca komedia romantyczna ale obydwa te elementy z całą pewnością zawiera. Polecam trailer z muzyką Ani Dąbrowskiej http://www.dailymotion.pl...mow-nigdy_music

Przereklamowanie filmów wiąże się chyba głównie z tym genialnym zmontowaniem zwiastunów - oglądasz sobie zapowiedź filmu i wydaje się wówczas niesamowity, a już podczas samego samego seansu... przysłowiowa kaszanka, najfajniejsze kawałki to tylko te z trailera...

Poniżej wymieniam tylko jakieś istotniejsze dla mnie filmy, oglądane wielokrotnie, ukochane...
1. Star Wars. Kolejność nieprzypadkowa. Szaleję na punkcie Gwiezdnych Wojen. Przede wszystkich Klasycznych, ale Nowymi też nie wzgardzę. Niech się przy nich Harry Potter schowa.
2. Whale Rider (Jeździec Wielorybów). Film produkcji nowozelandzkiej o pewnej maoryskiej rodzinie. Dramat, bardzo bardzo fajny.
3. Almodovar, Almodovar, Almodovar. Wszystko.
4. Love actually. Choć komedia romantyczna, to jest to jeden z moich ulubionych filmów.
5. Powinno być wyżej, o włos zapomniałabym: Duma i uprzedzenie, wyłącznie produkcji BBC z 1995 r.
6. Bondy z Seanem Connerym.

Ponadto egzotyczne kino od Oldboya począwszy, na kolorowym kinie bollywoodzkim skończywszy.
Ekranizacje Jane Austin, filmy z Kennethem Branaghiem, Emmą Thompson. Miasteczko Twin Peaks.
Alternatywy 4.
Z głupiutkich: pierwsza Bridget Jones oraz Vinci (przede wszystkim ze względu na krajobraz krakowski, gdzie mieszkam).
I jeszcze masa innych, ale nie będę zbytnio przynudzać.

Hmmm... Lost nie oglądałam, ani odcinka... Gotowe na wszystko w tym czasie leciały.

Ale przecież to nie ma być thriller

Z trailera nie wynika komedia romantyczna raczej

A film Afflecka intrygujący, choć trailer zdradza właściwie całą fabułę - jakby na spokojnie usiąść na 5 minut, to pewnie wszystko można sobie samemu obmyślić. Dlatego za to minus. Aktorsko bym się nie martwił - co więcej, pipkowato wyglądający braciszek z tym jego irytującym głosikiem położyłby ten film bez kitu.
Ciekawe czy będą nawiązania do Heat? W sumie hokejowe maski da się dostrzec

A tu coś z innej beczki, choć niemniej intrygujące - tak obsadowo, jak fabularnie
http://www.themoviebox.ne...owl/trailer.php

Od razu widać, że studenci Politechniki...

To teraz czas na trailery:

Komedia romantyczna: "Lśnienie"

Na podstawie życia: "300 (bezdomnych)"

Sequel: Titanic: Two The Surface

Horror: Silent Hill (with MJ)

To na pewno będzie komedia romantyczna?? Melodię podsunęli, jakby to dramat miał być... (Evanescene bodajże)

Czyżby MBC obawiało się konkurencji?? Zwykle trailery są emitowane 10-14 dni przed premierą, a tu aż trzy tygodnie przed premierą...

Dla mnie to cieniuśki ten trailer
Pokazali tylko tę dwójkę na lotnisku, na ulicy i jak się poduszkami nawalają... oczywiście nie wiem, co pisali, bo koreański to ja ociupinkę kojarzę, więc...

Moim zdaniem trailer do Oh My Lady był kupę lepszy i bardziej zachęcał do obejrzenia dramy...

Ale i tak czekam, bo chcę zobaczyć Minho, który nie jest arogancki i złośliwy...

A co tu taka cisza? W necie już dawno szaleją z trailerami, a tu taki spokój...

No to zapodam dwa najnowsze trailery:
http://www.youtube.com/watch?v=HAv90H6PgOg
http://www.youtube.com/watch?v=_ugP6fWZU00


Zapowiada się przyjemna komedia romantyczna.
No i wydaje mi się, że ten pairing będzie w 100 % lepszy niż RobalxJie Er w Ognistej (bo tam rządzil pairing RobalxWspaniały Ja )

Powiedzcie, że żartujecie... Miałem nadzieję, że to będzie jakaś fajna sprawa, ale przecież takiego shitu dawno nikt w Polsce nie zrobił. Sztuczne, w ogóle nieśmieszne, tragiczne wizualnie, kiepsko grane. Wytrzymałem jakieś 10 minut.

Wypowiadanie w jednym zdaniu tytułu tego czegoś i 'Allo, allo' to obraza dla twórców tego drugiego serialu.

Ale nie martwcie się, TVN niedługo wpuści do kin fantastyczną komedię romantyczną, na której też się zupełnie nie da wysiedzieć. Nawet zrobienie atrakcyjnego trailera jest problemem, a to o czymś świadczy