aaaaTrzeba żyć, a nie tylko istnieć.aaaa
Ale nie widzicie, że chłopak jest nieśmiały? :P
No tak.
Zostaw telefon w spokoju!!!! Jeżeli dziewczyna pójdzie na coś takiego, to znaczy, że jest jakaś dziwna...Powinna raczej zwijac się po podłodze ze śmiechu...
No pytanie się o chodzenie jest trochę dziecinne...To samo przecież wychodzi
Jak już chcesz byc ekhm 'romantyczny' To weź w łapę pióro i na ładnej kartce napisz jej coś od serca...Nic z neta. Od siebie. A potem wrzuc jej do szafki albo do plecaka.
Ehhh...przez tę nowoczesnośc ludzie nie mają za grosz wyobraźni...sms...pffff.
Powiem tak, lepiej powiedzieć jej to w 4 oczy niż przez sms, bo pomyśli ze wysłałeś jej to tak o a jak będziesz jej to mówił i patrzał w oczy i zobaczy to cosss... to uuu ;d , widzę tez lubisz być romantyczny ^^ ja tez ,D
Niom i mamy tak samo na imie i tyle samo lat
I listy i smsy mają swoje plusy i minusy. Ja osobiście wolę sms, są praktycznmiejsze. Gdy wysyłam do kogoś smsa, on dostaje go za kilka sekund a list? potrafią "isć" 4 dni. Z kolei są bardziej romantyczne i można w nich zawszeć więcej, niż w 1 smsie. Pozatym listy mają swoje dusze. Potrafią przekazać nastrój osoby piszącej, uczucia, którymi darzy odbiorce. Listy są piekne, ale smsy przydatne. Ale większość dawno zapomniała już o listach.
SMSy spowodowały, ze ludzie mówią skrótami.Oni mówią wprost, dobitnie, bez "krainy łagodności".Myślę, że każdy z nas ma jakieś marzenia, ale to co dla nas jest romantyczną melodią, dla młodzieży jest na ogół kiczowate i zbyt melancholijne.
Ale oni są też romantyczni, tylko inaczej.
Jakub Wesołowski
Trudno namówić mnie do tańca
Ma dwadzieścia lat.W serialu "Na Wspólnej" zaczął grać gdy był jeszcze uczniem liceum.Teraz studiuje dziennikarstwo, choć brał pod uwagę, także Akademię Teatralną. - Moje studia dają mi ciekawe perspektywy, a jednocześnie nie przekreślają osiągniecia jako aktora- komentuje swój wybór. Nedawno podbił serca telewidzów, występując w programie "Taniec z gwiazdami".
-Jak Pan wspomina swój udzial w "Tańcu z gwiazdami"?
- Były niesamowite emocje.W czasie przygotowań nie miałem wolnego czasu.Zdjęcia do serialu, zajęcia na studiach i trening tańca wypełniły mi cały dzień.Dla mnie ważniejsza była opinia widzów, toteż byłem mile zaskoczony, kiedy okazało sie ze w SMS-owej sondzie byliśmy na miejscu.
-Czy uczył sie Pan tańca juz wcześniej
-Kiedy zaczynałem grać w serialu mój bohater Igor uczył się tańczyć.Musiałem więc wziąść kilka lekcji.To była straszna porażka.
-Ale w "Tańcu z gwiazdami" Pan sobie poradził.I to całkiem dobrze.
-To przede wszystkim zasługa mojej partnerki.Mam problem, bo nie słysze muzyki- przysłowiowy słoń mi na ucho nadepnął.Kiedy zdecydowałem sie na udział w programie, myślałem ze w czasie treningów to sie zmieni. MYliłem sie.Tylko dzieki Edycie poszło tak dobrze.Przygotowała układ w taki sposób, aby istotne kroki zaczynały sie od konkretnego słowa w utworze.Kiedy tanczyliśmy, to ona prowadziła mnie, a nie odwrotnie. Ona pracowała cały czas, a ja sie tylko uśmiechałem!
- Ale teraz, po tylu lekcjach tańca, chyba śmiga Pan po parkiecie...
- Po programie " Taniec z gwiazdami" sporo osób uważa, ze jestem znakomitym tancerzem.Telewizja jest zawsze w jakimś stopniu iluzją, dlatego tak dobrze mi poszło.Trudno jest mnie namówić na tańczenie.Jeżeli copś nie sprawia mi przyjemności i nie czuje sie pewnie, staram sie tego nie robić.Należę na imprezach do kanapowych gości- wolę porozmawiać siedząc.
-Zatem nie podrywa Pan na prywatkach dziewczyn " na taniec"?
-Nie ! Gdyby oczarowanie kobiety było uzależnione tylko od tego, to do końca zycia bym był samotny.
-Ale chyba czasami zdarzają sie PAnu romantyczne tańce z ukochaną? Chociażby w zaciszu domowym?
- Najpierw musiałaby pojawić sie w moim życiu wyjątkowa kobieta... NIe miałbym nic przeciwko, aby to ona prowadziła.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plbrytfanna.keep.pl