aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Od listopada, aż do września
No i tak było przez dłuższy czas.. Marysia myślała, że ta znajomośc sie skończyła - ale tak nie było... sms za smsem szedł z pogadankami... raz on, raz ona zaczynali rozmowe.... Ale była szkoła i Mateusz był zdenerwowany na Emilke, bo ona była dla niego chamska.... Bała sie, ze Marysia coś wyczuje, zoriętuje sie. Tak też Mateusz miał pretensje, ale Emilia nadal to robiła.... Doszło miedzy nimi do przyjaźni, mowili sobie dobranoc i papa na pożegnanie.... Nikt o tym nie wiedział, tylko przyjaciółka Emilki Ania...
Kiedyś on wreszcie wyszedł na dwór z nią i byli jescze inni chłopacy. On bronił Emilie, by ne przegrywała, grali w trupa ona powiedziała PIERWSZA on CZWARTY.! I wtedy kolega mówi: Mateusz sie zakochał... a ona w kim.?! Takiej dziewczynie w niebieskim swetrze(domyslacie się ze ona taki miała) Było jescze kilka takich romantycznych epizodów, kiedyś jechali na rowerach we 2 no i ona mówi: Och.. nie mam chłopaka! A on: no ale ja jestem... Emilka zamilkła.
Kiedys mieli pojechać na pizze do Opinogóry, ale nie wypaliło...
tutajpoczkategori
ST: "napisz mi milego smsa na dobranoc bo mam ochote"
To jest ST. Nic bym nie napisał a już na pewno bym się z tego nie tłumaczył
1. Napisz mi miłego smsa bo mam ochotę
2. Nie jesteś romantyczny, kup mi kwiaty
3. Posprzątaj mieszkanie
4. Zabierz mnie w jakieś ciekawe miejsce (czytaj wydaj na mnie kasę frajerze)
4. Znudziła się i zainteresowała się gościem, który jest silny, ma ją gdzieś i olewa jej ST-takim jak Crespo .
Taka jest droga do zniewolenie-a zaczyna się niewinnie: napisz mi smsa.
Ja jestem uzależniona od smsów... Dostaję zazwyczaj na dzień dobry i dobranoc i w ciągu dnia w zależności od czasu
Smski od mojego M. zazwyczaj są słodkie i romantyczne, tak jak on sam
Moj Misiaczek jest bardzo romantyczny Kwiaty, czekoladki w ksztalcie serca, romantyczne smsy na dzien dobry i dobranoc spacery, kolacje we dwoje, to u nas normalnosc. Nie sadziłam , ze spotkam takiego faceta. Jest wspanialy
A oto zdj. bukieciku jaki od niego dostałam w sobote
Ułożylam to kiedyś jak bylam strasznie wkurzona na jakiegoś faceta.. z dobre pare lat temu :p
1.Chłopak obiera sobie cel;
a) najlepsza koleżanka
b)nieznajoma ze szkoły lub dyskoteki
c) zakochana w nim po uszy
2.Gadka szmatka,zdobywanie numeru (b lub c ) wypytwanie sie znajomych, pierwszy krok.
3.Gadka szmatka nr 2 czyli wypytwanie sie dziewczyny o :
a) czy ma chłopaka
b)zainteresowania
c)używki
d)dane osobowe typu rodzina,nazwisko,szkoła,adres,ulubiony kolor, zwierzątko itd
4.Flirt
a) nr telefonu
b)puszczanie 15 razy dzie
nnie sygnalków i smsów
c)smski na dobranoc i na powitanie
d)misiu skarbie słonko kotku aniołku itd
5.Gadka szmatka nr 3 w szkole, na mieście, w sklepie, w dyskotece
a) zalotne spojrzenie, uśmiech, pewnośc siebie
b)komplementy
c)kiedy sie znów spotkamy ?
6.Finish, czyli spotkanko
a)park,ławka,jeziorko,miejsce neutralne najlepiej odludne
b) komplementy,znajomośc danych osobowych (punkt 3d)
c) imponowanie,czyli co ja to nie zrobiłem,jak to ja sie upiłem,ile osób toja znam,jakie to ja mam plecy w miescie,jak ja kocham sport,jaki to ja jestem romantyczny
d) wersja ostateczna - nie u wszystkich pocałunek lub przytulnie
7.Cel osiągnięty
a)dziewczyna wpadła po uszy,jak sliwka w kompot-zakochana
8.Niepewność
a)mniej sygnałkow i smskow
b)"z braku czasu" lub "zepsutego kompa" nie ma go na gg
c)coś ostatnio nie widać go na miescie
9.żegnaj
a) nie pasujemy do siebie,nie jestes w moim typie
b)było mi dobrze,lubie cie,ale niestety nie chce miec dziewczyny
d) podoba mi sie inna
e)bez wytłumaczenia znika
10.WYZNACZANIE KOLEJNEGO CELU..
I jak tam zgadza się choć w polowie :p bo mnie się sprawdzilo :p
Ciepłe smsy na dobranoc i romantyczne listy
Cześć!
Chciałbym Wam teraz przedstawić jak zdobyłem swoją obecną kobietę (jestem z nią od tygodnia ). Może nie wszystkich się spodobają moje metody ale ja robię tak jak uważam i mam gdzieś co inni mówią .
Więc tą kobietę poznałem gdzieś pół roku temu na imprezie domowej. Poznałem ją, porozmawialiśmy normalnie, nie miałem na celu podrywania jej tylko pogadać i zobaczyć czy jest coś w niej interesującego. Więc spędziłem z nią większość imprezy choć była bardzo nieśmiała a to dlaczego że nigdy nie miała faceta (20 lat miała) więc rozumiałem jej zachowaniem. Po imprezie dostałem jej numer GG, bo za mało mnie znała aby mi dać swój numer (może rzeczywiście tak było a może nie zrobiłem aż tak dobrego wrażenia aby dostać jej numer, zresztą teraz to już mało ważne). No to się odezwałem kilka dni po imprezie na GG. Pogadaliśmy jakiś czas. Kobieta mieszkała 20km od Wrocławia więc spotkania były ciężkie do umówienia tym bardziej, że była taka nieśmiała (trochę mnie to zastanawiało bo kobieta na prawdę jest ładna i długo się dziwiłem, że nikt jej nie zdobył jeszcze). W każdym bądź razie rozmawiałem z nią na GG i pisałem smsy. I przez to nakręciłem ją tak, że chciała się spotkać ze mną. Przez GG i smsy (nie pamiętam dokładnie) ale głównie z nią żartowałem i były to takie luźne rozmowy i co jakiś czas jej napisałem ciekawego smsa Na spotkaniu ponownie była spięta i lekko zdenerwowana (bała się, że będzie ciągle cisza) ale po godzinie rozluźniła się i na prawdę miło spędziliśmy czas. Po tym spotkaniu zacząłem ją mocniej podkręcać. Zacząłem mówić do niej "Kochanie, Skarbie, Kotku". Na początku się dziwiła, że tak mówię na nią i mówiła abym tak nie robił ale olałem to i dalej na nią tak mówiłem. Po jakimś czasie wyznała mi że podoba się jej jak tak mówię do niej. Potem ją olałem na jakiś czas (około tygodnia chyba) bo spotykałem też inne kobiety i nie raz miałem po prostu czasu na nią (jeszcze doszła sesja, praca). Potem ponownie napisałem do niej i pisaliśmy trochę i ponownie się spotkaliśmy (raz też mieliśmy się spotkać ale byłem po imprezie i nie chciało mi się jechać do niej więc w ten sam odwołałem spotkanie) i wtedy było już o wiele lepiej niż na pierwszym spotkaniu, udało mi się kontakt dotykowy z nią nawiązać i pocałowałem ją:). Trochę się speszyła ale uśmiechnęła się. Po tym spotkaniu zacząłem jej wmawiać wręcz, że jest moją dziewczyną i ponownie się opierała na początku (Ja nie jestem Twoją dziewczyną!! Nie masz tak mówić do mnie itp) i ponownie olewałem to i traktowałem ją jak swoją dziewczynę. Z czasem widać było, że zaczęło jej na mnie zależeć, ponieważ napisałem jej raz nie ciekawego smsa i dość ostro na niego zareagowała i poczuła smutek, żal i zdenerwowała się na mnie. To po paru godzinach (jak już ochłonęła) zadzwoniłem do niej wyjaśniłem powody takiego smsa i zrozumiała chodź nadal czułem, że jeszcze do końca mi nie wybaczała, ale po dwóch dniach było widać, że jeszcze bardziej ją ciągnie do mnie niż poprzednio. Wyznała mi, że zależy jej na mnie, że zaczęła mi coraz bardziej ufać, przekonywać się do mnie, myślała że coś z tego będzie. Później zadawała pytania typu "Po jakim czasie chce współżyć z kobietą" albo czy poszedłbym do łóżka z kobietą której nie kochasz. Później ponownie się spotkaliśmy (potrzebowałem spodni więc poszliśmy razem kupić) po tym spotkaniu za dwa dni było następnym (tym razem był jakiś festyn u niej i zaprosiła mnie) i w czasie tego festynu już traktowałem ją jak swoją dziewczynę. Najpierw jak staliśmy tak i patrzyliśmy w jedną stronę i stałem z nią to objąłem ją rękami, przez chwilę było widać, że stresują ją to ale po chwili już wtuliła się we mnie, to pocałowałem ją i chyba w sumie od tego momentu jesteśmy razem, bo jeszcze jej nie zapytałem czy zostanie moją kobietą i nie mam zamiaru pytać tylko po prostu będę ją traktował jak swoją dziewczynę.
Wnioski:
- Chcesz rozmawiać z kobietą na GG. Proszę bardzo, ale tylko na luźne tematy, żartowanie. Nigdy nie rozmawiaj na poważne tematy.
Moje pytania na GG. "Co mi zrobisz na kolacje?..."Często o mnie myślisz? Tęsknisz za mną? + luźne rozmowy ale to są dobre pytanie jeśli kończą Ci się tematy albo rozmowa nie idzie. Takie zapchaj dziurę .
- Smsy też można pisać, ale z umiarem i zazwyczaj pisałem rano albo wieczorem. Np. Napisałem jej miłego smsa na dobranoc (nie raz sama tego chciała). Jeśli nie masz pomysłu na fajny sms na dobranoc to popatrz w necie. Ja brałem to z poprzednich doświadczeń albo na poczekaniu coś wymyśliłem.
- Nie raz musisz coś po prostu kobiecie wmówić, mimo, że jej się to na początku nie podoba to po pewnym czasie się jej to spodoba. Po prostu musisz ją znać lepiej niż ona sama. Ty musisz wiedzieć co jej się spodoba i co jest dobre dla niej, bo ona sama do końca tego nie wiem, tym bardziej jeśli wcześniej tego nie doświadczyła ( nie pierwszy raz tak miałem)
- Nigdy nie traktuj na początku kobiety jako swoje przyszłej kobiety. Niech to się samo rozwija i dojrzewa i z każdym dniem było mocniejsze. Bo do tanga trzeba dwojga.
- Nie warto robić nic na siłę, jeśli coś robisz co Ci się nie podoba to nie rób tego. Jeśli kobieta jest ładna a charakter ma fatalny to olej ją bo szkoda czasu i energii Twojej. Znajdź inną.
- Pokaż jej też, że jesteś wrażliwy i romantyczny, ale też, że jesteś stanowczy i potrafisz być twardy i trzymać się swojego zdania, mimo, że ona uważa inaczej.
- Rozmowy na GG i pisanie smsów, rób to tylko wtedy jak zauważysz, że ona sama pierwsza to robi. Pierwsza piszę do Ciebie smsy i na GG to wtedy to rób. Nigdy sam tego nie zaczynaj, to musi wyjść od niej, że ona chce także w takim sposób się z Tobą komunikować
Pozdrawiam
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl